Taktyka

[BartiMU]

Jak dla mnie najbardziej prawdopodobne było by 4-3-3 choć osobiście wolał bym coś typu 4-3-1-2 Fergie jednak zrobi tak żeby wszyscy byli zadowoleni. Myślę że atak Berba-Tevez a z tyłu asekuracja Rooney'a Rooney myślę że się jeszcze rozkręci, spokojnie on dopiero zagrał 3 mecze. Fakt taki Tevez jest obecnie lepszy, ale jak wiemy Rooney musi się rozkręcić myślę że nie długo będzie dobrze

Jak dla mnie to

Ronaldo____Scholes(lub inny środkowy)_______Giggs(Nani)
___________________Rooney________________________
______________Tevez________Berbatov_______________

Choć myślę że będziemy grać 4 pomocnikami, pożyjemy, zobaczymy.

[Luki]

BartiMU napisał(a):Ronaldo____Scholes(lub inny środkowy)_______Giggs(Nani)
___________________Rooney________________________
______________Tevez________Berbatov_______________

A gdzie miejsce dla DMFa? Ja wiem, że mamy grać ładnie i do przodu, ale obok Scholesa (Carricka) powinien być imo Hargo. A w ataku na chwilę obecną Tevez-Berbatov (zakładając, że jest gotów do gry i Fergie stwierdzi że w miarę zgrany do meczu z Poolem), Roo albo na ławkę (1. jest w słabej dyspozycji, 2. i tak nagra się do końca sezonu, 3. może presja i walka o miejsce w składzie dobrze mu zrobi i zobaczymy lepszego Roo), albo próbować jako cofniętego (na skrzydle?). Zobaczymy jak Fergie ułoży klocki na Liverpool

[Janczar]

4-4-2 jest najlepsza taktyka dla Manchester United,bardziej ofensywna taktyka 4-3-3 niestety nie sprawdziła sie na OT,zreszta po co zminiac taktyke skoro wszystko narazie jest dobrze??

[Kula]

Nie wiem czy to się stało wcześniej i ja przeoczyłem ( chodzi mi o fakt oficjalnego ustawienie a nie grę na boisku) ale taktyka United dalej się zmienia, bo jeśli dobrze kojarzę na planszy przedmeczowej Roo widniał jako skrzydłowy.

[sebos_krk]

Już zdarzało się kilka żeby tak widniał na planszy (przynajmniej na oficjalnej stronie, bo tam zawsze patrze na składy przed meczem). I Roo na tej pozycji gra wyśmienicie. Wygląda na to, że właśnie na lewej stronie się najlepiej czuje Zejścia do środka, wrzutki, to mi się bardzo podoba w jego grze. Niesamowicie wszechstronny piłkarz.

[RedLucas]

No tak, tylko mnie na przykład zastanawia, czy to będzie już jego nominalna pozycja. Bo jeśli tak (biorąc, że Tevez odchodzi), to konieczne będzie sprowadzenie na Old Trafford napastnika. No i w tym momencie, zaczynają się pytania: kto? Osobiście sam za bardzo nie mam pomysłu, bo jak dla mnie ten cały Benzema jest przereklamowany.

Oczywiście te moje rozmyślania są sensowne, pod warunkiem, że Rooney na stałe zostanie lewym skrzydłowym.

[michal85]

Rooney gra na lewym skrzydle z dwóch powodów :

- obecnie nie ma tam nikogo, kto jest od niego lepszy. Przez większą część sezonu grał tam Park, ale ostatnio zgubił formę
- wynika to z założeń taktycznych na co niektóre mecze. Rooney jest dużo bardziej zdyscyplinowany od np. Ronaldo, więc lepiej nawet "poświęcić" Anglika na skrzydle, ale znaleźć miejsce na boisku dla Portugalczyka.

[Mata]

Na forumowym czacie wywiązała się bardzo intensywna dyskusja o przyszłości Manchesteru . Była tam mowa o taktyce, kto ma opuścić drużynę , zasilić ją , kto w obecnej chwili jest pewniakiem do gry w pierwszym składzie czy też poszukiwaniom 'złotego środka' dla chłopców Fergusona .
Spotkanie finałowe Champions Legaue daje do myślenia.

Temat rzeka ale oto w tym chodzi.

Kilka osób przedstawiło swoje zdanie na czacie. Teraz zapraszam wszystkich do podzielenia się własną 'wizją' przyszłości na temat United.

[Lasq]

Co dalej? Żegnamy Teveza i może Naniego (chociaż dałbym mu jeszcze jeden sezon), kupujemy kogoś na skrzydło i jedziemy wszystkich w kakao jak to zwykliśmy robić do tej pory. Po 19 tytuł!

Kto na skrzydło? Szczerze nie mam pojęcia. Powtórzę to co pisałem w shoutboxie. Bardzo, bardzo chciałbym Ribery'ego. To jest człowiek, którego ten zespół potrzebuje. Pracowity, waleczny z cudowną techniką i przyspieszeniem, imho najlepszy obecnie skrzydłowy świata. W dodatku potrafi pociągnąć drużynę kiedy nie idzie jak mało kto. Niestety już teraz mogę założyć się o więcej niż piwo, że u nas nie wyląduje. Na dzień dzisiejszy to jest megagwiazda o którą biją się największe kluby świata. A SAF nigdy zawodników o takim statusie nie kupował, gwiazdy były kreowane na Old Trafford, nie sprowadzane. Nie wierzę (i z pominięciem przypadku Francuza nie chcę!) aby Fergie nagle zmienił swoją politykę.

Valencia? Nie wiem. Za mało meczy Wigan widziałem żeby się konkretnie wypowiadać. Natomiast wątpliwość co do niego poważną mam jedną. To będzie imho następny zawodnik, który może będzie grał dobrze a może nawet bardzo dobrze kiedy drużynie będzie szło. Kiedy będzie pod górkę nie pociągnie zespołu, nie rozstrzygnie meczu jedną czy dwoma indywidualnymi akcjami. Będzie następnym trybikiem w, może i dobrze naoliwionej, maszynie ale kiedy maszyna się zatnie, będzie bezużyteczny. Choć oczywiście mogę się mylić.

Poza tym do głowy przychodzą mi jedynie Young i Lennon. Z tych dwóch wolałbym chyba tego pierwszego. Ale zastrzeżenie podobne jak w przypadku Valencii.

[mlody_unw]

Ja uważam, że ten temat to głupota. Wielu ludzi po finale LM doszukuje się wszelkiego zła w United. Kurwa, wiadomo że w finale ktoś musi przegrać, żeby ktoś mógł wygrać. Podopieczni Fergusona w tym sezonie osiągnęli wiele, a jeden mecz nie powinien zmienić drużyny. Czy dlatego, że zawodnicy słabo zagrali w środowy wieczór oznacza, że w United potrzebna jest przebudowa składu ? Bzdura.

[Burżuj]

Hm.. no tak na początek:
- zwalniamy dziadka z ławki trenerskiej, po tym beznadziejnym sezonie aż strach bierze, że właściciele nie wyrzucili go po kilku miesiącach, jak to robią np w Wielkiej Chelsea
- zatrudniamy dziadka na ławkę trenerską, po tym beznadziejnym sezonie aż strach bierze, że właściciele nie zatrudnili kogoś po kilku miesiąch, jak to robią np w Wielkiej Chelsea
- sprzedajemy sprzedajne gwiazdki w stylu Rooney, Tevez, Vidić, Ferdinand, van der Sar, czyli gwoździe do trumny United w tym sezonie,
- kupujemy sprzedajne gwiazdki w stylu Ribery, Kaka, Buffon, Robinho, Fabregas, van Persie, czyli tajemnice sukcesu innych zespołów.

Dobrze, już przedstawiłem jak to widzi większość fachowców, teraz przedstawię własne zdanie.

Co dalej ? No jak to co.. zaczynamy sezon pod koniec wakacji, wyrzucamy Scouse z ich pieprzonej grzędy. Macie wątpliwości? Spotkanie finałowe daje do myślenia, a jakże.. a daje Wam do myślenia sezon, w którym braliśmy udział w aż siedmiu rozgrywkach? A daje Wam do myślenia to, że zdobyliśmy w tym sezonie poczwórną koronę? Fakt, może Community Shield i Carling Cup mają prestiż tak ogromny jak puchar polski (no tam, post bez wyolbrzymiania pewnych spraw to post stracony), ale do jasnej Anelki, w tym sezonie odwaliliśmy kawał genialnej roboty.
Zazdrościcie Grande Barcelonie? To zazdrośćcie, jak powiedział Bill Shankly bodaj - futbol to prosta gra, komplikowana przez idiotów. Czy Wy naprawdę widzicie różnicę pomiędzy trzema punktami zapewnionymi meczem zakończonym 6:0 a 1:0? Ja nie widzę. No, może fajnie sobie sześć razy częściej zerwać się z fotela z okrzykiem "GOOOOOOOOOOOAAAAAAAAL", ale jakie to ma w zasadzie znaczenie?

Owszem, zmiany są potrzebne, ale tak jak co sezon. Chętnie bym widział na Old Trafford jakiego zajebistszego skrzydłowego, w stylu Lennon, Young - tzn tego pierwszego prędzej, bo nie mógłbym się doczekać reakcji moich "koszernych znajomych", jak to zwykle nazywam zaprzyjaźnionych kibiców The Spurs.

Cóż więcej mogę dodać? Aaa no mogę, krótkie zdanie, które powinno Wam towarzyszyć głównie przez całe wakacje:

Ferguson wie lepiej!

[dsw_MUszyna]

Dalej jedziemy na pełnej kurwie do przodu!
Pozwalamy Tevezowi odjeść, sprzedajemy Naniego i Manucho, po czym wkładamy łapsko do tłustej kieszeni Glazera i wyciągamy z jego zapoconego, śmierdzącego, skórzanego, wypchanego go granic horynoztu portfelaRibery'ego lub Younga. Do gry wracają Hargo i Brown oraz Campbell i Simpson z wypożyczeń.
Nasza magiczna kadra wygląda następująco:
BRAMKA
Edwin Van der Sar - 38 lat, gra raczej raz w tygodniu.
Ben Foster - gra w FA Cup i Carling Cup plus mecze z beniaminkami i takie tam, by dać odpocząć Edwinowi.
Tomasz Kuszczak - frustruje się bo nie gra zbyt wiele, ale z United i tak nie chce odejść.
OBRONA
Nemanja Vidić - postać numer 1, nie do ruszenia w środku obrony.
Rio Ferdinand - o ile przestaną go nękać kontuzję to będzie dzierżyć opaskę kapitana w większości meczów.
Patrice Evra - podstawowy lewy obrońca.
Wes Brown - o ile dobrze wykorzysta przygotowania przedsezonowe i będzie zdrów to podstawowy prawy obrońca.
Jonny Evans - zastępca Rio w obliczu ewentualnych kontuzji, etatowy gracz na puchary krajowe, fazę grupową ligi mistrzów oraz mecze z beniaminkami/ligowymi słabeuszami, aby dać któremuś ze środkowych defensorów odpocząć.
John O'Shea - etatowy zmiennik na wszystkie pozycje. Gracz na boczną obronę do bardziej ostrożnych meczów w przypadku absencji Browna lub Evry, oraz na środek obrony obok Evansa w przypadku pucharów krajowych.
Gary Neville - jeśli inni prawi defensorzy będą zdrowi to sądzę że zagra w około 10 spotkaniach w sezonie jako zawodnik rotacyjny.
Rafael da Silva - puchary krajowe i mecze z Hullami i Stoke'ami należą do niego.
Fabio da Silva - jeśli będzie zdrów to powinien rozegrać taki sezon, jak jego brat poprzedni.
Danny Simpson - sześciomiesięczne wypożyczenie do beniaminka lub drużyny z Championship, gdzie będzie miał realne szanse rozwinąć skrzydła. Po 6 miesiącach ściągamy go z powrotem w obliczu ewentualnych kontuzji, zostawiamy do końca sezonu w tym samym klubie lub szukamy mu słabszego jeśli tam sobie nie pogra. Po sezonie decydujemy jak bardzo się rozwinął i zostawiamy/sprzedajemy.
Craig Cathart, James Chester, Richard Eckersley - jak kolega wyżej. Cathartowi zostawiamy opcję natychmiastowego ściągnięcia z powrotem - tak na wszelki wypadek.
POMOC ŚRODKOWA
Owen Hargreaves - wraca do formy i rządzi w roli defensywnego pomocnika.
Darren Fletcher - mam świadomość że Owenowi do formy wcale nie musi wracać łatwo i szybko. Darren to też świetny gracz i jestem pewien że będzie potrafił godnie zastąpić Owena we wszystkich meczach, w których ten nie będzie mógł wystąpić.
Michael Carrick - po prostu podstawowy gracz, nie jestem w stanie nic więcej napisać.
Anderson - raczej nie zagra największej liczby meczów w pierwszym składzie, ale mimo to jest niezbędnym elementem układanki w meczach kiedy będziemy grali trzema środkowymi pomocnikami. Gracz rotacyjny.
Ryan Giggs - zawodnik rotacyjny, którego stać na 15-20 meczów w sezonie i to nie w pełnym wymiarze. Mimo to nie muszę pisać jak ważnym jest ogniwem.
Paul Scholes - przy takiej konkurencji zakładając że nie powróci do mega formy po średnim sezonie stać go na 10-15 meczów jako zawodnik rotacyjny + wspaniały testimonial.
Darron Gibson - z jednej strony do gry wraca Hargo, z drugiej zapewne spadnie liczba rozegranych meczów przez Scholesa. Chłopak znów będzie miał szansę do pokazania się prawie tylko w pucharach krajowych, co jak na jego umiejętności jest zwyczajnie za mało. Ale niech nie idzie na wypożyczenie. Taki odświeżacz składu z mocnym butem jest nam potrzebny.
Lee Martin - jego na środku pomocy chciałbym w kilku meczach, choćby pucharowych zobaczyć.
Mattew James - niech spokojnie bryluje w rezerwach i pokarze się w kilku meczach pucharowych.
Adem Ljajić - niech pokaże się w rezerwach, a jak tam zrobi dobre wrażenie to i w meczach pucharowych.
Sam Hewson, Rodrigo Possebon, Tom Cleverley, Davide Petrucci - na wypożyczenie na podobnych zasadach jak Simpson, tyle że do klubów gdzie sobie pograją, Davide można na przykład wypożyczyć do Serie B.
SKRZYDŁA/POMOC BOCZNA
Cristiano Ronaldo - nasz motor napędowy na dowolnym skrzydle, a w przypadku modyfikacji taktyki w ataku.
NOWY ZAKUP - uzupełnienie drugiego skrzydła. Myślę tu o Riberym lub Youngu, bo po prostu są to dla mnie dwaj najlepsi skrzydłowi jakich jesteśmy w stanie (z trudnościami, ale jesteśmy) nabyć.
Ji Sung Park - żelazne płuca na moment odpoczynku dla jednego ze skrzydłowych i obronę Częstochowy.
Zoran Tosić - niech pyka w rezerwach, spędza dużo czasu na siłowni a może dostać kilka szans w meczach pucharowych.
David Gray - wypożyczenie.
Wydaje mi się że podczas przygotowań przedsezonowych można by spróbować wariant z bliźniakami na skrzydłach.
NAPAD
Wayne Rooney - w szczytowej formie może grać na szpicy, w meczach przeciwko ofensywnym drużynom na skrzydle. Podstawowy zawodnik.
Dymitar Berbatow - jestem zadowolony z jego obecnej roli etatowego asystenta i kreatora gry.
Fraizer Campbell - jako starszy zmiennik musi pokazać że jest sens w niego inwestować. Inaczej powinien po roku pożegnać się z klubem.
Danny Welbeck - zmiennik młodszy, co wcale nie znaczy gorszy. Ma też ten atut że bez kompleksów gra skrzydłowego schodzącego do środka. Etatowy gracz pucharów krajowych.
Kiko Macheda - może dobrze zrobiłoby mu trochę regularnej gry na wypożyczeniu, ale z drugiej strony jest ważnym, perspektywicznym elementem układanki. Będą mu musiały wystarczyć mecze pucharowe i boskie końcówki.

A TERAZ UWAGA, DOMINIK GDYBA PRZYPUSZCZALNĄ PODSTAWOWĄ JEDENASTKĘ NA SEZON 2009/10:
Van der Sar
Brown Ferdinand Vidić Evra
Hargreaves
Carrick
Ronaldo Berbatov ZAKUP*
Rooney
*oczywiście mr Zakup może zamienić się z Ronaldo skrzydłem, jeśli akurat lepiej szłoby mu na prawym...

Aha, zaznaczam że nie konsultowałem tego z sir Alexem, ani nawet z Mikiem Phelanem, więc to wcale nie musi tak wyglądać...

[sebos_krk]

dsw_MUszyna napisał(a):Aha, zaznaczam że nie konsultowałem tego z sir Alexem, ani nawet z Mikiem Phelanem, więc to wcale nie musi tak wyglądać...

Ze mną też nie, ale przyznam, że świetnie wszystko w tym poście wyłożyłeś. W większości przypadków się zgadzam Dobra robota Dominik.

[matys]

Cytat:United ... I co dalej?

No co ma być? Pierdole United, teraz jestem za Barceloną.

Visca el Barca!!!

[truered]

mlody_unw napisał(a):Ja uważam, że ten temat to głupota. Wielu ludzi po finale LM doszukuje się wszelkiego zła w United. Kurwa, wiadomo że w finale ktoś musi przegrać, żeby ktoś mógł wygrać. Podopieczni Fergusona w tym sezonie osiągnęli wiele, a jeden mecz nie powinien zmienić drużyny. Czy dlatego, że zawodnicy słabo zagrali w środowy wieczór oznacza, że w United potrzebna jest przebudowa składu ? Bzdura.

Zgadzam się z Tobą w pełni, finał przegrany trudno, warto opierdolić Carricka i Andy'ego posadzić ich na ławie na jakiś czas i tyle. Pewnie żyjmy przeszłością to skończymy jak ten klubik z Merseyside.