Ashley Young

[Foster]

Kto Ci tak powiedział? Nani? A może Ferguson?
Naprawdę czasem mam z Was taką polewę, że szok. Jakiś szmatławiec coś napisze, a Wy zaraz wszystko łykacie... Poza tym, napiszę raz jeszcze. To zarząd decyduje kto ile dostanie i to ich sprawa. Jeśli będą uważali, że ktoś zasługuje na podwyżkę to dostanie, a jak nie to nie.

[RedLucas]

Też jestem zwolennikiem zasady "to kasa klubu, nie ma co ich rozliczać". Ale co poniektórzy przeginają w drugą stronę, bo nikt nie może sobie pospekulować o tygodniówkach, że jego zdaniem to za dużo/ za mało na klasę tego, czy innego piłkarza. A tak naprawdę skąd wiemy, że zarząd dobrze rozdysponowuje kasę klubu. Może przez to, że dali się naciągnąć na za dużą kasę na jakiegoś grajka, potem zabraknie pieniędzy na konieczne wzmocnienie.

Ale mówię to taka ogólna myśl, bo w przypadku Younga itp, itd zgadzam się z Patrysiem.

[panopticum]

Jak wydajemy dużo kasy to chujowo, bo za dużo płacą, a jak wydajemy mało, to źle bo Glazerowie skąpią.

[Szymcio]

Bardzo ucieszył mnie ten transfer. Skrzydła teraz mamy megawykurwiste, SAF będzie mógł korzystać z wielu wariantów i na pewno będziemy z tego czerpać ogromne korzyści. Chciałbym jeszcze kogoś do środka, moim typem od niedawna jest Nasri, ale mam spore wątpliwości, czy uda się go kupić. Tak czy owak możemy się wyłącznie cieszyć. Young to przecież znakomity piłkarz.

[Lasq]

Czekałem na niego 3 lata (tak, jeszcze zanim odszedł CR7 chciałem go u nas) i wreszcie się doczekałem. Dziękuję SAF! Witaj na pokładzie Ashley!

Valencia + Young - skrzydła marzeń.

[santi]

Nareszcie będziemy mieć kogoś do stałych fragmentów gry, bo ten aspekt od dawna u nas kulał. Koniec z wolnymi Naniego strzelanymi w trybuny.

Cytat:It’s a chance to hopefully become part of the history by helping to win the 20th title.

Ładny tekst na wejście, już nie mogę się doczekać, aż Ashley zacznie niszczyć system na skrzydle. Swoją drogą, zastanawiam się, który numer dostanie nasz nowy nabytek. Siódemka raczej nadal będzie należała do Owena.

Jeszcze tylko transfer bramkarza + zapewne kogoś do środka i spokojnie możemy czekac na początek sezonu.

[EsDe]

Lasq napisał(a):Valencia + Young - skrzydła marzeń.

Mogę wiedzieć dlaczego? Jednonożec i niezły skrzydłowy :lol:. Nani z Youngiem raczej, chyba że podobnie jak SAF uważasz że LAV jest lepszy od Naniego to spoko .

[Lasq]

No cóż wolę uważać jak SAF niż jak EsDe Poza tym nie ciężko było dojść do takiego wniosku, wystarczyło oglądać mecze w końcówce sezonu.

[daniel]

EsDe napisał(a):Mogę wiedzieć dlaczego? Jednonożec i niezły skrzydłowy :lol:. Nani z Youngiem raczej, chyba że podobnie jak SAF uważasz że LAV jest lepszy od Naniego to spoko .

No coś Ty, wszyscy chujowi. Jak Nań i Young dadzą radę cisnąć na hajlewelu ponad 50 spotkań w sezonie + repra to fakt jebać jednorożca.

[EsDe]

Nie to miałem na myśli...

Podstawa to powinna być Nani i Young, LAV może być co najwyżej zmiennikiem Naniego, nie na odwrót. Nani-Young podstawa, Val na ławce proste.

[daniel]

EsDe napisał(a):Nani-Young podstawa, Val na ławce proste.

No ok, masz tezę teraz poka argumenty.

[EsDe]

Naniego stać na indywidualną akcję, która zmieni wynik meczu, ma drybling, obie nogi itd. itp. Valencia to po prostu solidny piłkarz - gra dobrze gdy dobrze gra cała drużyna, gra 1 nogą, liczy, że obrońcy będą się łapać na jego balans ciała (a wystarczy się na to "uodpornić" i Antoś nie istnieje - udowodnił to Abidal). Niestety nie wiem czemu sAF uważa Antonio za lepszego.

[Szymcio]

EsDe napisał(a):Jednonożec

Giggs też ma jeno jedną nogę. Czy to przeszkadza, żeby zostać świetnym piłkarzem? Nie. Prawa noga Valencii wystarczy prawdopodobnie na każdy zespół (może oprócz Barcelony). Patrzysz na Ekwadorczyka tylko przez pryzmat finału z Barcą, czy jaki chuj?

EsDe napisał(a):LAV może być co najwyżej zmiennikiem Naniego

Phi. U nas właściwie nie występuje coś takiego jak zmiennik na skrzydle. Gra ten, który jest w najlepszej formie i ten, który najbardziej nadaje się na dany mecz. Przykładowo: Nani jest w dobrej formie, ale w meczu z Chelsea "zastępuje" go z gigantycznym powodzeniem Valencia, a na lewej szaleje Park rozpierdalający czasoprzestrzeń walką i nieustępliwością. Mnie szczerze mówiąc gówno obchodzi, jaka będzie "podstawa". Ważne, że mamy 3 skrzydłowych z najwyższej półki + Park, Giggsy, Cleverley i może ktoś jeszcze. SAF umiejętnie będzie używał każdego z nich, nie ma strachu.

EsDe napisał(a):Niestety nie wiem czemu sAF uważa Antonio za lepszego

Może nie tyle za lepszego, co bardziej zdyscyplinowanego taktycznie. Zresztą, przywoływanie meczu z Barcą jest bzdurne, bo ten mecz Valencii po prostu nie wyszedł. Shit happens.

[Lasq]

Może dlatego, że Valencia dośrodkowuję na głowę/nogę a Nani głównie po autach? Co do tych dryblingów Naniego to większość kończy się stratą, więc już wolę Antonio, który nie kombinuje za bardzo. Do tego póki co Valencia prezentuje równą, stabilną formę nawet po długiej kontuzji a Nani waha się ciągle miedzy genialnymi meczami a takimi gdzie każde dotknięcie piłki przez niego to strata.

U nas i tak jest taka rotacja, że myślę, że każdy ze skrzydłowych zagra podobną ilość meczy. Jednak tak czy siak dla mnie Valencia > Nani.

[daniel]

No myślałem, że pociśniesz z jakąś petardą a tu raczej rozchodzi się o sympatię czy antypatię do tego czy innego zawodnika. Nani owszem jest pro ale pod koniec sezonu nieco oklapł i chyba nie ma w tym złośliwości Ferga, że stawiał na gościa który był świeżo po tak ciężkiej kontuzji. Antek dawał więcej w końcówce sezonu niż Nani i tyle. Jakieś tam gadki o jednej nodze i jednym zwodzie, na Abidala nie starczyło (zreszta patrzenie na umiejętności LAVa poprzez pryzmat finału z barką jest słabe) ale na 90-kilka procent innych leftbacków starcza i ja nawet wolę, że on ma tą jedną dobrą jakby miał mieć dwie byle jakie. 3 klasowych skrzydłowych to nie jest jakiś przesyt, za to zajebiste pole manewru i świetne zabezpieczenie w razie kontuzji któregoś z nich. Poza tym pewniakami do występów w każdym spotkaniu na następny sezon mogą się czuć jedynie Roo, Evra czy Vida reszta to niewiadoma, SAF będzie rotował składem bo to lubi co pozwala mu zachować zdrowy balans w drużynie dlatego uskutecznia to od dawien dawna, każdy dostanie więc swoją szansę.