Nie na moje nerwy takie spotkania.
Żenujące to było, bo mimo iż cel uświeca środki to nikt mi nie powie, że nasza taktyka miała wygladać na traceniu piłki po drugim podaniu i wybijaniu jej przed siebie od 14 minuty.
Tradycyjnie:
6,5-
Van der Sar- dobre interwencje przeplatał z niepewnymi, ale zrobił to co do niego należało.
6,5-
Hargreaves- powoli się przyzwyczajamy do jego dobrych wystepów na prawej obronie.
7,25-
Ferdinand- siła spokoju. Naprawiał błędy kolegów.
6,75-
Brown- po średnim początku naprawdę solidny wystep.
7-
Evra- świetne rajdy lewą strona, ale czasem był za szybki nawet dla samego siebie i tak naprawdę nic z tego nie wynikało.
5,75-
Nani- robi więcej wiatru niż Giggs, ale pożytku z niego więcej nie ma.
7-
Scholes- bramka jak za najlepszych lat. Miał sporo odbiorów, nie można go dziś krytykować.
5,75-
Carrick- ostatnio gorzej niż lepiej. Nie pokazał niczego, a i zbyt często się gubił.
6,75-
Park- swoją siłę opiera nie na indywidualnym wyszkoleniu, a na kombinacyjnej, zespołowej grze. Pozytywnie.
6-
Ronaldo- bodajże jedno dobre dośrodkowanie. Chyba za mało jak na niego...
6,5-
Tevez- dziś ogromny plus za grę bez piłki. Po jego pressingu rywale się gubili. Bardzo waleczny, choć od napastnika oczekuję sytuacji podbramkowych.
..-
Fletcher- skupił się na wybijaniu piłki przed siebie.
..-
Giggs- raz może przy piłce.
..-
Silvestre- zastąpił Evrę w ostatnich sekundach.
PS. te oceny chyba i tak za wysokie patrząc na grę United, ale w końcu jesteśmy w finale