Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Tottenham 0-0 Manchester United (16.01.2010) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: PL: Tottenham 0-0 Manchester United (16.01.2010) (/showthread.php?tid=995)

Strony: 1 2 3 4


PL: Tottenham 0-0 Manchester United (16.01.2010) - paolo - 09-01-2011 22:45

[Obrazek: 2crxavl.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 1zn0jye.png]

Tottenham Hotspur vs Manchester United
Barclays Premier League
16.01.2011; 17:00
White Hart Lane, Londyn


Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. W ramach 23. kolejki Barclays Premier League na White Hart Lane, londyński Tottenham zmierzy się z Manchesterem United.

Nasi przeciwnicy zajmują czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 36 punktów. Udało im się wygrać 10 spotkań, 6 zremisowali i 5 przegrali. Najlepszym strzelcem w drużynie Spurs jest Rafael van der Vaart, który ma na swoim koncie 9 strzelonych bramek.

Mimo tak wysokiej pozycji, Tottenham bardzo rzadko zachowuje czyste konto. W tym sezonie ta sztuka udała im się zaledwie 3 razy. Są również drużyną, której zdecydowanie lepiej idzie w drugiej połowie na własnym stadionie. U siebie przegrali tylko raz, zaś na wyjazdach czterokrotnie (m.in. z United). Najlepszym asystentem jest Peter Crouch, którego podania 8 razy otwierały drogę do bramki.

Ostatni raz obie drużyny spotkały się w 10. kolejce Premier League obecnego sezonu. Na Old Trafford padł wynik 2-0 dla gospodarzy. Czerwone Diabły wyszły na prowadzenie po uderzeniu głową Nemanji Vidicia, a na 6 minut przed końcem regulaminowego czasu gry na 2-0 podwyższył Nani - była to dość kuriozalna bramka.

Spotkania obu drużyn
Obie ekipy we wszystkich rozgrywkach stoczyły ze sobą 172. pojedynki, z czego 81 razy wygrał Manchester United, a Tottenham Hotspur triumfował 46 razy. Kolejnym faktem, który działa na korzyść Diabłów, jest to, iż Manchester United nie przegrał ostatnich 23 meczów z "Kogutami" we wszystkich rozgrywkach. Ostatnim znaczącym sukcesem podopiecznych Harry'ego Redknappa jest zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej w sezonie 2007/08.

▪ Tottenham nie pokonał "Czerwonych Diabłów" od 2001 roku (18 spotkań w lidze angielskiej);

▪ "Koguty" przegrały u siebie 11 meczów z Manchesterem United w ramach rozgrywek Premier League;

▪ Tottenham wygrał tylko trzy razy w 36 pojedynkach z Czerwonymi Diabłami w Premier League. Wszystkie te mecze zostały rozegrane na White Hart Line: 4:1 (1996), 3:1 (1999, 2001). Na Old Trafford podopieczni Fergusona są przez Koguty niepokonani.

Ostatnie 8 spotkań:

08/09: PL Spurs - MU 0:0
08/09: FA MU - Spurs 2:1
08/09: CC MU - Spurs 0:0, k. 4:1
08/09: PL MU - Spurs 5:2
09/10: PL Spurs - MU 1:3
09/10: CC MU - Spurs 2:0
09/10: PL MU - Spurs 3:1
10/11: PL MU - Spurs 2:0

Waszym zdaniem - mecz na Old Trafford (30.10.10)
MOTM - Luis Nani (7 głosów w ankiecie, 43%)

daniel napisał(a):Podobało mi się to spotkanie. Zagraliśmy na prawdę solidnie, zarówno w pomocy jak i w obronie. Bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie Carrick i Park, którzy od początku sezonu prezentowali się delikatnie rzecz ujmując przyzwoicie (...). Nani super, szarpał, dryblował, pomagał defensywie. Rafael kolejny gracz na plus, zwłaszcza w pierwszej połowie gdzie nie dał w ogóle pograć Bale'owi. Vida i Rio pewniutko, tylko ten Pat coś spuścił z tonu. Berba mało widoczny, oczywiście próbował jednak generalnie na próbach się skończyło. Chicha dobrze (...) nie wspomniałem jeszcze o VDS i Fletchu, którzy zagrali bardzo dobrze.

Mubinio napisał(a):To, co mnie cieszy to bardzo dobra forma Carricka, który w końcu stabilizuje naszą grę w środku pola tak, jak robił to dawniej. Fletcher w porównaniu z ostatnimi paroma meczami - także progres. Nani - już zaczynam się przyzwyczajać, że to on jest główną postacią Manchesteru United. No i Park po paru meczach posuchy daje w końcu radę. Jedyne, co martwi, to dość słabe zawody Berby - poza jednym strzałem z ostrego kąta i pięknym zwodem w 1. połowie - nic godnego odnotowania. (...) Ogółem stwierdzam, że im lepszy przeciwnik, tym my gramy lepiej.

Czary napisał(a):Wygrana! To się najbardziej liczy. Ponadto styl nie był zły. Mecz toczony w szybkim tempie z dużą ilością sytuacji bramkowych. Trzeba jednak przyznać, że mimo kilku pierwszych minut i strzale van der Vaarta w słupek, to nasza obrona nie pozwoliła przeciwnikom na zbyt wiele. Świetna asekuracja zawodników i wspomaganie od pomocników. Trójka pomocników Tottków nie zdominowała nas w środku. (...) Wreszcie nie oddaliśmy przeciwnikom końcówki spotkania i graliśmy tak jak się powinno grać prowadząc.

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!


Ostatnie spotkanie:
Manchester United - Tottenham 2:0 ; 30.10.2010 Barclays Premier League

Ciekawostka o rywalu:
Cytat:Manager Tottenhamu - Harry Redknapp jest wujkiem pomocnika Chelsea, Franka Lamparda i ojcem Jamiego Redknappa.

Dane pomeczowe:

Składy:

Tottenham Hotspur:

Manchester United:

Gole:

Kartki:

Sędzia:


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - michal85 - 11-01-2011 11:09

Jeden z najtrudniejszych, ale zaraz najbardziej wyczekiwanych wyjazdów w tym sezonie. Wiadome jest, że Spurs nie będą kombinować, to nie w ich stylu. Zagrają tak jak zawsze - ofensywnie, o zwycięstwo. Szykuje się kilka świetnych pojedynków, niewątpliwie dużo będzie zależeć od naszej defensywy, a przede wszystkim od naszych bocznych obrońców, którzy tego dnia będą musieli się wspiąć na wyżyny. Mam nadzieję, że damy radę - z remisu będę zadowolony, ale liczę na to, że powtórzymy ubiegłoroczny świetny występ na WHL i wywalczymy 3 punkty. W każdym razie żaden wynik mnie nie ździwi.

VdS - Rafael, Vida, Rio, Evra - Fletcher, Carrick, Anderson, Nani - Berbatov, Rooney


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - allfanmu - 11-01-2011 12:35

Jedno jest pewne. To spotkanie będzie stało na najwyższym poziomie jaki może oferować Premier League. Remis nie będzie dużym rozczarowaniem a potencjalne zwycięstwo na White Hart Lane, śmiem twierdzić, że już nikt nie odbierze nam zwycięstwa końcowego w Premier League.

Co do składu to są pogłoski, że ponownie zabraknie van der Sara. Obrona to standard: Rafael, Vidic, Ferdinand, Evra. W pomocy jednak spodziewam się 5 zawodników... Na pewno Fletcher, Carrick, Nani. Być może do tego Anderson i Giggs. A na szpicy albo sam Berbatov albo tylko Rooney. Obstawiam tego pierwszego.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - Mubinio - 11-01-2011 12:45

Ja typowałbym skład który przedstawił Michał - z tą różnicą że myślnik dałbym, po Andersonie - czyli trójka środkowych i ofensywny trójkąt: Rooney na lewym skrzydle, Berba i Nani na prawym. Wynik może być każdy, to racja. Aczkolwiek akurat Manchester United osiąga ostatnio same świetne wyniki z Tottenhamem, więc optymizm jest. I na pewno nie będzie to taka męczarnia jak w meczu chociażby z Birmingham na St Andrew's - to będzie mecz otwarty - i liczę na piękną grę z obu stron. Naniemu idzie b.dobrze w tych meczach, typuję, że coś usiecze.

E: aaa i wg ostatnich doniesień prędzej zagra Kuszczak niż VDS.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - michal85 - 11-01-2011 13:16

433 na Spurs? Tego jeszcze nie było :mrgreen: Rozumiem, że często tak gramy na wyjazdach z lepszymi, ale w tamtym roku Tottenham też grał dobrą piłkę i nie baliśmy się tam zagrać dwójką z przodu. Myślę, że teraz będzie podobnie.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - Mubinio - 11-01-2011 13:23

4-4-2 z Fletcherem to 4-3-3. :)Tzn. nominalnie nie, ale sami widzimy, że on po skrzydle raczej i tak nie biega. Tak jak i 4-4-2 z Parkiem. A jak już mielibyśmy grać 4-4-2 de facto, to czemu nie Nani-Carrick-Fletcher-Giggs?


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - michal85 - 11-01-2011 13:35

Mubinio napisał(a):A jak już mielibyśmy grać 4-4-2 de facto, to czemu nie Nani-Carrick-Fletcher-Giggs?
Żeby Rafael miał często do pomocy Fletchera Smile

442 z Parkiem czy Fletchem to nie jest 433. W tym pierwszym wariancie w defensywie widać doskonale czwórkę w drugiej linii ustawioną w linii. W ofensywie bywa różnie, ale to u nas norma.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - Kosma - 11-01-2011 14:59

Kuszczak - Rafael, Vidić, Rio, Evra - Nani, Carrick, Fletcher, Giggs - Rooney, Berbatow
Na zmiany Anderson i Chicha w pierwszej kolejności.

Bez kombinowania, trzeba zabezpieczyć boki - czytaj jeszcze bardziej uczulić Rafała na powroty i zmobilizować Evrę. Po tym, co Giggs pokazał ze Scouserami na skrzydłach nie widzę innej opcji niż walijsko-portugalski duet. Środek Carrick-Fletcher, ewentualnie Carrick- Anderson, jeśli SAF uzna, że będziemy przebijać się środkiem. W ataku aż szkoda sadzać Groszka, ale w drugiej połowie będzie miał okazję się wyszaleć.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - kojot - 11-01-2011 21:04

Bardzo lubię Tottenham i ich styl gry , pewne jest to , że będzie to emocjonujący mecz.
Nasza defensywa powinna poradzić sobie , o Rafaela się nie boję , ma patent na graczy "z wyższej półki" , o boki pomocy też jestem spokojny, niech tylko Nani weźmie przykład z Giggsa z meczu z L'poolem i dotrzyma mu kroku Smile. Środek Carrick z Ando. Atak Berba i Rooney.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - Lukas - 14-01-2011 11:14

Po meczu pucharowych pora wrócić do ligi a tutaj czeka nas nie lada wyzwanie, bo wyjazd na White Hart Lane. Zapowiada się ciężki i trudny mecz- Koguty to bardzo dobra i ceniona marka w lidze, która w każdym sezonie zaliczana jest do grona faworytów, mająca w swoim składzie wielu znakomitych piłkarzy i potyczki z nimi są zawsze trudne. Spotkanie też na pewno nie będzie należało do tych z kategorii boring, bo Tottenham jest dobrze znane ze swojego ofensywnego usposobienia.
Co do składu to wydaje mi się, że możemy zobaczyć coś takiego:
VDS
Rafael-Rio-Vidic-Evra
Nani-Carrick-Fletcher-Giggs
Berbatow-Rooney


Patrząc na naszą dyspozycję na wyjazdach i to, że nasi piłkarze jeszcze nie weszli na swój optymalny poziom to końcowy wynik jaki obstawiam to remis.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - ZasadKG - 15-01-2011 12:57

Podobnie jak Lukas najbardziej prawdopodobnym wynikiem wydaje mi się remis, chociaż oczywiście chciałbym żeby nasi zagrali niesamowity mecz i zmiażdżyli Tottków Wink Jeśli chodzi o skład, to pewnie wyjdziemy 4-5-1 z Berbą lub Rooneyem na środku ataku, jak to zwykle bywa na trudnych wyjazdach Wink Stawiam na 1:1, chociaż serce podpowiada że będzie 1:3, oczywiście trzymam kciuki za drugą opcje! Smile


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - branka - 15-01-2011 13:05

Czy Rooney na 100% zagra? Jeśli tak to obstawiam że wyjdziemy 451 z nim w ataku. aha z tego co wiem, Saar jutro nie zagra.

Ja mam w ogóle nadzieję, że wygramy ten mecz, ale nie zdziwię jak zanotujemy pierwszą porażkę w tym sezonie :roll: Tottki są mocne, a my gramy na wyjazdach w tym roku jak dupy wołowe.
Swoją drogą nie lubię meczy z Tottenhamem, bo kibicuję tej drużynie - no ale mniej niż United, stąd wiadomo za kim jutro będę Wink


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - Janczar - 15-01-2011 15:24

A ja myślę, że mecz z kogutami to najlepszy czas na przełamanie naszej gry na wyjazdach w tym sezonie. Mecz z lepszym przeciwnikiem to lepsza motywacja. Wiadomo, że świetnie by było wygrać ten mecz, ale rozsądnie podchodzić do sprawy to remis nie będzie zły. Przegrana? Hmm dla mnie raczej odpada. Sądzę, że nie przegramy tego meczu :|


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - daniel - 16-01-2011 12:21

Kuje po oczach to pierwsze miejsce city, oczekiwania co do meczu są więc podwójne. Liczę na dobrą grę i jeszcze lepsze widowisko.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (16.01.2010; 17:00) - Janczar - 16-01-2011 12:49

Jeśli dziś zagra Giggs to będzie dla niego mecz nr 600 w PL, a przypominam ,że Pan Bobby Charlton rozegrał tych meczów 606 <rotfl>