Tyle, że Diouf miał jakąś piłkarską przeszłość i Ferguson wiedział jak gra. W wypadku Bebe jest zupełnie odwrotnie.
Ja jakoś nie łapie tego transferu. Bardziej ten ruch wygląda na zrobienie wszystkim na przekór i pokazanie, że niekoniecznie trzeba przeprowadzać głośne transfery aniżeli jest to realne na chwilę obecną wzmocnienie zespołu, nawet rezerw.
Ktoś na tym transferze niezłe lody ukręcił, żeby za anonimowego piłkarza jeszcze w czerwcu w sierpniu bulono ponad 7 baniek o_O
Śliwa napisał(a):niech założy koszulkę United
a propos koszulki - Bebe otrzymał koszulkę z numerem 33 na plecach.
Na razie to Solskjaer podobno niezbyt zadowolony z jego treningów. Argumentował to problemami piłkarza z aklimatyzacją, więc dziennikarze od razu robią raban, że nie ma go w kadrze na derby z city, że pieniądze źle wydane. Zobaczymy co czas pokaże.
Żeby nie było tak, że w Portugalii to czarował gdzieś po wsiach, a w Anglii w nowym otoczeniu go po prostu zjedzą na boisku, zanim powącha murawę przy sir Matt Busby Way.
Nie ma się co dziwić. Chłopak przyleciał z innej planety. Nie zna angielskiego, więc ciężko mu się przystosować. Z drugiej strony ciężko stwierdzić czy piłkarz, który grał na razie przeciwko ogórkom ma szansę zrobić karierę, grając na najwyższym poziomie. Pożyjemy, zobaczymy.
Tak z ciekawostek, to dziś w Metrze czytałem, że Bebe jest trochę powiązany z Polską. Podobno podczas tego turnieju dla bezdomnych dostał siatkę od Polaka i został on jego kumplem, coraz bardziej wątpię, czy to dobry transfer. A także jego pierwszą miłością była Polka, ale niestety była ona wówczas zajęta i zostali tylko przyjaciółmi. Btw. to ponoć chłopak ma fioła na punkcie piłki i jest nieśmiały
Skąd masz takie informacje?
No napisałem, taka gazeta: Metro.
Myślałem, że to info o dziewczynie to z jakiegoś innego źródła, ale okej. Dzięki.
Tutaj o nim piszą:
http://www.emetro.pl/emetro/1,88815,832 ... _Bebe.html
Fragment:
Cytat:Mecz z Portugalią był jednym z najbardziej widowiskowych spotkań. Przegraliśmy 3:5, a Bebé strzelił nam cztery gole - wspomina Mariusz Narel z Mrągowa. Mariusz przyznaje, że wysoki i zwinny Bebé umiejętnościami przewyższał wszystkich. Ale nasz reprezentant i tak założył mu tzw. siatkę. Minął rywala zagrywając piłkę pomiędzy jego nogami. - Tiago podszedł do tego z humorem. Uśmiechnął się i przybił sobie z Mariuszem "piątkę" - opowiada opiekun polskiej ekipy Arkadiusz Mierkowski. Obaj nasi rozmówcy potwierdzają, że futbol jest wielką pasją młodego Portugalczyka. Tę pasję widać było nawet poza boiskiem. W czasie integracyjnych dyskotek, kiedy inni tańczyli, on robił to samo tyle, że z piłką. - Na środku placu razem z kolegami grał w "dziadka" i wszystkich kiwał. To było zabawne, bo inni wyglądali przy nim, jak dzieci z przedszkola - śmieje się Arek. Z czasem jednak Bebé zainteresował się dziewczynami. - Najbardziej wpadły mu w oko Polki. Zaczepiał wszystkie, ale teraz myślę, że po prostu różnymi kanałami próbował poznać jedną z nich - mówi Arek. Szczególnie naszemu bohaterowi spodobała się Paula. - Był strasznie nieśmiały, nie wiedział, jak powiedzieć, że ona mu się podoba - opowiada opiekun. W końcu się jednak przemógł. - I okazało się, że sympatia jest obustronna, tylko że Paula miała już chłopaka - zdradza Arek.
Cytat:The car park of the Estadio Jose Gomes in the poor Reboleira suburb of Lisbon is littered with used condoms and drugs paraphernalia. Inside the tiny, rundown ground, weeds poke through the tarmac. This is where, just four months ago, the young forward they call Bebe played his last competitive game of football for Estrela da Amadora.
He walked out five games before the end of last season because the club — now about to go bankrupt — could not afford to pay his 300-euro weekly wage. Jorge Paxaio was Estrela’s coach last season. He learned of Bebe’s transfer to England early last month when the forward sent him a ‘thank you’ text message.
‘Manchester United are getting a truly remarkable kid,’ said the likeable Paxaio, smiling as he spoke to Sportsmail. ‘Remember that until he was 16 he was just playing with his friends. He has developed incredibly quickly. The first time he plays for United — and I am sure he will make it there — people will notice him because he is different. He has skills that not many players in that League have.
‘He is also physically imposing. He will be like [Cristiano] Ronaldo in that point of view. But you will have to wait for him to be ready. I don’t just mean in football terms, but mentally.
‘One day he had nothing and then the next day he had everything. That will be a shock to him, even if he hasn’t realised it yet. He was living in the shelter every day he was with us. He travelled in by public transport. He was like a child in that way.’
Kolejny tekst o Bebe
Ma dziwny sposób panowania nad piłką, chyba jest od niej szybszy. Może po prostu murawa nie była w najlepszym stanie.
A co poza tym? Na rezerwy jak znalazł, na razie to pierwszy występ, starał się, ale mało co wychodziło. Czy wystarczy to na pierwszy skład? Zobaczymy. Na pewno nie z taką grą.
To nic, bo on nie został kupiony jako zawodnik na "tu i teraz", tylko jako materiał na świetnego zawodnika. Całkiem spoko to wygląda, dobrze drybluje i zastawia się, na dodatek jest silny i nie daje się przepchnąć. Mogą być z niego ludzie, zwłaszcza że na skrzydle pędzi naprawdę elegancko.
