PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)

[michal85]

De Gea - Evans, Blackett, Rojo - Blind, Fletcher, Herrera, Di Maria, Valencia - Rooney, Van Persie

[Hubson]

Mi się wydaje, że wybiegniemy w takim ustawieniu.
A ja tam wierzę, że zmienimy to ustawienie i będzie to wyglądać tak
De Gea
Valencia, Evans, Blackett, Rojo
Herrera, Blind
Di Maria Mata Rooney
van Persie...
Cięzko to wszystko złożyć już nie wiem czy większy ból głowy mam w przypadku ataku czy pomocy, wszystko zależy od tego w jakim systemie mamy grać docelowo.. wszystko okaże się jutro

[robaldo]

De Gea
Valencia -- Rojo -- Evans -- Blackett -- Blind
Fletcher --- Herrera
Di Maria
Rooney --- van Persie

Uzasadnienie jest proste, nie chcę takiego składu, więc jest on wysoce prawdopodobny.

[allfanmu]

De Gea - Evans, Rojo, Blackett - Valencia, Fletcher, Herrera, Di Maria, Blind - Rooney, Falcao

Shaw mimo, że trenuje, to od kilku dni. Blind po to został kupiony, aby być godnym zmiennikiem. W środku obok Herrery Fletch, bo Carrick podobnie jak Shaw. Za krótko trenuje. Di Maria kosztem Maty. Falcao dostanie szansę debiutu, bo van Gaal widać, że go ceni. Chociaż po ostatniej wypowiedzi, że ponoć Robin wygląda fizycznie niż na MŚ to zaczynam mieć obawy.

[Almatziol]

De Gea
Evans - Rojo - Blackett
Rafael - Fletcher - Herrera - Blind
Di Maria
Van Persie - Rooney

Stawiam na taką jedenastkę ale jest kilka niewiadomych. Im dalej od naszego bramkarza tym jest ich więcej. Jakkolwiek jednak skład by nie wyglądał, musimy w końcu zdobyć trzy punkty i zacząć marsz w górę tabeli.

[kaka]

de Gea
Evans - Rojo - Blackett
Valencia - Fletcher - Herrera - Di Maria - Blind
Rooney - van Persie

PS. Może warto wydzielić osobny temat do tych typów?

[Foster]

Pierwszą kolejkę typowania składów uważam za zamkniętą. Do gry póki co weszli:
- kaka
- Almatziol
- allfanmu
- robaldo
- Hubson
- michal85
- Pchela
- Foster
Jeśli ktoś przegapił dzisiejszą kolejkę to nic się szkodzi. Zapraszam do zabawy od następnego spotkania Nie będę na typy wydzielał osobnego tematu bo nie ma sensu. Jestem temat o meczu to piszmy tutaj, ja sobie potem w gąszczu dyskusji te składy odnajdę i będę zliczał punkty. Osobny temat zrobię tylko do punktacji i tabeli.

[michal85]

Wynik fajny, ale szału nie ma. Mnie cieszy, że przeszliśmy na grę czwórką z tyłu i liczę, że w następnych meczach będziemy się tego trzymać.

QPR było fatalne i trzeba by się mocno postarać, żeby tego nie wygrać. Obrona zagrała na 0, ale do ideału jednak trochę brakło. To jednak zrozumiałe, bo chłopaki w tym zestawieniu grali po raz pierwszy w powaznym meczu. Mnie osobiście najbardziej podobali się Blackett i Rafael.

Druga linia bardzo fajnie, szczególnie ze względu na Di Marię oraz Andera - w moim mniemaniu najlepsi piłkarze na boisku (IMO minimalnie lepszy był Herrera).

Atak wyglądał tak jak Roo w ostatnich latach - niby statystycznie wszystko się zgadza, ale gra daleka od ideału. Lepszy przeciwnik na wiele by nie pozwolił.

Jest w końcu zwycięstwo, ale prawdziwy sprawdzian dopiero przed nami.

PS Szkoda, że szansy nie dostał Perreira

[Silvan]

Wreszcie fajny mecz United, wreszcie 3 punkty i wreszcie czwórka zawodników w obronie! Chociaż to QPR było tak żałosne, że moim zdaniem nawet 3-5-2 miałoby w tym meczu podobny efekt. Pisałem wcześniej, że to zdecydowanie najsłabszy zespół z jakim do tej pory graliśmy, ale fajnie to wszystko wyglądało i może na takim zespole uda się odzyskać właściwy rytm i zrzucić nieco presji. Transfer Di Marii to strzał w dziesiątkę, co ten chłopak wyprawa to głowa mała. United odzyskali swoją fantastyczną 7mkę, a wszystko wygląda tak jakby nawet szczególnie się nie starał i jakby było go strać na dużo więcej, szczególnie jeśli miałby więcej miejsca żeby się rozpędzić. Jestem też pod dużym wrażeniem Blinda, bardzo fajnie ubezpieczał defensywę, a przy tym inteligentnie rozrzucał piłki, chociaż nie ustrzegł się paru błędów, ale będą z niego ludzie. Kolejny debiutant Rojo (moim zdaniem) już trochę słabiej, miał szczęście że nie sprokurował straty gola, ale przynajmniej nie pękał pod presją jak na debiut to w sumie ok, czas pokaże czy będzie to "tylko" zastępca Shawa i zadaniowiec do łatania dziur w obronie czy ktoś więcej. Fajnie zagrał również Herrera, dobrze że odbił się po słabiutkim meczu ze Swansea i kontuzji, szkoda tylko tych kilku strat. Ogólnie wszyscy zagrali przynajmniej bardzo przyzwoicie, nawet van Persie zaczął się rozkręcać. Jest oczywiście sporo miejsca na poprawę, ale przynajmniej widać, że drużyna obrała wreszcie dobry kierunek.

Mam ogromną nadzieję, że van Gaal nie zrezygnuje z gry czwórką w obronie i zespół będzie szedł dalej kierunku tego 4-1-2-1-2 z diamentem i Blindem na Def-midzie. Przyznam, że Holender zaskoczył mnie, że potrafił odejść od 3-5-2, ale mam nadzieję, że to nie był tylko jednorazowy przypadek, w jakiś tam sposób wymuszony taktycznie. Generalnie cieszy wymienność pozycji, umiejętne przyspieszanie akcji ofensywnych, kreowanie groźnych sytuacji i zamieniania ich na bramki. Trzeba jednak mieć świadomość, że QPR nie wiedzieć czemu praktycznie nie próbowało pressingu, który wydaje się być najłatwiejszym sposobem gry przeciwko United. Miejsca do rozegrania było wiele i nie wiadomo, czy środkowi obrońcy potrafiliby jakoś wyprowadzać piłkę, co było ostatnio dużą bolączką tej ekipy. Oby nadal szło ku lepszemu.

[Ruuuuuuuuuud]

michal85 napisał(a):Wynik fajny, ale szału nie ma.

Chyba idealne podsumowanie Jestem cały czas pod ogromnym wrażeniem Di Marii, jego szybkość, jego technika, a przede wszystkim pomysły na akcje, podania - poezja. Do tego bardzo, bardzo podobał mi się Blind, lewy obrońca z niego jest mierny, ale w środku pola świetny mecz, czuję, że to będzie wielkie wzmocnienie środka pola. Podobnie Herrera, super mecz, asysta, gol, aktywny, dużo podań. Nawet Mata się dzisiaj rozkręcił, takie granie wysoko, na środku to jest imo najlepsza pozycja dla niego. Chłop jest mega inteligentny na boisku (poza nim zresztą też) i potrafi to wykorzystać pod polem karnym przeciwnika.

Niestety najbardziej rozczarował mnie dzisiaj Robin. Miał swoje szanse, nie wykorzystał ich, do tego przez długie okresy w ogóle niewidoczny.

Silvan napisał(a):Generalnie cieszy wymienność pozycji, umiejętne przyspieszanie akcji ofensywnych, kreowanie groźnych sytuacji i zamieniania ich na bramki.

Dużo ruchu, czy jak ja to nazywam, chaosu Tak to mi dzisiaj wyglądało. Akcji, takich groźnych zbyt wiele nie było. To co leciało dzisiaj w bramkę to wpadało do sieci

[Silvan]

Ruuuuuuuuuud napisał(a):To co leciało dzisiaj w bramkę to wpadało do sieci

Bez przesady, strzalow bylo troche na bramke i blisko bramki, Mata z pierwszej polowy, bomba Rooneya, strzal Blinda i powtorka Falcao, kapitalna pilka Di Marii do RvP i zbyt lekki strzal, zmaszczona akcja Januzaja to tak z glowy na szybko. Szans bylo sporo i wynik mogl byl dwukrotnie wyzszy.

[Ruuuuuuuuuud]

Silvan napisał(a):Szans bylo sporo i wynik mogl byl dwukrotnie wyzszy.

Brzmisz trochę jak Ferguson, on też lubił tak mówić. Wygrywaliśmy 2-0, wychodził i mówił, że mogło być 7-0 jakbyśmy wykorzystali swoje sytuacje Ale rzeczywiście zwracam honor, bo w pierwszej połowie statystyki wyglądały tak jak napisałem, w drugiej to się mocno zmieniło.

Silvan napisał(a):strzal Blinda

Zapomniałem go pochwalić. Występ prawie idealny. Nie chcę się podpalać, bo to mecz z beniaminkiem, ale zrobił na mnie dzisiaj ogromne wrażenie.

[Lukas]

Po pierwszej strzelonej bramce powiedziałem swojej dziewczynie, że jeszcze 3 i będę zadowolony, no i kolejne 3 wpadły i trudno nie być zadowolonym, ale tak jak zostało już zaznaczone, nie był to występ fantastyczny a i rywal słabiutki, więc wręcz obowiązkowo trzeba było zgarnąć 3 punkty.
Zaskoczył mnie van Gaal, że postawił na czterech obrońców... i przyznam, że jakoś tak to pewniej wyglądało. Evans z Blackettem dobrze to ogarniali, Rafael bardzo in plus a Rojo ok. Zdarzały się jeszcze pomyłki i przynajmniej dwukrotnie mogliśmy stracić bramkę, ale szczęśliwie jakoś udało sie zagrać na zero z tyłu.
W środku wspaniałą robotę robił Herrera - tu przejmie, tu poda, pomyśli: oby kontuzje go omijały to będziemy mieli z niego dużo radości, nieco z tyłu bardzo fajnie Blind - debiut naprawdę udany, zanotował kilka ważnych przechwytów.
Dalej z przodu zdecydowanie na plus Di Maria - fajnie wreszcie widzieć kogoś to potrafi rozruszać tą drużynę, coś zmienić, dodać szybkości i kreatywności, świetne zawody Argetyńczyka.
Nieco mniej widoczna pozostała trójka (Mata jakoś mało aktywny, Rooney był statyczny i niedokładny a van Persie i często musiał się wracać do tyłu). Tutaj van Gaal bedzie musiał się zastanowić kogo i jak ustawić byśmy mieli z nich największy pożytek. Para Robin i Wayne nie zdaje egzaminu.
Wygrana cieszy ale naprawdę jest jeszcze co poprawić- więcej płynności, szybkości i dokładności w naszych poczynaniach musi się pojawić.

[Hubson]

Pamiętajmy, że Rojo to jednak środkowy obrońca. W reprezentacji grał na wahadle, a tam jednak masz za sobą tak jakby 3 obrońców a nie obok siebie 2, więc idealnego występu nie należało się spodziewać. Meczu niestety nie oglądałem ale fajnie, bo Herrera asysta bramka, Di Maria w debiucie na OT brama i asysta, Rooney też asysta i bramka no i cieszy też, że Mata ukuł chociaż o Juanie nikt nic nie pisze jak wypadł. Mecz jak tylko dam radę koniecznie muszę obejrzeć w powtórce.

W każdym bądź razie zwycięstwo w takich rozmiarach cieszy, kolejny mecz to bodaj Leicester, będzie ciężej, ale jeżeli wygramy to dobry moment na wejście na dobrą ścieżkę.
I trochę lipnie, że wszedł Valencia za Rafaela zamiast Shaw, ale to szczegóły.

[RedLucas]

Jak lipa z Antkiem? Przecież jasne było, że Rafał nie jest jeszcze w stanie rozegrać 90 min. Bardzo rozsądna decyzja, trzeba go teraz powoli wprowadzać, żeby przestał się w końcu łamać.

Sam mecz dobry, ale myślę, że to max jaką ocenę można dać zespołowi. QPR żałosne. Bez pomysłu na akcję, przez pierwsze 30 min w ogóle chyba nie byli na naszej połowie z piłką. Potem ciut lepiej, ale tylko ciut. Jak wspomnęli poprzednicy, pressingu również brak, więc sporo ułatwione zadanie mieliśmy.

Co do zawodników. ADM kosmos! Chłopak ocieka jakością, tego nam bardzo było trzeba. W ogóle podobało mi się to ustawienie z dwoma wolnymi elektronami (ADM i Mata), tuż za nimi Herrera, a wszystko zabezpiecza Blind. Mi Holender również narobił sporo apetytu. Czekam na poważniejsze mecze i jak on wówczas będzie wyglądać. W obronie dalej niezrozumiałe błędy. Czekam tam na spokój i stabilizację. Niemniej Rafał wczoraj więcej dobrych zagrań, niż Antek w poprzednich czterech meczach Dwójka z przodu wczoraj wciąż średnio, trochę lepiej Mata. Liczę, że Hiszpanowi ta bramka pomoże zacząć grać swobodniej.

Liczę, że doda nam to trochę pewności i pozwoli się rozpędzić.