(27.01.08) Manchester United - Tottenham Hotspur 3:1 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32) +---- Wątek: (27.01.08) Manchester United - Tottenham Hotspur 3:1 (/showthread.php?tid=512) |
- Wojtek3 - 27-01-2008 17:57 Wojtek3 napisał(a):Ale mimo słabego występu wystepu wypadł lepiej niż Evra czy Brown Hmmmm Evra ? Z tym sie nie zgodze, bo Evra jest jednym z najlepszych obroncow na wyspach w ofensywie, co o O'Shea powiedziec nie mozna, mimo, ze zawali przy bramce, zagral solidnie, na pewni nie bardzo dobrze.Brown taki troche niewidoczny, ale na tej pozycji dawno nie gral jak juz szukamy usprawiedliwienia. Na pewno w 100 % sie nie zgodze z Twoim postem. - Pejter - 27-01-2008 18:05 Stojkovic napisał(a):Carrick nawet nieźle w porównaniu z tym co ostatnio prezentował. Chciałeś powiedzieć przedostatnio? W kilku ostatnich spotkaniach Carrick naprawdę jest w dobrej formie. Stojkovic napisał(a):Owen też całkiem dobrze się prezentował, mimo kilku słabszych podań. Dla mnie Man of the Match. Jego gra w destrukcji była świetna. Stojkovic napisał(a):szkoda, że nadal w angli są fani i nasladowcy Maradony Nie widzę związku. N3M3SIS napisał(a):co jakiś czas posyłali strasznie niecelne piłki, ale raczej to był Carrick (takiego go znam) Dobrze, że strona Carricka, którą ty znasz, nie jest jego prawdziwą. Stojkovic napisał(a):Dodać tez trzeba wykonanie wolnego, który mało co nie przypłaciłem zawałem, jak zobaczyłem na replay'u jak było blisko mimo interweniującego VDS-a. Widzę, że kilka osób się tym wolnym emocjonuje, jakby on był centymetry od bramki. A to było dobre pół metra, jak nie metr i Edwin nawet cofnął ręce. Sytuacja była opanowana. Wojtek3 napisał(a):Evra ktory mial dzis slaby dzien Dziwne, że na temat Evry piszesz tylko tyle, a na temat O'Shea: Wojtek3 napisał(a):Oczywiscie O'Shea slabo co pisac nie trzeba ( od pazdziernika jestem zwolennikiem jego odejscia, argument, ze wychowanek ktory zgadza sie na lawke i pasuje mu to oraz ladnie xagrzewa UNITED w szatni nie przekonuje mnie, przykro mi . ). Wojtek3 napisał(a):Najgprzej rzecz jasna O'Shea Wojtek3 napisał(a):O'Shea po swojemu czyli beznadzieja, masa wybitych pilek na oślep, niedoklanych podan do partnerow a takze do v.d.S ( przypomniala mi sie Roma i 2 jedno niedokladne podania z 06/07). A to Evra był gorszym zawodnikiem. W obronie nie będę komentował, bo przez niego straciliśmy bramkę, a mogliśmy stracić jeszcze przynajmniej jedną, dwie. W ataku nieźle, ale bez rewelacji. O'Shea tymczasem żadnego poważniejszego błędu nie popełnił w obronie, a bardzo często ładnie rozgrywał z Ronaldo piłkę na prawym skrzydle, stwarzając zagrożenie. Wojtek3 napisał(a):nie powiesz mi, ze dzis zagral na poziomie bo tak nie bylo Na przyzwoitym poziomie. Wojtek3 napisał(a):a ilosc jego niedklanych podan do zawodnikow z przodu jak i z tylu jak i strat przeraza Może i tak, ale nie możesz powiedzieć, że z tego powodu zagrał gorzej niż Evra, bo tak nie było. Wojtek3 napisał(a):Hmmmm Evra ? Z tym sie nie zgodze, bo Evra jest jednym z najlepszych obroncow na wyspach w ofensywie A kto neguje, że jest jednym z najlepszych obrońców? Nie zmienia to faktu, że dzisiaj zagrał gorzej niż O'Shea. John był od niego lepszy nawet w ofensywie. - Wojtek3 - 27-01-2008 18:08 Wojtek3 napisał(a):Na przyzwoitym poziomie. No to widocznie masz inna skale niz ja. Dla mnie przyzwoity poziomi do dobry poziomi a dzis takiego nie pokazal O'Shea a Evra go pokazal, bo mimo, ze zawali po czesci przy bramce ( a nie w calej czesci ) gral bardzo dobrze ofensywnie i jak juz chcecie wnikac dalej to jego wrzutki byly grozniejsze. - N3M3SIS - 27-01-2008 18:26 Pejter napisał(a):N3M3SIS napisał: jak mówiłem, nie widziałem dokładnie kto słał takie piłki, teraz wiem, że to był Hargo: Stojkovic napisał(a):Owen też całkiem dobrze się prezentował, mimo kilku słabszych podań i właśnie o to mi chodziło; ktoś podawał źle, podejrzewałem, że to był Carrick, jednak był to OH (rozdzielczość mojego przekazu była mizerna); może i dobrze, że to nie był Carrick, ale źle, że to był Hargreaves; jak wszyscy zauważyliśmy, Carrick spisuje się ostatnio dobrze, więc jest ok :wink: - Pejter - 27-01-2008 18:58 Wojtek3 napisał(a):gral bardzo dobrze ofensywnie Widocznie masz inną skalę niż ja. Wojtek3 napisał(a):jak juz chcecie wnikac dalej to jego wrzutki byly grozniejsze. Jakoś nie zauważyłem. Ani O'Shea, ani Evra jakoś szczególnie nie zagrażali dośrodkowaniami. - Wojtek3 - 27-01-2008 19:29 Pejter napisał(a):Widocznie masz inną skalę niż ja. Tu juz sie upierasz przy swoim, O'Shea mial jedna smieszna wrzutke po ktorej Cerny wylapal pilke bez problemu, Evra z Giggse'em ladnie wspolpracowali, szczegolnie w I polowie Pejter napisał(a):Jakoś nie zauważyłem. Ani O'Shea, ani Evra jakoś szczególnie nie zagrażali dośrodkowaniami. O'Shea rzeczywiscie tu sie zgodze, nie. Evra jednak powrzucal kilka pilek... - Skull - 27-01-2008 19:30 Wojtek3 napisał(a):Hmmmm Evra ? Z tym sie nie zgodze, bo Evra jest jednym z najlepszych obroncow na wyspach w ofensywie, co o O'Shea powiedziec nie mozna Tak jak pisał Pejter - jaki to ma związek? Już wiem czemu tak twirdziłeś że Tevez grał świetnie w spotkaniach w ktorych grał słabo :wink: Evra zawalił na spółe z Brownem przy bramce Keane,do tego często zostawiał puste pole,a Lennon był dzis bardzo groźny,to samo Jenas,nikt go nie atakował,Evra w ofensywie dobrze (II połowa) ale mało wracał by wspomoc kolegów,w tym sezonie prezentował równą i dobrą forme,a dzisiaj nieco ospały. Oshea może i podawał kilka razy kiepsko,ale ani razu nie dał prezentu przeciwnikowi w postaci groźnej stytuacji,Evra tak. Pejter napisał(a):Jakoś nie zauważyłem. Ani O'Shea, ani Evra jakoś szczególnie nie zagrażali dośrodkowaniami. Evra raz pięknie dośrodkował do Teveza ,ale Carlos nie trafił czysto w piłke i strzał był fatalny. - Wojtek3 - 27-01-2008 19:36 Skull napisał(a):Evra zawalił na spółe z Brownem przy bramce Keane,do tego często zostawiał puste pole,a Lennon był dzis bardzo groźny,to samo Jenas,nikt go nie atakował,Evra w ofensywie dobrze (II połowa) ale mało wracał by wspomoc kolegów,w tym sezonie prezentował równą i dobrą forme,a dzisiaj nieco ospały. Jasne, zawalił przy bramce jakby nie bylo, ja nie uwazam wcale, ze jego zawody byly mistrzowsko wysmienite, jednak jakby spojrzec na mecz Evry a John'a ( juz pomijajac ten blad przy bramce ) to wszystkie plusy schoda na strone Patrice'a bo John przy pilce to stracona pilka albo niedokladnie podana, juz nie wspomne o sytuacji z 70 min kiedy O'Shea zle nawet wyrzucil rzut z autu ( niedokladnie rzucil bodajze w strone Rooney'a ) a pozniej juz mu nawet Ronaldo nie pozwolil wyrzucic. Coz, mozecie bronic i uwazac John'a za zawodnika ktory dzis zagral solidnie, dla mnie dzis zagral kolejne zawody po ktorych pokazal, ze miejsce w UNITED jest tylko dlatego, ze zgadza sie na siedzenie na lawce i kocha UNITED kiedy to wielokrotnie powtarza. Zgodze sie, ze byl blad Evry. PS. Skull przestan poruszac temat o Tevezie... - Stojkovic - 27-01-2008 19:43 Pejter napisał(a):Chciałeś powiedzieć przedostatnio? W kilku ostatnich spotkaniach Carrick naprawdę jest w dobrej formie.No tak, ostatnio w sensie dłuższym niż 1 - 2 mecze wstecz. Pejter napisał(a):Nie widzę związku.Pamiętasz mecz England vs Argentina na Mś i bramkę Maradony? (nie chodzi mi o tę w której minął 5 zawodników i bramkarza). Pejter napisał(a):Widzę, że kilka osób się tym wolnym emocjonuje, jakby on był centymetry od bramki. A to było dobre pół metra, jak nie metr i Edwin nawet cofnął ręce. Sytuacja była opanowana.Jeżeli piłka jest dobrze uderzona w swiatło bramki, w której stoi Edwin to zawsze jest się czego bać. Obrona wolnych u Edwina bywa różna. A strzał był naprawdę groźny. - Wojtek3 - 27-01-2008 19:45 Stojkovic napisał(a):Pamiętasz mecz England vs Argentina na Mś i bramkę Maradony? (nie chodzi mi o tę w której minął 5 zawodników i bramkarza). Nie wiem czy Maradona strzelil specjalnie gola reka czy nie, widzialem ten gol i do dzis nie wiem co sadzic, ale Dawson chcial pilke wybic raczej glowa a ze reka mu tak jakby " ruszyla " do przodu i uderzyl poprostu dlonia, nie jest na tyle glupim zawodnikiem by w takim meczu z takim przeciwnikiem w tej minucie przy takim wyniku uderzac specjalnie reka, nie wiem jak do konca widzisz to Stojko, jednak reka ktora uderzyl Dawson byla moim troche wbrew jego woli - Stojkovic - 27-01-2008 19:48 Wojtek3 napisał(a):Nie wiem czy Maradona strzelil specjalnie gola reka czy nie, widzialem ten gol i do dzis nie wiem co sadzic,Kiedyś w jednym wywiadzie lata po tym spotkaniu przyznał, że specjalnie to zrobił. Ale powiedział to dopiero wiedząc, że już mu nic nbie grozi. Angielscy kibice nigdy mu tego nie wybaczyli do dzisiaj. Wojtek3 napisał(a):nie wiem jak do konca widzisz to Stojko, jednak reka ktora uderzyl Dawson byla moim troche wbrew jego woliPowiem tak, nie jestem w stanie stwierdzić czy było to specjalnie czy nie, ale dziwnie to wybił ręką ewidentnie i dopóki sam nie wypowie się o tym to wiedzieć nie będziemy. - Pejter - 27-01-2008 20:04 Wojtek3 napisał(a):Tu juz sie upierasz przy swoim Takiego samego argumentu ty użyłeś, więc nie rozumiem o co ci chodzi? Wojtek3 napisał(a):O'Shea mial jedna smieszna wrzutke po ktorej Cerny wylapal pilke bez problemu Zobacz sobie jeszcze raz mecz. O'Shea też "powrzucał kilka piłek". Wojtek3 napisał(a):PS. Skull przestan poruszac temat o Tevezie... Dlaczego? Bardzo podobnie oceniasz teraz Evrę, tak jak w niektórych sytuacjach z początku sezonu Teveza. Stojkovic napisał(a):Jeżeli piłka jest dobrze uderzona w swiatło bramki Ale nie była. Napisałem przecież, że przynajmniej pół metra obok przeszła. Stojkovic napisał(a):A strzał był naprawdę groźny. Zgadzam się, ale nie znowu żeby aż tak każdy to podkreślał, bo Edwin spokojnie by to wyłapał, nawet jakby szło w światło bramki. Stojkovic napisał(a):Pamiętasz mecz England vs Argentina na Mś i bramkę Maradony? (nie chodzi mi o tę w której minął 5 zawodników i bramkarza). Masz mnie za takiego amatora piłki nożnej? Przecież wiem o tej bramce. Chodziło mi o to, co Wojtkowi - Dawson raczej nie zrobił tego specjalnie, choć mogło to tak wyglądać. - Wojtek3 - 27-01-2008 20:10 Poprostu smieszna sytuacja jest napisanie, ze Evra spisal sie dzis slabiej a moze i nawet na rownym poziomie co O'Shea, szkoda tylko, ze Lennon nie jest prawoskrzydlowym, przegralismy 1-3 i 1/2 osob na tym forum poruszyla by moje inicjatywe z jego sprzedaza Coz, widoczie ogladalem inny mecz Dla mnie O'Shea w kazdym meczu gra najslabiej w calej ekipie a jak juz prezentuje jakis poziom ( co zdarza sie niezwykle rzadko ) to i tak odstaje od stawki i tak bylo i dzis, a ja gdy patrze UNITED chce byc spokojny przez wiekszosc meczu, dzis znowu nie moglem - Marek - 27-01-2008 21:22 Dzisiejszym zwyciestwem znowu potwierdzilismy wielka klase naszej druzyny. Znow przegrywajac odrobilismy straty i odprawilismy Tottenham z bagazem 3 goli. Niestety nie mialem szansy ogladac meczu na zywo, wiec o bramkach sie nie wypowiem, ale cieszy mnie bardzo niezachwiana forma strzelecka Ronaldo, ktory faktycznie z kazdym meczem przybliza sie do rekordu ''Piątego Beatles'a'' :wink:. Z relacji radiowej, zrozumialem ze nasza ekipa rozpedzala sie z minuty na minute, a najlepiej widoczne to bylo w drugiej polowie, kiedy to zaaplikowalismy Spursom 2 bramki. Szkoda, ze ten zaplon mial miejsce tak pozno, ale nie bede narzekal, bo najwazniejsze ze maszyna zaczela pracowac tak, jak miala i ze osiagnela zalozony cel. Po tym zwyciestwie wymarzona powtorka z sezonu 98-99 jest coraz realniejsza :wink: <odpukac> Wojtek3 napisał(a):Dla mnie O'Shea w kazdym meczu gra najslabiej w calej ekipie a jak juz prezentuje jakis poziom ( co zdarza sie niezwykle rzadko ) to i tak odstaje od stawki Chyba zbyt negatywnie jestes do niego nastawiony :roll:. Moze nie jest naszym najlepszym zawodnikiem, ale nie mozna go traktowac, jak ostatnia kaleke, bo az tak slaby nie jest. Ja mam do niego pewien sentyment i nie boje sie az tak bardzo, gdy to jego nazwisko figuruje w pierwszym skladzie. - Maro11 - 29-01-2008 01:37 Wojtek3 napisał(a):szkoda tylko, ze Lennon nie jest prawoskrzydlowym, przegralismy 1-3 i 1/2 osob na tym forum poruszyla by moje inicjatywe z jego sprzedaza Szkoda ze Jenas tak tragicznie wykanczał tak znakomite okazje. Ja czegos nie rozumiem. za gola odpowiedzialny jest Evra brow rio, a glowke berbatova po ktorej wybijal z lini roo winny jest brown, pozniej evra dał sie osmieszyc lennonowi, 1 wyjscie jenasa fatalny bład browna, 2 wejscie jenasa to bład rio, berbatov trafia w słupek bład browna, moze mi ktos przypomniej jakas naprawde grozna sytuacje po stronie oshea? Evra jest przemerczony przeciez facet ma torpede w nogach i watpie by lenon go wział na szybkosc, juz z reading gral przecietnie i trzeba mu dac dychnac. powiem z lekka ironia do zacytowanego fragmentu. gdyby zamiast evry gral silvestre zostałby zjechany rowno, ale evra jest juz nietykalny. prponuje dobra zasade dla wszystkich, badzmy obiektywni, przeklinanie na oshea ktory z całej obrony popełnil najmniej błedow w tym meczu jest niepowazne. |