Carlitoss napisał(a):Czyli sprawa Berbatova pewna w 99%
Już to czytam z dziesiąty raz i jakoś nie widzę rezultatów.
Jeśli tylko Saha się wyleczy to Everton zyskał świetnego napastnika. Ale wiele ryzykował tym transferem, bo nie wiadomo jak będzie ze zdrowiem i karierą francuza.
sebos_krk napisał(a):Carlitoss napisał(a):Czyli sprawa Berbatova pewna w 99%
Już to czytam z dziesiąty raz i jakoś nie widzę rezultatów.
Ja też, ale teraz jest inaczej. Sprzedajemy Sahe, Tottenham kupił Pawluczenko, jako następcę Bułgara. Według mnie sprawa rozwikłana
Pavlyuchenko jest bardziej następcą Keane'a, partnerem dla Berby...
Szkoda, że odchodzi. Spojrzałem sobie na jego statystyki - pomimo wszystkich urazów strzelił 42 gole w 124 meczach, w tym 48 jako zeminnik - no i karne wykonywał pewnie jak mało kto.
Mam nadzieję, że skończą się jego kontuzje i odbuduje formę w Evertonie. Piłkarze, którzy w ostatnich latach odchodzili do The Toffees (Phil Neville, Tim Howard) wywalczyli sobie pewne miejsce w pierwszym składzie, miejmy nadzieję, że w przypadku Louisa będzie podobnie.
A "9-tka" czeka na nowego właściciela
maju napisał(a):muszeq -- a podali kwotę transferu?
Nie.
Pomimo wszystko szkoda, że Loui odchodzi. Jest fantastycznym zawodnikiem i życzę mu wszystkiego najlepszego w nowym klubie. Przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Jeszcze długo w pamięci będę miał jego rajdy, które miałem przyjemność oglądać na żywo.
Pewnie koło 7 mln Ł. Akurat żeby dołożyć do Berbatova
Edit:
Olle napisał(a):2-3 milionów funtów,
Eee, no znowu za takie grosze, to chyba by go Ferguson nie puścił.
muszeq napisał(a):maju napisał(a):muszeq -- a podali kwotę transferu?
Nie.
Prawdopodobnie będzie to coś w granicach 2-3 milionów funtów, raczej nie więcej, bo kontrakt z Louisem wygasał bodajże w przyszłym roku. Poza tym Saha zarabial całkiem nieźle (podobno w granicach 100 tys. funtów tygodniowo), więc klubowa kasa ponownie odetchnie.
Saha będzie trzecim nabytkiem Evertonu w tyk okienku transferowym. Genialny zawodnik, gdyby nie te kontuzje :/ Nie zapomnę, jak nam ratował tyłki w meczach np: z Benfiką, z Celtikiem w CL. Z pewnością w Evertonie będzie miał idealne warunki do odbudowania formy...
Jest mi smutno ponieważ był on jednym z czterech zawodników United, których darze największą sympatią
Dziwi mnie zachowanie SAF'a. Najpierw mówisz że Saha zostanie i otrzyma jeszcze jedną szanse, a po 3-4 tygodniach go sprzedaje...
Dla Evertonu jest to niewątpliwie spore wzmocnienie. Saha to świetny zawodnik, gdy będzie zdrów przez cały sezon to spokojnie by strzelał ok 30 bramek na sezon, jak nie więcej.
Najbardziej obawiam się tego że po zmianie otoczenia Sahe przestaną dręczyć kontuzje i zacznie strzelać sporo bramek.
Będzie mi brakowało tego zawodnika. Będzie mi brakowało tych jego główek, tego jego przyjęcia piłki na klatkę piersiową, będzie mi brakowało jego bramek....
Powodzenia Louis
, szkoda mógł być gwiazdą pierwszej wielkości lecz geny nie pozwoliły.
Z jednej strony szkoda mi, że odchodzi, ale z drugiej strony widzę kilka pozytywów, że odchodzi. Fakt Saha to dobry zawodnik, ale mnie już od dawna irytowało, że co chwila musiał pauzować, on najczęściej od jakiegoś czasu otwierał listę nieobecnych na meczach United. Teraz już nikt też nie stoi na przeszkodzie, żeby Campbell był tym podstawowym zmiennikiem Roo i Teveza.
A Everton na pewno zrobił dobry interes kupując Sahe za niewielką kwotę, bo ich atak poza Yakubu nie prezentuje się najlepiej. Jednak martwi mnie to, że w tym okienku sprzedanych zostało kilku zawodników, którzy byli co najmniej solidnymi zmiennikami, a wydaję mi się, że ten sezon będzie cięższy od zeszłego.
Szkoda mi go, bardzo go lubiłem i szkoda że odchodzi ale cóż. Gdyby nie kontuzje byłby genialnym zawodnikiem, bo przecież ile cennych bramek zdobył dla MU... mimo że miał wiele kontuzji i nie mógł do końca rozwinąć swoich skrzydeł w United to zapamiętam go jako wspaniałego gracza jak i człowieka...
A z drugiej strony czyżby był to sygnał transferu po Berbatova?
No i ja jestem teraz zmieszany.... Z jednej strony był ciągle kontuzjowany, nie mieliśmy z niego za wiele pożytku, lecz z drugiej strony po cichu cały czas liczyłem, że wyzdrowieje i będzie strzelał dla nas wiele bramek. Teraz mam jakieś dziwne przeczucie, że w Evertonie skończą się jego kontuzje i znów będzie błyszczał w Premier League.
RedLucas napisał(a):No i ja jestem teraz zmieszany.... Z jednej strony był ciągle kontuzjowany, nie mieliśmy z niego za wiele pożytku, lecz z drugiej strony po cichu cały czas liczyłem, że wyzdrowieje i będzie strzelał dla nas wiele bramek.
Ja mam bardzo podobnie. Francuza bardzo lubiłem, podobało mi się to w jakim stylu grał- potrafi grać tyłem do bramki przeciwnika, technika bardzo dobra, świetna gra głową no i ta niesamowita lewa noga. Ale co z tego, skoro wiecznie miał kontuzje :cry: Wierzyłem, że skoro miał zostać (co SAF z resztą zapowiadał) to ten sezon może być przełomowy, no cóż może i będzie ale w barwach Evertonu... :evil: