Reprezentacja Polski

[Ciampel]

zaga92 napisał(a):Ja osobiscie Roberta w akcji nie slyszalem, ale z tego co sie mowi jest bardzo dobry i do tego mlody.

Trudno kogokolwiek "słyszeć w akcji", już bez względu na imię

[Anonim]

Ja słyszałem ze Robert sam skontaktował sie wczesniej z Globiszem,porozmawiali,ale zadnego powołania nie dostał,a ze potem zgłosili sie Włosi no to bez wachania przystał na ich propozycje(wszak to chyba blizszy mu kraj,choc w polsce bywa raz na jkis czas,ma tutaj rodzine etc)
Generalnie zdecydowanie wole juz ludzi majacych zwiazki z polska,znajacych jezyk w reprezentacji anizeli jakis Rogerów itp ktorzy chca grac tylko dla swoich własnych korzysci,a za rok wyjada jak sie wypromuja i tyle bedziemy o nich słyszec(choc ideałem sa Polacy nie majacy dylematu gdzie jest ich ojczyzna)...,ale na ogoł wychodzi na odwrot i mamy nigeryjczyków lub brazylijczyków zamiast podolskich czy Szeteli...,a to sprawia ze piłka reprezentacyjna przestaje miec sens troche

[Maciek]

http://sport.wp.pl/kat,1728,title,Globi ... omosc.html

Osobiście nigdy nie czytałem ani nie słyszałem o innej wersji...Wydaje mi się to nawet dziwne, żeby zawodnik dzwonił do selekcjonera pierwszy, a nawet jeśli dziwne to nie jest, to Globisz mówi, że Aquafresca już mu raz odmówił i wolał Włochy

Sprawa Aquafresci jest też różna od innych właśnie w tym aspekcie, że on wybierając Polskę by sobie raczej zaszkodził, więc trudno mówić o wykorzystywaniu naszej kadry do promocji, przynajmniej w tym wypadku

To są incydentalne przypadki takiej naturalizacji w skali globalnej, więc jeszcze do pozbawienia piłki reprezentacyjnej sensu chyba daleko, przynajmniej dopóki większość kadrowiczów to rdzenna ludność

Ale tylko wspomnę tutaj jeszcze o tym, że tak jak my szukamy po drzewie genealogicznym potencjalnych reprezentantów, tak Athletic Bilbao ma identyczny, a nawet jeszcze większy problem z własnymi zawodnikami, przyszłymi zawodnikami. Pisze o tym nie dlatego, że grają tam sami Baskowie, bo o tym to każdy wie. Pisze o tym dlatego, że ostatnio klub z Bilbao chciał kupić Argentyńczyka Pablo Zabaletę, cena nie gra roli, a podstawowym problemem jest jego pochodzenie. Niby Argentyńczyk ale ponoć jego jakiś przodek był Baskiem (może to jakiś konkwistador :lol: ), nie jestem pewien czy dziadek,czy pradziadek czy jakieś inne pokrewieństwo

[Pejter]

Maciek napisał(a):Hmmm... Jeśli to przykład abstrakcyjny to trudno mi odpowiedzieć, a jeśli chodzi o Rossiego, to on z USA w takiej sytuacji za wiele wspólnego by nie miał

No jasne, że abstrakcyjny. Chodzi o to, że łatwo jest zadeklarować chęć gry dla Włochów, mając do wyboru również USA. Gdyby był bardziej związany z USA i miał się zadeklarować to na pewno tak od razu Stanów by nie wybrał.

[woyteq]

Uff i klopot z glowy.

[Maciek]

Pejter napisał(a):Gdyby był bardziej związany z USA i miał się zadeklarować to na pewno tak od razu Stanów by nie wybrał.

Nie wiem skąd ta pewność ale nie wnikam
W każdym razie w świecie sportu nie raz i nie dwa ktoś pokazywał prawdziwy patriotyzm, nawet do mniejszego i słabszego kraju

woyteq napisał(a):Uff i klopot z glowy.

Z tego co czytałem, to do końca tego tygodnia Aquafresca ma osobiście powiadomić o tej decyzji sztab polskiej kadry... Dlatego nie biorę tego co powiedział tej gazecie jako ostateczną wersję... Rozumiem, że się cieszysz dlatego, że czekasz na Bena Sahara, któremu R.A. jedynie miejsce w kadrze by zabierał

[woyteq]

*** juz w kadrze nie zagra bo w pierwszej kadrze ******* zadebiutowal.

[Maciek]

Heh, fakt. Nawet już dwa razy zagrał i dwie bramki strzelił. Moja wtopa

[Pejter]

Maciek napisał(a):Nie wiem skąd ta pewność ale nie wnikam

Mógłbym napisać, że z tego samego źródła co twoja pewność o nieistnieniu Boga
Racja, zdarzają się takie przypadki, o których piszesz i to właśnie ich raczej powinno się postawić za wzór, a nie Rossiego, który wybrał zdecydowanie silniejszą reprezentację i nie wiadomo, czy uczynił to z patriotyzmu czy z czystej kalkulacji.

[Maciek]

Pejter napisał(a):Mógłbym napisać, że z tego samego źródła co twoja pewność o nieistnieniu Boga

I od razu tym samym mógłbyś sobie zmienić nick na "Pejterović" :lol:
A moja pewność to moja pewność, jak chcesz kontynuować dyskusję to mamy od tego temat, nie ma problemu
Ja nie jestem tym, który otrzymuje pytania i je zlewa, a potem sam zadaje i czeka na odpowiedź, z którą nie wie co zrobić i cała dyskusja siada

Pejter napisał(a):Racja, zdarzają się takie przypadki, o których piszesz i to właśnie ich raczej powinno się postawić za wzór, a nie Rossiego, który wybrał zdecydowanie silniejszą reprezentację i nie wiadomo, czy uczynił to z patriotyzmu czy z czystej kalkulacji

Pozwól, że ja będę decydował kogo i za co będę uważał kogoś za wzór.
Rossi jest dla mnie wzorem z tego względu, że szybko spekulacje przeciął i wybrał Włochy. Czy była to kalkulacja, nie mam pojęcia, ale jeszcze w reprezentacji z tego co wiem nie zagrał, a w kadrze USA byłby gwiazdą największą

To czy reprezentacja silniejsza czy nie, to co to ma za znaczenie? Roger wybierając Polskę by pewnie wybrał słabszą kadrę czyli byłby w jakimś sensie oportunistą, podobnie jakby Rossi wybrał USA, czyli reprezentację słabszą, w której mógłby błyszczeć
Zresztą skończmy temat Rossiego, bo podałem go tylko jako przykład szybkiej decyzji, uzasadnionej w mig i żadnego problemu z tego nie było, a po co o nim teraz rozmawiasz to nie wiem, może z sensem mojej wypowiedzi się minąłeś

[spalacz]

woyteq napisał(a):*** juz w kadrze nie zagra bo w pierwszej kadrze ******* zadebiutowal.

Sahar zadebiutował, ale na szczęście Acquafresca nie. Ja bym wolał Włocha-Polaka, bo jednak według mnie jest lepszy niż Izraelczyk-Polak. To nie są żadne uprzedzenia narodowościowe tylko uważam, że jest lepszy. Poza tym jednak strzelać bramki w Serie A a w angielskiej Chamionship to jednak mała różnica. A faktem jest, że Sahar w ogóle ich nie strzela, a Robert w tym sezonie ma ich 6(27 spotkań) w dużo silniejszej lidze. Wcześniej grając w Treviso, w latach 2005-07, strzelił ich 11 w 43 spotkaniach. Wolę jego nisz Sahara.

[Morgan]

ani jeden ani drugi w naszej kadrze nie zagra więc nie ma co gdybać nawet

[spalacz]

Morgan napisał(a):ani jeden ani drugi w naszej kadrze nie zagra więc nie ma co gdybać nawet

Skąd ta pewność?

[Pejter]

Maciek napisał(a):Pozwól, że ja będę decydował kogo i za co będę uważał kogoś za wzór.

Więc ty pozwól mi uważać innych za wzór. Nie rozumiem dlaczego od razu zaczynasz rozmowę w "podniesionym" tonie. Nie o to mi chodzi, żeby się kłócić.

Maciek napisał(a):Rossi jest dla mnie wzorem z tego względu, że szybko spekulacje przeciął i wybrał Włochy. Czy była to kalkulacja, nie mam pojęcia, ale jeszcze w reprezentacji z tego co wiem nie zagrał, a w kadrze USA byłby gwiazdą największą

A dla mnie nie jest wzorem z tego względu, że sytuację miał/mógł mieć "ułatwioną". Proste.

Maciek napisał(a):Roger wybierając Polskę by pewnie wybrał słabszą kadrę czyli byłby w jakimś sensie oportunistą

Porównanie Rogera do Rossiego i Aquaresci z wiadomych powodów jest raczej bezsensowne.

Maciek napisał(a):Zresztą skończmy temat Rossiego, bo podałem go tylko jako przykład szybkiej decyzji, uzasadnionej w mig i żadnego problemu z tego nie było, a po co o nim teraz rozmawiasz to nie wiem, może z sensem mojej wypowiedzi się minąłeś

Szybko decyzję podjął - racja, ale chciałem pokazać, że to nie musiała być trudna decyzja do podjęcia. Aquafresca być może bardziej jest związany z Polską, ale wiadomo, że reprezentacja Włoch jest dużo lepsza i dlatego to całe zamieszanie.

[Morgan]

spalacz napisał(a):

Morgan napisał(a):ani jeden ani drugi w naszej kadrze nie zagra więc nie ma co gdybać nawet

Skąd ta pewność?

Sahar wybrał już inną reprezentację a Akłafreska zrobi to samo podobnie jak Sokołowski, Podolski, Trochowski czy Johnson