PL: Manchester United 3-1 Liverpool (12.09.2015)

[Cepilek]

@up Wilson to już pewnie trenuje z drużyną do której zostanie wypożyczony.

[RedLucas]

Błagam Cie Michał, gdzie Wilson, a gdzie Matrial?

[michal85]

Wilson wcześniej nie tylko grał w PL, ale strzelał bramki. W każdym razie w moim odczucia stawianie w takim meczu na dopiero co sprowadzonego nastolatka, nie jest wcale najbardziej oczywistym wyborem.

Jak czytam niektóre posty, to mam wrażenie, że Fellaini to obrońca, a zagrywka Luiego to niczym ruch Samma Allardyce'a, który niegdyś (bodaj na Anfield) desygnował do gry w ataku Sambę. A przypomnę, że Afro czuje się znacznie lepiej jak gra bliżej bramki rywala, to nie jest żaden defensywny zawodnik.

[RedLucas]

Ale Martial nie dość, że rozegrał cały poprzedni sezon, jako podstawowy gracz Monaco, sezon wcześniej już wchodził do zespołu, to jeszcze w zeszłym sezonie zebrał dużo doświadczenia w LM. Przecież tego nie idzie nawet porównywać z bagażem doświadczeń Wilsona.

[Under]

Cytat:To po huk było wywalać Hernandeza, Luj sam sobie bicz na dupę ukręcił.

Albo Robina.

Fakt, zupełnie nie ogarniam o co chodzi. Wilson nie mieści się na ławie w momencie gdy jedyny napastnikiem jest nowiutki Martial? Jeśli Wilson jest za słaby na BPL to czemu nie zostal wypożyczony?

[Silvan]

michal85 napisał(a):Nasz nominalny napastnik, co się Rooney zowie, wcale nie dawał w dotychczasowych meczach więcej niż wczoraj Fells. Więc to takie oczywiste nie jest

Leci plus. Patrząc na grę Fellainiego w tym meczu miałem nieodparte wrażenie, że Wayne wcale nie dał by nam więcej radości. Znając Rooneya zastrzyk energii i chęci do gry po przełamaniu rekordu Charltona w kadrze, byłby równie prawdopodobny, jak spoczęcie na laurach, z przekonaniem o własnej zajebistości. Wayne musi na serio pokazać się jako napastnik, żeby było mi żal, że w ogóle nie ma go w składzie.

Kosma napisał(a):Martial jest napastnikiem, więc powinien grać od początku. Jeśli mecz to dla niego za dużo w debiucie, niech wejdzie za niego Fells. taka kolejność.

Z tym się akurat nie zgodzę. Może w innych okolicznościach, ale chłopak pojawił się w klubie 3 czy 4 dni wcześniej i miał wyjść w podstawie na Liverpool? W sumie łatwo tak teraz powiedzieć, ale kto by się spodziewał, że będą aż tak żałośni? Kolejność była więc jak najbardziej prawidłowa, gdyby była odwrotna to van Gaal mógłby mu równie dobrze powiedzieć "Synu, nie podołałeś, weź pograj może najpierw w rezerwach, już lepiej będzie jak wejdzie za ciebie tyczka do zgarniania wrzutek w pole karne".

[Hubson]

Nie no panowie. Oczywiście, że w tym przypadku lepszą opcją był Martial. Jednakże dlatego on powinien zostać na rezerwie, żeby w razie co móc coś zmienić. Przecież gdyby Francuz wyszedł w podstawie to alternatywą byłby Fellek...

Okres spędzony w klubie przez Martiala zadecydował, że zaczął z ławki. Tyle.

[michal85]

O tym czy był lepszą opcją od pierwszych minut nigdy się nie przekonamy. Wiemy natomiast, że okazał się świetną opcją z ławki, a wszystko inne jest tylko gdybaniem