CL: Manchester United 1-1 Valencia (07.12.2010)

[paolo]

Manchester United vs Valencia CF
UEFA Champions League
07.12.2010; 20:45
Old Trafford, Manchester

7 grudnia na Old Trafford, dojdzie do starcia Manchesteru United z Valencią CF w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Czerwone Diabły w poprzedniej kolejce zapewniły sobie awans do fazy pucharowej.

Valencia również ma zapewniony awans do dalszych rozgrywek, nawet w przypadku porażki z United i zwycięstwa Glasgow Rangers. Rangersi zaś dzięki przewadze nad Bursasporem zagrają w Lidze Europejskiej.

Piłkarze "Nietoperzy" zajmują piąte miejsce w tabeli Primera Division. Najlepszym strzelcem jest Roberto Soldado - 7 bramek na koncie, z tego 5 w Lidze Mistrzów. Przed starciem z Manchesterem United zmierzą się jeszcze z Almerią i Realem Madryt. W ostatniej kolejce LM rozgromili Bursaspor 6:1.

Ostatnie mecze Valencii:

24 listopad 2010
Valencia Bursaspor 6 : 1
20 listopad 2010
Villarreal Valencia 1 : 1
14 listopad 2010
Valencia Getafe 2 : 0
8 listopad 2010
Sevilla Valencia 2 : 0
2 listopad 2010
Valencia Rangers 3 : 0

W ostatnim pojedynku United z Valencią górą byli podopieczni Sir Alexa Fergusona. W końcówce spotkania wynik na 0-1 ustalił Javier Hernandez, który na zdobycie bramki potrzebował zaledwie ośmiu minut (na boisko wszedł w 77'). Przy golu asystował Macheda, który wszedł natomiast pięć minut przed końcem meczu i od razu po jego wejściu Chicharito trafił do siatki.

Waszym zdaniem - mecz na Estadio Mestalla (29.09.10)
MOTM - Rio Ferdinand (6 głosów w ankiecie, 35%)

michal85 napisał(a):Jestem zadowolony. Lubię jak gramy tak na wyjazdach, jak nie tracimy kontroli nad wydarzeniami na boisku mądrze rozgrywając piłkę w środku. Wprawdzie nie był to idealny występ, ale solidnie zapracowaliśmy sobie na te 3 punkty.

daniel napisał(a):Mnie wczoraj denerwowały dwie rzeczy: momentami zbyt łatwe pozbywanie się piłki i wykopy na oślep. Najgorzej na placu Park, który większość piłek przyjmował piszczelami i wdawał się w jakieś bezsensowne dryblingi głównie sam z sobą. Rio z Vidą wyglądają pewniej niż Vida z Evansem, Nani kilka ładnych piłek i dryblingów, tak jak wcześniej wspomniałem - musi mniej aktorzyć na boisku.
Suma sumarum, nie taka Valencia straszna jak się okazało.

Jaceks_21 napisał(a):Bardzo dobry mecz Ferdinanda. Kolejny dobry mecz Naniego i kolejny beznadziejny Parka. I połowa w wykonaniu Koreańczyka - masakra. Tak słabo grającego zawodnika w LM dawno nie widziałem. (...) Świetne zmiany SAFa. Kiedy widziałem wchodzącego Machedę pomyślałem: 'Gdzie Owen?' Na szczęście Boss jak zwykle miał rację. Dobry mecz Berby, jednak widać że jako wysunięty napastnik bez piłek od Scholesa gra mu się trudno. Sam musiał wypracować swoje sytuacje. Dobry mecz Andersona, wrócił po takiej kontuzji i zagrał na poziomie LM. Mam nadzieję, że później będzie tylko lepiej. Brawo dla Chicharito za wykończenie.

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!

Ostatnie spotkanie:
Valencia CF - Manchester United 0:1 ; 29.09.2010 UEFA Champions League

Ciekawostka o rywalu:

Cytat:Ostatni "rok sukcesów" Valencia miała w roku 2004, drużyna z Estadio Mestalla wygrała wówczas ligę, a także zdobyła Puchar UEFA i Superpuchar Europy. Od tamtego czasu wywalczyła zaledwie Puchar Hiszpanii (2008), jednak w każdym sezonie są typowani wśród faworytów na Primera Division.

Dane pomeczowe:

Składy:

Manchester United:

Valencia CF:

Ławki rezerwowych:

Manchester United:

Valencia CF:

Gole:

Kartki:

Sędzia:

[daniel]

Moderatorzy robią świetną robotę Redcafe trzyma poziom.

Myślę, że wyjdziemy najmocniejszym składem czyli plus minus takim jaki zagrał mecz-masakrę z Blackburn. Gramy u siebie a to znaczący atut, powinny być 3 punkty ale nawet przy ewentualnym remisie jesteśmy w korzystniejszej sytuacji przed 1/8.

[Kosma]

Pomimo tego, że bezpośrednio po Valencii gramy z Arsenalem, wystawiłbym mocny skład. Gramy u siebie, a Nietoperze od Kanonierów dzieli w czasie prawie 6 pełnych dób, więc jest sporo czasu na regenerację. Co nie znaczy, że trzeba wygrać za wszelką cenę i, jeśli kogoś tfu! trapiłby jakiś uraz, to nie ma sensu sadzać go nawet na ławkę.
Jakkolwiek to nie kontrastuje z pojęciem najsilniejszego składu, chętnie zobaczyłbym Tomka i Darka Gibsona. Mało realne, ale marzyć można.

[Foster]

Po co na mecz, który i tak już nie ma znaczenia wychodzi najmocniejszym składem? Parę dni po tym spotkaniu mamy arcyważny mecz w lidze, który musi wygrać. Nie mówię, żeby wystawić głębokie rezerwy, jednak tacy zawodnicy jak Nani, Vidic, Rio, Evra, Scholes, Berbatov, Rooney - mogą spokojnie dostać wolne. Nie ma sensu ryzykować urazu, przed tak ważnym meczem, jakim niewątpliwie jest potyczka z Kanonierami.

[mucha]

Jak to nie ma znaczenia? Jeśli przegramy to wyjdziemy z drugiego miejsca. Nie wiem jak ty, ale ja wolałbym uniknąć Realu czy Barcelony w 1/8 finału

[daniel]

Cytat:Berbatov, Rooney - mogą spokojnie dostać wolne

Teraz kiedy Dimi zaczął znów strzelać a Roo łapie wiatr w żagle?
A co do ważności meczów to każdy będzie teraz ważny jak myślimy realnie o mistrzostwie.

[Janczar]

Teraz gdy Dymi zaczął strzelać? na początku sezonu też wybuch h3ikiem, a potem długa przerwa...Hmm powiem tak może z przodu Hernandez z Roo który szuka swojej dawnej formy? ja bym tak zagrał z przodu A co do bramki Kuszczak,a w pomocy i obronie może kilku młodszych zawodników. Gramy u siebie, więc myślę , że spokojnie można dać im szanse

[ZasadKG]

A ja bym zagrał Berbą i Roo w ataku, bedzięmy mogli sprawdzić czy problem tkwił faktycznie w zbyt dużej rotacji w ataku

[Foster]

Cytat:Tak to nie ma znaczenia? Jeśli przegramy to wyjdziemy z drugiego miejsca. Nie wiem jak ty, ale ja wolałbym uniknąć Realu czy Barcelony w 1/8 finału

A nie jest teraz tak, że pierwsze miejsce w grupie, daje "tylko" pierwszym mecz na wyjeździe w 1/8? Coś słyszałem, że przy tej obecnej rewolucji co miała miejsce w Europejskich Pucharach, nie będzie już tego, że pierwszy gra z drugim.

[mucha]

Szczerze mówiąc pierwsze słyszę. Jakieś źródło?

[Jaroldz]

Mnie się wydaje, że nadal obowiązuje ta zasada, że drużyny, które zajmą pierwsze miejsce w swojej grupie, będą grać z tymi, które zajmą drugie miejsce. Nie słyszałem nic o jakiejś reformie.

[Lasq]

Z tego co jest napisane tu (a stronka jest raczej wiarygodna i dość profesjonalna) to nic się nie zmieniło:

http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uef ... l2010.html

[Adis]

A wystarczy wejść na uefa.com, najpewniejsze źródło ^^

Cytat:Knockout phase
From the last 16 until the semi-finals, clubs play two matches against each other on a home-and-away basis with the same rules as the qualifying and play-off rounds applied. In the last 16, group winners play runners-up other than teams from their own pool or nation, while from the quarter-finals on the draw is free.

albo innymi słowy:

Cytat:The round of 16 pairings are determined by means of a draw. The round of 16 is played under the knockout system, on a home-and-away basis (two legs). The UEFA administration ensures that the following principles are respected.
a) Clubs from the same association cannot be drawn against each other.
b) The winners and runners-up of the same group cannot be drawn against
each other.
c) The group-winners cannot be drawn against each other.
d) The runners-up cannot be drawn against each other.
e) The runners-up must play the first leg at home.

[Kwas]

Mi tam zwisa następny rywal, chodzi o granie pierwszego meczu na wyjeździe. To jest ważne.

Skład oczywiście nie wyjdzie podstawowy. Przecież nawet bez Evry czy Berby możemy spokojnie osiągnąć korzystny rezultat. Przynajmniej dla mnie liczy się kolejne czyste konto. W końcu przeszlibyśmy do historii Champions League, bo na razie tego nie uczyniliśmy, co przeczytałem wczoraj :? Juventus także zachował czyste konto pięć razy...

O składzie nie bede pisał, bo trochę do meczu zostało, ale niech ten Kuszczak sobie pogra.

[Foster]

Mea culpa. Coś mi się pojebało... :roll:

Tak czy siak, uważam, że nie powinniśmy wychodzić w tym spotkaniu najsilniejszym zestawieniem.