Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-0 Sunderland AFC (26.12.2010)
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #1
PL: Manchester United 2-0 Sunderland AFC (26.12.2010)
[Obrazek: n1uihh.png][Obrazek: 2iafuas.png][Obrazek: 1o0kes.png]

Manchester United vs Sunderland AFC
Barclays Premier League
26.12.2010; 16:00
Old Trafford, Manchester


Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, w ramach 19. kolejki Barclays Premier League na Old Trafford dojdzie do starcia Manchesteru United z Sunderlandem.

Nasi przeciwnicy zajmują szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 27 punktów, aczkolwiek są jedną z nielicznych drużyn, które rozegrały wszystkie mecze. Udało im się wygrać sześć spotkań, osiem zremisowali i zaledwie trzy przegrali. Najlepszym strzelcem w drużynie The Black Cats jest Darren Bent, który ma na swoim koncie 7 strzelonych bramek.

W niedzielę dojdzie do starcia mistrza ze swoim uczniem. Szkoleniowcem Sunderlandu jest był zawodnik Manchesteru United, a zarazem żywa legenda klubu - Steve Bruce który największe sukcesy odnosił pod wodzą sir Alexa Fergusona. W dodatku Manchester United jest liderem tabeli z dwoma zaległymi meczami do rozegrania.

Sunderland to prawdziwa kopalnia zawodników związanych z Manchesterem United. Philipp Bardsley, Kieran Richardson i Fraizer Campbell trafili do ekipy Bruce'a bezpośrednio z Old Trafford. Ponadto występuje tam brat Rio Ferdinanda - Anton, a na wypożyczeniu przebywa Danny Welbeck.

Spotkania obu drużyn
• Obie ekipy zagrały przeciwko sobie 130 razy. Manchester United wygrał 55, a Sunderland 39. W 37 meczach natomiast padł remis;
• Ostatnia wygrana Sunderlandu na Old Trafford miała miejsce w maju 1968, Czarne Koty wygrały wtedy 2-1, a kilka tygodni później piłkarze Red Devils wznieśli Puchar Europy do góry;
• Od kiedy Sir Alex Ferguson jest trenerem United, rozegrał z Sunderlandem 19 spotkań w Premier League. The Mackems wygrali 2:1 na Roker Park w marcu 1997. Czerwone Diabły wygrały 13 konfrontacji, a pięć razy padł wynik remisowy;
• Sir Alex Ferguson wygrał 11 meczów, cztery razy zremisował podczas 15 spotkań przeciwko Steve Bruce.

Ostatni raz obie drużyny spotkały się w 7. kolejce Premier League obecnego sezonu, 2 października 2010. Sunderland na własnym stadionie bezbramkowo zremisował z United.

Waszym zdaniem - mecz na Stadium of Light (02.10.10)
MOTM - Edwin van der Sar (5 głosów w ankiecie, 29%)

mucha napisał(a):No i super. Dalej utrzymujemy świetną formę. To już 11 mecz w tym sezonie bez porażki i należy tylko trzymać kciuki, aby nie zeszło z nas powietrze. Nie będę oceniał każdego zawodnika z osobna, bo na sukces pracuje się całą drużyną. Opanowaliśmy środek pola, co było kluczem w dzisiejszym spotkaniu. Scholes i Fletcher - maestro. Nawet tacy piłkarze jak Cattermole i Henderson musieli uznać wyższość naszej dwójki. Choć naszych wspomagał Anderson, uważam, że nie była potrzebna im pomoc. Zagrali znakomicie. Również należy pochwalić Owena i Machedę, którzy ciężko pracowali na boisku i zasłużyli na gromkie brawa. Nie rozumiem zmian i wejścia Berbatowa i Hernandeza. Po ich wejściu gra totalnie siadła.

Cóż, zapomniałem jeszcze wspomnieć o fantastycznej decyzji Fergusona o posadzeniu na ławce Evry. O'Shea zagrał fenomenalne zawody. Dał dużo więcej w ofensywie niż Francuz, te wspaniałe dwójkowe akcje i wejścia w pole karne. Dobra decyzja tym więcej, że Evra gra od początku sezonu na pełnych obrotach, a teraz dochodzą jeszcze reprezentacje, gdzie znowu sobie nie odpocznie.

Jaceks_21 napisał(a):Zagraliśmy najlepsze zawody w sezonie. (...) Zajebiście. Oczywiście dalej jestem optymistą, ale SAF musi ogarnąć skład. Nie mamy zmiennika dla Scholesa, brak drugiego napastnika (Roo nie liczę), nie mamy lewoskrzydłowego (Macheda tam się w ogóle nie nadaje, dziś graliśmy bez lewej strony). Nie, to nie jest kompletny skład. Gramy fatalnie, banalnie, bez żadnego zaskoczenia. Na ogórach wygrywa się mistrza. Czelsi pakuje im po 3-4 gole i po grze. My nie możemy wywieźć 3 pkt. Sad but true.

RedLucas napisał(a):Obecnie na naszą grę na wyjazdach nie da się patrzeć, ale spokojnie. Odzyskaliśmy pewność w tyłach, na które tak narzekaliśmy. W liniach ofensywnych mamy sporo kontuzji, a nie mamy wystarczająco szerokiej kadry, aby sobie z tym poradzić. Jednak do pełni formy wraca Carrick, fajnie prezentuje się Anderson i już niedługo będziemy mogli dać odpocząć Fleczowi i Scholesowi, którzy ewidentnie go potrzebują, aby wrócić do dobrej formy. Do tego obdarzyłbym zaufaniem Obertana. Chłopak na dobrą sprawę nie dostał jeszcze szansy w pierwszym zespole.

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!


Ostatnie spotkanie:
Sunderland AFC - Manchester United 0:0 ; 02.10.2010 Barclays Premier League

Ciekawostka o rywalu:
Cytat:Sunderland rozgrywał swoje mecze domowe na 7 różnych stadionach (z tego, aż sześciokrotnie na różnych w XX w). Ostatnim jest Stadium of Light na którym doszło do inauguracji w 1997r.

Dane pomeczowe:

Składy:

Manchester United: Van der Sar - Rafael, Ferdinand, Vidic, Evra - Park, Carrick, Anderson (Gibson 63'), Giggs (Macheda 63') - Rooney, Berbatow (Hernandez 82')

Sunderland AFC: Gordon - Bardsley, Onuoha, Ferdinand, Zenden (Angeleri 88') - Malbranque (Cook 82'), Henderson, Riveros, Elmohamady - Bent (Meyler 69'), Gyan

Ławki rezerwowych:

Manchester United:

Sunderland AFC:

Gole: Berbatow 5', 57'

Kartki: Bardsley. Meyler (ż)

Sędzia: Phil Dowd

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
22-12-2010 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #2
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
Wszyscy grają w HaxBalla, a tymczasem już jutro nasze Diabełki zmierzą się z Sunderlandem :mrgreen:

Osobiście jestem bardzo spragniony oglądania United, bowiem przerwa dwóch tygodni, to już zdecydowanie za dużo. Jak spojrzałem na miejsce rozgrywania meczu i rywala, to pierwsze co sobie pomyślałem: "łatwy mecz". Jednak z ciekawości zajrzałem do tabeli i ostatnich meczów rywali i się trochę zdziwiłem. Nie wiemy, w jakiej formie są podopieczni SAFa, oni chyba też, więc może nas czekać trudna przeprawa. Może, ale nie musi, tak więc ja stawiam na udany rewanż za pierwsze spotkanie i gładkie 4:1.

Skład:

VDS - Rafael, Vida, Rio, Evra - Nani, Anderson, Carrick, Park - Berba, Roo.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
25-12-2010 14:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #3
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
Cytat:Wszyscy grają w HaxBalla
:lol:


Tak samo jak RedLucas , nie mogę doczekać się meczu .Dobrą wiadomością jest to , że wyzdrowieli Vida i Anderson którzy są kluczowymi postaciami w ostatnich miesiącach (no może nie Vida , bo on zawsze jest kluczowy , ale Ando zdecydowanie tak). Również plusem będzie to , że nie będą mogli skorzystać z Welbeck'a, który jest moim zdaniem ich najlepszym zawodnikiem. Nie wiemy w jakiej formie są Diabły i pewnie trochę zardzewiali , lecz jestem dobrej myśli i sądzę , że ułoży się wszystko po naszej myśli.

Skład najsilniejszy jaki narazie może być :
VDS - Rafael, Vida, Rio, Evra - Nani, Anderson, Carrick, Park - Berba, Roo.

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
25-12-2010 19:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
misza Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 5
Dołączył: Dec 2010
Reputacja: 0
Post: #4
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
Fletcher za Andersona. Duet Carrick - Anderson rzadko się sprawdza. Oni potrzebują jeszcze kogoś trzeciego, a nie wyobrażam sobie, abyśmy na mecz z Sunderlandem wyszli jednym napastnikiem. Anderson może wejść w drugiej połowie, najlepiej za Carricka.

edit: Nani injured and Fletcher ill according to Mark Sullivan on MUTV on Twitter.
26-12-2010 14:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #5
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
Trochę więcej szczęścia i chęci, a mecz skończyłby się pogromem. Kiedy się spinaliśmy wyglądało to rewelacyjnie, kiedy nie, to szlo zasnąć. Ale cóż, tak było trzeba zagrać. Przed nami maraton spotkań i najważniejsze są 3 punkty.

VDS - może z dwa razy dotknął piłkę.

Rafael - dobre zawody. Całe szczęście to wejście Meylera tylko drasnęło jego piszczel, bo byśmy mieli podobną kontuzję, jak u Valencii.
Rio/Vida - bardzo pewnie.
Evra - również dobrze.

Park - fajny mecz w jego wykonaniu. Aktywny, często też napędzał nasze akcje.
Carrick - solidne spotkanie.
Anderson - kolejny bardzo dobry mecz, oby tak dalej. Ponadto widać u niego pewność siebie, jakiej nigdy do tej pory nie miałem okazji oglądać.
Giggs - bez szału.

Rooney - raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie na plus. Coraz mocniej mi pachnie serią bramek z jego strony.
Berbatow - :shock: rewelacja. Wychodziło mu dziś niemal wszystko. A to zagranie piętką przy linii bocznej z pierwszej połowy... bajka :mrgreen:

Gibson - tak naprawdę wystarczy powiedzieć, że cała gra siadła po jego wejściu.
Macheda - nic specjalnego.
Chicha - mało czasu miał.

PS. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak trybuny świeciły pustkami, jak dziś pod koniec meczu Wink

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
26-12-2010 17:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #6
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
RedLucas napisał(a):Giggs - bez szału.
W miarę pozytywnie, całkiem udany powrót.

RedLucas napisał(a):Macheda - nic specjalnego.
E tam. W końcu dał dobrą zmianę. Wreszcie odnalazł się w grze kombinacyjnej.

Tak właściwie to nie ma za bardzo o czym pisać. Zajebiście było.
26-12-2010 18:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #7
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
Pierwsze 20 minut to absolutna masakra. Imponujący pokaz siły uderzenia United. Brawo za ten okres, bo to była poezja. Dalej było spokojniej co nie znaczy nudniej. Zwycięstwo w 101% zasłużone. Dyspozycja bardzo dobra.

Co do poszczególnych panów:

van der Sar - prawie bezrobotny, jeden strzał Zendena i kilka wyłapanych dośrodkowań to nic trudnego dla Edwina. [7.0]
Rafael - coraz dojrzalszy a dodając do tego nieustanne włączanie się w akcje ofensywne mamy już chyba podstawowego prawego obrońcę United. Spodziewałem się, że powiem to trochę później. [7.5]
Ferdinand - solidność i powrót do formy sprzed licznych kontuzji. [7.5]
Vidic - jak na kapitana przystało. Prawdziwy wzór dla innych i napastnikom odechciewa się grać przy takim obrońcy. [8.0]
Evra - norma na niego, ale widywałem lepsze spotkania w jego wykonaniu. [7.0]

Park - jak wspomniał RedLucas, bardzo dobry mecz. Jak zwykle przydatny i w obronie i w ataku. [7.5]
Carrick - byłem pod wrażeniem jego dzisiejszego spotkania. Był zarówno fantastyczny w odbiorze jak i bardzo dobry w akcjach zaczepnych (dawno tak dobrej postawy w tym aspekcie u niego nie widziałem). [8.0]
Anderson - brakowało z reguły czegoś przy końcu akcji. Poza tym nieźle. [7.5]
Giggs - kolejne spore zaskoczenie. Jego balans przypominał mi jego genialne rajdy sprzed lat. Wciąż to ma. Po prostu Welsh Wizard. [8.0]

Berbatov - dwie bramki, liczne podania otwierające drogę do bramki. [9.0]
Rooney - wraca do formy. [8.0]

Gibson - bez wpływu na grę. [6.5]
Macheda - j.w. [6.5]
Hernandez - j.w. [6.5]

No i zwróciłem też uwagę na gracza z numerem 10 na plecach, ale z Sunderlandu, Hendersona. Spodobała mi się inteligencja boiskowa u tego chłopaka. Nie traci piłek, ładnie rozrzuca grę, ogarnia defensywę. Ciekawy zawodnik.
26-12-2010 18:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #8
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
Dobry mecz ze strony United.

Linia obrony : Rafael i Evra , często udzielali się w ofensywie i wychodziło im to dobrze i również pozytywnie w obronie. Vidić i Ferdinand mur nie do przejścia. Van Der Sar bezrobotny.

Linia pomocy : Anderson kolejny świetny mecz , Carrick b. dobry w defensywie , Park zaliczył przyzwoity występ, bardzo podobała mi się gra Giggsa , obiegał graczy Sunderlandu jak pachołki.

Atak: Berbatov bardzo dobry mecz + 2 bramki , fajnie , że się sprawdza, Rooney dobry mecz brakuje bramek , jest asysta <świr> .

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
26-12-2010 19:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #9
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
Kolejny jak najbardziej pozytywny występ. Mogliśmy wygrać znacznie wyżej, albo trzeba przyznać, że Gordon był dzisiaj dobrze dysponowany. Obyśmy tylko taką formę zaprezentowali z Birmingham, a będzie dobrze.

VdS - mało do roboty [ 6 ]

Rafael - znowu świetny. Aktywnie w końcu w ofensywie [ 7.5 ]
Rio/Vida - niewiele mieli do roboty [ 7 ]
Evra - mało aktywny [ 7 ]

Park - tradycyjnie mocno się starał, ale efektywny zbytnio nie był [ 6.5 ]
Carrick - w defensywie ponownie nieoceniony, a do przodu również jak najbardziej ok (piłka bodaj do Berby z półwoleja - cud, miód itd.) [ 7.5 ]
Ando - wprawdzie nie obyło się bez niecelnych podań, ale podciągnął kilka razyw swoim stylu [ 8 ]
Giggs - kilka dobrych momentów [ 7 ]

Berba - szkoda, że nie udało się więcej wcisnąć [ 8 ]
Roo - aktywny [ 7.5 ]

Z rezerwowych najbardziej podobał mnie się Gibson, który co najmniej przyzwoicie zaprezentował się po wejściu na boisko.

Tracimy Parka, niewiadomo co z Nanim. Trzeba jakoś wymęczyć 3 punkty w Birmingham i ściągać czym prędzej Cleverley'a, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam. Na domiar złego Fletch też nie był dzisiaj zdolny do gry...

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
26-12-2010 19:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #10
Re: PL: Manchester United - Sunderland AFC (26.12.2010; 16:00)
michal85 napisał(a):Tracimy Parka, niewiadomo co z Nanim. Trzeba jakoś wymęczyć 3 punkty w Birmingham i ściągać czym prędzej Cleverley'a, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam. Na domiar złego Fletch też nie był dzisiaj zdolny do gry...
Na szczęście obaj (Fletch i Nani) powinni wrócić za dwa dni, przynajmniej tak twierdził SAF w pomeczowym wywiadzie dla Sky Sports (Fletch lekko przeziębiony a Nani miał jakiś problem z biodrem).

Generalnie to jeśli miałbym streścić mecz w jednym słowie to byłoby to bez wątpienia "profesjonalizm". Czyste konto, dwie bramki przewagi, wczesne zmiany, brak urazów - generalnie sporo plusów.
Martwić może jedynie słaba skuteczność pod bramką - apetyty zostały rozbudzone po meczu z Blackburn, więc panowie muszą ustawić to sobie jako wyznacznik na kolejne mecze, szczególnie przed własną publicznością.

Ciekawie nam się drużyna rozwija. Jeszcze rok temu Nani był na wylocie, nikt nie chciał patrzeć na Parka, 90% analityków nie wyobrażało sobie United bez Scholesa w środku, o Andersonie zapomniał cały, boży świat, a Carrick miał przechodzić do pierwszego lepszego ligowego średniaka, nie wspominając o huśtawce nastrojów w stosunku do Berbatova i Rooneya, którzy zamienili się rolami w oczach kibiców. Jak tak dalej pójdzie to nie zdziwi mnie nawet widok Hargreavesa na czele klasyfikacji strzelców w Lidze MIstrzów.
26-12-2010 21:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #11
Re: PL: Manchester United 2-0 Sunderland AFC (26.12.2010)
I jednak środek pomocy Ando - Carrick bardzo fajnie funkcjonował. Carrick bardziej skupił się na odbieraniu piłek, chociaż świetnie wychodziło mu także wyprowadzanie i rozgrywanie piłek, a Ando...Jestem pod wrażeniem formy Brazylijczyka, miał kilka niecelnych zagrań, ale także momenty wspaniałej gry, ten no-look pass...

Daje radę ten środek!

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
26-12-2010 21:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
kaka Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 652
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 24
Post: #12
Re: PL: Manchester United 2-0 Sunderland AFC (26.12.2010)
Wszystko wygląda dobrze: gra, wynik, forma piłkarzy. Jednak jedno nadal mnie martwi, kiedy ten Rooney w końcu się przełamie...?
26-12-2010 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #13
Re: PL: Manchester United 2-0 Sunderland AFC (26.12.2010)
Oglądając pierwsze 25-minut przecierałem oczy ze zdumienia. Naprawdę świetna kombinacyjna, szybka gra. Pretensje można mieć tylko o brak skuteczności. Wynik mógł, a nawet powinien być wyższy, jednak najważniejsze jest to, że zdobyliśmy trzy punkty, z wcale nie łatwym przeciwnikiem.

Edwin - bodaj jeden strzał miał do wybronienia.

Rafael - pewnie i dojrzale z tyłu, aktywny w akcjach ofensywnych

Rio - profesor

Vidic - skała

Evra - bardzo dobrze w defensywie, w ofensywie jakiś taki cichy...

Park - jak zawsze mocno popracował

Carrick -świetny w defensywie i naprawdę dobry z przodu. Oby tak dalej Michał

Anderson - całkiem dobre spotkanie. Kilka fajnych piłek, jednak też kilka głupich strat. Trochę zbyt niedokładny

Giggs - w pierwszej połowie aktywny, dobrze sobie radził. W drugiej połowie zgasł.

Berbatov - bardzo dobrze. Świetnie panował nad piłką, pod bramką robił co do niego należało.

Rooney - niby aktywny, niby fajnie, ale jak przyjdzie do strzału to jest słabo. Mam nadzieję, że Wayne nie zapomniał jak się strzela bramki.


Gibson - podobało mi się jego wejść. Kilka fajnych piłek

Macheda - parę razy ładnie szarpnął. W końcu dał dobrą zmiane



Mój Blog: Pod presją czasu
26-12-2010 22:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #14
Re: PL: Manchester United 2-0 Sunderland AFC (26.12.2010)
Kaka napisał(a):Jednak jedno nadal mnie martwi, kiedy ten Rooney w końcu się przełamie...?

Kiedy strzeli 1 gola , jestem na 100% pewny , że maszyna się zazębi i zacznie strzelać.
Chociaż , mi to nie przeszkadza tak jak gra , Berbatov go wyręcza , a Roo asystuje , w tamtym sezonie było na odwrót.

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
26-12-2010 22:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Janczar Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 405
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #15
Re: PL: Manchester United 2-0 Sunderland AFC (26.12.2010)
Wszyscy tylko patrzą, aż Roo strzeli bramkę, tym samym nie doceniając jego roboty na boisku którą wykonuje. Asysta przy golu to jedno, ale to ile lata w te i we wte i ile roboty nam robi w środku i z przodu to jest nie samo wite jak na napastnika.

Nie musicie nas lubić...
Wystarczy, że się nas boicie...
Manchester United!!!
27-12-2010 10:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości