Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 3-0 Everton (21.11.2009) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2009/2010 (/forumdisplay.php?fid=38)
+---- Wątek: PL: Manchester United 3-0 Everton (21.11.2009) (/showthread.php?tid=796)

Strony: 1 2 3


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - michal85 - 15-11-2009 11:35

Równie dobrze kontuzje można odnieść na rozgrzewce przed meczem.


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - dsw_MUszyna - 16-11-2009 10:37

A ja, pokrzepiony przeczytaną dyskusją o taktyce pokuszę się aby coś napisać.
Chciałbym abyśmy wyszli 4-3-3, jednak nie wydaje mi się to takie oczywiste, wszak tą taktykę SAF zostawia tylko na specjalne okazje, którą grający trochę poniżej oczekiwań (12 w tabeli) Everton nie jest. Choć wiadomo, scousers to scousers i wypadałoby im dokopać dla zasady. Poza tym ćwiczenie tego wariantu na teoretycznie słabszym przeciwniku może pozwolić na lepszą grę z przeciwnikiem silniejszym, wszak porównania z treningową gierką kontrolną tutaj chyba nie ma...
Do rzeczy:
Kontuzje wg. physioroom.com
Cytat:Berbatov, Welbeck, Ferdinand, Hargreaves
Moje 4-3-3:
Van der Sar
O'Shea Evans Vidić Evra
Fletcher Carrick Scholes
Valencia Owen Rooney

Następny mecz gramy z Besiktasem. Awans już mamy pewny więc możemy pokusić się aby wtedy wystawić Andersona jako lidera drugiej linii. Na ławce lądują również Giggsy oraz Obertan.
Wypatrujcie w TV flagi MUSC POLAND ON TOUR!


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - matys - 16-11-2009 12:31

Berba się wyleczył, ma zagrać już we środę w reprezentacji.


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - dsw_MUszyna - 16-11-2009 13:50

No to zamiast Owena można wstawić na środek Dymitara, choć chciałbym zobaczyć Michaela kiedyś przez 90 minut.


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - Czary - 16-11-2009 18:31

Ja natomiast widzę Owena i Scholesa w meczu z Besiktasem. Co do reszty składu to najlepiej taki jak napisał dsw-MUszyna. Z tym, że za Scholesa, Ando, a za Owena, Berba.

Jeśli zaś 442, to wtedy:

VDS
O'Shea - Evans - Vida - Pat
Valencia - Carrick - Fletch/Ando - Obertan/Nani
Berba - Roo



Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - bobsley - 16-11-2009 19:14

dsw_MUszyna napisał(a):choć chciałbym zobaczyć Michaela kiedyś przez 90 minut.

pewnie tak szansę dostanie w środę przeciwko Kebabom na OT ... na Everton jeżeli będzie to możliwe to chciałbym zobaczyć atak Roo i Berba!

Czary napisał(a):VDS
O'Shea - Evans - Vida - Pat
Valencia - Carrick - Fletch/Ando - Obertan/Nani
Berba - Roo

chciałbym też zobaczać taki skład ale pewnie znając życie SAF wciśnie Giggsa i kto wie czy nie Scholesa Wink


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - dsw_MUszyna - 16-11-2009 20:23

Pozostaje też kwestia w jakiej dyspozycji wrócą nasi zawodnicy z reprezentacji.
Poza tym Michael jako wychowanek Liverpoolu, mógłby dać z siebie wszystko przeciwko Tofikom Tongue


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - Foster - 20-11-2009 16:17

Cytat:Niepewny występu w sobotnim meczu jest natomiast Jonny Evans, który doznał urazu podczas zgrupowania reprezentacji.

Pod znakiem zapytania stoi także występ Johna O'Shea. Irlandczyk zmaga się z urazem, jakiego doznał w spotkaniu z Francją. Przeciwko Evertonowi nie zagrają natomiast zawieszony za czerwoną kartkę Gary Neville oraz Fabio da Silva.

W takim razie jutro zagramy:
Rafael - Brown - Vidic - Evra


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - Czary - 20-11-2009 16:45

Ponadto w sobotnim meczu możemy się spodziewać występu Parka, który wraca po kontuzji i zagrał 70 minut jako kapitan reprezentacji Korei. Szczerze mówiąc jeśli mamy grać 442, to nie chciałbym widzieć Parka w pierwszym składzie. Skrzydła mają wyglądać: Valencia - Obertan/Nani. Park ewentualnie mógłby wejść w drugiej połowie, bo nie wydaje mi się, żeby od razu po kontuzji i tak długim odpoczynku od futbolu był gotowy na wyjście w podstawowym składzie przeciwko Eve.

E: O ile my możemy mówić o małych problemach, to co ma powiedzieć Everton:

Zawieszeni: Bilyaletdinov
Niepewni występu: Howard, Jo, Phil Neville, Osman, Pienaar, Rodwell, Saha
Kontuzjowani: Anichebe, Arteta, Jagielka, Vaughan

Bilyaletdinov w ostatnich meczach był ich kluczową postacią. Dużą stratą jest również brak Artety i Jagielki. Jeśli jeszcze jutro nie zagra przynajmniej 3 z 7 piłkarzy, którzy są niepewni występu, to można powiedzieć o składzie dalekim od optymalnego zespołu z Liverpoolu.


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - Lukas - 21-11-2009 11:03

Po wydawać się mogło niekończącej się przerwie na reprezentacyjne występy wreszcie będzie można znowu zobaczyć Diabły w akcji. Nie ukrywam, że po dobrym spotkaniu z Chelsea apetyt na lepszą i skuteczniejszą grę wzrósł mi znacznie.
Na Old Trafford przyjeżdża Everton i nic poza zwycięstwem Manchesteru nie prawa się stać. Ponadto patrząc na problemy kadrowe z jakimi borykają się The Toffees można trochę spokojniej wyglądać tego meczu.
Co do ustawienia to bardzo dobrze spisało się ostatnio 4-3-3, ale jakoś nie wydaje mi się żeby SAF pokusił się dzisiaj o podobny układ. Także myślę, że zobaczymy dzisiaj klasyczne 4-4-2 z Valencią i Giggsem (chociaż osobiście wolałbym widzieć tam Obertana) na skrzydłach, Andim z Carrickiem w środku oraz z Berbą i Roo z przodu.
3:0 dla nas- trzeba poprawić nieco bilans bramkowy.


Re: PL: Manchester United vs Everton (21.11.2009, 18:30) - bobsley - 21-11-2009 11:58

Foster26 napisał(a):Niepewny występu w sobotnim meczu jest natomiast Jonny Evans, który doznał urazu podczas zgrupowania reprezentacji.

teraz pewnie przez kontuzję Rio, Evans i tak będzie musiał grać a niebawem minie roczek jak leci na zastrzykach... jakby do cholery nie mógł przejść operacji tej kostki :/


Re: PL: Manchester United 3-0 Everton (21.11.2009) - michal85 - 21-11-2009 20:49

Bardzo udany występ w naszym wykonaniu. Moim zdaniem brakowało trochę Berby, bo napad jakoś się nie kleił, ale oprócz tej formacji wszystko było na najwyższym poziomie. Nawet w tej gorszej (pierwszej) połowie pomimo tego, że nie stworzyliśmy wielkiego zagrożenia pod bramką Howarda, to przeprowadziliśmy kilka fajnych kombinacyjnych akcji w szybkim tempie. Jeden z lepszych występów w tym sezonie.

VdS - bezbłędnie [ 7 ]

Rafael - fajnie do przodu, do tyłu trochę gorzej, ale ogólnie na plus [ 6.5 ]
Brown - może jeden błąd, kiedy dał się ograć bodaj Louiemu [ 7 ]
Vidić - oby tak zawsze [ 7.5 ]
Evra - nie mam słów. Skąd on ma tyle sił ? [ 8 ]

Valencia - chyba wszystko co ciekawe w pierwszej części to jego zasługa. Może nie da nam tylu bramek co Ronaldo, ale jego praca na całej długości boiska oraz nieprzeciętny zmysł do gry kombinacyjnej może nam zrekompensować stratę Crisa [ 8 ]
Fletcher - najlepszy DM ligi w tym sezonie [ 8 ]
Carrick - kandydatów do MOTM było kilku, ale Michael przez cały mecz był bezbłędny i w defensywie i w ofensywie. W takiej dyspozycji to dla nas prawdziwy skarb [ 8.5 ] MOTM
Giggs - asysta, ale widać, że to już nie ta forma co na początku [ 6.5 ]

Rooney - po prostu średnio [ 6.5 ]
Owen - niezbyt widoczny [ 6 ]

Rezerwowi - ok [ 6 ]


Re: PL: Manchester United 3-0 Everton (21.11.2009) - Szymcio - 21-11-2009 21:10

Ładne zwycięstwo wywalczone w dobrym stylu, zwłaszcza, że zagraliśmy bez naszego - ostatnimi czasy - najlepszego zawodnika z formacji ofensywnych, Berbatowa. Jak widać, nie tylko w Arsenalu gole potrafią strzelać różni zawodnicy. Trójka naszych pomocników zaliczyła trafienie, a Ryan zanotował asystę. I o to chodzi.

Obrona spisała się na medal. Owszem, były trudniejsze momenty, ale ogólnie kosmos, zwłaszcza boki. Rafael znowu pokazał, że ma niesamowity charakter i takież umiejętności, a jego vis-a-vis to po prostu maestro. Byłem naprawdę pełen podziwu dla rajdów Evry, jego niezłomności. Kozak.

Atak funkcjonował raczej średnio, bo gdy Rooney nie ma formy, to za bardzo nie ma komu grać. Zwłaszcza, gdy nie ma Dimitara a jest Michael, który i tak spisał się lepiej niż jego młodszy kolega. Ogólnie mogło być zdecydowanie lepiej, no ale wszystkiego mieć nie można, bo Everton dostałby 10:0.

Moje oceny:
Van der Sar - 7 - Parę razy pokazał umiejętności, zwłaszcza w końcówce. Daje niezbędny spokój na tyłach, coś o czym jego dwaj konkurenci mogą jeno pomarzyć.
Rafael - 7,5 - Serducho ma chłopak jak mało kto. Chciał się pokazać i to mu się udało. W ataku bardzo dobrze, w defensywie dawał radę.
Brown - 7 - Parę ładnych interwencji, spokojny występ.
Vidic - 8 - Kasował co się dało, raz Yakubu w łatwy sposób go skręcił, ale poza tym kapitalnie.
Evra - 9 - Dla mnie piłkarz meczu, żelazne płuca, ogromna determinacja i olbrzymie umiejętności.
Valencia - 7,5 - Ma chłopak szczęście do takich cudacznych goli. Ładnie się wkomponował w drużynę i mamy z niego coraz więcej pożytku.
Fletcher - 8 - Gol że o ja pierdolę, pajęczynę zdjął fenomenalnie. Do tego wykonał tytaniczną robotę w drugiej linii, a jako prawy obrońca też spisywał się dobrze.
Carrick - 7,5 - Fantastycznie, jak zwykle, z tyłu. Kapitalnie się ustawia, robi perfekcyjne wślizgi. Również ładne trafienie, lubię takie strzały.
Giggs - 6 - Niestety, to nie był dzień Walijczyka. Oprócz asysty nie pokazał nic specjalnego.
Owen - 6,5 - Było widać, że chciał coś zrobić, podchodził pod grę, starał się rozgrywać, kilka razy mógł się zachować lepiej, ale nie było źle.
Rooney - 6 - Też nic specjalnego, piękne uderzenie w poprzeczkę, a poza tym lichutko. Coś tam niby próbował, szarpał, ale od niego oczekuję zdecydowanie więcej i dlatego oceniam surowo.

Scholes - 6,5 - Dał dobrą zmianę, w pamięci utkwił mi piękny przerzut do Obertana i asysta przy golu Antonio.
Obertan - 6,5 - Ma koleś umiejętności, i to naprawdę duże. Powtarzam: będą z niego ludzie, tylko niech Ferguson daje mu szansę na wykazanie się trochę dłuższe niż 20 minut!
Gibson - bez oceny - Na pewno spodobało mu się sprawdzanie, czy murawa na Old Trafford jest odpowiednio nawilżona.

Cóż, oprócz tego, że Rooney nadal tkwi w swoim marazmie, nie mam żadnych zastrzeżeń. OK., obrona czasami troszkę odpuszczała, ale... jest dobrze, lepiej niż się spodziewałem.

Glory, glory Man United!


Re: PL: Manchester United 3-0 Everton (21.11.2009) - Lukas - 21-11-2009 22:36

Jak najbardziej zasłużone zwycięstwo naszych Diabłów. Tak jak typowałem skończyło się 3-0 i jest to bardzo sprawiedliwy wynik. Oczywiście nasza gra nie była jeszcze taka jaką chcielibyśmy widzieć, ale sprawy mają się ku lepszemu. Jest progres.
Obrona zagrała tak jak należy: w pamięci mam tylko chyba ze 2,3 sytuacje w których można było się zachować lepiej. Rafael przejawiał niesamowite chęci do gry i radził sobie bardzo dobrze- zawsze blisko i z pressingiem do przeciwnika, skuteczne wślizgi, oby tak dalej. Po drugiej stronie szalał z kolei Evra :shock: nie wiem na czym on jedzie, ale też chce! Harował jak wół zwłaszcza, że miernie na lewej stronie prezentował się Giggs.
W pomocy jak zawsze skutecznie Fletcher (piękna brameczka) wraz z Carrickiem i do tego solidnie z pomysłem na skrzydle Valencia
Gorzej było już w samym ataku. Niby Roo coś tam próbował, ale miał sporo niedokładnych podań i strat, a Owen też się starał i miał swoje szanse- niestety nie udało się tym razem.
Co do zmienników to bardzo dobrze wprowadził się do gry Scholes- dobre przechwyty, podania. Tak grającego Rudego chciało by się zawsze widzieć.

Wie ktoś dlaczego nie było Bułgara w kadrze meczowej?


Re: PL: Manchester United 3-0 Everton (21.11.2009) - sebos_krk - 22-11-2009 08:47

Lukas napisał(a):Wie ktoś dlaczego nie było Bułgara w kadrze meczowej?
Problemy zdrowotne. W tygodniu strzelał bramki w kadrze, a jak jest potrzebny na ligę to niestety nie może wystąpić. Zapewne Ferguson był uradowany.
13 miejsce Evertonu to niestety pokłosie sporych osłabień w tym sezonie. Ciężko będzie tofikom włączyć się do walki o europejskie puchary.
Co tu można pisać o meczu, jak wyżej wszystko napisane. Dość łatwo to poszło, bez wielkiej historii. Liczę, że w następnej kolejce na Fratton Park też sobie poradzimy z czerwoną latarnią ligi.
Darren Fletcher robi różnice <cwaniak>