(21.05) Manchester UNITED vs Chelsea 1-1 ( 7-6 ) CHAMPIONS!!

[kapszti]

jak mamy wygrać to wygramy czy Chelsea będzie miała w składzie Drogbę i Terry'ego czy nie

[Ciampel]

To już jutro panowie! 8)

Poczytajcie sobie wypowiedzi podgrzewające atmosferę, Kalou to jeden z wielu "rodzynków" :lol:

[reason]

denerwuję się tak jak przed maturą Śniło mi się 2:0 (serio)
Scholes i Ronaldo. Oby się sprawdziło :wink:

[KanT]

reason napisał(a):denerwuję się tak jak przed maturą

E, to i tak niezle. Ja jak 20 minut przed Barceloną.

Żałuję tylko, że nie mogę się wyrwać do żadnego pubu i mecz spędzę sam, bez darcia mordy :?

[roo1410]

KanT napisał(a):Żałuję tylko, że nie mogę się wyrwać do żadnego pubu i mecz spędzę sam, bez darcia mordy Confused

ja tez w domu .. nie wiem jak ja wytrzymam bez darcia mordy ,, eee lipa ..

[marcelo]

KanT napisał(a):Żałuję tylko, że nie mogę się wyrwać do żadnego pubu i mecz spędzę sam, bez darcia mordy

roo1410 napisał(a):ja tez w domu .. nie wiem jak ja wytrzymam bez darcia mordy ,, eee lipa ..

No, panowie, u mnie sytuacja podobna. Mama pewnie będzie chciała iść spać zaraz na początku meczu. Cóż, pewnie kilka razy w trakcie meczu jak i po upłynięciu 90. minut będę musiał ją obudzić swoim wyciem :twisted:

[Gracek_11]

KanT napisał(a):Żałuję tylko, że nie mogę się wyrwać do żadnego pubu i mecz spędzę sam, bez darcia mordy Confused

Taa, a ja nie wiem, co by było w moim przypadku lepsze, bo oglądanie meczu w internacie ma swoje negatywne i pozytywne strony. Pokrzyczałbym co nieco, ale niektorzy kibice Man Utd to najcześciej interesuja sie tylko wynikami i czy Ronaldo strzelil bramke. Inni natomiast to fani Liverpoolu, Arsenalu, Chelsea, więc pewnie też swoje głupie komentarze beda gadać, no ale cóż...

A tak nie odbiegajac już od tematu bezpośrednio związanego z meczem to krotko - nie mogę się już doczekać tego finalu. Emocje sięgają zenitu, jutro się pewnie cały zapocę, ale wierzę w sukces, tylko tyle. Wierzę, że ten sezon będzie sezonem UNITED, ale by tak się stało niezbędne jest zwycięstwo w Moskwie.

UNITEEEED!

[Ciampel]

FOLLOW FOLLOW FOLLOW! 10,5h! :twisted:

[Danny93]

Już tylko kilka godzin i się zacznie... :twisted:

[Wojtek3]

Ja wlasnie sie zwolnilem z pracy, bolal mnie brzuch i glowa, cos al'a przed Barcelona. Powoli sie juz szykuje.

W radiu mowia, ze Terry i Drogba zdrow jak ryba a AShole Cole mial starcie z Makelele na treningu i mozliwe, ze opusci finalowy mecz.

COME ONE REDS :!:

[Fiend]

Z Cole'em czy bez niego Chelsea i tak przegra

Jak ten czas wolno plynie...

[Gracek_11]

U nas najprawdopodobniej:

VDS - Brown, Rio, Vida, Evra - Carrick, OH, Scholes - Ronaldo, Tevez, Rooney.

Silna skład, ale jak wyjdą przekonamy się za ok. 5h. Nie wiem jak wytrzymam dzisiejszy trening, już teraz nie mogę się skupić na niczym innym.

[Morgan]

jasny gwint, ale emocje, ale napięcie i te powracające wspomnienia sprzed stu (dziewięciu) lat.... się będzie działo, ale lepiej sobie ustawie numer na pogotowie na pierwszym miejscu w spisie telefonów....

[Kuba_^^]

Pamiętam jak pamiętny finał w 1999 r. był moim pierwszym finałem LM, który oglądałem. Zacząłem oglądać piłkę od MŚ we Francji, pamiętam, sobie pisałem wszystkie wyniki, no ale nie kojarzę wiele z tego turnieju Mecz UNITED - Bayern zapamiętałem praktycznie idealnie, zresztą trudno takiego meczu nie pamiętać. Już wtedy byłem za Diabłami, nie wiem dlaczego, coś już wtedy we mnie siedziało, a gdy wznieśliśmy puchar Europy to już wiedziałem, że to będzie ta drużyna, której będę kibicować na zawsze.

Po 9 latach po raz kolejny mamy okazję zobaczyć naszych ulubieńców w jakże ważnym meczu. Emocji na pewno nie zabraknie, zresztą każdy z nas już czuje napięcie, strach przed ewentualną porażką (odpukać) itp. Im coraz bliżej tego meczu tym bardziej się denerwuję, jednak szczerze przyznam, że bardziej bałem się przed meczem z Wigan Mam nadzieję, że UNITED zagrają dzisiaj swój mecz sezonu (a nawet życia), coś na wzór vs. Arsenal, gdzie pokonaliśmy Gunnersów aż 4:0 po kapitalnym meczu. Zdobycie pucharu LM będzie czymś pięknym i niesamowitym, przypieczętowaniem fantastycznego sezonu, spełnieniem marzeń nie tylko każdego kibica UNITED w każdym zakątku świata, ale także piłkarzy zespołu no i Sir Alexa Fergusona, który niejednokrotnie powtarzał, że chciałby jeszcze raz przeżyć taką chwilę jak wygrana w finale LM.

Nerwy jak cholera, jak będzie przekonamy się za kilka godzin, obyśmy mieli powody do radości

COME ON UNITED!!!

[ziomo]

Normalnie napięcie jak przed wojną( :lol,ale nie dziwie się sam się tak teraz czuje.Jakieś dziwne uczucie mam w brzuchu,to już sobie wyobrażam,co będzie podczas meczu,lub jak stracimy bramkę(odpukać ofc).Nerwy niesamowite nigdy się tak nie "bałem"jak teraz.Już nie mogę się doczekać.


UNITED WIN LM!!!