Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Tiago Manuel Dias Correia - Bebe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Dokładnie. To nie jest zawodnik na tu i teraz - trzeba pamiętać, że on nawet nie liznął jeszcze powaznej piłki, więc sporo musi się jeszcze nauczyć. Potencjał jednak widać. Szybki, silny, nieźle drybluje i dobrze dośrodkowuje.

Niech tylko Fergie chroni przed głupawymi angielskimi dziennikarzami, którzy tylko czekają na potknięcie Portugalczyka. W gruncie rzeczy za ta nagonkę na Bebe odpowiedzialny jest też Ferguson, który niepotrzebnie wspominał, że ten zakup to był impuls i swojego nowego nabytku nie widział na oczy.
Cytat:Skrzydłowy Manchesteru United Bebé wyjawił, że w przyszłości zamierza zostać podstawowym zawodnikiem pierwszego zespołu.

Jak widać Portugalczyk nie czyta informacji z Daily Mail gdzie aż roi się od dziwnych docinków w jego stronę, z racji pewności siebie i tego czego zamierza dokonać w drużynie "Czerwonych Diabłów".

"Z każdym meczem staje się coraz lepszy" - powiedział Bebé.

"Muszę jeszcze popracować nad zwinnością, ponieważ tego wymaga angielska piłka. Mój cel jest jeden - zamierzam zostać gwiazdą Manchesteru United!" - dodał 20-latek.

"Nie wiem jeszcze kiedy będę gotowy, aby zagrać w pierwszym składzie, aczkolwiek zamierzam ciężko pracować aby to osiągnąć, jednak dużo zależy od samego Fergusona."

"Alex powiedział, że jest póki co ze mnie bardzo zadowolony. Dodał również, że gdy dalej będę ciężko pracować przesunie mnie do pierwszej drużyny" - zakończył.

Pozytywnie mnie zaskoczył. Mogłoby się wydawać, że chłopak o tak trudnym starcie będzie nieśmiały, niepewny, a tu proszę taka wypowiedź w stylu Naniego. Widać ma charakter i jestem ambitny, teraz to przełożyć na rzeczywistość i kto wie.
Pewnie, że nie czyta, przecież nie umie po angielsku. Dobrze, że dostaje pozytywne sygnały od Fergiego.
Cytat:Manchester United faktycznie zapłacił tylko 4.8 miliona funtów za Portugalczyka Bebe potwierdził dyrektor Vitorii Guimaraes, Emilio Macedo.
Przynajmniej jedno już wiemy. Teraz pozostaje czekać na rozwój Bebe, na razie wygląda to całkiem obiecująco.
Cytat:W ciągu kilkunastu tygodni z zawodnika błąkającego się po przedmieściach Lizbony Bebe przerodził się w gracza, który notuje występ i zdobywa bramkę dla Manchesteru United w Lidze Mistrzów, ale nadal dla wielu pozostaje anonimowy. Dlatego też zdecydował się on udzielić krótkiego wywiadu dla oficjalnej strony internetowej klubu, zdradzając pewne szczegóły odnośnie swojej przeszłości.

Jak opiszesz sam siebie?

- Jestem skromnym człowiekiem. United podpisali ze mną kontrakt, ponieważ pokładali we mnie wiarę. Dano mi trochę czasu, a teraz ja odwdzięczę się bramkami i pokażę fanom, że mój transfer był wart zachodu.

Czytaj dalej: http://mufc.pl/aktualnosci/15489/bebe-n ... z14VuTjoZ8

Bebe wygląda na skromnego chłopaka, który wiele już w życiu doświadczył. Dla mnie to przykład piłkarza niczym z filmu - biedny, osierocony chłopak odkrywa swój talent i wkrótce potem trafia do największego klubu piłkarskiego na świecie.
Pięknie, aż pęto mięknie ... szkoda tylko, że po pierwszej połowie z Wolverhampton zepsuł 90% zagrań, niczym chłopiec z podwórka. Może się jeszcze wyrobi ;)
No ma dobre pomysły, tylko wykonuje je kiepsko. Raz bardzo ładnie wyłożył piłkę Obertanowi, a poza tym to nie za ciekawie.
Nie wiem czy nie rzucają go na zbyt głęboką wodę. Obertan zanim dostał realną szansę gry w pierwszym składzie tłukł się dosyć długo w rezerwach. Bebe czeka jeszcze wiele pracy, bo to że ma przyśpieszenie i pierdolnięcie z kopyta każdy widzi, teraz tylko niech ktoś mu powie kiedy je wykorzystywać bo trochę zamydlił nam ogląd sytuacji tymi dwoma bramkami.
Zgadzam się. Bebe jeszcze nie jest do końca przygotowany na rozgrywanie tak dużej ilości minut na boisku jak miało to miejsce wczoraj. Najlepiej byłoby gdyby pogrywał sobie nieco dłużej w rezerwach, ewentualnie kilka, kilkanaście minut pod koniec jakiegoś niezbyt trudnego meczu. A wczoraj zagrał niejako z przymusu, bo kadra wyglądała tak a nie inaczej a Ferguson chciał też dać odpocząć nieco Scholesowi.
http://www.dailymotion.pl/video/xfomtq_b...-3-0_sport

Pierwsza bramka co do której nie trzeba mieć żadnych wątpliwości, że to on jest strzelcem.
Ta pierwsza też była dobra. Coś mi się wydaje, że on ma po prostu za dużo pary w nogach. Strzela komety, biega jak struś pędziwiatr - i dlatego nie umie zrobić dośrodkowania, bo tak słabo nie potrafi kopnąć. I coraz bardziej mi się wydaje, że on zostanie pełnoprawnym napastnikiem, a ze skrzydłem sobie da spokój.
To wtedy będzie walił piłkę powyżej bramki jak w futbolu amerykańskim, a nie w bramkę skoro ma tyle pary w nogach. Ja bym dał mu czas, jest szybki a dośrodkowań się nauczy.
Chudy napisał(a):To wtedy będzie walił piłkę powyżej bramki jak w futbolu amerykańskim, a nie w bramkę skoro ma tyle pary w nogach. Ja bym dał mu czas, jest szybki a dośrodkowań się nauczy.

W tym wieku powinien już to potrafić każdy piłkarz, który występuje w takim klubie jak Manchester United.
Anderson podawać nie potrafi, a jest w United.

Czepiacie się chłopaka... Dajcie mu czas i spokój. Za rok, dwa pogadamy.
Zgadzam się, że na razie nie ma co za wiele od niego wymagać i powinien być raczej uzupełnieniem składu, zawodnikiem, który będzie wchodził na zmiany i w pucharze. Druga sprawa to bramka w rezerwach- świetny strzał ale w PL obrońcy mu raczej takich prezentów nie będą zbyt często robić. No chyba, że Cole podtrzyma formę z meczu z Sunderlandem :lol:
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie