Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: PL: Swansea City 0-1 Manchester United (19.11.2011)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Natknąłem się na interesujące teksty niektórych panów z tego forum, o tym, jak to stracili 2 godziny na oglądanie spotkania United... bo mogli lukać hit Bundesligi... Dla mnie się to po prostu w pale nie mieści, aby w taki sposób podchodzić do sprawy. Chyba nie w tym rzecz prawdziwego fana. Oczywiście co my ludzie w Polsce do fansów w Anglii, ale zauważam tutaj pewną cechy wspólne. My Polaki w czasie meczu wolimy spoglądać na co innego, przełączyć = wychodzenie ze stadionu w czasie spotkania przez angoli.

Naprawdę już mi ręce opadają jak czytam te wszystkie ironiczne, czy sarkastyczne tekściki przedzielone płaczem i wołaniem o pomoc, zwłaszcza pana daniela. Jest źle, gra nie układa się od dawna, mamy spore problemy, fakt faktem... ale czy tylko my ? Nie, to musi w końcu spotkać każdą drużynę. United w przeciwieństwie do innych zespołów mimo słabej dyspozycji potrafimy trzymać dystans, nie dać sobie odskoczyć przeciwnikowi.
Przede wszystkim bardzo dziękuje za zwrot per pan, dlatego postaram się w równie kulturalny sposób odpowiedzieć. Mi z kolei ręce opadają jak ktoś używa zwrotu 'prawdziwy fan' w stosunku do nie wiadomo kogo podając za argument jakieś wspólne współzależności między kibicem polskim a angielskim. Nie piszę tego by się w jakikolwiek sposób tłumaczyć, ale nazywanie choćby mnie prawdziwym fanem tylko na podstawie tego, że danego meczu nie mogłem oglądać, nawet robiąc przy tym gorzkie żale jest strasznie słabe. Była przerwa na reprezentacje, mi się runda jesienna w lidze amatorskiej skończyła, wolne popołudnie, sobota, dlatego łaknąłem piłki kopanej, chciałem siąść wypić piwo, pooglądać, przeżyć jakieś emocje i tyle. Typowo kibicowski punk widzenia. Niestety po raz kolejny nasi zafundowali, przynajmniej mi, bardzo przeciętny spektakl, który nijak sobą absorbował. W międzyczasie przełączyłem na Legie i przynajmniej świetną brame Wolskiego zobaczyłem. Żeby nie rozwlekać - wytykanie komuś jak powinien zachowywać się ten prawdziwy kibic jest lamowate, dopóki nie jest to psioczenie typu: nie wygramy ligi, spadniemy, sprzedać połowę składu, Ferg na emeryture, to nie widzę nic złego w krytycznym podejściu do (kolejnego) meczu, w którym United prezentuje mi wątpliwą rozrywkę i nijakie emocje.
Spodziewałem się tego typu pocisku z twojej strony. Właśnie z powodu użycia słowa fan, które jak się spodziewałem zostanie źle odebrane. Po prostu powinienem napisać PRAWDZIWY KIBIC. Przechodząc do sedna: Ja osobiście nie wyobrażam sobie, abym w czasie spotkania przełączył na coś innego, przerwał spotkanie i nieważne jakby nasi grali, nieważne co by się działo nigdy bym się na coś takiego nie zdecydował. Tyle.
Ja przypomnę malkontentom:
:arrow: na Goodison Park ostatni raz wygraliśmy w 2007 roku.
:arrow: Swansea od początku sezonu u siebie nie przegrało.

Nie mówię, że jest super, ale wielu z was jest bliskich pocięcia się z powodu pięciu zwycięstw do zera z rzędu.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu:

[Obrazek: 439x7.jpg&h=160&w=228&zc=1]
Swansea City - Manchester United (skrót meczu)
A co ma Goodison Park do tego meczu?
ZasadKG napisał(a):A co ma Goodison Park do tego meczu?

Pewnie to, że zawsze tam traciliśmy punkty a tym razem wygraliśmy na tak ciężkim terenie. To samo wczoraj na Liberty każdy tracił punkty a my wygraliśmy. A i tak większość osób narzeka.
Hmm lepiej wygrać 5 meczów po 1:0 niż wygrać 3 mecze strzelając 3-4 gole. Następna kolejka to bardzo wymagający rywal, choć nie wiem czy przegrana na Etihad nie odbije się na ich formie. Fakt faktem Newcastle jest zespołem z którym musimy się pokazać z dobrej strony, ale znów można się spodziewać 1:0.
Faktycznie powód do dumy, że obrońca tytułu powiózł beniaminka w gównianym stylu Wink Wiadomo, zawsze jest spoko jak zdobywa sie 3 punkty ale od takich drużyn jak United wymaga sie czegoś więcej, w obecnej dyspozycji z drewnem zamiast środka pola, skrzydłami bez formy, Chicharito-wieczny-spalony-nie-umiem-zrobic-nic-oprócz-dostawiania-nogi każda powazniejsza drużyna nas powiezie i nie trafiają do mnie argumenty typu 'na silniejszych przeciwników byśmy zagrali inaczej', bo to tak po prostu nie działa, albo jesteśmy w gazie, albo jesteśmy w dole i nikt mi nie wmówi że wygrana po męczarni 1-0 to powód do zadowolenia Wink Popatrzcie na City, każdego leje w dobrym stylu, cały czas grają ładnie miło dla oka, a my jak drwale, chociaż takie Stoke było zawsze powodem do smiechu bardziej, to smutne. Zaraz odezwą się głosy wielkich ultrasów United, że przecież City nigdy nie bedzie lepsze, bo to City i szejki ichuj, ale smutna prawda jest taka że obecnie nas zjadają dupą Wink
ZasadKG napisał(a):Popatrzcie na City, każdego leje w dobrym stylu, cały czas grają ładnie miło dla oka, a my jak drwale, chociaż takie Stoke było zawsze powodem do smiechu bardziej, to smutne. Zaraz odezwą się głosy wielkich ultrasów United, że przecież City nigdy nie bedzie lepsze, bo to City i szejki ichuj, ale smutna prawda jest taka że obecnie nas zjadają dupą Wink

Wielkim ultrasem być nie trzeba żeby wiedzieć o czymś takim jak kryzys formy. A to, że City klepie teraz każdego jak mu się podoba, nie przesądza tak naprawdę o niczym. Przyjdzie obniżka formy (a przyjść musi, innej opcji nie ma) i wtedy zobaczymy na co ich stać.
Damian91 napisał(a):
ZasadKG napisał(a):A co ma Goodison Park do tego meczu?

Pewnie to, że zawsze tam traciliśmy punkty a tym razem wygraliśmy na tak ciężkim terenie. To samo wczoraj na Liberty każdy tracił punkty a my wygraliśmy. A i tak większość osób narzeka.
Tu nie chodzi o to, że nie wygraliśmy 4 czy 5 do jaja, bo za to i tak nie dostaje się więcej niż 3 punkty (ewentualnie poprawiamy sobie bilans bramkowy) ale o to w jaki sposób tego dokonaliśmy. Fakt, kolejna wygrana, do tego na trudnym terenie i znowu na zero z tyłu-super, ale od kilku dobrych spotkań nasza gra nie jest taka jaka powinna być. Sam Giggs ma tego świadomość:
Cytat:"Jednak nie możemy mieć żadnych wymówek. Jeśli chcemy zdobywać kolejne punkty, musimy poprawić naszą grę" - dodał Giggs
Więc dla mnie to normalne, że pojawiają się słowa krytyki, kiedy jest to zasadne.
Kwas napisał(a):Spodziewałem się tego typu pocisku z twojej strony.

Ale niby jaki to pocisk? Czy znowu źle odbieram wagę czy też skalę słowa 'pocisk' ?
Ja jedynie wyraziłem swoją dezaprobatę z wrażeń wizualnych czy tez estetycznych, oglądania w ostatnim czasie meczy z współudziałem naszej drużyny, nic poza tym. Ani nie odnoszę się do tego czy to element taktyki, ani nie neguje tego czy taka gra na zdobywanie punktów najmniejszym nakładem sił ma lub nie ma sensu. Mi się po prostu nasza gra nie podoba, nie widzę w niej ani pomysłu ani poprawy, bo to że nagle u zdecydowanej większości naszych zawodników nastapił jakiś drastyczny regres formy to jedno, ale osobną sprawą jest to, że przychodzi mi oglądać nijakie mecze w naszym wykonaniu, kiedy nie mam pewności co do gry obrońców, pomocników, skrzydłowych czy napastników.
Poza tym moje psioczenie, jest psioczeniem wielu (nie tylko na tym forum), których kuje w oczy taki styl (a w zasadzie jego brak) jaki prezentujemy grając z teoretycznie słabszymi rywalami. Chwała naszym za imponujący początek sezonu, jednak dziwi mnie takie rozmienianie się na drobne i tłumaczenie tego stanu czy to kontuzją Toma, czy roszadami w obronie, czy taką taktyką na ten okres sezonu, czy jeszcze czymś innym. Nie ma pomysłu na grę i tyle.
ZasadKG napisał(a):Chicharito-wieczny-spalony-nie-umiem-zrobic-nic-oprócz-dostawiania-nogi
o_O

ZasadKG napisał(a):Popatrzcie na City, każdego leje w dobrym stylu, cały czas grają ładnie miło dla oka, a my jak drwale, chociaż takie Stoke było zawsze powodem do smiechu bardziej, to smutne. Zaraz odezwą się głosy wielkich ultrasów United, że przecież City nigdy nie bedzie lepsze, bo to City i szejki ichuj, ale smutna prawda jest taka że obecnie nas zjadają dupą Wink
...

Ale Arsenal też gra ładną piłkę...
Już widzę jak Ferguson się zamartwia, bo city gra pięknie dla oka. Dopiero listopad, a niektóre osoby sieją panikę, jakby nie wiedziały, że przełom roku oraz kwiecień to są miesiące, gdzie należy złapać formę.
Za to w city jest na razie różowo, ale jeśli dopadnie ich kryzys to niekoniecznie ten zlepek gwiazd będzie zespołem zdolnym, by wspólnie rozwiązać swoje wewnętrzne problemy.
sebos_krk napisał(a):ZasadKG napisał(a):Chicharito-wieczny-spalony-nie-umiem-zrobic-nic-oprócz-dostawiania-nogi


o_O

W ostatnich kilku meczach w których grał dobre przyjęcie piłki było zjawiskiem tak rzadkim jak tornado w polsce, zero kreatywności i gry kombinacyjnej w jego wykonaniu. Ja wiem że to lis pola karnego no ale ...

sebos_krk napisał(a):Ale Arsenal też gra ładną piłkę...
Już widzę jak Ferguson się zamartwia, bo city gra pięknie dla oka. Dopiero listopad, a niektóre osoby sieją panikę, jakby nie wiedziały, że przełom roku oraz kwiecień to są miesiące, gdzie należy złapać formę.
Za to w city jest na razie różowo, ale jeśli dopadnie ich kryzys to niekoniecznie ten zlepek gwiazd będzie zespołem zdolnym, by wspólnie rozwiązać swoje wewnętrzne problemy.

Arsenal gra w tym sezonie ładną piłke? Chyba od 3 meczy Wink A poza tym uwielbiam hiperbolizowanie i demagogie typu 'niektórzy sieją panike' - a gdzie ja kurwa sieje panike? Po prostu zwracam uwagę na to że NIE gramy dobrze w żadnym wypadku, i strasznie topornie patrzy się na naszą grę. Po udanym początku sezonu myślałem że wreszcie wróciło zajebiste United, ale wróciliśmy do stylu gry z 90% meczów poprzedniego sezonu, czyli kompletny brak pomysłu i wygrane na wcisk Wink Być może i będzie tak że City też w końcu siądzie, oby tak było, ale czy ja napisałem gdzieś że tak nie będzie? Napisałem że na chwile obecną zjadają nas dupą bo taka jest niestety prawda Wink
ZasadKG napisał(a):Po udanym początku sezonu myślałem że wreszcie wróciło zajebiste United
A ja byłem zaniepokojony, bo łapanie formy na początek sezonu (a nawet na długo przed jego rozpoczęciem) oznacza, że w którejś części sezonu dopadnie nas marazm. Ale poczekajmy, znów złapiemy fun z gry i zacznie wszystko wychodzić.

ZasadKG napisał(a):Napisałem że na chwile obecną zjadają nas dupą bo taka jest niestety prawda
Mają tylko 5 punktów przewagi, zjedli nas raz i jadą teraz na fali. Musimy przeczekać ten okres.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie