![]() |
PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2013/2014 (/forumdisplay.php?fid=55) +---- Wątek: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) (/showthread.php?tid=1522) |
RE: PL: Manchester City - Manchester United (22.09.2013; 17:00) - duskhorizon - 22-09-2013 16:13 Czemu nie gra Robin? ...tap tap tap... RE: PL: Manchester City - Manchester United (22.09.2013; 17:00) - Kosma - 22-09-2013 17:24 Kątuzja. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - mat.ka - 22-09-2013 18:03 Gdyby chcieli to jeszcze ze dwie na spokoju by nam strzelili. Szkoda. Ale przynajmniej będzie mnóstwo materiałów do analizy dla sztabu i może ktoś rozsądny wyciągnie wreszcie wnioski. Domagam się Kagawy i Evansa. Rio niech sobie odpocznie. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Cepilek - 22-09-2013 18:25 6 goli na OT jakoś bardziej mnei bolało ![]() RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - allfanmu - 22-09-2013 18:42 Żenada. Zero motywacji. Jeżeli pierwszy poważny strzał oddajemy w 55 minucie, pierwszy celny strzał w 68, a przyciskamy w 80, to nie ma czego szukać w takim spotkaniu. Zero zaangażowania, motywacji, taktyki. Broniłem Younga. Do dzisiaj. Przepraszam wszystkich. Dalej dziwi mnie obecność Welbecka w pierwszym składzie. Smalling na prawej obronie to dzisiaj nieporozumienie. Chciałem tłumaczyć racjonalnie sobie przed meczem, że trzeba wzrostu do walk powietrznych z zawodnikami City. Z Bayerem to dało w miarę pozytywny rezultat. Jak widziałem jak Nasri wkręca go w ziemie przy akcji na 1:0, to zrozumiałem jak bardzo się myliłem. Valencia nie pomagał wyżej wymienionemu Smallingowi. Po tym jak dostał opierdol od Vidicia, to wracał. Ale środkiem.. Kompletnie odrębną historią jest kwestia zmian. Przegrywamy 0:2 w derbach po bezbarwnej (eufemizm) grze. Tu się aż prosi o podwójną zmianę. Za to wychodzimy tak samo nastawieni i dostajemy kolejne dwie bramki. Doczekaliśmy się pierwszej zmiany po czwartej bramce. Clev, owszem, troszkę rozruszał grę, ale przy takim wyniku to równie dobrze mogło wynikać z odpuszczenia meczu przez City. Jak już o rozruszaniu mówimy. Zero ruchu z przodu. No kompletnie nic. Na mecz derbowy to każdy powinien biegać za dwóch. Tutaj nie było niczego cytując klasyka. Wracając do zmian. Cała jedna przez 90 minut? Nasuwa się jedno pytanie. Czemu nie zagrali ani minuty Kagawa z Nanim? Przecież dla każdego to byłby pierwszy wybór. Szczególnie przy takiej stagnacji i nieruchliwości naszych zawodników. Jedyny pozytyw to ładna bramka Roo. Dzień na straty. Odważniej stawiać na Januzaja i Kagawę pomijając Welbecka i Younga. Tyle ode mnie. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Lukas - 22-09-2013 19:20 No i dostaliśmy porządną lekcję od City. Od początku spotkania prezentowali się lepiej. Byli szybsi, agresywniejsi, dokładniejsi no i piekielnie skuteczni. My natomiast za wolno, bez pomysłu, polotu, wszystko czytelne, prawie, że na stojąco. Naprawdę żenująca pierwsza połowa (dosłownie 1 strzał w kierunku bramki Harta !). W obronie bida. Dawno nas tak nikt nie dymał. Tym razem środek pola Carrick- Fellaini delikatnie mówiąc nie zdominował boiska. Tutaj akurat zawalił Moyes, którego skusiła wizja dwóch napastników zamiast dodatkowego gracza w środku. W czasie przerwy byłem jednak nastawiony na to, że przeciwstawimy się City i uda nam się uciułać chociaż punkt, niestety gospodarze szybko dołożyli kolejne trafienia... Young niestety po raz kolejny słabo, dlaczego nie gra Nani? Fajnie rozruszał towarzystwo Cleverley, ale i to było za mało. Widać, że Welbeck był trochę poza rytmem meczowym, a druga sprawa to chyba za często używa zbyt skomplikowanych rozwiązań (były chyba ze dwie sytuacje, w których powinien uderzyć od razu a zamiast tego, jakieś odegrania piętką). Jeszcze jedno: można mieć za złe Roo to wszystko co jest związane z jego zachowaniem itp. ale trzeba mu oddać, że dzisiaj był najlepszy na boisku. Zapierdzielał, starał się, podawał i strzelał. Generalnie miałem wrażenie, że tylko jemu się chce i tylko on włożył serce w ten mecz. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Under - 22-09-2013 19:54 Niestety. Ferdinanda powinno się już powoli odstawiać, a w pierwszym składzie powinien grać Evans. Mnie już w zeszłym sezonie nachodziły takie myśli(mimo, że był w niezłej formie) a w tym mamy potwierdzenie. Bardzo słaby Evra, zaczynam żałować, że nie sprowadziliśmy Bainesa. Nie nadążał zupełnie, Navas go upokorzył. Vidic również bardzo słabo, Smallinga ciężko winić bo nie grał na swojej pozycji, do tego Valencia w ogóle mu nie pomagał. Younga i Valencie przemilcze bo to są zawodnicy którzy powinni odejść z United już w tym okienku. Z tak słabymi skrzydłowymi nie ma szans na sukces. Nie mogę patrzeć na ich grę. Jedynymi graczami których nie ukarałbym za ten mecz finansowo są Roo, Carrick i De Gea. Ale pensji nie powinien dostać nikt. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Silvan - 22-09-2013 19:58 Nie pamiętam kiedy ostatni raz nie żałowałem, że nie mogłem oglądać meczu United. Czytam wasze komentarze i pojęcia nie mam jak Diabły mogły zagrać tak fatalnie, jeszcze w kontekście tak przekonywującego meczu z Bayerem na tygodniu. Przeciwnik innego kalibru, ale mimo wszystko to jednak jakiś koszmar. Mam nadzieję, że więcej osób opisze swoje odczucia, po meczu, bo chyba nie zdobędę się do jego obejrzenia i zwyczajnie skasuje nagranie z pamięci dekodera... RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Cepilek - 22-09-2013 20:31 Usun, a dekoder spal. allfanmu napisał(a):pomijając Welbecka i Younga Tylko czemu pomijać Welbza? Bo nie rozumiem w momencie gdy to był jego tak na prawdę pierwszy słaby mecz w tym sezonie. Nie sadze by Kagawa móglby nam dac wiecej od Anglika #fanboj#forever RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Foster - 22-09-2013 20:33 Krótko - dramat. Zero zaangażowania, zero pomysłu, zero szybkości. Dawno nie widziałem tak fatalnego występu i to jeszcze w tak ważnym dla kibiców spotkaniu... Dwie sprawy. Jeden - Póki co Moyes sam sobie utrudnia życia. Zamiast grać tym co najlepsze wystawia tych, którzy są słabi (Rio, Young) a także wystawia zawodników nie na ich pozycje (Smalling). Jeśli David nie nauczy się, że w topowych meczach nie możemy grać dwójką napastników to w dalszym ciągu będziemy oglądać podobne spotkania. Dwa - duet Fellaini - Carrick jest dobrym pomysłem, ale gdy decydujemy się na tak defensywne ustawienie w środku pola, to musimy mieć na boisku szybkich i kreatywnych zawodników. Dzisiaj nie dość, że mieliśmy defensywny środek, to nie mieliśmy lewego i prawego skrzydła... także nie można grać! Jak już jest Carrick i Fellaini to na skrzydłach musi być Nani, Zaha, ewentualnie Antek z odpowiednim wsparciem bocznego obrońcy i przede wszystkim KAGAWA! Fatalny występ. Mam nadzieję, że Moyes w końcu zrozumie że bez zmian personalnych daleko nie zajedzie. Rio na ławkę, a Young wyjazd z klubu. Welbecka też bym posadził na ławkę, ewentualnie dał na skrzydło, gdy zajdzie taka potrzeba. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - michal85 - 22-09-2013 21:43 Źle, źle i jeszcze raz źle. W zasadzie czy jak zobaczyliśmy wyjściowy skład to ktoś łudził się, że będzie to wyglądało inaczej? Ja na pewno nie. Jedyną szansę upatrywałem w tym, że wyjdziemy z trójką w środku i w zasadzie zaczęło to jakoś funkcjonować dopiero kiedy na boisku pojawił się Clev. Szkoda, że tak późno, ale wobec mizerii pozostałych zawodników i tak niewiele by zrobił. Fellaini z Carrickiem za bardzo statycznie. Jak już napisałem w innym temacie - wiedziałem, że zatęsknię za Clevem, ale nie myślałem, że nastąpi to tak szybko. Chłopak wszedł i tchnął w nas życie. W zasadzie jest sporo powodów do zmartwień. Od początku widzimy, że gra skrzydłami nam nie idzie, a Moyes uparcie preferuje ten styl gry. Mamy Kagawe, mamy Naniego, którzy IMO mogą dać tej drużynie nową jakość, ale i tak wolimy stawiać na innych. To musi budzić niepokój. Do tego przydałoby się odświeżyć defensywę. Jest sporo pytań, mało odpowiedzi, ale jeszcze nie wszystko stracone. Moyes ma czas, żeby udowodnić, że zasługuje na ta robotę. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Hubson - 22-09-2013 22:02 Mecz tragedia. Wszystko co złe zostało wyrzucone i napisane. Ja się wypowiem trochę w innym tonie, oczywiście nie rozgrzeszam Moyesa, ani piłkarzy za to co zagrali. To jest jednak TYLKO jeden mecz. On o niczym póki co nie decyduje. Każdy narzekał na brak doświadczenia naszego nowego coacha i w taki sposób to doświadczenie będzie zdobywać. To nie ostatni taki mecz. To jest frycowe, jakie płacimy i płacić będziemy za zmianę menedżera. Tylko, że prawdopodobnie to by się działo, kto by nie zastąpił Fergusona. Oczywiście można zachodzić w głowę, czemu jedyna zmiana to Clev, czemu nie wszedł Kagawa ani też Nani. Osobiście sądzę, że ani Kagawa ani Nani nic by dziś nie wnieśli z powodu braku wcześniejszych gier. Niby można by im dać pograć, ale wchodzić po to, żeby potem narzekać, że zmiany i tak nic nie wniosły... Zwłaszcza jeżeli chodzi o Naniego... Może dobrym rozwiązaniem by było zrobić małą rewolucję, ale to PIERWSZY tak tragiczny mecz ZESPOŁU. Odsunięcie pojedynczych zawodników od składu jak np Rio czy Young jak najbardziej, ale wywalanie połowy składu i wkładanie Zahy, Januzaja i Kagawy NA RAZ to nie była by dobra opcja, a ktoś pisał coś takiego na shoucie. Oczywiście sam sposób gry, w końcu nikt nie odszedł a doszedł Fellaini mógłby i powinien być inny, ale powtarzam, to TYLKO JEDEN mecz. Na nieobecność Robina też nie ma co zwalać, podejrzewam, że poza jakąś większą wiarą w zwycięstwo i tak by za dużo nam nie dał. A propo Robina ktoś wie jak długo będzie pauzować? RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Kosma - 22-09-2013 22:14 Hubson napisał(a):Osobiście sądzę, że ani Kagawa ani Nani nic by dziś nie wnieśli z powodu braku wcześniejszych gier. Niby można by im dać pograć, ale wchodzić po to, żeby potem narzekać, że zmiany i tak nic nie wniosły... Zwłaszcza jeżeli chodzi o Naniego...Ale, do jasnej cholery. Przegrywamy DERBY, przegrywamy w stylu ŻENUJĄCYM, NIC nie wskazuje na to, że sytuacja może się sama odmienić, to TRZEBA robić JAKIEKOLWIEK (sensowne) ZMIANY. Co do Kagawy - o Japońcu się mówi od samego początku, nie stawiajmy go w jednym rzędzie z nieopierzonymi Zahą i Januzaje,. RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - Cepilek - 23-09-2013 08:28 Generalnie Moyes ma problem z rotacją, cały czas ci sami zawodnicy(jedynie Kagawa z Leverkursen). Typuje że to jakieś pozostałości z Evertonu gdzie często nie miał nawet 12-13 zawodników "na Premier Leauge" RE: PL: Manchester City 4-1 Manchester United (22.09.2013) - sebos_krk - 23-09-2013 08:58 Gorzej, że u nas w podstawie wychodzą piłkarze, którzy w klubie z takimi aspiracjami powinni walczyć między sobą o miejsce na ławce. Rozegraliśmy już w tym sezonie trzy szlagiery i nie można powiedzieć, że rozjeżdżamy rywali jak walec. Czas zrozumieć Panie Moyes, że w takim klubie nie może być aż tak dużej rozbieżności między graczami wybitnymi, którzy decydują o losach spotkań, a resztą jedenastki. Przykład transferu RvP powinien każdemu uświadomić jak ważne są nowe bodźce w postaci jednostek, które dają powera reszcie zespołu. Popatrzmy co wyczynia Arsenal po jednym tylko transferze. |