Redcafe.pl - Manchester United Forum
Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? (/showthread.php?tid=19)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Nanius:) - 05-07-2008 12:04

Luis Saha gdy jest zdrowy jest jednym z najlepszych napastników świata i nikt nie powie że nie... Szkoda że jest przez większość sezonu kontuzjowany... Gdyby był zdrowy nie potrzebowalibyśmy Berbatova ani nikogo innego.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Sarni - 05-07-2008 15:44

maju1309 napisał(a):Sarni -- komu, jak komu, ale mi nie zarzucaj, że twierdzę, że Ruud spowalnia naszą grę. Nigdy tak nie napisałem. Ale powiedz mi, ile bramek z poza pola karnego Ruud strzelił w Manchester United? Tak, tak, aż jedną... A skoro mówisz, że Ruud'owi brakowało kogoś takiego, jak Ronaldo w formie. haha. Czyżby kasy nie było na pomocników? Wątpie.

No i brniesz w cos, co tak naprawde jest nielogiczne. Co ma do rzeczy, czy byla kasa na pomocnikow, skoro tych pomocnikow w druzynie po prostu nie bylo? To Ruud mial wygrywac trofea sam, bo byla kasa na pomocnikow? W jaki sposob?

Cytat:A poza tym... Widzisz, jak teraz gramy? Ile bramek zdobywają napastnicy, a ile Ronaldo? Znów taktyka jest ustawiona na jednego zawodnika. Tylko, że ona wszystkich zaskakuje. Przecież to Ronaldo napędza akcje i o ile odda komuś piłkę, to później wchodzi w pole karne i wykańcza akcje. Jeśli piłki nie odda to sam wchodzi z nią w okolice 20-tego metra i strzela.
A z tym mistrzostwem z 2001 roku, to masz rację, sorry pomyliłem się.

To, ze caly ciezar zdobywania bramek jest na skrzydlowym (choc on akurat wiekszosc czasu spedza w ataku) wcale nie jest dobre.

Cytat:pawlo -- sam powiedziałeś, "kopnij w pole karne, ruud to strzeli nie znaczy ze to wina ruuda", przyznając mi rację. Jeśli tak mówisz, to można śmiało wywnioskować, że kiedy był Ruud, to on odpowiadał za trofea. Przecież mecze (a meczami trofea) wygrywa się dobrze realizowaną taktyką. Taktyka: ja mam kopnąc w pole karne, a Ruud ma strzelić to czyja wina, jeśli ja dobrze w pole kopne a bramki nie będzie? Wina Ruuda.

Na Boga! On strzelil ponad 150 bramek, czego wiecej mozna oczekiwac? Strzelilby pewnie i wiecej, jakby mial z kim grac. A nie mial.

Cytat:No chyba, że taktyka jest zła i to ona nie pozwala wygrywać meczów. Wtedy, to co innego. No i właśnie taktyka była zła, aby wygrywać. Wykonawca (RvN) był dobry, ale taktyka zła. Więc ja pytam: PO CHOLERĘ MAMY ZNÓW GRAĆ TAKTYKĄ, KTÓRA NAM NIC NIE PRZYNOSI??!!

Taktyka, o ktorej wszyscy tak psiocza to mit. Taktycznie gramy prawie tak samo od wiekow, zmieniaja sie tylko pilkarze. Ruud trafil na ere, w trakcie ktorej pilkarze byli zwyczajni marni i to blokowalo mozliwosci. Prawda jest taka, ze w poprzednich dwoch sezonach tez bysmy nie wygrali nic z Klebersonem, Djemba, Millerem i Smithem, nawet grajac super ruchliwa pilke. Jak ktos nie widzi roznicy pomiedzy United z czasow Ruuda, a obecnym United jesli chodzi o sile druzyny, to naprawde nie wiem, jak go przekonac. Przeciez ta roznica az bije w oczy.

Powtorze jeszcze raz: TAKTYKA NIE PRZYNOSILA REZULTATOW, BO NIE MIELISMY PILKARZY, KTORZY MOGLIBY NAM ZAPEWNIC SUKCESY, NIE DLATEGO, ZE GRALISMY NA RUUDA. Powiedz mi w tym momencie, ze Ruud mial takich samych partnerow, jakich ma dzisiaj np. Teveza to przyznam ci racje.

Cytat:Saszce nie przeszkadzało to, że w pomocy miał O'Shea i Giggsa.

Ta koncowka sezonu 2005/06 jest troche przereklamowana. Owszem, wygrywalismy mecze, ale zwykle przeciwko przecietnym druzynom i po meczarniach. Poza tym nikt nawet nie wspomina o tym, ze w kilku z tych meczow czekalismy, az Ruud cos zrobi i to on strzelal zwycieska bramke (West Ham, Bolton przychodza do glowy od razu).

Mi sie poza tym bilans Sahy jako napastnika wcale nie podoba. 28 bramek przez ponad 4 lata w klubie to zdecydowanie za malo. Ruud w takim okresie strzelil ponad 150. I trudno mi tu kupic argument, ze Ruud nie gra dla druzyny.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - mally - 05-07-2008 16:38

Ludzie psioczący na Ruuda nie wiedzą co czynią. Jedyne co może ich usprawiedliwiać to fakt zainteresowania się United po zdobyciu przez nas LM. Dziękuję.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Mata - 05-07-2008 16:47

pilkanozna.pl napisał(a):Po tym jak Ajax Amsterdam za rekordową kwotę ponad 16 milionów euro sprowadził na Amsterdam Arena Miralema Sulejmaniego, może już bez przeszkód sprzedać do Manchesteru United Klaasa-Jana Huntelaara.

Na podobny ruch w 2001 roku zdecydował się inny holenderski snajper Ruud van Nisterlooy. Opuścił wówczas swoją rodzimą Holandię (był piłkarzem PSV), aby grać dla "Czerwonych Diabłów".

W Premier League van Nisterlooy zdobył 150 bramek w nieco ponad 200 meczach, a Huntelaar - według holenderskich mediów - ma wszelkie predyspozycje ku temu, aby pójść jego śladami.

Piłkarz jest o krok od podpisania kontraktu z Manchesterem United. Ajax jest ponoć skłonny sprzedać zawodnika, oba kluby już doszły do porozumienia i w najbliższym czasie młody Holender ma pojawić się na Old Trafford. Wyceniany jest na około 20 milionów funtów.



Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Sarni - 05-07-2008 16:59

Fajny ten news, "moze bez problemu sprzedac do Manchesteru United Huntelaara, bo kupil lewego skrzydlowego" Tongue A do innego klubu nie moze? Huntelaar to dla mnie dosc odlegla plotka, wydaje mi sie, ze jakbysmy sie nim naprawde interesowali, to przyszedlby juz jakis czas temu. Najbardziej prawdopodobny wydaje mi sie jednak Berbatow.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - michal85 - 05-07-2008 17:01

@mally

Jestem z United od ok.15-stu lat, chcesz się licytować?

Dla mnie wyznacznikiem klasy napastnika nie są tylko zdobyte bramki. Ba, ja już wcześniej napisałem, wolę nawet takiego zawodnika, który może i nie jest mistrzem egzekucji, ale potrafi dać więcej drużynie poza polem karnym (ruchliwość, podania, drybling etc.). Cantona, zawodnika, którego przecież podziwiałem jako nastolatek, czy obecnie Rooney, jakoś wiele bramek nie strzelają, ale mają/mieli ogromny wpływ na poczynania drużyny.

RvN to dla mnie typ napastnika, który grając u nas był zbyt statyczny i spowalniał naszą grę. Owszem, Tevez jest też wolny, ale potrafi więcej zrobić z piłką. Taka mała dygresja - nie uważam, żebyśmy grali porywający futbol z Argentyńczykiem w składzie, gramy ładnie, ale najlepszy futbol w ostatnich latach prezentowaliśmy IMO w pierwszej części sezonu 06/07, kiedy po boisku biegał Louis.

Argumentu o braku klasowych grajków nie kupuje. Dużym przekłamaniem jest bowiem stwierdzenie, że o silne naszego zespołu stanowili Kleberson, Djemba x2, czy Smith. Oni grali bardzo rzadko, a tylko ten ostatni pod nieobecność RvN był ważnym ogniwem zespołu. Owszem, z Ruudem zdobyliśmy mistrza, ale PL była wtedy słabsza niż obecnie.

Taka jest moja filozofia futbolu. Może się to Wam podobać, bądź nie, ale przynajmniej nie używajcie tak żałosnych argumentów jak mally.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Sarni - 05-07-2008 17:05

michal85 napisał(a):Argumentu o braku klasowych grajków nie kupuje. Dużym przekłamaniem jest bowiem stwierdzenie, że o silne naszego zespołu stanowili Kleberson, Djemba x2, czy Smith. Oni grali bardzo rzadko, a tylko ten ostatni pod nieobecność RvN był ważnym ogniwem zespołu. Owszem, z Ruudem zdobyliśmy mistrza, ale PL była wtedy słabsza niż obecnie.

Nieprawda. Tamten sklad to byl jeden wielki eksperyment, Ronaldo z czasow Ruuda byl zupelnie innym zawodnikiem, Rooney tez byl mniej dojrzaly, w pomocy nie mielismy zupelnie nikogo, bo Scholes mial problemy z oczami przez prawie caly sezon, a sezon wczesniej gral naprawde przecietnie, Keane to juz nie byl Keane, Veron sie w ogole nie zaaklimatyzowal, a reszta wynalazkow... Coz, do przemilczenia. Zobacz sobie sklady z sezonu 04/05 czy 05/06, roznica miedzy tamta druzyna, a obecnym teamem jest ogromna. Teraz na wlasciwie kazdej pozycji mamy zawodnikow z swiatowej elity, wtedy mielismy klasowego Ruuda, czasami dobrego Giggsa, Ronaldo z przeblyskami i obrone, ktora ciagle sie zmieniala. Nie no, bez porownania, jak nie widzisz roznicy miedzy United 2005 a United 2008 to trudno bedzie cie przekonac.

Tutaj sklad United z 2005:

1 Howard
2 G. Neville
4 Heinze
5 Ferdinand
6 Brown
7 Ronaldo
8 Rooney
9 Saha
10 Van Nistelrooy
11 Giggs
12 Bellion
13 Park
14 Smith
16 Keane
17 Miller
18 Scholes
19 Van der Sar
20 Solskjaer
22 O'Shea
23 Richardson
24 Fletcher
25 Fortune
26 Bardsley
27 Silvestre
28 Pique
29 Spector

Roznica jak dla mnie kolosalna.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - michal85 - 05-07-2008 17:22

Oczywiście, ale i PL jest znacznie inną, znacznie lepszą ligą niż wtedy.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Sarni - 05-07-2008 17:31

michal85 napisał(a):Oczywiście, ale i PL jest znacznie inną, znacznie lepszą ligą niż wtedy.

Czy ja wiem? Powiedzialbym, ze teraz mamy nieco latwiej w walce o mistrzostwo, bo Chelsea nie jest juz machina, jaka byla za czasow Mourinho, gdzie nabijala po 90 punktow na sezon wlasciwie nie przegrywajac. Tamten sklad nawet jak na tamta lige byl zwyczajnie za slaby. Wg mnie wtedy Chelsea byla lepsza niz teraz.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - mally - 05-07-2008 17:33

michal85 napisał(a):Jestem z United od ok.15-stu lat, chcesz się licytować?
Nic nie powiem. Jestem pod wrażeniem.
michal85 napisał(a):Dla mnie wyznacznikiem klasy napastnika nie są tylko zdobyte bramki. Ba, ja już wcześniej napisałem, wolę nawet takiego zawodnika, który może i nie jest mistrzem egzekucji, ale potrafi dać więcej drużynie poza polem karnym (ruchliwość, podania, drybling etc.). Cantona, zawodnika, którego przecież podziwiałem jako nastolatek, czy obecnie Rooney, jakoś wiele bramek nie strzelają, ale mają/mieli ogromny wpływ na poczynania drużyny.
Cantony nie pamiętam, więc się nie wypowiem. Ruchliwością, podaniem, dryblingiem nic się nie wygra raczej. Ruud nie jest statyczny, co pokazał na Euro. Zresztą wszystko co przychodzi mi na myśl to powtórzenie tylko tego co jakoś tam Sarni napisał, że za Ruuda gra wyglądała inaczej, bo za Ruuda nie mieliśmy tak wielu klasowych graczy ilu mamy teraz. Ruud stwarzał ogromne pole do popisu dla chociażby Rooneya. Grał i gra dobrze tyłem do bramki, potrafi się przepchać czy dostawić nogę w odpowiednim momencie. Tevezowi czy Rooneyowi to się nie zawsze udaje.
michal85 napisał(a):Argumentu o braku klasowych grajków nie kupuje. Dużym przekłamaniem jest bowiem stwierdzenie, że o silne naszego zespołu stanowili Kleberson, Djemba x2, czy Smith. Oni grali bardzo rzadko, a tylko ten ostatni pod nieobecność RvN był ważnym ogniwem zespołu. Owszem, z Ruudem zdobyliśmy mistrza, ale PL była wtedy słabsza niż obecnie.
No była słabsza. Tak samo była słabsza w 99 roku. Lm też była wtedy słabsza. Tylko co to zmienia?

O kadrze napisał Ci Sarni, więc ja się wstrzymam.
michal85 napisał(a):Może się to Wam podobać, bądź nie, ale przynajmniej nie używajcie tak żałosnych argumentów jak mally.
Wybacz szefie, nie wiedziałem, że już 15 lat kibicujesz United. Smile
Nie no, bez jaj. Mało mnie obchodzi kto ile kibicuje. Ważne jest co pisze. Jak ktoś pisze, że Ruud nas ograniczał to albo bredzi, albo sam jest ograniczony czymś.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - maju - 05-07-2008 17:53

mally -- Ruud na EURO pokazał, że nie jest statyczny? Dlaczego? Bo kilka razy się wrócił po piłkę na 30 metr? Człowieku, opanuj się, bo ludzi zabijasz swoim poczuciem humoru. A poza tym, widać było, że tam gdzie gra Ruud, drużyna gra w 4-5-1, ew. 4-3-3 (wiemy, że z 4-5-1 łatwo przejśc w 4-3-3), gdzie jedynym napastnikiem jest RvN. Kiedy na EURO Ruud schodził "do tyłu" nie było egzekutora w polu karnym. Gdzie tu łeb? A poza tym, jakie on bramy strzelił na EURO? Dwie z centr w pole karne, a jedną ze spalonego (gadanie UEFA, że spalonego nie było, są tak niedorzeczne, jak faul w meczu Austra - Polska, po którym był karny).

mally napisał(a):Ruud stwarzał ogromne pole do popisu dla chociażby Rooneya.
Na odwrót.

mally napisał(a):potrafi się przepchać czy dostawić nogę w odpowiednim momencie.
Tak on zdobył jakieś 30% goli dla United. Reszta to jakieś inne sytuacje w polu karnym (1 gol z 18 metra).

Kadra była wtedy słabsza, ale i PL była słabsza. Wszystko się wyrównuje.
A czy on miał tego partnera w ataku, czy go nie miał, to co za różnica? Gdyby miał partnera w ataku, to byłby większy repertuar rozgrywania akcji, ale finał i tak byłby ten sam. Piłka od partnera na 5 metr, a tam stoi Ruud i do pustej bramki. Tylko, że o jakieś 25 goli strzeliłby wtedy więcej.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - Mata - 05-07-2008 17:58

maju1309 napisał(a):mally -- Ruud na EURO pokazał, że nie jest statyczny? Dlaczego? Bo kilka razy się wrócił po piłkę na 30 metr? Człowieku, opanuj się, bo ludzi zabijasz swoim poczuciem humoru

A zauważyłeś że przed euro nie grał on w ogóle bo leczył kontuzję ? Van Nisterlooy był jednym z najlepszych napastników w całej historii klubu , przecież kogo jak kogo ale napastnika rozlicza się za bramki a do tego nie można mu absolutnie nic zarzucić.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - mally - 05-07-2008 18:03

maju1309 napisał(a):mally -- Ruud na EURO pokazał, że nie jest statyczny? Dlaczego? Bo kilka razy się wrócił po piłkę na 30 metr? Człowieku, opanuj się, bo ludzi zabijasz swoim poczuciem humoru. A poza tym, widać było, że tam gdzie gra Ruud, drużyna gra w 4-5-1, ew. 4-3-3 (wiemy, że z 4-5-1 łatwo przejśc w 4-3-3), gdzie jedynym napastnikiem jest RvN. Kiedy na EURO Ruud schodził "do tyłu" nie było egzekutora w polu karnym. Gdzie tu łeb?
Sam sobie wyjaśniłeś czemu tylko kilka razy się wrócił.
maju1309 napisał(a):Na odwrót.
Niezbyt moim zdaniem.
maju1309 napisał(a):Tak on zdobył jakieś 30% goli dla United. Reszta to jakieś inne sytuacje w polu karnym (1 gol z 18 metra).
Gol to gol. Czy się strzeli z 150 metrów, czy z 20 cm gol to gol. Nie ma goli za dwa, ani za trzy. Dziwne nie?
maju1309 napisał(a):Kadra była wtedy słabsza, ale i PL była słabsza. Wszystko się wyrównuje.
No nie bardzo. Wink
maju1309 napisał(a):A czy on miał tego partnera w ataku, czy go nie miał, to co za różnica? Gdyby miał partnera w ataku, to byłby większy repertuar rozgrywania akcji, ale finał i tak byłby ten sam. Piłka od partnera na 5 metr, a tam stoi Ruud i do pustej bramki. Tylko, że o jakieś 25 goli strzeliłby wtedy więcej.
Może Cię to zdziwi, ale ogólnie w piłce chodzi o to, żeby finał był ten sam, mianowicie piłka w siatce.

To, że graliśmy na Ruuda kiedyś, nie oznacza, że gralibyśmy na niego teraz. Wtedy naprawdę nie mieliśmy alternatyw z przodu. Ronaldo i Rooney teraz są lepsi kilka klas. Scholes wtedy dogorywał, a najlepszym dowodem na naszą słabszą kadrę był fakt, że w miejsce Giggsa mogliśmy wpuścić Richardsona.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - maju - 05-07-2008 18:03

wiem, ale ta dyskusja przeniosła się na trochę inne tory. Mianowicie: czy obecna gra United jest lepsza niż za czasów Ruuda.
Dlatego dyskutujemy, czy kolejny Ruud (Hunter) jest nam potrzebny w United.


Re: Czy potrzebny nam kolejny napastnik? - mally - 05-07-2008 18:06

Jeszcze co do opcji w ataku. Wiadomo, że grając Tevezem zamiast Ruudem w ataku mamy więcej opcji. Ale jeszcze więcej możemy mieć wystawiając 7 skrzydłowych.
maju1309 napisał(a):wiem, ale ta dyskusja przeniosła się na trochę inne tory. Mianowicie: czy obecna gra United jest lepsza niż za czasów Ruuda.
Jest lepsza, ale nie przez to, że nie ma Ruuda.
maju1309 napisał(a):Dlatego dyskutujemy, czy kolejny Ruud (Hunter) jest nam potrzebny w United.
Żeby nie było, nie chcę Holendra u nas.