Redcafe.pl - Manchester United Forum
(04.03) Manchester UNITED vs Olympique Lyon 1:0 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: (04.03) Manchester UNITED vs Olympique Lyon 1:0 (/showthread.php?tid=521)

Strony: 1 2 3 4 5


- bela - 04-03-2008 17:52

Mozna powiedziec jedno i chyba najwazniejsze i najlogiczniejsze - Trzeba to wygrac , bo remis 0 - 0 oprocz awansu ( ktory jest najwazniejszy ) moze troche uciac skrzydla po ostatnich swietnych meczach. Oby szybko strzelic gola .. oby Smile


- zaga92 - 04-03-2008 21:36

Do przerwy bardzo dobry, ciekawy, zywy mecz. Atakuja jedni i drudzy. Duzo sie dzieje na boisku, ale najawzniejsze jest jedno. Nasze prowadzenie. Bramka dziwna. Zamieszanie, z ktorego gora wyszedl Cris Smile i bardzo dobrze. Licze, ze w drugiej polowie poprawimy rezultat. Bo Lyon pewnie sie teraz otworzy.
Kurde niech Evra uwaza, bo sie doigra.


- WoLaK - 04-03-2008 22:44

Bez większych problemów eliminujemy Lyon i przechodzimy do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

Byłem przekonany,że Lyon od samego początku rzuci się do ataku.W końcu to oni mieli co odrabiać.Francuzi w tym meczu byli po prostu bezpłodni,tak jakby z przymusu grali.Od czasu do czasu tylko Benzema chciał trafić piłką jakiegoś kibica,który bardzo wysoko siedział 8)

United zagrali przeciętne spotkanie.Mnóstwo niewykorzystanych sytuacji,niedokładnych podań,ale kogo to obchodzi ! Awansowaliśmy dalej i to się liczy.

Kiedy jest losowanie ?


- zaga92 - 04-03-2008 22:46

W drugiej polowie byly jeszcze okazje do podwyszenia. Ale zawsze podania byly przecinane przez gosci.

WoLaK napisał(a):Kiedy jest losowanie ?

Chyba w piatek.


- Kuba_^^ - 04-03-2008 22:48

WoLaK napisał(a):Kiedy jest losowanie ?

Trochę może być dziko, bo Inter z Liverpoolem gra dopiero za tydzień, więc możemy sobie trochę poczekać.

Cieszy oczywiście awans dalej, jednak gra dzisiejsza nie była jakaś powalająca. Wszystko odbywało się w sumie na wielkim luzie, ważne, że wpadła ta bramka, bo pod koniec Lyon mógł strzelić tego gola i mogłoby być nieciekawie. Dużo akcji zmarnowanych, szczególnie w drugiej połowie, kontry nam zupełnie nie wychodziły. Znowu zagraliśmy jakimś dzikim ustawieniem, tym razem Fergie się zdecydował na 4-3-3... Efektów większych nie było, ale ważne jest to, że gramy dalej i teraz tylko czekać na rywala.


- Gracek_11 - 04-03-2008 22:51

Mamy awans- to jest najważniejsze. Pierwsza połowa z wyjątkiem 5 minut mniej więcej ok. 25-30' zdecydowanie pod nasze dyktando, kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku. Bramka Ronaldo w końcówce pierwszej połowy i mogliśmy spokojnie zejść do szatni. Po przerwie Lyon trochę bardziej przycisnął, ale czystych okazji sobie nie stworzył. Oddaliśmy im jednak trochę pola, wyprowadzając jedynie groźne kontry, z czego przynajmniej jedna powinna się skończyć bramką na 2-0. Mamy awans do następnej rundy. Pozostaje nam tylko czekać kogo przydzieli nam los.


- Wojtek3 - 04-03-2008 23:04

Wolak napisał(a):Bez większych problemów eliminujemy Lyon i przechodzimy do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

:lol:

Beznadziejny doping, beznadziejna gra, beznadziejne ustawienie, jedyne co zadowala to wynik ( no i moze to, ze Ronaldo pobije Violleta w strzelonych golach Wink ).

W dalszym ciagu nie rozumiem dlaczego gramy 4-5-1 w LM ? Co to nam daje ? Przeciez kazdy mecz gramy beznadziejnie tym ustawieniem, co Fergie probuje zdzialac grajac tym ustawieniem ? Nie wiem. Wiem jedno, LM nie wygramy w tym sezonie, widzac jak Arsenal, Real czy chocby Barcelona graja w LM, nie sadze by nam sie udalo wygrac, pojedziemy na wyjazd i dostaniemy 2,3 ( zreszta tak bylo rok temu i pokazywac tego nie musze ).

Zespol zagral slabo, malo kto sie wyroznial, Carrick ladnie dzielil w srodku, Fletcher calkiem calkiem, Ronaldo kilka niepotrzebnych strat, mimo wszystko zamazal to strzelonym golem. Rooney nic a nic ( dlaczego ? kazdy wie ).

Pisac juz nie bede bo w sumie nie ma o czym..


- WoLaK - 04-03-2008 23:07

Wojtek3 napisał(a):W dalszym ciagu nie rozumiem dlaczego gramy 4-5-1 w LM ?
A czasem nie wyszliśmy w ustawieniu 4-3-3 ? Albo na N się pomylili.


- Morgan - 04-03-2008 23:09

Nie zgodzę się, na boisku dominowaliśmy, posaidane i utrzymywanie się przy piłce przeprowadzalismy niemal wzorowo, gra była płynna i miłą dla oka do pola karnego - tam zaczynały się schody, totalnie bez pomysłu na wykończenie, oddanie strzału czy dobrego zagrania - podawanie piłki wzdłuż pola karnego czasem przerzut spod jednej linii na drugą - zdecydowanie trzeba to poprawić


- Wojtek3 - 04-03-2008 23:13

Wolak napisał(a):A czasem nie wyszliśmy w ustawieniu 4-3-3 ? Albo na N się pomylili.

Pomylili. Gralismy z Rooneyem na szpicy, czasem schodzil Ronaldo chyba z 2x..

Morgan napisał(a):Nie zgodzę się, na boisku dominowaliśmy, posaidane i utrzymywanie się przy piłce przeprowadzalismy niemal wzorowo, gra była płynna i miłą dla oka do pola karnego - tam zaczynały się schody, totalnie bez pomysłu na wykończenie, oddanie strzału czy dobrego zagrania - podawanie piłki wzdłuż pola karnego czasem przerzut spod jednej linii na drugą - zdecydowanie trzeba to poprawić

Pilke rozgrywac plynnie i pieknie w srodku potrafi kazda druzyna pilkarska, nie potrafimy w LM grac 4-5-1 i nigdy sie tego nie nauczymy, LM nie wygramy w tym sezonie a z pieknej i plynnej gry nic nie mamy, gola zdobywamy po zamieszaniu a nie z zamierzenia i nie wiem z czego tu sie cieszyc. Pozytywnych argumentow z dzisiejszego meczu praktycznie nie ma.


- Morgan - 04-03-2008 23:28

Cytat:Pilke rozgrywac plynnie i pieknie w srodku potrafi kazda druzyna pilkarska, nie potrafimy w LM grac 4-5-1 i nigdy sie tego nie nauczymy, LM nie wygramy w tym sezonie a z pieknej i plynnej gry nic nie mamy, gola zdobywamy po zamieszaniu a nie z zamierzenia i nie wiem z czego tu sie cieszyc. Pozytywnych argumentow z dzisiejszego meczu praktycznie nie ma.

No widzisz, Lyon nie potrafił, bo swietnie odbierali i czytali grę Anderson z Fletcherem który jest naprawdę w formie Smile Co do taktyki dzisiejszego meczu to mamy identyczne zdanie, ale trzeba oddać Fergusonowi że to dziś na Lyon wystarczyło. Niemniej jest błędem. A co wynika z pięknej i płynnej gry ? sytuacje bramkowe, których niestety nie umiemy wykorzystać, a nawet rzucić ostatniego podania w pole karne aby sytuacja przeistoczyła się z sytuacji bramkowej na podbramkową Smile


- Wojtek3 - 04-03-2008 23:39

Anyway, LM taka gra nie wygramy, bo tu trzeba zagrac ofensywnie a nie czaic sie zza plecow, czemu my nie gramy tak jak w 98,99,00,01,02,03 ? ; ( Piekna ofensywna gra, zadnego pieprzonego 4-5-1. Jestem pewny, ze gdyby zamiast Fletch'a albo Andiego od 1 minut wybiegl Tevez wynik bylby inny i ciekawszy na nasza strone. Nie ma co juz pieprzyc, 1/4 - modlmy sie o Porto czy tam Schalke, bo jak bedzie inna ekipa to, to wiecie co..


- Slaanesh - 04-03-2008 23:52

Oglądałem tylko drugą połowę i mogę to tak ocenić...Fletcher oraz Brown dobra gra w destrukcji. Carrick totalna pomyłka jak na defensywnego pomocnika za dużo fauli oraz strat w obronie nadawał się do zmiany, mało celnych podań. C.Ronaldo powinien być zmieniony wcześniej - mała kontuzja i przestał biegać tylko zaczął się awanturować. Brawa dla Rooneya za to że zawsze do końca walczył i sporo powrotów do środka pola. Anderson mało widoczny , Nani sporo indywidualnych dobrych rozegrań.


- Skull - 04-03-2008 23:56

Pierwsza połowa nie byla taka najgorsza, chyba nie mysleliscie że łatwo pojdzie z Lyonem? Jakos tak najbardziej wyróżnil sie Carrick,kilka swietnych zagrac no i gol Ronaldo.
Druga polowa to juz porazka,oddajemy inicjatywe i sie bronimy, goscie przy odrobinie szczescia mogli to zremisowac i nie wwiadomo jakby to sie dalej potoczylo... Bardzo się ciesze z awansu,ale żeby wygrac te edycje trzeba sporo zmienic ,a najlepiej zaczac od taktyki ,jak już Wojtek wspomnial :roll:


- Wojtek3 - 04-03-2008 23:57

slanseh napisał(a):Brawa dla Rooneya za to że zawsze do końca walczył i sporo powrotów do środka pola.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Skad ja to znam :lol: