Spadek z Premier League 2012/2013 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2012/2013 (/forumdisplay.php?fid=53) +---- Wątek: Spadek z Premier League 2012/2013 (/showthread.php?tid=1252) Strony: 1 2 |
Spadek z Premier League 2012/2013 - Intel - 18-06-2012 13:36 Zapraszamy do dyskusji na temat przyszłych spadkowiczów. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - RedLucas - 18-06-2012 13:53 To może zacznę Chciałbym, żeby spadło Reading i AV. Co to Reading jestem niemal pewny, że moje życzenie się spełni. Bezbarwny zespół, nie sądzę, aby byli w stanie zaoferować coś tej lidze. AV? Zaczyna mnie denerwować ten zespół. Od paru lat wysprzedają swoje gwiazdy, a potem... potem nic. Zarząd strasznie skąpi pieniądze, gra zespołu wygląda coraz gorzej, ja tam mam już ich dość. Niestety, obawiam się, że jakimś cudem się utrzymają. Trzeci spadkowicz? Ani nie mam żadnego życzenia, ani za bardzo nie wiem kto może spaść. Chociaż, pewnie będą to Święci :/ Szkoda by było, jakoś budzą we mnie sympatię, życzyłbym im utrzymania Bardzo mi się też spodobało pod koniec tego sezonu Wigan i im też mocno kibicuję w walce o utrzymanie. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Kosma - 18-06-2012 14:32 RedLucas napisał(a):AV? Zaczyna mnie denerwować ten zespół. Od paru lat wysprzedają swoje gwiazdy, a potem... potem nic. Zarząd strasznie skąpi pieniądze, gra zespołu wygląda coraz gorzej, ja tam mam już ich dość. Niestety, obawiam się, że jakimś cudem się utrzymają.Aston Villa się utrzyma z prostego powodu: wykopali McLeisha, który z tej drużyny zrobił nieprawdopodobną kichę i zatrudnili Lamberta z Norwich. W ich przypadku będzie dobrze i prawdopodobnie skończą na jakimś porządnym miejscu. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Cepilek - 18-06-2012 14:34 Ja tam nei mam zamiaru skazywać beniaminków na porażkę, już w tamtym roku wielu myślało że Swansea pierwsze do spadku bo to jakiś pewnie fizycznie grający nołnejm. Chociaż po West Hamie wiadomo czego się spodziewać raczej, Big Sam filozofii nie zmienia. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Hubson - 18-06-2012 14:59 Reading, QPR i chyba Norwich. Takie są moje typy. Wigan da radę i pewnie znów zanotuje kilka sensacyjnych wyników. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Mubinio - 18-06-2012 16:56 To będzie mój pierwszy sezon, w którym nie typuję Wigan do spadku. :-D Beniaminkowie mogą mieć ciężko, taka kolej rzeczy. Tamten rok akurat zadał kłam takim przypuszczeniom, ale i Norwich i Swansea to jednak budowane od kilku lat na solidnych zawodnikach zespoły, zobaczymy. West Ham IMO sie utrzyma. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - slayer - 22-06-2012 20:14 1. Liverpool! Bo chuj wie co im do lba strzeli. Malo prawdopodobne, ale jak zajebiste 8-) 2. Reading- bo nuuudny zespol... 3. Swansea- bo slabi jak barszcz. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Cepilek - 22-06-2012 20:53 Oglądałeś ty to słabe jak barszcz Swansea w ogóle? Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Jaroldz - 23-06-2012 10:45 Swansea to akurat jedna z najciekawiej i najefektowniej grająca drużyna w Premier League. Jeśli ktoś pisze, że są słabi jak barszcz, to znaczy, że nie ogląda w ogóle tej ligi. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Mubinio - 23-06-2012 11:09 Dla mnie jedno z ciekawszych pytań na nadchodzący sezon to właśnie to związane ze Swansea: ile warta jest ta drużyna po odejściu Rodgersa? I ile będzie wart Pool po zatrudnieniu Rodgersa? Czy Rodgers to genialny młody trener, czy po prostu trafił na grupę świetnych piłkarzy i miał "sezon konia"? Tego dowiemy się niebawem. 8-) Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Cepilek - 23-06-2012 11:20 Laudrup to też ciekawy nowoczesny trener, zatrudniając go działacze Swansea zadbali go by priorytety i styl gry pozostał ten sam chwała im za to że nie poszli po łatwiźnie jak siłowo grające Angielskie kluby. Piłkarze nie uciekają jedynie ten Gylfi który bądź co bądź był ich najlepszym graczem w drugiej połówce sezonu. Lubię ich też za to że za tak małe pieniądze potrafili zorganizować grupę tak dobrych techników jakich mają teraz których przed sezonem wielu nie kojarzyło. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Kosma - 23-06-2012 13:03 Mubinio napisał(a):Czy Rodgers to genialny młody trener, czy po prostu trafił na grupę świetnych piłkarzy i miał "sezon konia"? Tego dowiemy się niebawem. 8-)Myślę, że wynik z LFC nie będzie wyznacznikiem jakimś szczególnym, jeśli mu się nie powiedzie. Ten klub jest chory od ładnych paru lat i nie wystarczy pół roku (bo jak będą dołować, więcej Brendan nie dostanie), by wrócić na przyzwoite miejsce. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - slayer - 23-06-2012 14:41 Widzialem Swensea pare razy, grali jak Barca, ale wg. mnie, bedzie ciezko ich utrzymac ponownie. Wydawalo mi sie, ze bedzie ucieczka z Swensea i zostana z gownem w lapach, ale skoro mowiecie, ze nie, to zobaczym. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Hubson - 23-06-2012 16:18 Kris1908 napisał(a):Myślę, że wynik z LFC nie będzie wyznacznikiem jakimś szczególnym, jeśli mu się nie powiedzie. Ten klub jest chory od ładnych paru lat i nie wystarczy pół roku (bo jak będą dołować, więcej Brendan nie dostanie), by wrócić na przyzwoite miejsce. Widać to chocby po przykładzie Hodgsona, który z Fulham zrobił kapitalną robotę, WBA ulokował spokojnie w środku tabeli, umocnił reprezentację Anglii mentalnie a mimo to tam ady nie dał. Co do Swansea to jednak Laudrup prowadził hiszpańskie kluby i możliwe, że początek będzie miał bardzo słaby przez co notowanie Swansea mocno spadną. I nie jeden Sigurdson tam grał, tylko mnóstwo piłkarzy składało się na monolit jakim walijski klub był. Jednak nie wydaje mi się, żeby Swansea mogło spaść. Re: Spadek z Premier League 2012/2013 - Kosma - 23-06-2012 17:10 Hubercik napisał(a):umocnił reprezentację Anglii mentalnie a mimo to tam ady nie dał.Hodgson daje radę z reprezentacją (jak bardzo, okaże się jutro), ale bardziej byłbym skłonny powodu braku blamażu szukać w spadku oczekiwań względem ich. To są bodaj pierwsze od "nie wiem, kiedy" mistrzostwa, w których nikt nie bierze Anglików za faworytów (nie zawsze z tej półki, co Niemcy czy Brazylia, ale zawsze się o nich mówiło choćby z szacunku dla nazwy), a nawet po wygranej ze Szwecją taki polski komentator rzucił frazę o czarnym koniu, nie potwierdzających aspirację gwiazdach czy innego typu banialukach. Grają na względnym luzie + postawa przeciwników póki co porażająca nie była i to się fajne zgrywa w jedno. Co do roboty Hodgsona - no niech mi nikt nie mówi, że brak Rio czy Richardsa pomógł tej drużynie. No, może Terry'emu. |