CC: West Ham 4-0 Manchester United (30.11.2010 ; 20.45)

[Adis]

West Ham United vs Manchester United
Carling Cup
30.11.2010; 20:45
Upton Park, Londyn

30. listopada na Upton Park w Londynie miejscowy West Ham podejmie zespół Manchesteru United w ramach ćwierćfinału rozgrywek Pucharu Ligi.

Popularne "Młoty" w drodze do 1/4 Carling Cup pokonały kolejno 1-0 Oxford United (2. runda), 2-1 Sunderland (3. runda), oraz Stoke City 3-1 (4. runda). "Czerwone Diabły" swoją przygodę z Pucharem Ligi zaczęły od pokonania drugoligowego Scunthorpe United 5-2 (3. runda), by następnie uporać się z Wolverhampton Wanderers 3-2 (4. runda).

Spotkania obydwu zespołów:
Obydwa zespoły rozegrały dotychczas 120 spotkań, Manchester United górą był 55 razy, zanotowano 24 remisy, 41 razy triumfował zespół West Ham United.

Ostatnie spotkanie obydwu zespołów:
28.08.2010: Manchester United 3-0 West Ham United (Barclays Premier League)

Pozostałe pary 1/4 Carling Cup:
Birmingham City - Aston Villa
Ipswich Town - West Bromwich Albion
Arsenal - Wigan Athletic

Jak Sir Alex Ferguson powinien ustawić pierwszą jedenastkę? Kto z młodych piłkarzy powinien dostać swoją szansę?
O tym i wszystkim innym związanym z meczem można rozmawiać w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji.


Dane pomeczowe:

Składy:

West Ham United: Green - Faubert, Tomkins (Reid 74'), Upson, Ben-Haim - Barrera (Hines 76'), Spector, Kovac, Boa Morte - Obinna, Cole (Stanislas 89')

Manchester United:Kuszczak - O'Shea, Smalling, Evans (Brown 72'), Fabio (Rafael 65') - Anderson, Fletcher, Giggs - Obertan, Hernandez, Bebe (Macheda 46')

Ławki rezerwowych:

West Ham: Boffin, Reid, Parker, Stanislas, McCarthy, Hines, Piquionne

Man Utd: Amos, Brown, Rafael Da Silva, Park Ji-Sung, Carrick, Eikrem, Macheda

Gole: Spector 22' 37', Cole 56' 67'

Kartki: Reid 90'

Sędzia: Mark Clattenburg

[Foster]

Kuszczak
Brown - Evans - Smalling - Fabio
Obertan - Gibson - Anderson - Carrick - Bebe
Hernandez
Spodziewam się czegoś takiego. Szczerze, to w sumie obojętne mi kto zagra. Ważne by szanse otrzymali Chris, da Silva, Anderson, Chicharito.

[Janczar]

WH zaskakująco radzi sobie w pucharze, w lidze nie powodzi im się tak dobrze. Poza tym grają u siebie, więc to nam nie ułatwi zadania. Trochę się boję o "trijo" Kuszczak-Evans-Smalling, chociaż ten ostatnio radzi sobie całkiem dobrze, czego nie można powiedzieć o Evansie na środku. Chętnie w tym meczu zobaczyłbym natomiast Machede

[Czary]

Cytat:Ważne by szanse otrzymali Chris, da Silva, Anderson, Chicharito.

Występ na środku obrony pary Evans - Smalling jest pewny o czym wspominał Fergie po meczu z Rangersami.

[truered]

Oby Evans zagrał nieco lepiej, bo ostatnio wszedł za Vide z Bburn i zawalił bramkę...West Ham w formie po ostatnim zwycięstwie nad Wigan ( obczajcie bramkę Cleverleya - cacuszko). Liczę na dobrą współpracę Kiko i Chicho i jakieś zwycięstwo w stylu 1,2:0

[Lukas]

Jako, że to Carling Cup to rzecz jasna dajemy szansę młodym zawodnikom do pokazania się z jak najlepszej strony. West Ham u siebie może być wymagającym rywalem dlatego uważam, że to spotkanie na pewno nie będzie należało do tych z gatunku miłych i przyjemnych.
Obstawiam skromne 2-1 dla nas.

[Janczar]

Wyczytałem gdzieś, że w składzie na ten mecz zabranie Berby i EvS, może Tomek dostanie szanse, bo jeśli nie to sądzę, że szkoda marnować czasu w jego przypadku na OT

[Mubinio]

Akurat to, że Tomek może dostać szansę w meczu CC to żadna nowina i w niczym nie polepsza jego sytuacji w zespole. Niemniej fajnie by było jakby zagrał, ostatnio w ogóle nie grał. 4-4-2 jakieś, w ataku Maczeta i Javier, w środku Anderson, który na pewno może grać co 3 dni bez zmęczenia, a potrzebuje teraz paru meczów, żeby nabrać confidence'a. Mógłby zagrać box-to-boxa dzisiaj, a trochę przed nim pobiegałby sobie Gibson. Skrzydła Obertan-Bebe, ciężko wymyślić coś lepszego z racji tego, ze Nani i Park powinni odpocząć po sobocie, a nie pamiętam, żeby w ostatnich czasach Giggs zagrał w CC.
Ogółem: jestem spokojny o wynik, nasz drugi garnitur wciąż jest IMO lepszy niż nawet pierwszy skład West Hamu (zresztą wątpię, żeby tak to Grant ustawił zważywszy na to, że bardziej chyba skupieni są na walce o utrzymanie).

[mucha]

Kompromitacja. W dupie mam te rozgrywki, ale wypadałoby chociaż zachować jakiś poziom. Weź Fergie daj se spokój ze ściąganiem tych drewien. Kup brykiet, lepiej na tym wyjdziesz. Macheda niczym nie różni się od Rasiaka. Bebe miał mieć wielki talent, a on chyba sam nie wie, do czego służą jego nogi. Evans to niech się spakuje i spierdala z dala od Old Trafford, bo to co odstawia to jest poziom polskiej okręgówki. Ciekawy jest też przypadek Dżona OSzi, dla którego nie potrafię znaleźć odpowiedniej pozycji na boisku. Ale za to jest za bramką, może podawać piłki. Do Smallinga się nie czepiam, bo z takim partnerem w obronie to nawet Ferdinand by gówno zrobił. Fabio dla mnie jest w chuj gorszy od Rafaela. Giggs niby próbował, ale widać, że stracił błysk i już nie jest sam w stanie pociągnąć tego wózka. Anderson po dobrym meczu z Blackburn teraz przeciętnie. Hernandez potrzebuje partnerów lepszych partnerów do gry, bo z takimi drewnami jak Bebe nie ma co liczyć na dobrą grę. Obertan następny. Cały czas miałem nadzieję, że coś w nim drzemie, ale chyba się przeliczyłem.

Weź Fergie zacznij kupować normalnych piłkarzy, bo z gówna bata nie ukręcisz. Udał ci się Rafael, może uda się Smalling. Daj szansę Welbeckowi po powrocie i ewentualnie Cleverleyowi (chociaż tego nawet na oczy nie widziałem). Nie ma co na siłę pchać do składu pseudotalentów. Zanim taki Macheda obróci się z piłką to ja zdążę zrobić sobie kolację, zjeść ją i jeszcze wydalić.

[Lisu]

Szok! Kurna czwórka w dupe. West Ham, według mnie wcale nie grał znacząco lepieij niż United, lecz wykorzystał wszystkie bramkowe okazje i za to brawa dla nich. My natomiast wracamy do sytuacji z początku sezonu - brak pomysłu na grę. Bardzo nie podobała mi się współpraca Andersona i Fletchera - zbyt dużu wolnego miejsca w środku. Evans :plask:

Gdybym miał oceniać:
Kuszczak - 6 Nie zawinił przy bramkach, w pierwszej połowie dobra interwencja
O'Shea - 5 W obronie słabieńko, tak samo w ofensywie
Smalling - 5
Evans - 5 chyba najsłabszy na boisku
Fabio - 5 Miał problemy z Obinną,

Bebe - 5 nic nie grał
Anderson 5,5 coś tam próbował... sporo strat w środku pola
Fletch 5,5 zawinił przy pierwszej bramce,
Giggs 6,5 chyba jako jedyny się starał

Obertan, Chica 6

Szkoda tego meczu, bo te rozgrywki spokojnie możnabyło wygrać. Kto by się spodziewał, że West Ham tak się po nas przejedzie.

[mucha]

Moje oceny:

Kuszczak - 5

Fabio - 5
Evans - 3
Smalling - 5
O'Shea - 4

Fletcher - 5
Anderson - 5,5
Giggs - 5,5

Bebe - 3,5
Obertan - 4,5
Hernandez - 4,5

Macheda - 3

Ferguson - 10 - za kapitalne zmiany Rafael za Fabio i Brown za Evansa. Zupełnie odmieniły one naszą grę w ofensywie i nie wiem jakim cudem West Ham udało się uniknąć straty gola.

[daniel]

Na facebooku taki oto wpis "Reds suffer a 4-0 defeat away to West Ham in the Carling Cup, surrendering the Reds’ two-year grip on the trophy and ending a 29-game unbeaten run in all competitions for Sir Alex Ferguson’s men" ma już prawie 1000 - like it, więc chyba nie było tak źle

[Kwas]

mucha napisał(a):Kompromitacja. W dupie mam te rozgrywki, ale wypadałoby chociaż zachować jakiś poziom. Weź Fergie daj se spokój ze ściąganiem tych drewien. Kup brykiet, lepiej na tym wyjdziesz. Macheda niczym nie różni się od Rasiaka. Bebe miał mieć wielki talent, a on chyba sam nie wie, do czego służą jego nogi. Evans to niech się spakuje i spierdala z dala od Old Trafford, bo to co odstawia to jest poziom polskiej okręgówki. Ciekawy jest też przypadek Dżona OSzi, dla którego nie potrafię znaleźć odpowiedniej pozycji na boisku. Ale za to jest za bramką, może podawać piłki. Do Smallinga się nie czepiam, bo z takim partnerem w obronie to nawet Ferdinand by gówno zrobił. Fabio dla mnie jest w chuj gorszy od Rafaela. Giggs niby próbował, ale widać, że stracił błysk i już nie jest sam w stanie pociągnąć tego wózka. Anderson po dobrym meczu z Blackburn teraz przeciętnie. Hernandez potrzebuje partnerów lepszych partnerów do gry, bo z takimi drewnami jak Bebe nie ma co liczyć na dobrą grę. Obertan następny. Cały czas miałem nadzieję, że coś w nim drzemie, ale chyba się przeliczyłem.

1. Wysoko przegrany mecz i od razu podnoszące się głosy wywalenia tego, zarzucenia braku talentu temu.
2. Śmierdzi absurdem twój stosunek do Evansa. Mnie także dzisiaj wkurwił. A mimo to wolałbym go zachować w drużynie. W końcu jeszcze pół roku temu murowany kandydat do przejęciu schedy po Ferdinandzie. Dzisiaj niestety już tylko śmieć.
3. Z tego co tutaj czytałem, Bebe to nie człowiek na dzisiaj, ani jutro. To człowiek na dalszą przyszłość.
4. Ando dawał radę. Na tle kolegów wypadł poprawnie. Podobnie jak do pewnego momentu Obertan, który z czasem gasł.

[matys]

Mucha :lol: Masz piwo za ten bulwers :lol:

[branka]

Mecz fatalny, ale bez przesady z tymi drewnami.
Obertan akurat coś tam próbował, podobnie jak Anderson. To że im nie szło - nikomu nie szło.
Najbardziej dramatyczny był chyba Evans i Macheda - pierwszego przykro widzieć tak bez formy, ale wiemy że stać go na więcej, niech pogra trochę w rezerwach i wróci jak się ogarnie - drugiego i tak pewnie sprzedamy, bo jak wrócą Welbeck i Owen to będzie za dużo napastników.

W ogóle to jeszcze rok temu tak samo wszyscy pisali o Nanim - że nic z niego nie będzie, że już tyle razy mógł się pokazać i dupa, że trzeba go sprzedać - a wyobrażacie sobie MU w tym sezonie bez niego?

Najbardziej mi szkoda Kuszczaka - miał możliwość zagrać i musiał 4 razy piłke z siatki wyciągać nie ze swojej winy.