Redcafe.pl - Manchester United Forum
Orange Ekstraklasa - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: Orange Ekstraklasa (/showthread.php?tid=249)



- WoLaK - 26-03-2008 18:35

Link
Aż po prostu krew człowiek zalewa jak słyszy o kolejnych aktach bandytyzmu dokonywanych prze milicję.
Popaprańce myślą,że ponad prawem stoją.Trzeba się za nich wziąć.


- Maciek - 26-03-2008 18:45

Moje "brawo" nie było ironicznie, tylko szczere. Tego oświadczenia nawet czytał nie będę, bo widziałem i słyszałem, a także czytałem początkowe wypowiedzi i uzasadnienia rzekomego ataku Policji na biednych i spokojnych kibiców. To jest jedno wielkie gówno warte chrzanienie, że po napoje chcieli iść (wszyscy razem, podczas gdy zapasów mieli jakby jechali do Władywostoku) itd.

Jeszcze raz - brawo policja :!:


- Morgan - 26-03-2008 20:05

Prawda jak zwykle pewnie leży pośrodku, jedni na drugich są tak uczulenie że wiele nie brakuje aby zaczęli się wzajemnie tłuc i to niekoniecznie z powodu przewinienia którejś ze stron - ot tak " bo ich nie lubie" Smile


- Maciek - 26-03-2008 20:28

Morgan co ty opowiadasz? Pociąg zatrzymano w trasie i dopiero wówczas się to wydarzyło, wcześniej dworzec został zniszczony, a policja obrzucana kamieniami, kilku rannych

Do mnie nigdy żaden policjant nie powiedział per skurwysynu, ani nie kopał mnie gdy leżałem. Dlaczego tego nie zrobił, skoro to psychopaci, którzy prowokują spokojnych i trzeźwych (znaleziono przy nich także narkotyki) kibiców, obrzucają sami siebie kamieniami, żeby za kilkadziesiąt minut mieć za co tych kibiców skopać :lol:
A jak jest komenda "na ziemie", to się nie dyskutuje tylko się kładzie, a jak się dyskutuje to się dostaje pałką - każdy to wie. Swoich praw i skargi można składać później, inaczej taka skarga jest gówno warta i nie należy takich ludzi słuchać.


- Morgan - 26-03-2008 22:55

Nie porównuj siebie czy mnie to zorganizowanej grupy kibiców, bo wiadomo że wobec nas zachowają się zupełnie inaczej Smile Policjant słyszy słowo wyjazdowicz, albo takiż kibic słyszy słowo policja to więcej do afery nie trzeba Smile jedni i drudzy mszczą się za pobitych\zabitych kolegów i to będzie trwać. Poderzjewam że w przypadku kontroli na drodze czy jakiegośtam wylegitymowania policjant dowiedziałby się że powiedzmy aktywnie uczestniczysz w polskim ruchu kibicowskim to kilka szpilek by Ci wbił Smile


- woyteq - 27-03-2008 09:47

sprawa noza - byl to scyzoryk w dodatku zamkniety. policja nie potrafi nie tyle zidentyfikowac sprawce rzutu co w ogole na monitoringu nie widac momentu zeby ktokolwiek tym rzucal. tak wiec robienie z tego miska bis gdzie sprawa byla jasna i o wiele bardziej grozna przez prase to pomylka. w faktach czy gazetach.pl zrobionu juz z tego maczete ktora prawie w plecy go trafila matko boska zmiluj sie.

sprawa mydlnik - widze ze sa tu poplecznicy pana komendanta, jego slugusy i klakierzy ktorych poi alkoholem w zamian za ich bezmyslne wpisy. oswiadczenia gks czytac nie bedziesz za to zawsze innym wypominasz ze sa jednostronni albo zaznajamiaja sie tylko z 1 strona medalu.
atak na policje w tarnowie jest faktem i za to odpowiednie osoby moze i powinny beknac sek w tym ze na mydlnikach zrobiono drugi tybet. policja zeby chyba odreagowac swoej frustracje robila tam takie rzeczy ze dla ciebie sa one nie do pomyslenia, dla mnie jak najbardziej bo ich probke nie raz widzialem. to ze ty zyjesz sobie w siecie galerii, kin i wyszukanych potraw nie znaczy ze nie istnieje to co zostalo tam opisane. kilku rannych policjantow za pewne oznacza ze obtarli sobie naskorek zas ze 2 trafilo do szpitala tzn ze trzeba bylo zalozyc plaster.
z pociagu wywlekano przypadkowych ludzi i aresztowano. na dworcu w tarnowie nie ma monitoringu jak oni niby ich wszystkich co do jednego tak sprawnie zidentyfikowali ? wybor mydlnik, malej podmiejskiej zaciemniej stacji tez byl przypadkowy oczywiscie bo 2 stacje dalej na glownym nie mozna bylo zatrzymac szybko i sprawnie ewidentnie wiadomych 31 chuliganow ?
zachowujesz sie maciek jak wyborcza dla ktorej kibice z zalozenia to zli ludzie dla ktorych nie ma miejsca w cywilizowanym spoleczenstwie.
prosze cie zebys sie nie wypowiadal na tematy na ktore ewidentnie nie masz pojecia bowiem ten swiat obserwujesz zza bezpiecznego telewizora i monitora.
mnie nigdy zaden morderca nie zabil ani nie kopal gdy lezalem tak wiec w sumie to nie tacy zli ludzie.

<a class="postlink" href="http://i32.tinypic.com/2ykf8g4.jpg">http://i32.tinypic.com/2ykf8g4.jpg</a>


- Maciek - 27-03-2008 12:45

Morgan, w takiej grupie która jechała na wyjazd też byłem na meczu i OE i drugiej ligi i mówie ci szczerze, że nigdy nie widziałem, by policji nagle coś do łba strzeliło i zaczęła wszystkich bić. Co najwyżej "macanko" było jakieś takie niedelikatne i język mało kulturalny, ale to wszystko. Może jakbym po tej rewizji odszedł, wziął cegłę i rzucił mu prosto w ryj, to by mnie skopał, ale wtedy nie płakałbym przed całą Polską, że policja mnie na wyjeździe pobiła (tak na marginesie przeciez burdy to jedne z głównych punktów takiej wycieczki wg części wyjazdowiczów)


Co do "miśka bis" to nie wiedziałem, że jakaś gazeta tak to nazwała, to była moja chwilowa inwencja, napisałem tak żeby od razu było wiadomo o co chodzi. Wiadomo, że to co napisałem odnosiło się do sytuacji, w której to kibic Wisły rzucił czymkolwiek w bramkarza Odry i zostało to wykazane, bo jeśli tak nie było (a bramkarz Odry twierdzi, że w jego stronę poleciał nie tylko ten nóż czy scyzoryk, jeden c**j) albo rzucił to kibic Odry, to karanie Wisły walkowerem byłoby głupotą.



woyteq napisał(a):oswiadczenia gks czytac nie bedziesz za to zawsze innym wypominasz ze sa jednostronni albo zaznajamiaja sie tylko z 1 strona medalu
Maciek napisał(a):Tego oświadczenia nawet czytał nie będę, bo widziałem i słyszałem, a także czytałem początkowe wypowiedzi i uzasadnienia rzekomego ataku Policji na biednych i spokojnych kibiców.
Jeszcze coś jest niejasne?
Nie będę tego czytał, bo szczerze mówiąc nie interesuje mnie co tam jest napisane. Miałem już do czynienia z bodajże pięcioma (gdy pisałem tamtego posta) wersjami kibiców z tamtych wydarzeń, każda inna i każda coraz bardziej nieprawdopodobna i śmieszna. Do tego zeznania i wypowiedzi osób, które na tym dworcu na którym to spokojni kibice nie szukający zwady obrzucali policję kamieniami, mają swoje miejsca pracy to jest kioski, sklepiki z hot dogami i frugo.


woyteq napisał(a):policja zeby chyba odreagowac swoej frustracje robila tam takie rzeczy ze dla ciebie sa one nie do pomyslenia, dla mnie jak najbardziej bo ich probke nie raz widzialem.
To ja mam w dupie takie państwo, w którym ty chcesz widocznie żyć Smile Mam w dupie państwo, w którym to można by było najpierw obrzucać policję kamieniami, potem niesłuchać poleceń policji, w efekcie czego policjant z podkulonym ogonem powinien iść do domu i jeszcze przeprosić kibiców za postój. A przed pójściem do domu jeszcze powinien te kamienie pozbierać, po czym wysłać do stowarzyszenia kibiców wszystkich klubów w Polsce przeprosiny za to, że mieli ochraniacze i nie dali się pozabijać

Myślę, że z tego powodu, program "Pod napięciem" powinien wrócić na antenę, żeby każdy rodzic i sąsiad mógł powiedzieć, że to było bardzo dobre dziecko, a ten kamień sam się rzucił

woyteq napisał(a):to ze ty zyjesz sobie w siecie galerii, kin i wyszukanych potraw nie znaczy ze nie istnieje to co zostalo tam opisane
Staram się żyć w jednym świecie. Nienawidze anarchistów i źle rozumianych wolnościowców lewicowych, więc nawet jak jestem 300 czy więcej kilometrów od domu to nie zmieniam światopoglądu i nie zachowuje się jak anarchista. Odradzam natomiast granie na konsolach nowej generacji na 42 calowej plazmie, by poza domem zmieniać poglądy i zachowanie i tworzyć w ten sposób swój trzeci świat, którego ja nie zaakceptuje. Dwa akceptuje, czyli granie na plazmie i bycie przykładnym obywatelem do tego wykształconym, nawet ustawiane napierdalanie się gdzies w zaciszach akceptuje i zawsze to powtarzam, nikomu to nie szkodzi, więc w drodze kompromisu niech tak będzie jak ktoś ma potrzebę, ale na boks zawodowy czy inne sztuki walki czuje się za słaby. Trzeciego nie i nigdy zdania nie zmienie.


Poza tym od wczoraj do teraz (nawet dziś rano) widziałem już te wielkie rany, nawet obdukcja mi pokazana została... Na pytanie jak było padła odpowiedź "zajebiście! widziałeś, dym z policją heh.chwdp" po czym zobaczyłem te obicia na plecach, które jakoś były powodem do radości

Ahh ta zła policja, pewnie sami zatrzymali pociąg w Tarnowie, dali kibicom kamienie do rąk, kazali im w dość znacznej grupie wysiąść z niego i rzucać byle celnie. Czy tam jest monitoring czy nie to mnie nie interesuje, było tam wystarczająco dużo kamer, w tym policyjna. Na tym co nagrali na komórkach niektórzy kibice widać (a zrobili to leżąc), że do nich policja co najwyżej w niewyszukanych słowach się zwróciła, ale od tego siniaki się nie tworzą. Kto nie chciał i kto się nie stawiał (nie był aż nadto odurzony bądź wypity) to pałką nie dostał i to jest nie tylko moje zdanie, ale też relacja z tamtych wydarzeń z wiarygodnego źródła

Także nie bardzo mnie Woyteq przekonałeś i raczej nie przekonasz


Także nie ma co się teraz mazać przed całym krajem na pokaz jaka to policja zła i robić z tego taką aferę, jaka była w USA, gdy policja (kilkanaście lat temu) skatowała czarnoskórego kierowcę bo przekroczył nieznacznie dozwoloną prędkość. Jak się okazało prócz umundurowania cechowały ich rasistowskie poglądy i działalność w tego typu organizacjach


- Pejter - 27-03-2008 18:59

Maciek napisał(a):bo jeśli tak nie było (a bramkarz Odry twierdzi, że w jego stronę poleciał nie tylko ten nóż czy scyzoryk, jeden c**j) albo rzucił to kibic Odry, to karanie Wisły walkowerem byłoby głupotą.

A dla mnie w ogóle karanie klubu walkowerem za zachowanie kibiców jest głupotą.


- Maciek - 27-03-2008 20:11

A jak inaczej karać? Pustymi trybunami? To jest przecież jeszcze większa głupota. Bez tego, bez kary w takiej postaci, jak inaczej klub miałby być zmotywowany do tego, by pilnować bezpieczeństwa na własnym stadionie? Wisłę za incydent z Dino Baggio przeciez wyrzucono z europejskich pucharów i to na kilka lat, więc tutaj walkower to chyba nie jest tak źle.

Zresztą Wiśle już została naliczona kara 40 tysięcy złotych bodajże, za ten incydent.


- Pejter - 27-03-2008 20:24

Ja jestem za karaniem konkretnych osób, nie klubów. Karę finansową po to, żeby byli zmotywowani do lepszego pilnowania, jeszcze mogę zaakceptować, ale przyznawanie kar o "sportowych" konsekwencjach za głupotę "kibiców" jest dla mnie niedorzeczne.


- Maciek - 27-03-2008 20:54

Karanie osób swoją drogą, przeciez misiek troche posiedział z tego co pamiętam.

Poza tym, gdyby np. rzucono w bramkarza Odry i trafiono go, w efekcie czego musiałby opuścić boisko, to przyznanie kary o konsekwencjach "sportowych" też byłoby "niedorzeczne"...? No chyba niii


- Pejter - 27-03-2008 21:18

Czyli Arsenal też powinien dostać walkowera za faul Taylora na Eduardo Tongue Bo w końcu musiał opuścić boisko. Karanie Taylora swoją drogą, ale trzeba by jeszcze przyznać karę o konsekwencjach "sportowych".

Tym bardziej niedorzeczne byłoby karanie walkowerem, gdyby bramkarz Odry musiał opuścić boisko, bo wtedy, w przeciwieństwie do sytuacji z Eduardo, nie spowodowałaby tego bezpośrednio drużyna.


- Maciek - 27-03-2008 21:20

Pytanie o Taylora poważne nie było więc nie odpowiadam Smile
Chociaz... po przeczytaniu całego twojego posta, nabieram niestety obaw, że do końca nie było to niepoważne pytanie... Na wszelki wypadek potwierdź mi, czy na to "coś" oczekujesz odpowiedzi i czy ma byc ona poważna czy nie Tongue

Pisałem na poważnie, czekam aż mnie wyśmiejesz.



No to odpowiadam.
Jest chyba różnica, jeśli w wyniku sportowej rywalizacji dojdzie do takiego zdarzenia, niż miałoby do tego dojść w wyniku aktu wandalizmu nie mającego nic ze sportem wspólnego. Arsenal w tamtym meczu został pozbawiony zawodnika przez kontuzję, na co w ramach przepisów gry w piłke nożną sędzia zareagował usunięciem z boiska piłkarza przeciwników. Ponieśli sportową karę za to co się stało, musieli grać w 10 przeciwko 11.
Różnica w przypadku, gdyby piłkarz musiał opuścić boisko w wyniku obrażeń jakich doznał z powodu niewłaściwego zachowania widowni, za którą odpowiedzialność bierze organizator imprezy sportowej w tym wypadku tj. Wisła Kraków, sędzia wedle przepisów gry w piłkę nożną nie może takiego osobnika z trybun wyrzucić, cofnąć czasu i złapać przedmiotu lecącego w kierunku zawodnik też nie może.

Walkower po udowodnionej ewentualnej takiej winie jest jak najbardziej uzasadniony, ukaranie jednego idioty nic nie da, bo klub się nie będzie starał by impreze taką odpowiednio zabezpieczać, skoro i tak nie ponosi za nic odpowiedzialności.
Ciekawe, czy gdyby jakiś kibic wbiegł na murawę i wbił ten nóż zawodnikowi w brzuch, trzy razy przekręcając, to też mówiłbyś, że to czynnik pozasportowy i nie należy ze sportem tego mieszać, wyciągać także konsekwencji o sportowym charakterze


- Pejter - 27-03-2008 23:40

Maciek napisał(a):Ciekawe, czy gdyby jakiś kibic wbiegł na murawę i wbił ten nóż zawodnikowi w brzuch, trzy razy przekręcając, to też mówiłbyś, że to czynnik pozasportowy i nie należy ze sportem tego mieszać, wyciągać także konsekwencji o sportowym charakterze

Ze sportem jest to siłą rzeczy "pomieszane". Ale żadnych takich konsekwencji bym nie wyciągał.

Maciek napisał(a):Walkower po udowodnionej ewentualnej takiej winie jest jak najbardziej uzasadniony, ukaranie jednego idioty nic nie da, bo klub się nie będzie starał by impreze taką odpowiednio zabezpieczać, skoro i tak nie ponosi za nic odpowiedzialności.

Tak jak napisałem - kara finansowa + ewentualnie inne restrykcje tak, ale walkower itp. nie.

Maciek napisał(a):Jest chyba różnica, jeśli w wyniku sportowej rywalizacji dojdzie do takiego zdarzenia, niż miałoby do tego dojść w wyniku aktu wandalizmu nie mającego nic ze sportem wspólnego.

No właśnie. Tylko tę różnicę trochę inaczej pojmujemy. Akt wandalizmu nie ma nic ze sportem wspólnego, jak sam piszesz, więc dlaczego ma wpływać na wynik spotkania?

Maciek napisał(a):Arsenal w tamtym meczu został pozbawiony zawodnika przez kontuzję, na co w ramach przepisów gry w piłke nożną sędzia zareagował usunięciem z boiska piłkarza przeciwników. Ponieśli sportową karę za to co się stało, musieli grać w 10 przeciwko 11.
Różnica w przypadku, gdyby piłkarz musiał opuścić boisko w wyniku obrażeń jakich doznał z powodu niewłaściwego zachowania widowni, za którą odpowiedzialność bierze organizator imprezy sportowej w tym wypadku tj. Wisła Kraków, sędzia wedle przepisów gry w piłkę nożną nie może takiego osobnika z trybun wyrzucić, cofnąć czasu i złapać przedmiotu lecącego w kierunku zawodnik też nie może.

Złapać Taylora za nogę też nie może, dlatego karze go czerwoną kartką. A gdyby jakiś zawodnik sfaulował drugiego i doprowadził do jego zejścia z boiska, ale nie dostałby nawet żółtej kartki to jako zadośćuczynienie uznajesz rzut wolny, tak? Nie można cofnąć czasu, więc nie można zmienić wyniku meczu i przyznać za zachowanie publiczności walkowera, nawet jeśli ma ono bezpośredni wpływ na losy spotkania. Kibice nie biorą udziału w grze, a jeśli się do niej "wepchają" to powinni być bardzo surowo ukarani, co na pewno jest skuteczniejszym środkiem niż przyznanie walkowera.

Na koniec sytuacja hipotetyczna - na każdym meczu wyjazdowym Odry Wodzisław (albo innego klubu) ich kibic rzuca jakimś przedmiotem w któregoś z zawodników, ten musi opuścić boisko. Odrze przyznawane są walkowery i walczy o mistrza. Bardzo sportowa rywalizacja.


- Maciek - 28-03-2008 00:10

Pejter napisał(a):Na koniec sytuacja hipotetyczna - na każdym meczu wyjazdowym Odry Wodzisław (albo innego klubu) ich kibic rzuca jakimś przedmiotem w któregoś z zawodników, ten musi opuścić boisko. Odrze przyznawane są walkowery i walczy o mistrza. Bardzo sportowa rywalizacja.
Dlatego zaznaczyłem, że musiałby to zrobić kibic Wisły Kraków.
To tak jak z tym Duńczykiem. Potem żartowano, że się jednego kibica będzie przebierało żeby wyglądał jak przeciwny i wtedy ten da w morde sędziemu i trzy zero do przodu Smile


Pejter napisał(a):A gdyby jakiś zawodnik sfaulował drugiego i doprowadził do jego zejścia z boiska, ale nie dostałby nawet żółtej kartki to jako zadośćuczynienie uznajesz rzut wolny, tak?
Widziałem mnóstwo takich sytuacji, ale to jest tylko błąd sędziego, który jest częścią gry.
Poza tym, jeśli sędzia myli się rażąco, to wynik spotkania zdarza się, że jest unieważniany i dochodzi w wyniku wypaczenia wyniku ( 8) ) do powtórki spotkania


Pejter napisał(a):Tak jak napisałem - kara finansowa + ewentualnie inne restrykcje tak, ale walkower itp. nie.
Ja mówie o skrajnych przypadkach.
Jeśli chcesz znać moje zdanie, to pamiętne Gran Derby powinny zostać przerwane i wynik zweryfikowany na 0-3 dla Realu z powodu zachowania kibiców.


Pejter napisał(a):Akt wandalizmu nie ma nic ze sportem wspólnego, jak sam piszesz, więc dlaczego ma wpływać na wynik spotkania?
Nie powinien, ale jeśli już wpływa z winy jednego klubu i na jego korzyść, to powinno się takim procederom powiedzieć stanowcze nie. Powtórzę jeszcze raz, misiek jak rzucił nożem, to miało to swoje odzwierciedlenie w sportowej rywalizacji, bo Baggio już grać nie mógł, a innym też się odechciało czego im się nie dziwie, bo jak tu grać kiedy jednocześnie trzeba się oglądać, czy jakiś nóż nie leci. To jest już zamieszanie wandalizmu w sport