Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Carlos Tevez
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #211
Re: Carlos Tevez
michal85 napisał(a):Chociaż osobiście dałbym młodym szansę (Campbell, Macheda, Welbeck), to wydaje mi się, że w przypadku kiedy stracimy Teveza, to Fergie wyłoży kasę na kogoś nowego.
A kto wie, może SAF wreszcie da szansę naszym młodym Diabłom- wydaje mi się, że Ci których wymieniłeś, zasługują na to. Już kiedyś o tym mówiłem: jeżeli nie oni, to kto i jaki jest sens trenowania naszej młodzieży skoro jak już się pojawia się dla nich szansa gry w pierwszym zespole, to jej nie otrzymują? Kiedyś Fergie zaryzykował wprowadzając młodych i się opłaciło- więc może warto powtórzyć taki manewr. Zwłaszcza, że milej ogląda się wychowanków w drużynie niż jakąś gwiazdeczkę sprowadzoną za grube miliony.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
01-04-2009 18:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mlody_unw Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 323
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #212
Re: Carlos Tevez
Hehe, mój poprzedni post to oczywiście prima aprillisowy zart Wink
Mam nadzieję, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca przez kilka najbliższych lat.

Modów proszę o usunięcie zbędnych postów i przepraszam za kłopot Wink
01-04-2009 21:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #213
Re: Carlos Tevez
hehe nie ma sensu usuwać tej dyskusji. Myślę, że żart się udał Wink


Fan United od 1992 roku
01-04-2009 21:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Smally Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 13
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #214
Re: Carlos Tevez
Po meczu Manchesteru United z Aston Villą nadszedł chyba czas abym zrewidował swoje poglądy na temat Teveza. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że Tevez zagrał zdecydowanie poniżej krytyki, nie pokazał kompletnie nic. Ten mecz otworzył mi oczy na rzeczywistość i zwracam honor tym, którzy od początku zastrzegali, że zawodnik nie jest wart pieniędzy jakich za niego oczekują, ponadto uniżony przyznaję im całkowitą rację...
05-04-2009 18:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #215
Re: Carlos Tevez
Jak dla mnie nie grał specjalnie źle, ale nie widziałąm całego meczu. Martwi mnie jednak, że nie potrafi się urwać obrońca jak na napastnika przystało i oddać jakiego strzału. Tylko że on dopiero co wrócił z dramatyczej Boliwi, może to miało wpływ na jego dyspozycje. We wtorek w każdym razie zagra wypoczęty Roo a Tevez może przemyśli sobie co nieco na ławie Wink
Ja jakoś lubię tego Carlosa, nie chciałabym zeby odszedł.. Fergie w niego wierzy i ja też. Niejeden raz widziałam aszych piłkarzy którzy po jednym słabym sezonie odżywali i grali super(np Evra, jego chyba pierwszy sezon był bardzo kiepski, a wyrósł na świetnego obrońce).

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
05-04-2009 18:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
maju Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,351
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #216
Re: Carlos Tevez
Ale dla niego to już 3. sezon w PL. Pierwszy w barwach WHU - raczej średni, co prawda uratował im dupsko w ostatniej kolejce (pamiętamy w jakim to meczu było Wink ), ale cały sezon nie był zbyt dobry.

Drugi sezon, może nie rewelacja, ale był naszym podstawowym piłkarzem, ciągnął naszą grę do przodu, był wart wtedy nawet 40mln.

A ten sezon to porażka. Nie możemy tu mówić o "syndromie drugiego sezonu", który często dotyka beniaminków, ani o tym, że Tevez nie zaaklimatyzował się w drużynie, bo wszyscy wiemy, jak grał w poprzednim sezonie (akapit wyżej).

Nie możemy sobie pozwolić na wydanie ogromnego szmalu na piłkarza, który przeplata sezon słaby z dobrym, a niewiadomo, jaki będzie następny, bo na dzień dzisiejszy, Berbatov jest nei do wygryzienia.

tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
05-04-2009 19:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #217
Re: Carlos Tevez
Ale Berba też nie błyszczał poza kilkoma spotkaniami.
Ale ja jestem nieobiektywna, bo jak polubie jakiegoś zawodnika to go bronię za wszelka cenę :roll: Big Grin
Zobaczymy jak to będzie z cena Teveza, nikt za niego nie da tyle kasy, moim zdaniem cena będzie zbita i go kupimy, bo wciąz jest młody i ma przyszłość w MU myśle, bo jest waleczny. W każdym razie kibice na OT go uwielbiają, Fergie w niego wierzy(chociaż on chyba też wierzy w Naniego....) ja chce go jeszcze u nas widzieć. W każdym razie do odstrzału na pierwszym miejscu jest dla mnie Nani a nie Carlos.

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
05-04-2009 19:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #218
Re: Carlos Tevez
Tevez nie błyszczał dzisiaj przez większość meczu, ale nie błyszczał również Nani, Carrick, Fletch. nie błyszczał, ale walczył wracał do obrony. W drugiej połowie pamiętam moment gdy za Carew, bądź Agbonlahorem, za którym nie mogła nadążyć obrona, wrócił i wyłuskał piłkę. W pierwszej połowie, aby zablokować piłkę wybijaną bodajże przez Luke'a Younga rzucił mu się pod nogi. Co jak co, ale Cris by tego nie zrobił. Carlos może nie strzela tyle bramek co w poprzednim sezonie, ale jest ważnym ogniwem zespołu i jest na pewno przydatny, a SAF to docenia.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
05-04-2009 21:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #219
Re: Carlos Tevez
Czary napisał(a):nie błyszczał, ale walczył wracał do obrony.
Ale to nie w tym rzecz, żeby gracz, na którego rzekomo, mamy wydać 30 baniek nie błyszczał, ale w zamian wracał do obrony. To ma działać na odwrót, ma błyszczeć, a nie koniecznie wracać się pod własne pole karne.
Czary napisał(a):W pierwszej połowie, aby zablokować piłkę wybijaną bodajże przez Luke'a Younga rzucił mu się pod nogi.
Piłkę, którą w dziecinny sposób chwilę przedtem Young mu wygarnął spod nóg. Ale to tak swoja drogą. Ludzie nie można się jarać takimi rzeczami. A może inaczej, można ale w przypadku gdy to jest bonus z jego strony, a nie danie główne.
Czary napisał(a):Co jak co, ale Cris by tego nie zrobił.
No pewnie by tak nie zrobił, tylko, że on w zamian potrafi nam uratować punkty, strzelając 2 piekielnie ważne bramki. I na tym polega różnica.

Już to było pisane milion razy, tutaj czy na innych forach, że Tevez nie jest od bezsensownego gonienia, nie jest od wracania się do defensywy, nie jest od rzucania się szczupakiem pod nogi rywala, on jest od goli, asyst i kreowania gry do kurwy nędzy!!!
branka napisał(a):Ja jakoś lubię tego Carlosa, nie chciałabym zeby odszedł..
Ja też go lubię, tam kurwa lubię, kocham go i nigdy mu nie zapomnę tamtego sezonu, no ale żeby być szczerym, to ten sezon ma Carlos cienki jak dupa węża.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
05-04-2009 23:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #220
Re: Carlos Tevez
Tak jak już wspominałem na czacie Tevezowi zaangażowania nie można odmówić, zawsze zostawia serce na boisku- często się wraca, ale co poza tym?
Tak jak matys napisał- Apacz jest od goli asyst i kreowania gry, a tego obecnie w ogóle nie widać i ubolewam nad tym bardzo, bo bardzo go cenię.
Wiem, że w tamtym sezonie nieraz ratował nam tyłek i nigdy mu tego nie zapomnę, ale w tym sezonie jest jak do tej pory padaka :/ A do tego są jeszcze młode wilki, które coraz śmielej dają o sobie znać...

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
06-04-2009 10:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #221
Re: Carlos Tevez
Może tak na niego wpływa presja w zespole, że jest kilku świetnych napastników i on źle znosi rywalizację. Bywają piłkarze o słabych głowach. Niech go Fergie wysle do psychologa Big Grin
Ja bym mu dała jeszcze jeden sezon, bo wiadomo że stac go na dużo i że ma charater. Tylko jeśli zostanie to naprawdę musi coś pokazać, tak jak rok temu... Ale niech zostanie... 8-)

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
06-04-2009 13:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #222
Re: Carlos Tevez
Matys zgadzam się z Tobą, że lepiej żeby błyszczał. Ten sezon Carlos ma co najwyżej przeciętny i nie spodziewam się, żeby SAF zakupił go za 30 mln. Na chwilę dzisiejszą Carlos nie jest wart aż takich pieniędzy. Mam jednak nadzieję, że Carlos wróci do wysokiej dyspozycji jeszcze w tym sezonie.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
06-04-2009 16:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cristofer Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 28
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #223
Re: Carlos Tevez
Jeśli pokarze klasę i strzeli ważne bramki to zostanie inaczej myślę że SAF nie wyda takiej kasy. Nie oszukujmy się jeśli chodzi o ten sezon to za 30 mln można sprowadzić lepszego napastnika... Z drugiej strony właśnie kto by chciał przejść ale to w okienku transferowym się wyjaśni. Tevez trochę wygasł wcześniej pamiętam był nie do zatrzymania przechodził dryblingiem i wsadzał bramki jak chciał. Zawziętość bieganie do upadłego to jego cechy choć nie zawsze z nich coś wynika niestety.
12-04-2009 15:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #224
Re: Carlos Tevez
Cristofer napisał(a):Jeśli pokarze klasę i strzeli ważne bramki to zostanie inaczej myślę że SAF nie wyda takiej kasy.

Za jednego gola raczej nikt mu nowego kontraktu nie da. A gdyby przyjąć taką argumentację to już na pewno zostanie, bo strzelił zwycięskiego gola ze Stoke.

Czy warto trzymać Teveza i wydać te 30 milionów? Załóżmy, że Tevez zostaje na przyszły sezon, wtedy nasz atak może wyglądać tak:
-Rooney (nietykalny, pierwszy skład na pewno)
-Berbatov(nietykalny, najpoważniejszy kandydat do partnerowania Wayne'owi w ataku)
-Tevez(pierwszy rezerwowy)
-Cambell(powrót z wypożyczenia)
-Manucho(jak wyżej)
-Welbeck (obiecujący gracz)
-Macheda(jak wyżej)

W takim przypadku mamy aż 7 napastników, jeśli Argentyńczyk zostaje to automatycznie wysłałbym kogoś na wypożyczenie, a Manucho chyba będzie trzeba się pozbyć, bo w Hull radzi sobie średnio i z Machedą/Welbeckiem wiąże się większe nadzieję.

Jeśli jednak Argentyńczyk odejdzie to jest możliwe, że ktoś przyszedł nowy na jego miejsce, bo nie wydaję mi się, żeby SAF polegał na młodzieży aż tak, żeby robić z nich często grających rezerwowych, bo nie zawsze mogą wchodzić przy korzystnym wyniku, a presja i stosunkowo małe doświadczenie robią swoje, choć patrząc na Machedę to wszystko jest możliwe Wink

Tevez jeśli chce zostać musi wykazać się czymś więcej niż dużą ilością biegania, jak miało to miejsce w meczu z Sunderlandem. 30 milionów to jak dla mnie zbyt duża kwota za napastnika, który w 43 spotkaniach strzela zaledwie 13 goli i zdecydowanie za rzadko miewa przebłyski geniuszu.
12-04-2009 16:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #225
Re: Carlos Tevez
No nie wiem czy to jest takie zaledwie. Skoro gra urywki, rzadko od pierwszych minut. W zeszłym sezonie Rooney też nie strzelał choć grał dobrze, czasem słabiej i nikt go nie chciał wywalać.

Podążając za Twoimi słowami, I tak trzeba kogoś wypożyczyć nie ważne czy Tevez zostanie czy go sprzedamy. Przecież nie kupimy kogoś słabszego od Carlosa :lol:

Ja będe się upierał aż do końca. Tevez musi zostać, koleś który uratował nam dupsko kilka razy na to zasługuje. I uważam że to powinno być szybciej niż przed końcem sezonu aby chłopak mógł grać z czystym umysłem bez obaw o swoją przyszłość.

Stać go na prawde na wiele, i nie można skreślać zawodnika po jednym słabszym, sezonie bo to się może każdemu zdarzyć i na prawde dziwie się wam wszystkim. Gdyby tak było poleciałby i Fletch, O'Shea. Rooney (nie gra od początku kariery na OT cały czas super)

No i ostatnio gra tak tragicznie, że jego gol prawie uratował nam jakieś szanse na LM. Chociaż nie, jego gol tak wkurwił porto że mamy 2:2. Gdyby nie strzelił byłoby 1:1 a z takim wynikiem lepiej by się jechało na mecz do Portugalii.
12-04-2009 16:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 51 gości