Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Anders Lindegaard
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Co jak co ale ekipa z C+ wymawia poprawnie nazwiska piłkarzy. I jak David grał w Atletico to mówili De Gea. Orłowski, Laskowski, Wolski. I dopiero po transferze zaczęli wymawiać "rzekomo" poprawnie.

Lasq, chodziło mi o to, że fart sprawił, że piłka po odbiciu się mu od rąk wyszła na róg a nie wpadła do bramki.
Hubercik napisał(a):Lasq, chodziło mi o to, że fart sprawił, że piłka po odbiciu się mu od rąk wyszła na róg a nie wpadła do bramki.
I to jest powód do krytyki, aha. Wcześniej chwaliłeś De Geę za posiadanie farta.

Hubercik napisał(a):Co jak co ale ekipa z C+ wymawia poprawnie nazwiska piłkarzy
Szczególnie imć Durda i jego "Smajling".
No zapewne panowie z Canal+ wiedzą lepiej jak wymawiać Hiszpańskie nazwiska od... hiszpańskich komentatorów. Hmmm...
Kris1908 napisał(a):
Hubercik napisał(a):Lasq, chodziło mi o to, że fart sprawił, że piłka po odbiciu się mu od rąk wyszła na róg a nie wpadła do bramki.
I to jest powód do krytyki, aha. Wcześniej chwaliłeś De Geę za posiadanie farta.

Hubercik napisał(a):Co jak co ale ekipa z C+ wymawia poprawnie nazwiska piłkarzy
Szczególnie imć Durda i jego "Smajling".

Później chyba z tym się ogarnął i mówił już poprawnie Wink
Chyba nie do końca. On nie pierwszy raz to jajo robi, a wyglądało tak, jakby mu jego partner (Nahorny? nie pamiętam) dał cichą sugestię Smile
Zobaczymy następnym razem.
Dopóki obaj bronią dobrze, nawet przy takiej rotacji to w czym problem? Jakby nam wpierdalali przez to bramy jak jankom to luz, ale tu wciąż moim zdaniem nie wiadomo kto jest numerem 1, choć niektórzy to z góry przesądzają.
De Gea ma 3x razy więcej meczów rozegranych niż Anders, więc kto jest numerem jeden jest oczywiste.
Owszem, pod względem rozegranych spotkań wiadomo kto przoduje. Wiadomo też w kim są pokładane większe nadzieje, ale czy na tą chwilę ktoś przekreśla Andersa i mówi to jest tylko zmiennik? W niczym póki co nie ustępuje młodszemu koledze, no może w ilości rozegranych meczów.
Zgadzam się z danielem. Jak dotychczas nic nie można zarzucić Duńczykowi-świetnie wykonuje swoją robotę, ponadto ma coś czego w moim odczuciu nie ma jeszcze De Gea, to o czym pisał sebos:
Cytat:Pewny jest. Lubię takich. Coś mi się wydaje, że z całej gromadki bramkarzy, którym płacą na OT, duńczyk ma największy posłuch wśród defensorów
Chętnie zobaczyłbym Duńczyka w meczu z jakimś naprawdę wymagającym rywalem, bo póki co mecz z Benficą był dla niego najbardziej prestiżowy. Nie miałbym nic przeciwko gdyby zagrał z City w FA Cup, plamy raczej by nie dał.
Cytat:Anders Lindegaard skręcił kostkę i nie będzie mógł grać przez najbliższe cztery tygodnie, w związku z tym Sir Alex Ferguson ma dylemat kogo wystawić w bramce na mecz z Chelsea w niedzielę.

manusite.pl

W takim razie Andersa mamy z głowy. Podobno Duńczyk ma wrócić dopiero na mecz z Tottenhamem, z którym gramy na początku marca. Kto w bramce na Chelsea? De Gea? Amos? A może Kuszczak, który ostatnio zagrał w meczu rezerw?
Kuszczak nie zagra, gdyby miał grać to grałby ze Stoke. Albo De Gea, a jak Hiszpan nie da rady to zagra młody Anglik.
Tomas napisał(a):A może Kuszczak, który ostatnio zagrał w meczu rezerw?
Kuszczak usiadł na ławce to znaczy że znów walczy o miejsce między słupkami podpisze nowy kontraktWink


De Gea powinien wyzdrowieć, jak nie to Amos.
A ja Wam powiem, że się zastanawiam, czy nie wolałbym znów zobaczyć Amosa :?
a ja sie zastanawiam czy z tym De Gea to nie lekka ściema i czy on nie był po prostu odsunięty od składu za błędy. Bo przecież na meczu sobie siedział na trybunach - jakby był chory to by został w domu..
No ale nie wiem...
De Gea mnie zirytował błędami, ale Amos jest niedoświadczony. Tomka Ferguson ewidentnie skreślił. wiec mi już wszystko jedno kto zagra, jak nie ma Lindegaarda Tongue
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie