Redcafe.pl - Manchester United Forum
CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2009/2010 (/forumdisplay.php?fid=38)
+---- Wątek: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) (/showthread.php?tid=800)

Strony: 1 2 3


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - Lukas - 09-12-2009 11:03

Tak w sumie przed meczem to obstawiałbym remis- a tutaj proszę jaka miła niespodzianka Smile
Mimo nienaturalnego zestawienia linii obrony zagraliśmy dobrze w tym aspekcie- szczególnie w pierwszej połowie wyglądało to solidnie.
Już na początku drugiej połowy, gospodarze nas przycisnęli i dało się zauważyć, że nie mamy do czynienia z nominalnymi obrońcami, ale i tak w moim przekonaniu, patrząc na całość meczu można być zadowolonym z tego co pokazali i postawić przy ich nazwiskach plusy. Dobrze, że szczęście było po naszej stronie Smile
Najlepszy na boisku w moim przekonaniu był wczoraj nasz kapitan, jedyny prawdziwy obrońca czyli Evra- harował niesamowicie, dwoił się i troił, przerywał akcje. Mniej aktywny z przodu, ale to ze względu, że w obronie dużo miał pracy.
W pomocy bardzo podobała mi się gra Andersona, który czas starał się kreować grę, uruchamiać napastników, a kiedy trzeba było to zwolnić nieco akcję i przetrzymać, zastawić piłkę no i ten jego balans ciałem, dzięki któremu gubi przeciwników.
Specjalną uwagę zwróciłem na Naniego i niestety poza dwoma czy trzema przejęciami piłki i asystą nic ciekawego nie zauważyłem. Jak dostawał piłkę do skrzydła to z reguły kończyło się to podaniem do tyłu, albo głupią stratą. Być może Portugalczyk powinien poprosić o mecz w rezerwie? Swego czasu Andi tak postąpił i wyszło mu to na dobre.
Pozytywnie również na pewno zagrał Scholes (skutecznie rozdzielał piłki) no i nasz zmiennik Obertan. Ten chłopak ma papiery na granie, wystarczy zobaczyć co zrobił z obrońcami gdy po raz pierwszy asystował Owenowi :shock: wszedł w nich jak w masełko.
W ataku podobał mi się Welbeck- szukał gry, pokazywał się kolegom z drużyny, potrafił się utrzymać przy piłce i był o wiele aktywniejszy od Owena...
... ale to Owen jest mistrz wykańczania akcji. Pokazał nam wczoraj to z czego słynie. Cały mecz praktycznie niewidoczny, ale pojawia się w odpowiednim momencie i czasie. Tak trzymać


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - michal85 - 09-12-2009 11:44

Najwyraźniej oglądałem inny mecz, bo jak czytam o słabym Gibsonie to mogę zrobić tylko... :shock:

W moim mniemaniu zaliczył dobry mecz, dałbym mu coś pomiędzy 6.5 a 7. W drugiej połowie trochę opadł z sił, ale to chyba normalne dla zawodnika wracającego po kontuzji i grającego trzeci mecz w przeciągu tygodnia. A i tak zaliczył wtedy kilka fajnych podań.

Zaskakujący wynik jak dla mnie. Carrick poradził sobie świetnie, a nasze eksperymentalne ustawienie (352!) nie wypadło najgorzej. Brawa dla Owena - wiedziałem od samego początku, że będzie dla nas bardziej wartościowym zawodnikiem niż sezon temu Tevez. Z drugiej strony to nie takie trudne zdanie <rotfl>


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - matys - 09-12-2009 13:37

Według statystyk UEFY Gibson wczoraj zrobił najwięcej kilometrów z pośród wszystkich graczy(naszych i szkopów), 12521 metrów wykręcił. Bym nie powiedział. Drugi u nas był Park z 11301 metrami, czyli ponad kilometr mniej. A to Parka wszyscy chwalą, że gonił jak pies. Kolejny dowód, że często się nie dostrzega tej mrówczej pracy w środku pola.


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - Foster - 09-12-2009 17:03

pan_opticum napisał(a):Gadanie o "słabej grze nogami" to chyba "must be" kiedy pisze się o Tomku, który nie walił jakiś baboli. Jeden koszmarny wykop, kiedy był pod presją i musiał zrobić to szybko. Poza tym, podawał do najbliższego obrońcy i absolutnie nie miał z tym problemu. Więc o co kaman?
Miał parę wykopów gdzie kopnął piłkę tam gdzie zupełnie nikogo z naszych nie było. Nie żebym się jakoś bardzo tego czepiał, po prostu o tym napisałem.
A to, że stara się grać do najbliższego partnera to jak najbardziej in +. Tomek pewnie zdaje sobie sprawę, że nie gra najlepiej nogami, dlatego szuka jakiegoś innego,lepszego rozwiązania. To się ceni.


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - panopticum - 09-12-2009 17:47

Ano, dwa. Porażające.


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - branka - 09-12-2009 17:59

Jak to piszą na forach angielskich ludzie - każdy bramkarz ma jakiś słabszy punkt(np. Peter wpuszczał co jakiś czas koszmarne szmaty - Tomek takich nie puszcza - za to ma problemy z gra nogami póki co) - ale każdy piłkarz w ogóle ma jakiś słabszy punkt - np Giggs nie umie strzelać prawą nogą... U Tomka są te wykopy jakie są - ale z meczu na mecz jest z tym lepiej, jak zagra 20-30 meczy pod rząd to zminimalizuje to na tyle, że nie będziemy tego nawet zauważać. On siedział bardzo długo na ławie, brak mu ogrania, wyczucia sytuacji, tak jak reszcie naszych rezerwowych - np Gibson też ma świetne zagrania, jego bramki są tak genialne jak niektóre obrony Tomka - ale czasem Gibson zagra niedokładnie, pogubi się, da sobie zabrać piłkę itp - ale widzimy w nim chyba wszyscy przyszłość. I Tomek jak na bramkarza jest wciąż stosunkowo młody i myślę, że też można w nim zobaczyć potencjalny nr 1 w bramce.

Grał teraz 4 mecze(i prawdopodobnie zagra kolejny w weekend) przy bardzo eksperymentalnej obronie, a straciliśmy tylko 2 gole i przy obydwu bramkach on nie miał szans. TO coś chyba mówi. nie? I nie rozumiem czemu cała Anglia się może nim teraz zachwycać, a my musimy ciągle szukać słabych punktów. Strasznie to polskie :roll: Nie mówię, że on jest idealny, sama widzę, że ma nad czym popracować, ale kurcze mamy chłopaka z Polski grającego w 1 składzie naszej ukochanej drużyny - najlepszej drużyny na świecie, który zbiera świetne opinie, naprawdę sobie radzi i z meczu na mecz jest pewniejszy. Więcej optymizmu...


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - Czary - 09-12-2009 18:08

W sumie branka ma rację, lepiej 2 albo 3 razy bić piłkę na auty w meczu niż puszczać co 15 jakiegoś koszmarnego babola.

Co do samego meczu to trzeba przyznać, że nie spodziewałem się, że zagramy aż tak dobrze. Obrona mimo iż tak eksperymentalnie ustawiona zagrała dobrze, nie popełniając przy tym większych błędów. Pierwszy mecz od miesiąca Naniego, który tym samym potwierdził, że jeśli nie zmieni czegoś w swojej grze, to może zacząć się pakować i rozglądać za nowym mieszkaniem we Włoszech lub Hiszpanii. Świetne wejście Obertana, który idealnie wypracował bramkę Owenowi. Środek pomocy spisywał się bez zarzutu. Dobry mecz Scholesa, Ando, Welbecka. Owen to klasa sama w sobie. Umie się znaleźć tam gdzie powinien i wykorzystuje swoje okazje bezbłędnie. Ostatnia akcja to już wzorowo wyprowadzony kontratak. Rozumiem przekleństwa fanów poolu pisane w różnego rodzaju komentarzach pod adresem Owena. W sumie piłkarz, który nic nas nie kosztował strzelił w tej edycji już 4 gole, tyle co cała drużyna poolu w 5 meczach... :lol:


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - michal85 - 09-12-2009 20:48

Nie przesadzajmy znowu, że cała Anglia się nim zachwyca. Docenia dobra, solidną postawą, ale do zachwytów daleko. Wykorzystuje swoją szansę, ale wciąż nie wygląda na GK, któremu można zaufać w dłuższej perspektywie. Wygląda niekiedy bardzo nerwowo przy dośrodkowaniach i kiedy ma piłkę przy nodze. Częstokroć jego nerwowość jakby została przejmowana przez defensorów.

Owsze, Schmeichel puszczał szmaty jak każdy bramkarz. A raz na jakiś czas to chyba raz na kilka lat. Na pewno nie częściej niż Kuszczak.

Co do analogii z Darronem - nie przypuszczam, żeby ktokolwiek postrzegał Gibsona jako zawodnika, który miałby pewne miejsce w pierwszej "11" za kilka lat. A wracając do pozycji bramkarza - żeby być numerem 1 w United musisz należeć do ścisłej światowej czołówki na swojej pozycji. Tu na dłuższą metę nie ma miejsca na błędy, bo drużyna traci punkty. Błędy takiego Gibsona, czy innego zawodnika z pola rzadko do tego prowadzą.

Wszystko przed Kuszczakiem, ale równie dobrze za kilka miesięcy fortuna może się odwrócić i swoją szansę dostanie Foster. Przez ostatnie lata było już tyle roszad w hierarchii GK, że nic mnie już nie zaskoczy.


Re: CL: VfL Wolfsburg 1-3 Manchester United (08.12.2009) - sebos_krk - 09-12-2009 22:32

Co do Petera to on miał takie podejście, że jak wynik był pewny to nie zawsze podchodził w 100 % do swojej gry. Dlatego czasem były sytuacje, gdzie mógł coś lepiej wybronić. Za to w momencie, gdzie drużyna go niezwykle potrzebowała był nie do pokonania. Dlatego był najlepszy.
Choć na przekór tym słowom w swoim ostatnim spotkaniu w barwach United, tym najważniejszym, zagrał słabo. Cały Schmeichel. Geniusz i tyle.