Redcafe.pl - Manchester United Forum
Wayne Rooney - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: Wayne Rooney (/showthread.php?tid=246)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31


- Skull - 30-03-2008 13:00

Po pierwsze to ch*j wie ile w tym jest prawdy,a po drugie to co was to obchodzi? tym to niech się anglicy martwią ,dla mnie to może nawet tanczyc podczas spiewania hymnu ,ważne że potrafi grac,jeden ma talent do muzyki inny do gry,a Wayne na boisku robi to co do niego nalezy i to mi w zupelnosci wystarczy!


- spalacz - 30-03-2008 13:49

Jaki ma związek śpiewanie hymnu z postawą na boisku. Zły przykład? Jak tak będą patrzeć, że hymn jest dla piłkarzy ważniejszy od umiejętności to za parę lat nie będą mieli zawodników. A zresztą o czym my tu mówimy?! Ważne, że Roo wczoraj się odblokował. Teraz niech we wtorek coś Romie jeszcze wpakuje i będzie gicior

C'MON UNITED :twisted:


- Maro11 - 04-04-2008 17:05

troszke pojechales w tych pytanoach i ich nie uznaje. wayne sie pbudzil z villa, na szczescie nie stzelaŁ na palke tylko sobie objechal bramkarza, z roma miaŁ szczescie i nos ruuda w tej akcji i chwaŁa mu za to Big Grin


- Maciek - 04-04-2008 18:29

Jak myślisz, że ja się przejmę tym, że napisałeś że "pojechałem" i "nie uznajesz" tego co napisałem, to się troszke mylisz, bo jak dla mnie to za mało, za mało. Jakieś uzasadnienie jakbyś zapodał to byłoby to bardziej przejrzyste, no i oczywiście poprawne odpowiedzi też by się przydały


- Wojtek3 - 06-04-2008 19:56

Takiego Rooney'a oczekiwalem, strzelajacego gole i doczekalem sie w koncu, mam nadzieje, ze do konca sezonu dostrzeli kilka bramek i walnie tą 20, Tevez juz raczej tego nie uczyni, ale on ma do tego prawo, po pierwsze brak wakacji i okresu przygotowawczego, po drugie pierwszy sezon w UNITED i tak swietny, keep going that Rooney 8)


- woyteq - 15-04-2008 12:05

<a class="postlink" href="http://www.sport.pl/pilka/1,65080,5120652.html">http://www.sport.pl/pilka/1,65080,5120652.html</a>


- WoLaK - 15-04-2008 13:41

woyteq napisał(a):http://www.sport.pl/pilka/1,65080,5120652.html
Świetny artykuł.Myślę,że da trochę do myślenia osobom,które oceniają Rooneya tylko na podstawie jego strzelonych bramek.


- Wendland - 15-04-2008 16:07

woyteq napisał(a):http://www.sport.pl/pilka/1,65080,5120652.html

Artykuł wart uwagi. Przede wszystkim pokazuje to że Rooney to nie tylko napastnik ale także gracz który wkłada ogrom pracy w odbiór piłki oraz konstruowanie akcji. Świetnie jest tu napisane to że jeśli Rooney nie ma juz siły strzelić bramki to robi to za niego Ronaldo, to oznacza jak świetnie się uzupełniają.


- Skull - 15-04-2008 21:28

WoLaK napisał(a):Świetny artykuł

Dokładnie, myśle że da troszke do myślenia Wojtokowi3 :lol:
Dlatego tak doceniam wkład Rooneya i często wybieralem go graczem meczu ,bo jak to napisał Stec "Wkłada wiele energii w walkę i mrówczą pracę" i z tym fragmentem o bajkach i pozycji skrzydlowego (Ronaldo) rowniez sie zgadzam z autorem :roll:


- Wojtek3 - 16-04-2008 17:31

Skull napisał(a):Dokładnie, myśle że da troszke do myślenia Wojtokowi3
Dlatego tak doceniam wkład Rooneya i często wybieralem go graczem meczu ,bo jak to napisał Stec "Wkłada wiele energii w walkę i mrówczą pracę" i z tym fragmentem o bajkach i pozycji skrzydlowego (Ronaldo) rowniez sie zgadzam z autorem

Niestety tu masz pecha bo ja tez zauwazam jego wklad w gre UNITED, widze, ze nie raz juz jak na krancu wyczerpania i biegac juz nie moze, niestety ja patrze tez na inne cechy i dokonania na boisku w tych niektorych aspektach Rooney w tym sezonie sie nie popisal takze dla mnie w tym sezonie lekki minus dla niego Wink


- Red - 16-04-2008 18:01

Tutaj prawda lezy gdzies po srodku - bo z jednej strony jakby nie było Wayne to napastnik i rozliczamy go głównie (nie mowie ze tylko, wiec prosze mi tu nie insynuowac i o nic mnie nie oskarzac) ze strzelonych bramek, ale nie mozna mu odmowic walki, ambicji, pracy wlozonej w sukces calej druzyny, ktora jak kazdy moze potwierdzic jest ogromna - jedyne, czego sie hmm "obawiam" to to, ze Wayne w przyszłosci może nie grać na ataku, co jest ostatnio dosyc zauwazalne (w meczu z Arsenalem grał wlasciwie na pomocy)


- kapszti - 17-04-2008 08:15

niby faktycznie napastnika rozlicza się z bramek ale on bardzo dużo robi w destrukcji by potem Ronaldo mógł dryblować i strzelać


- Danny93 - 17-04-2008 15:36

Red napisał(a):Tutaj prawda lezy gdzies po srodku

To chyba idealna puenta dla naszej dyskusji na temat Rooneya.


- Grzeho - 19-04-2008 19:54

W dzisiejszym meczu z Blackburn Wayne mial problem z biodrem po jednym ze starc z obroncami. Dlugo po tym starciu trzymal sie w okolicach miejsca, ktore zostalo poturbowane, widac bylo ze cos jest nie tak. Fergie nie reagowal, ale Wazza zacinal zeby i gral dalej. Pod koniec meczu Rooneya zmienil Park. Mam nadzieje, ze ta zwloka ze zmiana nie skonczy sie dla nas zle :roll:


- Wojtek3 - 19-04-2008 20:16

To tylko okolice uda, nie ma co panikowac w ogole, lekkie potluczenie.

Dzis Rooney byl naprawde wysmienity na boisku, sporo ładnych przerzutow, choc ja nie preferuje jego cofnietego ani Teveza, ale dzis mi sie podobalo, ładnie byl koszony z trawa, az sie dziwie, ze wytrzymywal tak dlugo. Nie wytrzymal jednak po tym jak sedzia nie podyktowal karnego, a nie podyktowal bo jednak Rooney zrobil to az za teatralnie, 45 sek pozniej powienien ujrzec czerwona kartke za atak na obroncy Rovers, wiec juz tak na Styles'a nie narzekajcie, bo wszyscy nam w tym sezonie sedziuja pod gorka, ale wiele razy przymykali na nas oko.