Redcafe.pl - Manchester United Forum
Siatkówka - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: Siatkówka (/showthread.php?tid=242)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33


- Pejter - 22-07-2006 22:00

Roy_v_beck napisał(a):no i zawsze atakujemy z drugiej. . .

Chodzi ci o ataki z drugiej linii? Jeśli tak to nie masz racji, bo przecież bardzo często atakujemy ze skrzydeł (nie z drugiej linii, tylko spod siatki), a w wielu meczach także środek jest dosyć często wykorzystywany.


- Kuba_^^ - 22-07-2006 22:03

A jeśli chodzi o atak z drugiej piłki to również się nie zgadzam, bo żadko tak robiliśmy, a zresztą to często jest skuteczne, ale tylko wtedy gdy zawodnik stoi pod siatką i sprawia wrażenie, że chce podać, ale w ostatnim momencie kiwa i najczęściej jest punkt Smile


- Pejter - 22-07-2006 22:05

Kuba_^^ napisał(a):A jeśli chodzi o atak z drugiej piłki to również się nie zgadzam

Ja pisałem o ataku z drugiej linii, ale ty również masz rację, bo atak z drugiej piłki jest bardzo rzadko wykorzystywany przez naszych zawodników (głównie rozgrywającego, bo to do niego idzie zazwyczaj podanie po przyjęciu). Jeśli robi to Zagumny, zazwyczaj mamy punkt. Ma bardzo dobrą skuteczność takich zagrań.


- Kuba_^^ - 22-07-2006 22:11

Pejter napisał(a):Ja pisałem o ataku z drugiej linii

Wiem, odwołałem się od posta Roy'a_v_Becka, bo obaj nie wiemy, czy ma na myśli atak z drugiej linii, czy też z drugiej piłki Smile


- Valverde - 22-07-2006 22:54

Czyżby jakiś kompleks? Ostatnio nie udaje nam się wygrać z Serbią i wydaje mi się, że te porażki to wynik słabej formy psychicznej niektórych graczy. W trudnych momentach nasi siatkarze nie potrafią odrobić straty, denerwują się, źle radzą sobie z presją. Gdyby solidnie popracowali z psychologiem, to wtedy byłyby realne szanse na jakiś sukces. A co do ataków z drugiej linii, to Guma często stosuje ten wariant i to z powodzeniem - wiadomo, jakieś urozmaicenia w rozegraniu muszą być.


- Roy_v_beck - 22-07-2006 23:47

Ok, chodziło mi o atak z drugiej lini o atak ze skrzydeł o każdy atak oprócz tego najszybszego.
Polacy nigdy nie przyjmą i nie wystawią na zawodnika ze środka, który jest najbliżej siatki (tzw. krótka piłka), przez co nasze ataki zawsze są długie i przeciwnicy zdażą się na nie przygotować. Za mało dynamiki.


- Valverde - 23-07-2006 01:38

Roy_v_beck napisał(a):Polacy nigdy nie przyjmą i nie wystawią na zawodnika ze środka, który jest najbliżej siatki (tzw. krótka piłka), przez co nasze ataki zawsze są długie i przeciwnicy zdażą się na nie przygotować. Za mało dynamiki.
:shock: Mi się zawsze wydawało, że nasi środkowi dość często mają sposobność atakowania. Paweł umiejętnie rozdziela te piłki, a to, że najwięcej wędruje na skrzydła świadczy o potencjale Wlazłego, tudzież Szymańskiego i przyjmujących. Poza tym zagrań z "krótkiej" nie można za często używać, bo przeciwnicy zawsze tam będą ustawiać blok. Zgodzę się z tym, że Zagumny za mało dynamicznie rozgrywa, przydałaby się świeża krew - myślę, że z czasem Żygadło albo Woicki będą dostawać więcej szans na grę, ale na dzień dzisejszy Zagumny jest naszym najlepszym rozgrywającym.


- Zashi - 23-07-2006 12:45

Valverde napisał(a):
Roy_v_beck napisał(a):Polacy nigdy nie przyjmą i nie wystawią na zawodnika ze środka, który jest najbliżej siatki (tzw. krótka piłka), przez co nasze ataki zawsze są długie i przeciwnicy zdażą się na nie przygotować. Za mało dynamiki.
:shock: Mi się zawsze wydawało, że nasi środkowi dość często mają sposobność atakowania. Paweł umiejętnie rozdziela te piłki, a to, że najwięcej wędruje na skrzydła świadczy o potencjale Wlazłego, tudzież Szymańskiego i przyjmujących. Poza tym zagrań z "krótkiej" nie można za często używać, bo przeciwnicy zawsze tam będą ustawiać blok. Zgodzę się z tym, że Zagumny za mało dynamicznie rozgrywa, przydałaby się świeża krew - myślę, że z czasem Żygadło albo Woicki będą dostawać więcej szans na grę, ale na dzień dzisejszy Zagumny jest naszym najlepszym rozgrywającym.

Własnie - gramy srodkiem pola duzo czesciej niz inne reprezentacje.
Co do samego meczu, to poziom nie zachwycił. Oby w Polsce byl rewanz i to obydwa mecze wygrane.

Nasze przyjecie dawalo wiele do zyczenia, a Serbowie dobrze blokowali nasze ataki oraz ladnie obijali rece Polaków. Szkoda meczy...


- Aveko - 23-07-2006 17:18

Powiem tak. Nie uczymy sie na własnych błedach. W obu meczach przegrywamy pierwszego seta znaczna różnicą punktow. Powód jest prawdopodobnie podobny w obu przypadkach, nie wiem jaki bo strach tego raczej nie powoduje ale przegrany pierwszy set troche ustawia mecz co widzielismy np. wczoraj kiedy to Seriba dwukrotnie wychodzila na prowadzenie a w czwartym przewidujac juz swoja porazke mogla dac odpoczac wazniejszym zawodnikom.

Co do konczenia akcji o czym tu mowicie...Srodkiem gramy moim zdaniem bardzo czesto i mamy dobry procent skonczonych pilek. Ze skrzydel sam nie wiem ale dorownujemy skutecznoscia Serbom. Natomiast rewelacyjnie gramy na druga linie. Wczoraj jedyny raz kiedy nie przynioslo to punktu był w tie-breaku :/

W ogole tak stwierdzilem ze przy takiej ilosci konczonych pilek w ataku glownie dzieki dobremu przyjeciu kiedy to rozgrywajacy moze spokojnie dojsc do pilki, zagrywka to wiecej niz 50 % sukcesu. Dobitnie widzielismy to wczoraj w czwartym secie. Osiem punktow pod rzad.


- Zashi - 29-07-2006 13:00

Dzisiaj kolejny mecz. Z Serbia na naszym terenie. Ciekawe jest to, ze nie znalazlem transmisji w TV, gdzie bedzie?


- Grzeho - 29-07-2006 13:27

Na 1 albo 2 o 14:50.Polska zeby zachowac szanse na awans musi pokonac Serbow dwukrotnie,bedzie ciezko,ale graj przed wlasna publicznoscia, wiec powinno im byc latwiej.


- Pejter - 29-07-2006 13:33

Tylko, że w żadnym programie telewizyjnym nie ma informacji o transmisji. Zobaczymy, liczę na to, że będzie.
Mam nadzieję, że w ten weekend zaprezentujemy się o wiele lepiej niż w poprzedni i pokonamy chociaż raz Serbów. Dwie wygrane z tym zespołem byłyby już wynikiem fantastycznym, ale uważam, że jak najbardziej jest to możliwe. Wszystko zależy od przygotowania i formy, ale jak wiemy, ta może się jeszcze wahać, bo główną imprezą w tym sezonie są Mistrzostwa Świata w Japonii i na ten turniej przygotowujemy najlepszą dyspozycję.


- Grzeho - 29-07-2006 13:42

Nieprawda Tongue , w Gazecie Telewizyjnej na stronie 17 pisze ze na 1 o 14:50 jest mecz: Polska-S&G, jesli nie wierzysz moge ci ta strone zeskanowac :wink: ,ale zeby nie offtopowac to napisze ,ze Polacy aby wyrac musza bradzo dobrze serwowac i odbierac.


- Grzeho - 29-07-2006 16:09

Wlasnie zakonczyl sie mecz Polska-Serbia i Czarnogora, przy polskiej publicznosci podopieczni Raula Lozano przegrali 1-3.
Pierwszy set byl popisem gry Serbow, ktorzy doslownie "zniszczyli" Polakow.W drugim secie Polacy pozbierali sie i zwyciezyli do 21.W trzecim po wyrownanym secie w koncowce gora okazali sie Serbowie, a czwarty byl juz tylko formalnoscia.
Jesli Polacy jutro by zwyciezyli zachowali by nikłe szanse na awans, ale ja osobiscie ni licze na to, obym sie mylil.


- Pejter - 29-07-2006 16:35

Polacy znowu przegrali z Serbią i nieciekawie wygląda ich sytuacja w grupie. Nie zgodzę się jednak z twoją opinią, że jeśli jutro zwyciężą to zachowają nikłe szanse na awans, bo te szanse będą dość wysokie. Przypominam, że Serbowie przegrali jeden mecz z Japonią.
W dzisiejszym meczu podobała mi się gra Winiarskiego. Nieźle też Wlazły, ale jeszcze nie jest w swojej optymalnej dyspozycji. Najbardziej zawiódł mnie Zagumny, który bardzo źle rozgrywał. Nieźle Świderski w ataku, ale w przyjęciu źle. Ignaczak dobrze w obronie. Murek i Gruszka bardzo źle. Środkowi słabo w bloku, dobrze w ataku, szczególnie Pliński.
Jutro trzeba wreszcie wygrać i koniec!