Redcafe.pl - Manchester United Forum
Spotkania kibiców - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Manchester United (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Spotkania kibiców (/forumdisplay.php?fid=39)
+--- Wątek: Spotkania kibiców (/showthread.php?tid=106)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29


Re: Spotkania kibiców - Harcesis - 15-03-2009 11:33

chazy napisał(a):ja nie wiem, jak jeden kibic United może startować do drugiego? to chore.
wpierw jakiś frajer podbił do mnie i moich znajomych przed champem, kiedy gadaliśmy, że jest fajna atmosfera i, że ogólnie jest zajebiście, powiedział, żebyśmy zamkneli mordy... ;|
what the hell?
powiedzałem mu, żeby się tak do mnie i moich kumpli nie odzywał, bo sobie nie życzymy.
zamknął jape i wszedł do środka.

kolejna sytuacja, kiedy powiedziałem, żeby się gość ogarnął, bo zaraz ktoś zwróci uwagę za to, że napierdala krzesłem o ziemie.
spojrzał się na mnie niczym ten gość z Transformers, chcąc zabić mnie wzrokiem, oczywiście miałem wyjebane, bo straszyć to może kurwa psa na podwórku.
za jego plecami stał Bazant, który zaczął się przypierdalać do mnie i mojej ekipy.
Kolego chazy, ja rozumiem Twoje argumenty i do takich sytuacji nie powinno dochodzić, ale...
chazy napisał(a):nie wiem, czy jest sens rozwiązywać MUSC, choć z drugiej strony wbijam w to chuj, bo po wczorajszym meczu, nigdy nie będę członkiem MUSC.
jak możesz uzależniać członkostwo z MUSC od zachowania 5 (liczba orientacyjna Tongue) chłopaków, którzy przejechali pół Polski, żeby weekend spędzić na ogólnopolskim spotkaniu i wypili za dużo. Jeśli na prawdę uważasz, że to jest najbardziej istotne to chyba nie rozumiesz idei istnienia tego stowarzyszenia. Zachowanie paru chłopaków stawiać ponad uczestnictwo w stowarzyszeniu zrzeszającym kibiców z całej Polski, umożliwiającym wyjazdy na United itp itd? Jeśli tak, to nie mnie oceniać Twoje podejście do kibicowanie United...
Kolejna sprawa, w takiej grupie jak wczoraj (40 osób? może mniej) nigdy się nie opanuje sytuacji chociaż by się chciało, niejedna szklanka poleci, trochę piwa się wyleje. Nie wiem w jakich imprezach uczestniczyłeś w swoim życiu, ale moim zdaniem takie sytuacje są na porządku dziennym.
Ktoś pisał jeszcze o tych szklankach i pogo. byliście kiedyś w Bishop Blaize, albo w Trafford? Jeśli tak, to powinniście wiedzieć jak wygląda kibicowanie i wszystkie tego konsekwencje. W BB nie ma nawet szklanych kufli na imprezach przedmeczowych tylko plastiki, bo pewnie połowa byłaby na podłodze.
I na koniec:
chazy napisał(a):dziwne zachowanie.
mało tego, jeden z Naszych przez ten cały incydent, przez nerwy uronił kilka łez, a tego kurwa nie daruje i tolerować nigdy nie będę.
Faktycznie dziwne zachowanie. Żal to komentować w jakikolwiek sposób...


Re: Spotkania kibiców - Zdzichu - 15-03-2009 11:37

Jednego panowie nie da się ukryć, jesteście stowarzyszeniem, dość sporym i nie powinniście teraz migać się od brania odpowiedzialności za wybryki niektórych waszych członków, czyż nie?

Słyszałem, że problemy sprawiły osoby które robią to nie pierwszy raz.
W takim razie z jakiej racji zostali oni wzięci pod uwagę przy tym wyjeździe ? MUSC powinno wcześniej zadbać o to żeby zobowiązali się, że będą się przyzwoicie zachowywać przynajmniej w trakcie meczu i popiją sobie co najwyżej w Sobotę wieczorem. Mam nadzieję, że MUSC za te osoby które zachowały się nadwyraz nieprzyzwoicie weźmie odpowiedzialność i w jakiś sposób do nich przemówi. Pozdrawiam.

E:
Harcesis napisał(a):Kolejna sprawa, w takiej grupie jak wczoraj (40 osób? może mniej) nigdy się nie opanuje sytuacji

Spotykaliśmy się już miliard razy w takich ilościach bo na każdym "Ważniejszym" Meczu jest koło czterdziestki i jakoś zawsze sytuacja była "Opanowana" ... :roll:


Re: Spotkania kibiców - Kula - 15-03-2009 11:42

Rozwiązanie Wink :

Cytat:Prawa członka można utracic tylko w skutek:

2) rażącego działania na szkode Stowarzyszenia – w drodze uchwały Walnego Zebrania Stowarzyszenia,



Re: Spotkania kibiców - Simonek - 15-03-2009 11:50

Czytając posty niektórych z was padam...
Poznaliscie nas w pubie w momencie kulminacyjnym wyjazdu, a wiadomo że nie siedzieliśmy przez wyjazd w Mac'u. Jeżeli nie pasowało wam na ringu to nikt by się nie obraził gdybyście zeszli na dół.
Wiecie, chyba przez was wpadne w kompleksy i bede sie wstydził ze jestem w musc <hahaha>
Pozdrawiam was serdecznie i polecam wam sopcasta Smile


Re: Spotkania kibiców - Bobok - 15-03-2009 11:59

Już połowa kibicowskiej Polski nas nie lubi więc nie jesteście wyjątkowi Wink Popieram przedmówcę, zapraszając na SopCasta. Jeśli komuś się nie podoba nasza inicjatywa - MUSC PL - nikt nikogo do niczego nie zmusza, a nikogo prosić się o członkostwo nikt nie ma zamiaru.
A hasło, żeby rozwiązać Stowarzyszenie, wypowiedziane z ust kogoś kto w nim nie jest powala na łopatki Big Grin Jeden z lepszych tekstów ostatnich czasów.

No ale nie spodziewałem, się że będziemy kłócić się z innymi sympatykami United. Sytuacja nie jest za ciekawa i trzeba to wyjaśnić, bo robi się nam podobnie do tego co miało/ma miejsce w LFC.PL.


Re: Spotkania kibiców - Harcesis - 15-03-2009 12:01

Zdzichu napisał(a):Jednego panowie nie da się ukryć, jesteście stowarzyszeniem, dość sporym i nie powinniście teraz migać się od brania odpowiedzialności za wybryki niektórych waszych członków, czyż nie?
Co masz na myśli, mówiąc, że nie bierzemy odpowiedzialności? Mamy odkupić parę potłuczonych szklanek, umyć podłogę na ringu i wysłać kwiaty do kolegi, który "uronił łzę"? Tak jak napisałem wcześniej, parę osób przesadziło, ale sam byłem świadkiem, jak była zwracana uwaga koledze, który już nie powinien pić. Powiedz mi co teraz powinniśmy zrobić? Tych, którzy podbijali do miejscowych kibiców wyrzucić z MUSC, a tych, którzy rozbili szklankę zawiesić w prawach?
Zdzichu napisał(a):Spotykaliśmy się już miliard razy w takich ilościach bo na każdym "Ważniejszym" Meczu jest koło czterdziestki i jakoś zawsze sytuacja była "Opanowana" ... :roll:
W stowarzyszeniu jest dużo ludzi z różnych stron Polski, których na żywo poznajemy dopiero na takich imprezach, a wcześniej znaliśmy tylko w internecie, albo w ogóle. Powinniśmy w ramach deklaracji członkowskich wysyłać testy psychologiczne i badać zachowanie po alkoholu? Nie wszystko da się przewidzieć. Jesteśmy młodym stowarzyszeniem i uczymy się, więc na pewno taki wyjazd jest sporym doświadczeniem.
UWSSmile


Re: Spotkania kibiców - Pawlak - 15-03-2009 12:01

Ja przepraszam, miałem się nie udzielać już więcej, ale...

Cytat:mało tego, jeden z Naszych przez ten cały incydent, przez nerwy uronił kilka łez, a tego kurwa nie daruje i tolerować nigdy nie będę.

nie wytrzymałem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Re: Spotkania kibiców - Kula - 15-03-2009 12:08

Cytat:Powiedz mi co teraz powinniśmy zrobić? Tych, którzy podbijali do miejscowych kibiców wyrzucić z MUSC

Jak robili to nieprowokowani i niezaczepiani, to żeś sobie sam odpowiedział na pytanie.


Re: Spotkania kibiców - Bobok - 15-03-2009 12:11

Wrzućcie na luz albo załóżcie kółka różańcowe.
Wy chyba macie jakieś chore wyobrażenia o kibicach w Anglii. Myślicie, że oni siedzą kultularnie piją herbatkę i oglądają meczyk? Smile Pewnie tak też jest... byłem w bishopie i tylko takich widziałem.


Re: Spotkania kibiców - radzio - 15-03-2009 12:13

Bobok napisał(a):Wrzućcie na luz albo załóżcie kółka różańcowe.
Wy chyba macie jakieś chore wyobrażenia o kibicach w angli. Myślicie, że oni siedzą kultularnie piją herbatkę i oglądają meczyk? Smile Pewnie tak też jest... byłem w bishopie i tylko takich widziałem.

Chłopie co innego Bishop a co innego Champions w Mariocie :|.


Re: Spotkania kibiców - Bobok - 15-03-2009 12:14

No to też racja, że knajpe to sobie wybrali nieodpowiednią Wink


Re: Spotkania kibiców - Harcesis - 15-03-2009 12:20

Kula napisał(a):Jak robili to nieprowokowani i niezaczepiani, to żeś sobie sam odpowiedział na pytanie.

Rozumiem, że jakaś bezsensowny bełkot nawalonego kibica jest wystarczającym powodem? Gdybym był na miejscu tych zaczepianych to bym się uśmiechnął i odszedł, żeby nie powodować jakichś sporów. Wiadomo chłopaki mają w czubie, nie wiedzą, co robią i nie ma co z nimi dyskutować. Jestem trzeźwy, jestem mądrzejszy i nie wdaję się w dyskusję. Ale przychodzenie z tym na forum, wywoływanie burzy, negowanie całego stowarzyszenia i wielki płacz dla mnie jest nieporozumieniem.
Na przyszłość trzeba pamiętać, że warszawscy kibice są święci i należy zwracać uwagę na każdy szczegół.


Re: Spotkania kibiców - Kula - 15-03-2009 12:24

1. Ale ja nie nawołuje do rozwiązania MUSC PL.

2.
Cytat:Wiadomo chłopaki mają w czubie, nie wiedzą, co robią i nie ma co z nimi dyskutować.
Jeśli tak określiłeś kilku ludzi, którzy wczoraj przyjechali, to wygląda to żałośnie, dorośli ludzie, przyjeżdżają pokibicować w stanie "nie wiedzą, co robią" i w związku z tym szukają zaczepki (obojętnie czy z kibicami MU, czy z Panią z kiosku) ? To tym bardziej nadają się do wyrzucenia z MUSC'a. Bo zapewne następnym razem zrobią to samo. Tak chociażby, żeby nie psuć opinii większość, która pewnie "wie co robi". Wydaje mi się, że dbanie o wizerunek leży w Waszym dobrze pojętym interesie.

Ja na przykład, byłem i jestem zainteresowany MUSC, nawet kiedyś z Shadowem, rozmawiałem na temat Waszego statutu i zgłaszałem swoje poprawki. A w sumie teraz czekam na jego/waszą reakcję.


Re: Spotkania kibiców - Pawlak - 15-03-2009 12:34

Cytat:To tym bardziej nadają się do wyrzucenia z MUSC'a.

Ja też w MUSCU nie jestem (chociaż Wawa jeszcze bardziej zachęciła mnie do wstąpienia), to mam wrażenie, że macie tyle do powiedzenia w tym temacie, co ja w sprawie agroturystyki Mozambiku.


Re: Spotkania kibiców - Kula - 15-03-2009 12:36

Jakbyś wcześniej nie zauważył , jesteśmy na redcafe a nie na forum MUSC PL, w związku z czym chyba normalne jest, że głos zabierają osoby nie będące członkami stowarzyszenia. Poza tym miałeś się już nie udzielać.