Redcafe.pl - Manchester United Forum
CC: West Ham 4-0 Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: CC: West Ham 4-0 Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) (/showthread.php?tid=968)

Strony: 1 2 3 4


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - mucha - 30-11-2010 23:16

1. Ja obserwuję tych piłkarzy nie od dziś. Dzisiejszy meczu tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że to nie są piłkarze godni gry w United.

2. Ja rozumiem, że może się zdarzyć piłkarzowi gorsza forma, ale Evans w ogóle nie wyciąga wniosków. Jemu żenadne występy zdarzają się ostatnio regularnie.

3. Tak, tak, sam do pewnego momentu wierzyłem w tę gadkę. Utalentowany piłkarz od razu pokazuje, że potrafi grać zajebiście, nie wygrywa meczów i nie strzela spektakularnych goli, ale od pierwszego kontaktu z piłką widać, że to materiał na przyszłą gwiazdę. Niestety Bebe nie potrafi nic - ani dośrodkować, ani kiwać, ani grać z klepki. Zero.

4. Jeśli chodzi o Andersona to się zgodzę. Na tle kolegów z drużyny wypadł poprawnie, ale w porównaniu do meczu z Blacbkurn i ogólnych oczekiwań co do niego to był przeciętny występ. Ale nic mu nie zarzucam, sam nic nie mógł zrobić. Obertan dla mnie grał totalną kichę. Udała mu się jedna akcja na początku meczu, a później obraz nędzy i rozpaczy. Taki Obinna to wyglądał przy nim jak geniusz futbolu.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Breakthru - 30-11-2010 23:18

Cóż jak pisałem na chacie tak podsumuję:

SAF podłożył świadomie mecz robiąc 10 zmian w stosunku do składu z weekendu i nawet nie silił się na usadzenie na ławce kogokolwiek z kluczowych zawodników, którzy w razie wtopy mogliby wejść i cokolwiek zmienić. Potem wymienił Bebe i 2 obrońców. - Nie mam więcej pytań wysoki sądzie.

Cała drużyna zasługuje na zawyżone 5 z wyjątkiem Giggsa, który zachował swój profesjonalizm, mimo żałosnej postawy towarzyszy (i za to 7, gdyby miał lepszych kompanów 6,5).

Ktoś tym chłopakom musi powiedzieć, że to iż noszą koszulki z naszywką MU, nie oznacza, że już są zajebiści. Wypadałoby od czasu do czasu na to zapracować. Dziś żaden z tych młodych tego nie zrobił.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że biedny Tomek znów wyjmuje z siatki piłkę głównie z winy defensywy, która działałaby lepiej jakby ciągnięto losy do składu, a nie robił to SAF.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Czary - 30-11-2010 23:29

Nie. Najgorsze jest to, że taki jeden Macheda i drugi Obertan dostaną szansę grania 2x w miesiącu i im się dupy nie chce spiąć żeby się jakoś pokazać Fergiemu.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Kwas - 30-11-2010 23:30

mucha napisał(a):2. Ja rozumiem, że może się zdarzyć piłkarzowi gorsza forma, ale Evans w ogóle nie wyciąga wniosków. Jemu żenadne występy zdarzają się ostatnio regularnie.
Leczył uraz, kryzys formy może dopaść każdego. Jonny jest jeszcze stosunkowo młody, wszystko przed nim. Wywalimy go = strzelimy sobie w stopę.
mucha napisał(a):3. Tak, tak, sam do pewnego momentu wierzyłem w tę gadkę. Utalentowany piłkarz od razu pokazuje, że potrafi grać zajebiście, nie wygrywa meczów i nie strzela spektakularnych goli, ale od pierwszego kontaktu z piłką widać, że to materiał na przyszłą gwiazdę. Niestety Bebe nie potrafi nic - ani dośrodkować, ani kiwać, ani grać z klepki. Zero.
Sytuacja Bebe, a sytuacja innego młodego piłkarza różni się znacznie i ty o tym doskonale powinieneś wiedzieć. Nie wychowywał się w domu, styczność z profesjonalnym futbolem ma/miał na poziomie mojej wiedzy o lidze brazylijskiej. On się go jeszcze ciągle uczy.

Nie jesteś fanem Machedy, ale jeśli już tak jedziesz po Kiko, to nie powinna Cię ominąć dzika jazda po Hernandezie, który psuł dzisiaj prawie wszystko co popadnie, a ty go tylko usprawiedliwiasz słabszymi partnerami.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Breakthru - 30-11-2010 23:33

Czary napisał(a):Nie. Najgorsze jest to, że taki jeden Macheda i drugi Obertan dostaną szansę grania 2x w miesiącu i im się dupy nie chce spiąć żeby się jakoś pokazać Fergiemu.

W pełni się zgadzam.
Kuszczak dostaje taką szansę raz na dwa miesiące - z obroną ustawioną z pachołków i media zrobią z niego gównianego bramkarza, bo dostał 4 w plecy.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Czary - 30-11-2010 23:33

Kiko miał z 5 kontaktów z piłką z czego zaliczył 3 niecelne podania, wywalczył jeden faul i jeden raz za daleko sobie wypuścił piłkę. I to już nie pierwszy jego żenadny mecz. Podawać nie umie, prowadzić piłki nie umie, ma tylko mega fuksa i to go trzyma jeszcze w tym zespole.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Kwas - 30-11-2010 23:38

Tyle razy chwaliliśmy Machede za zabójcze wejścia z ławki, nawet kiedy nie strzelał goli, to ciągnął zespół do przodu, a teraz nagle czytam że tylko fuks trzyma go w United. Ja zwariuje.

I to wcale nie jest powód krystaliczności Hernandeza, bo dzisiaj zawiódł na całej linii.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Czary - 30-11-2010 23:41

No ja nie wiem kiedy go chwaliłem? Zabójcze wejście z ławki miał tylko 2 lata temu z AV. Później z Sunderlandem fuks, w tym roku z AV fuks, że strzelił, bo by strasznie był jechany, że przez niego straciliśmy bramkę. Dla mnie takie fuksiarskie gole to za mało. Trzeba być kreatywnym, a jak się nie jest kreatywnym to się chociaż powinno nauczyć podawać celnie, dalej niż na odległość 4 metrów.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Breakthru - 30-11-2010 23:42

Kwas napisał(a):Tyle razy chwaliliśmy Machede za zabójcze wejścia z ławki, nawet kiedy nie strzelał goli, to ciągnął zespół do przodu, a teraz nagle czytam że tylko fuks trzyma go w United. Ja zwariuje.

I to wcale nie jest powód krystaliczności Hernandeza, bo dzisiaj zawiódł na całej linii.

Bo to zawodnik, którego wpuszcza się w 70-tej minucie na zmęczonego przeciwnika, a nie pierwszej. I to nie jest jakieś wielkie objawienie. Wyszedł w pierwszej, bo mecz był dla "kogoś" nieistotny.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - matys - 30-11-2010 23:43

Kiko zagrał dzisiaj sam na szpicy? Pytam, bo nie widziałem meczu. Jeśli tak, to o co tutaj w ogóle, kurwa, chodzi?


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - branka - 30-11-2010 23:44

A ja się dziwie, że chwalicie Giggsa, bo choć to mój ulubiony zawodnik w MU, to moim zdaniem zagrał dziś jeden z najgorszych meczy w swoim życiu i niczym się nie wyróżnił na tle kolegów z zespołu.

PS Ja tam wierzę i w Bebe i Obertana 8-)


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Czary - 30-11-2010 23:45

Kiko wszedł w drugiej połowie za Bebe i ciężko powiedzieć gdzie grał. 2 piłki stracił na lewym skrzydle, 2 razy źle podał na środku i kręcił się między dwoma stoperami WHU, czyli możliwe że jego zadaniem była gra na szpicy.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Breakthru - 30-11-2010 23:47

matys napisał(a):Kiko zagrał dzisiaj sam na szpicy? Pytam, bo nie widziałem meczu. Jeśli tak, to o co tutaj w ogóle, kurwa, chodzi?

Wg mnie chodzi o to, że podłożyliśmy mecz, żeby się nie produkować i narażać na kontuzję w CC. Innego racjonalnego wytłumaczenia dzisiejszego składu nie widzę.

@branka
Wytłumacz zaciekawionym czytelnikom, jakie masz podstawy do wiary w Bebe? Wink

Giggs, w przeciwieństwie do reszty, nie podawał do WHU


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Kwas - 30-11-2010 23:54

Jeśli ktokolwiek posądza kogoś takiego jak Ferguson o poddanie się przed spotkaniem, to :? :roll: o_O

Jeśli natomiast masz na myśli także ( bo Ferga raczej też ) zawodników, to twoje rozumowanie jest bezpodstawne. Piłkarze chcieli, walczyli, nie przegrali w szatni. Czego ty się spodziewałeś, huraganowych ataków, niezliczonej ilości szarż na bramkę Greena przy stanie 3-0, 4-0 ? Zespół nie był w formie, indywidualne błędy zaważyły na wyniku tego spotkania.

Starania staraniami, ale starał się nie tylko Giggs, lecz także Ando, czy Obertan.

Niestety, wysoka porażka zawsze każe w pierwszym rzędzie posądzać zespół o brak charakteru, a nie np. głupawe pomyłki.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kiko grał drugiego napastnika. Przecież to oczywiste.


Re: CC: West Ham - Manchester United (30.11.2010 ; 20.45) - Jaceks_21 - 30-11-2010 23:54

Trochę ochonąłem, więc napiszę co myślę o tym spotkaniu.

Przede wszystkim widać że młodzież to My mamy jednak cienką. Z ostatnim zespołem EPL byliśmy o klasę gorsi. Co robił Evans na boisku to głowa mała, już wczoraj lepiej grał Pepe. Szkoda mi gościa, bo zapowiadał się zajebiście, a w tym sezonie klapa :plask: Jednak nie pozbywałbym się go od zaraz. Spokojnie - w gościu drzemie potencjał co potwierdział w końcówce poprzedniego sezonu, jednak się zagubił. On w ogóle nie jest pewny swoich decyzji na boisku. Nawet gdy wszedł w meczu z B'burn, nogi miał jak z waty, i tylko odgrywał do VDSa. Kilka meczy na ławce, może w rezerwach powinno mu dobrze zrobić. Oby.

Cała obrona zagrała do dupy, Fabio jedynie mały plusik, ale był strasznie poniewierany. Warunki jeszcze nie te. U Smallinga podobała mi się jedna akcja w I połowie, kiedy to (chyba) powalił Spectora. O'Shea... przemilczę :?

Nasze skrzydła to absolutna klęska, i chyba powoli czas żegnać się z Obertanem. Zapowiadał się fajnie, ale jednak brakuje mu tego błysku. Za mało efektywności, za dużo nic nie wnoszących pokazów. Taki gracz dobry na Ligue 1 czy Bundesligę(podobno pytał się o niego Werder). Chyba że rozwinie się w niesamowitym tempie jak Nani, ale nie chce mi się w to wierzyć. Bebe - gość ma 20 lat, a nie potrafi wrzucić piłki w pole karne. Co On u nas robi? Lepsze wrzutki to Ja widzę na boiskach okręgówki. W jego przypadku też prognozuję najgorsze(patrz: szybkie opuszczenie klubu). Anderson jedyny w tym meczu na plus. Powoli, powoli się rozkręca ta nasza samba w środku pola. Fletcher w tym sezonie kolejny raz do bani. Carrick obecnie bije go na głowę. Darren, spręż się! Ryan kompletnie niewidoczny.

W ataku - nic. Groszek biegał(liczył ktoś jego kontakty z piłką?). Po raz kolejny widać że On jako wysunięty napastnik w ogóle się nie sprawdza. Macheda - u mnie w rankingu jeden z pierwszych do odstrzału. Od 3-ech lat nie zrobił żadnych postępów. Czasem mu się fuksnie, zdobył te 3 gole(wow!), ale to nie jest napastnik dla United. Ledwie przyjmie, ledwie poda...

CC mi nie szkoda, boli mnie styl w jakim przegraliśmy i to że pokazliśmy światu jak zdolna jest nasza młodzież. Kiedy doczekam się Eikrema?

Żeby wesoło zakończyć: <a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=SaGoovg5jBI">http://www.youtube.com/watch?v=SaGoovg5jBI</a> Wink