Manchester United vs Charlton Athletic (07.05.2006)

[Gracek_11]

Manchester United 4:0 Charlton Athletic

No i super :!: Ładne wysokie zwycięstwo na zakończenie sezonu, świetna gra praktycznie całego zespołu. Saha znowu strzelił ten sezon trzeba uznać za najlepszy w trakcie całego pobuty francuza w MU. Szkoda, że Rossi nic nie ustrzelił, liczyłem na niego, gdy uszłyszałem jego nazwisko w pierwszej jedenastce. Pozytywnie Kieran, który zdobył bramkę i dobrze zaprezentował się na lewym skrzydle. Piękny strzał jeszcze w pierwsej połowie, juz sam nie wiem w co trafił, to chyba było spojenie, bo raz komentatorzy mówili "bar" a innym razem "post" :wink: No i cieszy oczywiście powrót Scholes'a, który dość długo nie grał, od meczu z Birmingham. No i Solskjaer sobie pograł. Gdy do 60 minuty było już 4-0 liczyłem na jakąś 5 moze 6 ale z tego nici, cieszy jednak czterobramkowy dorobek Diabełków :twisted: No i viceMISTRZOSTWO jednak na Old Trafford :wink:

[Ciampel]

Kamień spadł mi z serca, jednak wszystko dobre, co się dobrze kończy. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie - dlaczego zawodnicy w takiej niepewności trzymali całą Anglię, dlaczego nie postarali się o te trzy punkty wcześniej? Jeśli było to działanie przypadkowe, to wszystko gra, ale jeżeli zawodnicy zrobili to "celowo", to bym porozmawiał sobie z nimi w cztery oczy, bo niektórzy z nas pewnie o mało co nie nabawili się nerwicy Najważniejsze, że to my jesteśmy viceMISTRZAMI Anglii i Liverpool będzie jeździł po "wioskach' w III rundzie eliminacji. Dodatkowo utarliśmy wszystkim, poza Chelsea, nosa. Sezon w miarę udany, jedynie w Lidze Mistrzów nam wyjątkowo nie wyszło, ale co się odwlecze, to nie uciecze - czas sobie to odbić w następnym sezonie.

UNITED!