Zmiazdzyslismy Chelsea ! Dominowalismy caly mecz.Niebiescy potwierdzili dokumentnie,ze sa zespolem bez charakteru i bez jakiegokolwiek zaciecia.Czerwona kartka byla ewidetna.Co wiecej ten smieciarz Cole tez powinien dostac czerwoan kartke za faul na Ronaldo.To byl szczyt chamstwa.Warto tez odnotowac,ze w pierwszej polowie nalezal nam sie rzut karny. To zwyciestwo bardzo cieszy,bo odnieslismy je bardzo pewnie.Brawa dla Teveza,ktory zagral dobre spotkanie i strzelil piekna brameczke.
GLORY GLORY MAN UNITED !!!
Zobaczyliśmy dobrą grę ze strony UNITED, wreszcie doczekałem się mojego wymarzonego systemu 4-4-2, gdzie Rooney oraz Tevez mogli w pełni wykorzystać swoje umiejętności. No i trzeba przyznać, że obaj zagrali dobre spotkanie, Wazza jak zwykle bardzo walecznie, już na samym początku spotkania mógł zdobyć ładnym strzałem bramkę, szkoda, że Cech wybronił
Tevez strzelił pierwszego z dwóch goli, dostał świetne podanie od Giggsa, a Carlitos równie dobrze wykończył. Chelsea miała kilka okazji, lecz nie były one jakiś groźne, Diabły przeważały w spotkaniu. Karny szczerze mówiąc wyjęty z kapelusza, Saha nieźle zanurkował... "11" wykorzystał dość niepewnie, bo piłka po jego strzale zahaczyła jeszcze o jego nogi
Jednak wynik to 2:0, UNITED drugie w tabeli 8)
UNITED!
Dziwny mecz. Chelsea grała jak dzieci we mgle, aż nie chce mi się wierzyć, że tak zachowują się profesjonaliści z powodu odejścia Mourinho. Inne zespoły w takiej sytuacji dają z siebie wszystko, by jak najkorzystniej pokazać się w oczach nowego szkoleniowca, tymczasem dziś ze strony Londyńczyków wyglądało to całkowicie inaczej.
Nie najlepsza atmosfera w klubie nie usprawiedliwia tak słabej postawy Chelsea, warto jednak zauważyć zwyżkującą dyspozycję United. W zasadzie każdy z zawodników zagrał o ocenę lepiej, niżeli miało to miejsce jeszcze przed 2-3 tygodniami. Bezbarwny Carrick rzucał dziś crossami jak oszalały, Tevez, Rooney czy Giggs także na bardzo wysokim poziomie. Defensywa od początku rozgrywek spisuje się fantastycznie, dziś szczególnie wyróżnił się Wesik Brown.
Po nieudanym starcie sezonu gracze MUFC w zasadzie odrobili większość strat do czołówki tabeli, ba, teraz do niej należą. Kwestią czasu jest jedno czy drugie potknięcie Arsenalu. Naszym pupilom należą się pochwały, United są na jak najlepszej drodze, by powrócić do formy z poprzedniego sezonu i awansu na fotel lidera Premier League.
z Chelsea chamstwo w tym meczu wyszło niestety. Euforia zapanowała po wyrzuceniu z boiska tego judasza Mikela. Potem było już tylko lepiej. Trzeba zauważyć, że gdy jakis koleś się zwijał na murawie z bólu i wybiliśmy na aut tę piłkę, to oni jej nam nie oddali!!! Poprostu nawet takie nic nie znaczące ekipy graja na wyższym sportowo poziomie.
Bramka do szatni Teveza i jest bardzo dobrze. Druga połowa to oczywiście powinna być czerwień dla Cole'a zza chamskie wejście od tyłu, dla mnie ten koleś się skompromitował i stracił jakikolwiek szacunek.
Karny oczywiście słuszny bo uderzenie w twarz Sahy oczywiste było i bardzo widoczne, sędzia zresztą to wyłapał momentalnie.
Ale warto podkreslic jak Chelsea zachowala sie po starcie Mikela.Rozumie,ze byla to duza strata,ale czy az tak wielka ? Niebiescy grali jakby stracili conajmniej 3 zawodnikow.Tylko jeden zawodnik z przodu.Nie mieli nic do stracenia,wiec mogli ustawic sie troche lepiej by wyprowadzic jakas grozna kontre.Ale zagrali typowo jak Chelsea,czyli bez zadnego ryzyka i tchorzliwie.
Bardzo mi sie spodobalo jak kibice United przyjeli wracajacego na lawke Joe Cola :twisted:
WoLaK napisał(a):Bardzo mi sie spodobalo jak kibice United przyjeli wracajacego na lawke Joe Cola
Jeśli oglądałes mecz na C+ do było nawet słychać kilak słówek 8).
Faul Obi Mikela bardzo brutalny i brzydki.Dobrze,że Evra zdołał się trochę odsunąć,bo nie mielibyśmy lewego obrońcy na pare miesięcy.
UNITED zagrało dobre zawody,widać zwyszke formy w całym zespole.W pierwszej połowie Rio Ferdinand po jednym ze starć leżał na murawie jakiś czas.Bardzo się wystraszyłem,że to coś powaznego,jednak na szczęście myliłem się.Rio wrócił na murawe i zagrał dobre zawody.Carrick zagrał o niebo lepiej niż w poprzednich meczach.Dobrze obrona,a w szczególnosci Brown.CR dobrze,ale to jeszcze nie jest szczyt formy.Bardzo dobre zawody Giggsa,który był jednym z wyróżniających sie zawodników w MU.
UNITED GÓRĄ-CHELSEA NA DNO!!
Valverde napisał(a):Carrick rzucał dziś crossami jak oszalały
Anglik zagral dzis chyba swoj najlepszy mecz jak dotad w tym sezonie. Jego swietne kilkudziesieciometrowe corss'y nie dosc, ze byly bardzo dokladne, to jeszcze otwieraly droge do bramki. Oby tak dalej :wink:
Valverde napisał(a):dziś szczególnie wyróżnił się Wesik Brown.
Wes zagral zadziwiajaco dobrze w ofensywie. Kilka rajdow bylo naprawde niezlych. Mi tez kilka sytuacji, w ktorych nie wiedzial za bardzo jak sie zachowac, ale ogolnie bardzo dobrze.
Stojkovic napisał(a):Druga połowa to oczywiście powinna być czerwień dla Cole'a zza chamskie wejście od tyłu, dla mnie ten koleś się skompromitował i stracił jakikolwiek szacunek.
Dokladnie, Cole'owi chodzilo tylko o to, zeby sfaulowac CR7, w ogole nie zamierzal trafic pilki. Sedzia, jak to powiedzial Rafał Nahorny:" nie mial odwagi, aby pokazac mu czerwona kartke".
Zbulwersowala mnie rowniez sytuacja, kiedy zawodnicy Chelsea nie oddali nam pilki, ktora wczesniej wybilismu , kiedy lezal jeden z zawodnikow. Wiem, ze UEFA chce zmienic troche zasady Fair Play, ale bez przesady...
Stojkovic napisał(a):Karny oczywiście słuszny bo uderzenie w twarz Sahy oczywiste było i bardzo widoczne, sędzia zresztą to wyłapał momentalnie.
Nie oglądałem powtórek (oprócz jednej w bezpośredniej transmisji), ale z tego co widziałem to Saha został kopnięty w nogę przez Ben-Haima, który nawet zbytnio nie protestował, więc nie rozumiem, dlaczego uważacie, że nie było faulu...
Cole powinien dostać czerwień, a Mikel (mimo całkowitego braku szacunku do niego) tylko żółtą, bo on nie chciał tak wejść Evrze.
Grzeho napisał(a):Anglik zagral dzis chyba swoj najlepszy mecz jak dotad w tym sezonie.
Nie chyba, tylko na pewno! Niesamowita metamorfoza w 4 dni - w meczu ze Sportingiem nie mieliśmy z niego
żadnego pożytku, grał gorzej niż O'Shea w przeciętnej formie.
Gra od początku była bardzo dobra, nacisnęliśmy i o to chodzi. Z Coventry zagrają rezerwy, więc będziemy mieli mały odpoczynek.
Wkoncu wynik inny niz 1:0!
I to w dobrym momencie! Ładny gol Teveza i dobr gra!
Chelsea przezywa kryzys wiec nie ma sie co dziwic ze przegrali i mam nadzieje ze beda dalej przegrywac! :twisted:
Skull napisał(a):Tevez po za tą bramka zagral przecietnie!
Wczesniej narzekales, ze Tevez gra dobrze, ale nie strzela. Zdecyduj sie
Twierdzilem, ze napastnika rozlicza się z goli. Prosze - Carlos strzelił. Mi się podobał także zaangażowaniem, walka itp. itd. Jednak Rooney (nie licząc bramki) był lepszy.
Stojkovic napisał(a):powinna być czerwień dla Cole'a zza chamskie wejście od tyłu, dla mnie ten koleś się skompromitował i stracił jakikolwiek szacunek.
A jak Rooney "przypadkowo" stąpa komuś po głowie czy nogach, to jest w porządku? Trochę obiektywizmu.
Cytat:Nie oglądałem powtórek (oprócz jednej w bezpośredniej transmisji), ale z tego co widziałem to Saha został kopnięty w nogę przez Ben-Haima, który nawet zbytnio nie protestował, więc nie rozumiem, dlaczego uważacie, że nie było faulu...
Chyba nie powiesz mi, że od takiego kontaktu zawodnik ma prawo upaść... Ewidentna symulka, o czym pisałem już w temacie Francuza.
Glory glory Manchester United :twisted: Diabły były lepsze a smerfeteki niech sie wezma za trening a nie szukaja dziury w calym.
Valverde napisał(a):Chyba nie powiesz mi, że od takiego kontaktu zawodnik ma prawo upaść...
A dlaczego nie ma prawa upaść? Na jakiej podstawie oceniasz, czy było to mocne, czy słabe kopnięcie?
Owszem, wyglądało to tak, jakby było słabiutko, ale Saha chciał iść do piłki i choćby natrafienie w biegu na nieruszającą się nogę kończy się po prostu wywrotką.
Valverde napisał(a):A jak Rooney "przypadkowo" stąpa komuś po głowie czy nogach, to jest w porządku? Trochę obiektywizmu.
Jeśli chodzi Ci o tą sytuacje,kiedy to Rooney uderzył w głowę leżącego Makelele,to nawet komentatorzy na C+ zgodnie powiedzieli że nie było to specjalne zagranie.I ja też mam takie zdanie.
Czerwona, niesłusznie uznana, kartka dla Mikela ustawiła mecz. Gdyby Nigeryjczyk został na placu gry, to moglibyśmy tacy szczęśliwi nie być.
Co do sytuacji z karnym - zależy od interpretacji sędziego. Saha miał prawo się przewrócić, bo kiedy obrońca ma kontakt z piłkarzem, a nie piłką, to należy się karniak. Gdyby Francuz pobiegł za piłką to sędzia akcję najprawdopodobniej by puścił korzystając z przywileju korzyści :roll:
Podsumowując; sędzia był w niedzielę do dupy, ale nasza gra bardzo dobra. Cieszy gol Teveza, natomiast "The Blues" udowodnili, czym są bez Mourinho...