Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #31
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Nie dało sie tego oglądać. Strasznie mnie męczy oglądanie United ostatnimi czasy :| O ile na początku sezonu traciliśmy głupio punkty i to było też irytujące, ale przynajmniej fajnie się oglądało naszą grę w ataku. Był Scholes w formie, był Berbatov. Teraz zero. Niestety, ale marnie to wygląda i z taką grą naprawdę to niewiarygodne, że zjamujemy takie miejsce w tabeli...

VdS - ok [6.5 ]

Rafael - ładne dośrodkowania [ 7 ]
Vidić - co miał do roboty to pierdolił. Najbardziej przereklamowany obrońca w PL [ 5 ]
Rio - poprawnie [ 6 ]
Evra - ładnie się włączał do ofensywy [ 7 ]

Park - robił wiatr [ 6 ]
Fletcher - ława...ale za kogo? O'Shea ? :lol: [ 5 ]
Carrick - i wracamy do przeciętnych występów... [ 6 ]
Nani - ostatnio bez wyrazu [ 6.5 ]

Macheda - idź pan w pizdu. Welbeck jest dwie klasy lepszy [ 4.5 ]
Obertan - coś próbował, ale taki zawodnik nie powinien grać w United w lidze [ 5.5 ]

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
21-11-2010 13:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ZasadKG Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 400
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #32
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Nie zgadzam się z postawą Jaroldza co do Rooneya, ale też nie zgadzam się Mubiniem. Pisanie o nim 'zdrajca' to przesada, ale wybielanie go całkowite i wypieranie się tego że zrobił coś złego to już przegięcie 'Zdrajca? Bo podpisał nowy kontakt?' - serio tak myslisz czy pisałeś na przekór Jaroldzowi? Każdy kto śledził tą sytuacje dobrze wie, że nie chodzi tu tylko o podpisanie nowego kontaktu...

Glory, glory man united!

Totalna pustka, myśle i nic - za tą pustke szóstka - myśle i nic Smile
21-11-2010 13:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #33
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Hmmm tylko słowo zdrajca zakłada, że kogoś zdradził. Ja nie czuję się zdradzony, z dużej chmury wyszedł malutki deszczyk, myślę, że gdyby nie działania agenta to nigdy pewnie byśmy o tych całych perturbacjach nie usłyszeli.
A jedyną osobą, która może go nazwać zdrajcą jest jego żona, z wiadomych powodów.

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
21-11-2010 14:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #34
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
To jest teraz jak tłumaczenie chłopaka przed dziewczyną "ale ja z nią nie spałem"

Zdradzić klub, można niekoniecznie poprzez sam transfer ale też postawe, zachowanie. Rooney nie zdementował "dużej chmury" jak to powiedziałeś, tylko jeszcze ją rozdmuchał. Chciał transferu, mówil jakieś pierdoły że nie ma ambicji, chujowo mu się gra itd. Nawet jeżeli to miałbyć tylko straszak, to strasznie żałosny. Miałem zdanie o Rooneyu że zachowałby się tak samo jak Del Piero w Juventusie, który spadł do II ligii ale w nim został kiedy reszta spierdoliła. Podważył swój mit o oddaniu do klubu.

Co do meczu, oglądało się strasznie. Musiałem robić sobie przerwy bo naprawdę było SŁABO. Nie widziałem ostatnich 15 minut, jednak kiedy zeszło dwóch zawodników Wigan w niemal tym samym momencie. Liczyłem że ten mecz zacznie się na nowo. Powinni strzelić kilka bramek, bo można było Wigan kondycyjnie zajechać. A tutaj dupa. Wczoraj United nie miało chyba żadnego silnegu punktu, i dobrze że graliśmy tylko z Wigan, bo jakiś mocniejszy Team pokazałby co to futbol.
21-11-2010 16:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaceks_21 Offline
Member
***

Liczba postów: 200
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 1
Post: #35
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Strasznie się wczoraj wynudziłem. Kolejny, słaby mecz. Ostatnie mecze United to udręka, ale obowiązek kibica taki, że oglądać trza Big Grin

Może, to dziwne, ale cieszę się z powrotu Wazzy. Cieszyłem się kiedy dostał 'na dzień dobry' porcję gwizdów, gdy przyjmował piłkę, zaś pod koniec śpiewano 'White Pele'(mi to by przez gardło nie przeszło). Zaufania nie mojego nawet w 50% nie odzyska, ale jednak to nadal gracz United - naszego klubu. Więc pisanie o nim 'zdrajca' jest w ogóle nie na miejscu. Szkoda tylko że w końcówce zjebał 110% akcję. Jak walnie brameczki z Arsenalem i Chelsea w grudniu to OT będzie go na rękach nosić. Zresztą - Gerrard też miał chwilę zwątpienia, a dziś jest noszony przez kibiców z Liverpoolu. Totti nawet pojechał do Madrytu, by uzgodnić transfer z Realem, ale... zadzwonił z Hiszpanii do dyrektora AS Romy ze łzami w oczach, gdzie mówił że nigdzie nie odejdzie. Kazdy ma te swoje 5 min. zwątpienia, Ja już trochę ochłonąłem po tym zamieszaniu z Roo, więc patrzę trochę innym okiem niż mies. temu. Chociaż gdybym był woczraj na OT - ani bym nie gwizdał, ani bym nie śpiewał.

O meczu mozna powiedzieć - zagrać, zwyciężyć, zapomnieć. Jakimś cudem z naszą 'wspaniałą' grą jesteśmy na 2. miejscu. Jestem pewien, że w tym roku będziemy mieli najsłabszego mistrza w historii Premiership.
21-11-2010 16:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #36
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Niby 3 punkty są, niby bramkę strzelił mój ulubiony grajek (Evra), niby poprawiliśmy nieco bilans bramkowy i odrobiliśmy straty do Chelsea a także przeskoczyliśmy Arsenal ale jakoś nie potrafiłem się cieszyć z tego wszystkiego.
Bardzo ciężko oglądało się to spotkanie- generalnie mógłbym je określić mianem kopaniny. Już nie chodzi nawet o to, że nie strzeliliśmy tych przynajmniej 3-4 bramek, gdy taki przeciwnik gra w 9, ale o samą grę i podejście do meczu, bo były przecież takie momenty w tym meczu, że nasi po prostu stanęli, absolutnie żadnego ruchu. Strasznie dużo strat w środku pola w naszym wykonaniu i tak jakby brak chęci do grania :!: Padaka po prostu.
Zadziwiające jest to, że z taką grą jaką prezentujemy nadal jesteśmy niepokonani w lidze i zajmujemy 2 miejsce :shock: Ale na dłuższą metę to się nie sprawdzi...
Pocieszam się tym, że gorszej gry w naszym wykonaniu już nie można chyba doświadczyć.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
21-11-2010 18:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sirius Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 424
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 3
Post: #37
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Co do porządnej porcji gwizdów to mu się należały. Szczególnie po zmarnowanych okazjach. Zgadzam się z Jaceks_21, że miał prawo do chwili zwątpienia ale może jak dostanie kilka razy porządną porcję gwizdów to jakoś go to zmotywuje i uświadomi, że nie wystarczyło, że został ale musi jeszcze dawać pożytek drużynie szczególnie w takich momentach.
21-11-2010 18:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #38
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Lukas napisał(a):Pocieszam się tym, że gorszej gry w naszym wykonaniu już nie można chyba doświadczyć.
Lepiej nie wypowiadać takich słów.

A takim koronnym przykładem naszej wczorajszej nieporadności jest sytuacja z końcówki drugiej połowy.
Wigan przejęli piłkę i osamotniony napastnik popędził w kierunku naszej bramki. Przystopował, bo The Latics, nie wiedzieć czemu, bali się nadziać na naszą kontrę, a on sam znajdował się pomiędzy pięcioma diabłami. Co nasi zrobili? Skosili go. :plask: Toż to jest szczyt badziewia. <ściana>

Gdzie jest Groszek?
21-11-2010 18:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #39
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Lukas napisał(a):Pocieszam się tym, że gorszej gry w naszym wykonaniu już nie można chyba doświadczyć.

Od jakiegoś czasu co tydzień są wypowiedzi w podobnym tonie, że gorszej tragedii to już chyba nie będzie a wciąż jesteśmy zaskakiwani Wink

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
21-11-2010 18:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #40
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Kris1908 napisał(a):Wigan przejęli piłkę i osamotniony napastnik popędził w kierunku naszej bramki. Przystopował, bo The Latics, nie wiedzieć czemu, bali się nadziać na naszą kontrę, a on sam znajdował się pomiędzy pięcioma diabłami. Co nasi zrobili? Skosili go. :plask: Toż to jest szczyt badziewia. <ściana>

To nie był napastnik a skrzydłowy - N'Zogbia, który notabene ośmieszył wczoraj naszą obronę kilkukrotnie. Chociażby kiedy wszedł jak w masło między 5 naszych i tylko fartem nie strzelił gola. Później też kilkukrotnie ładnie zakręcił Vidicem czy Rafaelem.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
21-11-2010 20:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sylvja Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 11
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #41
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Wydaje mi się, że to zwycięstwo było wymęczone. Powinno przyjść im o wiele łatwiej wygrać z taką drużyną jak Wigan. Dużym ułatwieniem stał się fakt, że boisko opuścił Rodallega. Większą satysfakcję tego dnia przyniosły mi porażki Arsenalu i Chelsea niż wygrana Manchester United. Brawo dla Groszka, na każdym meczu udowadnia, że jest genialny.
Polecam oglądanie z chińskimi komentatorami ;D Można dostać zawału, gdy milczą przez minutę a potem nagle krzyczą i stękają, bo nie było bramki ;D
22-11-2010 10:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #42
Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010)
Jeszcze ze 3 takie mecze i nie będę miał powiek od przecierania oczów ze zdziwienia. I tylko Rafałek cieszy.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
22-11-2010 13:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości