Ja też się spodziewam że podobnie jak w poprzednich sezonach walka o tytuł rozegra się pomiędzy United a Chelsea.Czerwone Diabły i The Blues mają bardzo szerokie kadry,zarówno Sir Alex Ferguson jak i Luiz Felipe Scolari mają kilkunastu zawodników na równym,wysokim poziomie co w Anglii jest nieodzowne do osiągnięcia sukcesu.
Tradycyjnie ogromne aspiracje ma Rafael Benitez ale wątpię by Robbie Keane a zwłaszcza Degen i Dossena okazali się dostatecznymi wzmocnieniami.Liverpoolowi brakuje przede wszystkim klasowego skrzydłowego,zresztą ogólnie druga linia The Reds nie prezentuje się nazbyt imponująco o czym najlepiej świadczy to że taki zawodnik jak Lucas dosyć często łapie się do podstawowej jedenastki.
Jak dla mnie wielką niewiadomą jest forma Arsenalu.Emirates Stadium opuścili tego lata Flamini,który jednak powinien mieć więcej niż godnego następcę w osobie Samira Nasriego oraz Hleb i właśnie brak Białorusina powinien w przyszłym sezonie być największym problemem Arsene Wengera.Prawdopodobnie Hleba zastąpi Theo Wallcot,Anglik jest piłkarzem szybszym i efektowniejszym jednak nie tak pożytecznym jak dziś już podopieczny Josepa Guardioli.Z drugiej strony Kanonierom udało się zatrzymać dwóch najbardziej kreatywnych zawodników drużyny czyli Fabregasa i Adebayora.
Znakiem zapytania jest również postawa Tottenhamu.Koguty tego lata wydały sporo pieniędzy na transfery,jednak podobnie było przed rokiem a później skończyło się zaledwie środkiem tabeli.Po za tym White Hart Lane opuścił Robbie Keane a do tego samego szykuje się podobno Dymitar Berbatov.Aczkolwiek wszystko wskazuje na to że w przypadku odejścia Bułgara,Kogutem zostanie Andrej Arshavin,jeśli Rosjanin będzie prezentował podobną formę co podczas ostatniej edycji Pucharu UEFA i EURO 2008 brak Berbatova raczej nie będzie widoczny.
O europejskie puchary powinny także powalczyć - Aston Villa,której udało się zatrzymać Garetha Barry'ego i którą wzmocniło kilku ciekawych chłopaków i która posiada w drużynie takie skarby jak Ashley Young czy Gabriel Agbonlahor i której wreszcie menadżerem jest jeden z moich ulubieńców Martin O'Neal.Jak zwykle groźny powinien być też Everton.Co prawdo na Goodison Park tego lata nie pojawiła się żadna znacząca postać ale The Thoffes mają silny,ustabilizowany skład i spory atut w postaci szkockiego szkoleniowca Davida Moyesa.Zobaczymy też co pokaże Newcastle.Na St.Jemes Park zawsze są wielkie oczekiwania i zawsze kończy się klapą,ciekawe jak będzie tym razem?ciekawe jak pod wodzą Paula Ince'a spisze się Blackburn które straciło największa gwiazdę czyli Dawida Bentleya.Manchester City na dobrą sprawę wzmocnili tylko Jo i Ben Haim który to ma za sobą fatalny sezon w Chelsea.Po za tym u naszych sąsiadów zza miedzy nieciekawie dzieje się na "górze".Do grona drużyn mogących powalczyć o czołową szóstkę należy jeszcze dodać Portsmouth.
Środek tabeli powinien być zarezerwowany dla takich drużyn jak:West Ham,Sunderland,Fulham czy Bolton.
Natomiast o utrzymanie będą bić się według mnie Middlesbrough,Wigan no i beniaminki West Brom,Hull oraz Stoke.Szczególnie ciekawy jestem postawy podopiecznych Steve'a Bruce'a bo The Latics to taka Odra Wodzisław ligi angielskiej.Typowa prowincja, małe miasteczko gdzie zainteresowanie futbolem jest stosunkowo małe,na trybunach JJB Stadium pojawia się zwykle ok.17,18 tysięcy ludzi co w Premiership jest frekwencją dramatycznie niską a drużyna co roku jest skazywana na pożarcie i zawsze jakimś cudem,raczej bez jakichś gigantycznych problemów utrzymuje się w ekstraklasie.
Już tylko trzy dni
http://www.youtube.com/watch?v=mohDn1jzCcM&NR=1