Reprezentacja Polski

[Maro11]

O Podolskim napisz tyle ze pare lat temu byl turniej u16 czy 17
i Polska grala razem w grupie z Gruzja oraz Niemcami(mysle ze bylo tez hiszpania) byl to turiej rocznika 85 a naszym najlepszym graczem był piszczek ale do rzeczy. Komentaror mowil ze n ławce siedzi połpolak Podolski, chlopak wszedł na ostatnie minuty z ławki i strzelił zwycieskiego gola.

Oczywiście na ławce niemieckiej? // P.

[Maciek]

Podolski jest Polakiem, nie półpolakiem I zawsze nim będzie - oczywiście nie w znaczeniu formalnym czy tam administracyjnym, ale jest Polakiem i zawsze będzie (wynika to ze specyfiki narodu niemieckiego blablablabla), ale nie rozumiem ludzi typu Spalacz, którzy mają do nich jakieś pretensje, że nie grają dla Polski.

Rozumiem, że Petera Schmeichela tez nie lubi delikatnie mówiąc, bo on również reprezentacji Polski jakoś nie wybrał.


Popatrzmy na takiego Citkę czy innych zdolnych zawodników z naszego kraju. Głowe daje, że gdyby byli Niemcami, to różne układy, ukladziki i inne sprawy by ich karier nie spieprzyły. Podolski nie byłby Podolskim gdyby trenował na żwirku w Zbąszynie, Klose nie byłby Klose, gdyby na szansę gry w drużynie musiał czekać aż jego starszy kolega skończy karierę, albo trener przywróci go do kadry pierwszego zespołu, po tym jak go z niej relegował do rezerw z niejasnych powodow.

Jak ktoś ma jakies co do tego wątpliwości, to znaczy, że nie ma pojęcia jak wygląda piłka w Polsce i w Niemczech, nigdy nie miał z nią styczności i stąd tak mówi jak mówi. W Niemczech praktycznie każdy klub wysyła praktycznie kazdą grupę juniorską czy trampkarzy na obozy zagraniczne (zresztą nieważne jakie obozy) za darmo, dodatkowo dostaje się sprzęt (nie tam spoconą koszulkę i pachołki do przeniesienia z autokaru do miejsca treningu) z klubu itp. itd.
Zupełnie inna kultura, zupełnie innym poziom. Nic Polsce nie zawdzięczają, Klose i Podolski to nie Michalczewski, im się nie przywidziało nagle, że wolą grać dla Niemiec bo to im się bardziej opłaci przez jakiś czas

[Maro11]

Tak samo Smolarek nigdy by nie grał jak teraz gdyby za łebka trenował w Polsce, w Holandi jest chyba najelszpy system szkolenia mlodziezy, wiec chlopak trafił najlepiej jak mozna, w polsce techniki by sie nie nauczył, bo u nas w systemie młodziezowym stawia sie na siłe, bo wazny jest wynik a nie na jakos gry,dlatego Polacy potrafili czesto powalczyc na ms me juniorow by pozniej pałetac sie po nizszych ligach. wezmy kadre globisz ktora zrobiła wicemistrzostwo Europy i mistrzostwo Europy(rocznik 82) Najwieksza kariere Robi brozek choc on gdy zdobywali srebro nie był, Mila mierzejewski madej napierała, gdzie sa teraz te chłopaki? gdzie gra Nawotczynski ktory strzelił 2 piekne gole w hinale hiszpani?(4-1) gdzie przeprowadził rajd mijajac paru rywali? u nas jest ciemna strefa z ktorej juniorzy nie potrafia sie wydostac.
Czy Klose Podolski sa zdolniejsi od Chłopakow w Polsce? nie. ich przykład pokazuje jaka bysmy mogli mec kadre gdyby w polsce był normalny system szkolenie, gdzie juniorzy do treningu mieliby wspaniałe bosko a nie zkrawek pastwiska gdzie na raz trenuja 3 druzyny.
Doprawdy az strach liczyc ile talentow w polsce przepadło na zwirze......

[zaga92]

Polska- Czechy 2:0
Pokonujemy poludniowych sasiadow w pelni zasluzenie. Prowadzenie objelismy juz w 6 minucie. Prostopadla pilke otrzymal Wojciech Lobodznski znalazl sie sam na sam z Petrem Cechem i plaskim strzalem pokonal bramkarza Chelsea. Kilka minut pozniej powinno byc 2:0. Sam na sam tym razem Smolarek, probuje lobowac i koncami palcow broni Cech. W 29 minucie skladna akcja Polakow zgranie Ebiego przed pole karne Do Lewandowkiego i ten ladnym strzalem umieszcza pilke w siatce. Kilka minut pozniej niesluszny wedlug mnie rzut karny dla Czechow. Strzela Koller, ale Boruc broni. W drugiej polowie praktycznie zupelnie siadla nasza gra w ataku. Czesi mocniej zaatakowali, ale bezskutecznie. Ten mecz potwierdzil, ze jestesmy w stanie walczyc z najmocniejszymi Europejskimi druzynami.

[Pejter]

zaga92 napisał(a):Pokonujemy poludniowych sasiadow w pelni zasluzenie.

Tak bym tego nie nazwał. Po prostu byliśmy dużo skuteczniejsi, ale z przebiegu meczu powinniśmy stracić minimum 5 bramek. Gdyby na miejscu Kollera był dzisiaj chociażby Rasiak to na pewno byśmy nie wygrali

Maciek napisał(a):Jak już pisałem jakiś czas temu, moim ulubieńcem wśród Czechów jest Martin Fenin, który kilka dni temu w debiucie w Bundeslidze zdobył hat-tricka dla swojej drużyny

No to nas nie postraszył, bo nie pojawił się na boisku. Nie wiem czemu. Koller nadawał się do zmiany już po pierwszej połowie, a druga to tylko potwierdziła.

zaga92 napisał(a):Prowadzenie objelismy juz w 6 minucie. Prostopadla pilke otrzymal Wojciech Lobodznski znalazl sie sam na sam z Petrem Cechem i plaskim strzalem pokonal bramkarza Chelsea. Kilka minut pozniej powinno byc 2:0. Sam na sam tym razem Smolarek, probuje lobowac i koncami palcow broni Cech. W 29 minucie skladna akcja Polakow zgranie Ebiego przed pole karne Do Lewandowkiego i ten ladnym strzalem umieszcza pilke w siatce.

No i właściwie później nie pokazaliśmy już niczego. Może tylko akcja Łobodzińskiego z Żurawskim i kontra Żurawskiego pod koniec, którą spartaczył.

zaga92 napisał(a):Kilka minut pozniej niesluszny wedlug mnie rzut karny dla Czechow. Strzela Koller, ale Boruc broni.

Słuchasz tego dennego komentatora z TVP? Przecież Boruc uderzył rozpędzonego Barosa w nogę. Gdzie tu obiektywizm?
Strzał Kollera zły, ale trzeba oddać Borucowi, że wyczuł.

zaga92 napisał(a):Ten mecz potwierdzil, ze jestesmy w stanie walczyc z najmocniejszymi Europejskimi druzynami.

Jeśli te drużyny będą grały tak jak dzisiaj Czechy to jak najbardziej.
Wynik świetny, ale z taką grą na pewno nie możemy walczyć z europejskimi potentatami.

[zaga92]

Pejter napisał(a):Słuchasz tego dennego komentatora z TVP? Przecież Boruc uderzył rozpędzonego Barosa w nogę. Gdzie tu obiektywizm?

Tu nie chodzi o to wyraznie widac bylo, ze Boruc lekko go zachaczyl i wspolnie z moim starym doszlismy do wniosku, ze karnego nie musialo byc

Pejter napisał(a):Wynik świetny, ale z taką grą na pewno nie możemy walczyć z europejskimi potentatami.

To tylko spotkanie towarzyskie. Zreszta w drugiej polowie weszli zmiennicy. Min. Zurawski, a z nim w ataku aktualnie ciezko o dobra i skuteczna gre.

[jabol_phpbb3_import1728]

Zagraliśmy moim zdaniem, dobry mecz w obronie, skitecznie się broniliśmy przed atakami Czechów. W ataku było już gorzej, tylko kontra u nas funkcjonawała, chociaż to atut w naszym wykonaniu, to jednak w pewnym momencie może nie wystarczyć. Czy wygrywamy zasłużenie trudno powiedzieć, do końca ani my, ani Czesi najlepszej piłki nie pokazali, więc trudno odpowiedzieć. Po prostu wyprowadziliśmy dwie zabójcze kontry, które skończył Łobodziński i Lewandowski, i na tym polegała nasza przewaga, że my skończyliśmy a Czesi nie. Dodam tylko, że to było 300 zwycięstwo w historii reprezentacji Polski.

[Pejter]

zaga92 napisał(a):To tylko spotkanie towarzyskie. Zreszta w drugiej polowie weszli zmiennicy. Min. Zurawski, a z nim w ataku aktualnie ciezko o dobra i skuteczna gre.

Ale jakie to ma znaczenie? Na podstawie tego towarzyskiego meczu, który wcale nie był taki dobry w naszym wykonaniu, piszesz, że pokazaliśmy, iż możemy walczyć z najlepszymi europejskimi drużynami.

zaga92 napisał(a):wyraznie widac bylo, ze Boruc lekko go zachaczyl i wspolnie z moim starym doszlismy do wniosku, ze karnego nie musialo byc

Jakby było w drugą stronę to by żadnej gadki nie było :wink: No chyba, że wśród Czechów...

Jabol napisał(a):Zagraliśmy moim zdaniem, dobry mecz w obronie, skitecznie się broniliśmy przed atakami Czechów.

Momentami może i tak, ale momentami Czesi skutecznie nie trafiali w naszą bramkę w dogodnych sytuacjach. Tak jak napisałem, z powodzeniem mogli strzelić nawet z 5 bramek, więc nie ma mowy o dobrym meczu w obronie.

Jabol napisał(a):Dodam tylko, że to było 300 zwycięstwo w historii reprezentacji Polski.

Tak, a ten komentator (Jasina, Iwański czy jeszcze inny nudziarz?) coś tam mówił pod koniec w stylu: "Zwyciężamy i zachowujemy tą piękną tradycję, bo wygrywaliśmy wszystkie okrągłe mecze - 50, 100, 150, 200, 250..." No i się ugryzł w język, bo skoro był to nasz 300 wygrany mecz to jak mogliśmy nie wygrać 50, 100, 150, 200, 250 wygranego meczu? :lol:

[Kuba_^^]

Czy ja wiem, czy my tak dobrze w tej obronie zagraliśmy Jabol? Moim zdaniem było sporo chaosu, czasami obrońcy się gubili i nie wiedzieli co zrobić. Oczywiście były dobre interwencje w defensywie, jednak sporo błędów, a takiego czegoś nie powinno być. Dobrze, że to sparing i mam nadzieję, że Leo to wychwycił i popracują jeszcze nad tym na treningach.

Ogólnie to dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie, szybki i dobry mecz no i dwie bramki. Z drugiej połowy niewiele wiem, bo oglądałem wtedy więcej Anglików, no ale na pewno było inaczej, inny skład itp.

[jabol_phpbb3_import1728]

Kuba_^^ napisał(a):Czy ja wiem, czy my tak dobrze w tej obronie zagraliśmy Jabol?

Dobrze, macie racje, trochę przesadziłem, powiedzy, że było średnio, nie najlepiej nienajgorzej,ale w takim razie Czesi fatalnie w ataku, choć to nie nasz problem. Rzeczywiście, z taką grą w obronie daleko możemy nie zajśc na Euro, juz ma o to kto zadbać, należy wyciągnąc tylko pozytywne wnioski i usmiadomic sobie, ze zero po stronie strat to niekoniecznie dobry mecz, co wy mi uśmiadomiliście, dzięki.

Pejter napisał(a):Tak, a ten komentator (Jasina, Iwański czy jeszcze inny nudziarz?) coś tam mówił pod koniec w stylu: "Zwyciężamy i zachowujemy tą piękną tradycję, bo wygrywaliśmy wszystkie okrągłe mecze - 50, 100, 150, 200, 250..." No i się ugryzł w język, bo skoro był to nasz 300 wygrany mecz to jak mogliśmy nie wygrać 50, 100, 150, 200, 250 wygranego meczu?

TVP to wogóle posiada specjalistów od komentarza, bardzo dużo błędów, ale jest śmiesznie,w szczególności po nie których wypowiedziach Szpakowskiego.

[GargiAFC]

Na pewno teraz to co napisze nie będzie oryginalne. Dobra pierwsza połowa i zdecydowanie słabsza druga. Ja rozumiem , że nasi piłkarze mogli po przerwie skupić się na obronie wyniku , ale przydałyby się do tego jakieś kontry. No tak była jedna w doliczonym czasie gry , którą całkowicie spartolił Żurawski. Z taką formą to go nawet Wyspy Salomona nie powołały na mecz towarzyski , a co tu dopiero na pierwszy występ w historii polskiej reprezentacji na EURO. Widać , że znalazł klub adekwatny do jego obecnej formy. Zgadzam się z Kubą , że wcale w drugiej połowie nie graliśmy świetnie w defensywie. Gdyby dwie swoje dobre okazje wykorzystał Plasil to mecz zakończyłby się remisem. Jednak na pewno nasza kadra tym meczem dała nam nadzieje na dobry wynik w Austrii i Szwajcatii. Zobaczymy co jeszcze wymyśli Leo...

[Joanna]

Kuba_^^ napisał(a):Z drugiej połowy niewiele wiem, bo oglądałem wtedy więcej Anglików, no ale na pewno było inaczej, inny skład itp.

Po prostu gorzej, pasywniej i defensywniej. Graliśmy to, na co pozwolił nam przeciwnik, a my nie potrafiąc się temu sprzeciwić, prezentowaliśmy się w drugiej połowie o wiele słabiej. Pierwsze 45 minut to dobra, spokojna gra, ale nie obyło się oczywiście bez błędów, bo ile to razy nie przypilnowaliśmy zawodnika czeskiego w defensywie i tylko przez brak odpowiedniej decyzji nie padały bramki.

Jabol napisał(a):TVP to wogóle posiada specjalistów od komentarza, bardzo dużo błędów, ale jest śmiesznie,w szczególności po nie których wypowiedziach Szpakowskiego.

Ja bym jednak wolała posłuchać komentarza na wysokim poziomie, niż tego chłamu. "Smolarek do Krzynówka, ten do Wasilewskiego..." To nie jest transmisja radiowa, żeby tłumaczyć jak głuchemu. Moment ogłoszenia pojedynku z Czechami, jako okrągłego 300 wygranego meczu, było momentem kulminacyjnym i kolejnym argumentem przemawiającym za wyłączeniem dźwięku.

[Maciek]

Meczu nie widzialem bo zrobilem sobie dzień wolny od piłki, dzisiaj widziałem troche tych wczorajszych spotkań, ale po tekście, że ktoś tam ze starym ustalił, że karnego byc nie powinno wyleciało mi wszystko z głowy i sam nie wiem co napisać :lol: :lol:


Nie wiem jak grał Koller ale to że nie zagrał Fenin uważam za śmieszne To jak Jasiu karnego strzelił to śmiech na sali, ale tak czy siak w meczu towarzyskim powinien trener postawić na młodego i będącego w formie Fenina

[Wojtek3]

Czytaliscie ten przypal, jak PZPN zapowiedzialo, ze da 800 wejsciowek na mecz z Estonia ? Kasy mialy byc otwarte od 17, mecz o 20. Wejsciowki mialy byc rozdane za darmo, kasy otworzono o 19, rozdano 50 wejsciowek i zamknieto. Cala zeszmaciana POLSKA Jedno wielkie scierwo smierdzace PZPN i inne smiecie. Nic tylko wjechac tam i ich pod sciana poustawiac zlodzieji zajebanych Niech sie ciesza, ze kibice rozwalili tylko brame, bo ze zlosci powinni zbojkotowac spotkanie.

Nie pozostaje mi nic innego jak czekac jak okradna kibicow w losowaniu wejsciowek na ME Na MS okradli nas co zdziwienia u mnie nie wywolalo

[Zashi]

Wojtek3 napisał(a):Nie pozostaje mi nic innego jak czekac jak okradna kibicow w losowaniu wejsciowek na ME Na MS okradli nas co zdziwienia u mnie nie wywolalo

Na meczu z Estonia był transparent, coś w stylu:
"Działaczu PZPN, chciałbym kupic bilet na ME. " i numer telefonu. :wink: