Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #31
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Jak to możliwe, że drużyna w dwa lata się oduczyła bronić, grając praktycznie tym samym składem? Mamy 9 goli straconych po 6 kolejkach, niesamowity wyczyn.

Oceniać dzisiaj nie ma kogo, bo poza Nanim, Owenem i VDS nie ma piłkarza, o którym można by coś sensownego napisać.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
26-09-2010 14:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #32
Re: PL: Bolton FC - Manchester United (26.09.2010; 13:00)
Ja pierdole. Jeżeli chcemy zdobyć mistrzostwo musimy wygrywać takie mecze. Ja rozumiem, że w Anglii z każdym na wyjeździe się gra ciężko, tym bardziej z Boltonem, który już trochę ma doświadczenia w Premier League. Ale w poprzednich sezonach potrafiliśmy wygrywać takie spotkania. Dobrze, że Chelsea nie wygrała, bo byłoby tragicznie. A tak 3 punkty straty, więc prawie nic. Choć mógł być tylko jeden.

Najlepszy w naszych barwach Nani - gol i asysta. Nie zagrał nic wielkiego, ale zagraliśmy przeciętny mecz i na tle drużyny prezentował się dobrze.

Co się stało z naszą defensywą? Czy to jest ten zespół, który bił rekordy pod względem czystych kont? Niech Ferdinand wraca do gry. Razem z Vidiciem tworzą znakomitą parę i na pewno byłoby dużo spokojniej na tyłach.

Scholes i Fletcher bez rewelacji. Scholes posłał parę fajnych piłek, ale miałem wrażenie, że linia pomocy jest zbyt daleko od linii ataku. Nie wiem czy to przez słabą grę bez piłki czy też dobre ustawianie się Boltonu. Pewnie trochę tego i tego.

Rooney i Berbatow grali dzisiaj beznadziejnie. Berbatow to wręcz chyba najgorszy w naszych szeregach - kompletnie niewidoczny. Rooney w pierwszej połowie aktywny, ale też bardzo niedokładny. Oczekuję od niego większej efektywności.

Jeśli chodzi o zmiany, to oczywiście należy pochwalić Owena za zdobytą bramkę i ogólnie za walkę. Macheda od razu zrobił świetną akcję z Berbatowem, a później niewidoczny. Park beznadziejnie.

Trzeba się trochę zastanowić nad występami w tym sezonie, bo tracimy za dużo punktów. Ale jednocześnie należy też dostrzec pozytywy. To tylko trzy punkty. Od tej pory zaczynamy grać i koniec z traceniem punktów z drużynami pokroju Boltonu. Chciałbym, żeby tak naprawdę było.

EDIT:

fasol napisał(a):Wolny jak wóz z węglem Elmander dochodzi do groznych sytuacji.
Słucham? :shock: Elmander jest dobrze zbudowany, ale nie miałem problemu, aby dostrzec, że to bardzo szybki zawodnik. A zaraz pewnie usłyszę, że szybki to jest Tevez. Bo co? Mały to szybki.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
26-09-2010 14:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
fasol Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 291
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #33
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
mucha napisał(a):Słucham? Elmander jest dobrze zbudowany, ale nie miałem problemu, aby dostrzec, że to bardzo szybki zawodnik. A zaraz pewnie usłyszę, że szybki to jest Tevez. Bo co? Mały to szybki.

Elmander jest szybkim napadziorem? Daj spokój. Wspomniany przez Ciebie Tevez to szybkością i zwrotnością tego szwedzkiego konia na głowę bije.
26-09-2010 14:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #34
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Znowu pozostaje niedosyt, ale dziś on jest tym większy, że mieliśmy niebywałą szansę złapać bliski kontakt z Chelsea. Nie mam siły po każdemu meczu wytykać naszej defensywie frajerstwo, brak pewności i myślenia, więc dziś od razu przechodzę do ocen.

VDS - przy bramkach bez szans.

O'Shea - chyba uzyskał optymalną formę i póki co to Rafaela chyba na tej pozycji nie zobaczymy.
Vidić - znów dobrze, pewnie, ale tak jak wspominaliście to nie jest typowy przywódca. A widzimy, jak bardzo takowy jest nam potrzebny.
Evans - nie wiem, co się z nim dzieje. Przy każdym jego zagraniu boję się, czy nie popełni błędu.
Evra - może to jeszcze nie najwyższa forma, ale jest przynajmniej solidnie.

Nani - MOTM. W moim odczuciu świetne zawody Portugalczyka, był bardzo aktywny, wygrywał większość pojedynków z Robinsonem, stanowił stałe zagrożenie dla rywali.
Scholes - trochę mało dziś było rozciągania gry, szukania ciekawych rozwiązań. Były to raczej podania do najbliższego partnera.
Fletcher - Fletcher
Giggs - póki co lepszego rozwiązania na lewym skrzydle nie mamy.

Berbatow - dziś widzieliśmy Bułgara z poprzednich sezonów, praktycznie niewidoczny.
Rooney - lepiej, niż Berba, ale ciągle sporo poniżej oczekiwań.

Rezerwowi:

Park - tragedia.
Owen - dobra zmiana.
Macheda - najpierw OK, a potem nie mógł się odnaleźć w systemie z trzema napastnikami.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
26-09-2010 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #35
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
fasol napisał(a):Elmander jest szybkim napadziorem? Daj spokój. Wspomniany przez Ciebie Tevez to szybkością i zwrotnością tego szwedzkiego konia na głowę bije.

Bo to mało razy w dzisiejszym meczu wypuszczał sobie piłkę na kilka metrów i brał naszych na szybkości? Gdyby był wolny to by tego nie robił, wiedząc, że nie ma szans na wygranie pojedynku. To, że jest dobrze zbudowany i wysoki nie oznacza, że nie może być szybki.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
26-09-2010 14:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
fasol Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 291
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #36
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
mucha napisał(a):
fasol napisał(a):Elmander jest szybkim napadziorem? Daj spokój. Wspomniany przez Ciebie Tevez to szybkością i zwrotnością tego szwedzkiego konia na głowę bije.

Bo to mało razy w dzisiejszym meczu wypuszczał sobie piłkę na kilka metrów i brał naszych na szybkości? Gdyby był wolny to by tego nie robił, wiedząc, że nie ma szans na wygranie pojedynku. To, że jest dobrze zbudowany i wysoki nie oznacza, że nie może być szybki.

Według mnie to pokazuje, że z naszymi defensorami jest coś nie tak.
26-09-2010 16:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #37
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Frajerzy jesieni powrócili i uzyskali jakże świetny wynik 2-2 z potentatem ligi- Boltonem Wanderers.

Ostatnio każdy mecz United kończy się u mnie wielkim wkurwieniem i popsutą resztą dnia. Co się stało z naszą defensywą :?: Czemu gra Rooney, który dzisiaj tylko przeszkadzał innym. W obecnej formie Wayne nawet nie potrafi dobrze przyjąć piłki :!: Berbatowowi dobrej formy starczyło na kilka spotkań i dzisiaj znów widzieliśmy starą kłodę, która się szlaja po boisku.

Przy drugim golu zawalił O'Shea, który niestety znów wyszedł w pierwszym składzie i na prawej stronie znów Nani musiał sobie radzić sam. Środka pola dzisiaj w ogóle nie było.

Słaby mecz, niewykorzystana okazja do zbliżenia się do Chelsea i wciąż duża strata do nich.

Słabe to United w tym sezonie, oj słabe...

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
26-09-2010 17:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
fasol Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 291
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #38
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Jaroldz napisał(a):Frajerzy jesieni powrócili i uzyskali jakże świetny wynik 1-1 z potentatem ligi- Boltonem Wanderers.

2-2 było
26-09-2010 17:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #39
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
fasol napisał(a):
Jaroldz napisał(a):Frajerzy jesieni powrócili i uzyskali jakże świetny wynik 1-1 z potentatem ligi- Boltonem Wanderers.

2-2 było

Dzięki za poprawienie. Ze zdenerwowania zły wynik wpisałem.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
26-09-2010 17:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #40
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Jaroldz napisał(a):Przy drugim golu zawalił O'Shea
Nie O'Shea, tylko Park.

Natomiast przy pierwszej bramce nie obwiniałbym tylko Evansa, który zajmował się kryciem Knighta, ale także Evre. Okej, Jonny dopuścił do strzału obrońcy Boltonu, lecz mogłoby bramki nie być, gdyby Pat dobrze ustawił się na linii. Zwróćcie uwagę na zbyt wielką odległość dzielącą Francuza od słupka, który miał kryć.
26-09-2010 18:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #41
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Panie Jaroldzu, nie zapędzajmy się zbyt daleko.

Jaroldz napisał(a):Berbatowowi dobrej formy starczyło na kilka spotkań i dzisiaj znów widzieliśmy starą kłodę, która się szlaja po boisku.

Może poczekajmy przynajmniej na kolejne spotkanie. Jeden mecz może nie wyjść każdemu, wbrew pozorom Berba to też człowiek.

Jaroldz napisał(a):Przy drugim golu zawalił O'Shea, który niestety znów wyszedł w pierwszym składzie i na prawej stronie znów Nani musiał sobie radzić sam. Środka pola dzisiaj w ogóle nie było.

Nie wiem, jak Ty, ale ja dziś wiele razy widziałem Oszeja, który szedł na obieg Portugalczykowi i mimo, że nie zawsze dostawał piłkę, to tworzył dodatkowe opcje naszym graczom.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
26-09-2010 18:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #42
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Jest niezbyt ciekawie, ale nie jest tragicznie! No ludzie zastanówcie się jak powinniśmy biadolić po starcie poprzedniego sezonu, gdy przegraliśmy z Burnley (!), Liverpoolem i Chelsea. Musimy wyciągnąć wnioski z naszych błędów, a nasza sytuacja na pewno ulegnie poprawie.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
26-09-2010 19:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ZasadKG Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 400
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #43
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Mi sie najbardziej podobał rzut wolny w 94 minucie bity na pierwszego obrońce

Glory, glory man united!

Totalna pustka, myśle i nic - za tą pustke szóstka - myśle i nic Smile
26-09-2010 20:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaceks_21 Offline
Member
***

Liczba postów: 200
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 1
Post: #44
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Cytat:Musimy wyciągnąć wnioski z naszych błędów, a nasza sytuacja na pewno ulegnie poprawie.

Wnioski wyciągamy już od końcówki poprzedniego sezonu, a różowo to nie wygląda.

Owszem - nie przegraliśmy jeszcze meczu, to cieszy. Ale punkty, które straciliśmy bolą. W taki sposób jak z Fulham, czy Evertonem szczególnie...

Wydaje mi się że po wypadnięciu Giggsa na dłuższy okres czasu, można byłoby zagrać 4-3-3. Obowiązkowo Rio musi zastąpić Evansa, bo co On ostatnio gra to głowa mała. Berba na szpicy, a obok niego Roo na lewym skrzydle, Nani na prawym. Taki mój wymysł, Roo zresztą i tak biega częściej na 20-30m od bramki rywala zamiast stać w polu karnym. Tyle że Wayne w takiej formie tam może się nie sprawdzić... Ewentualnie spróbować wprowadzić Obertana. Jak nie teraz to kiedy? Mamy 3(4 licząc Bebe) skrzydłowych, On musi teraz grać. SAF musi odważniej postawić na młodzież. Rafael zamiast O'Shea, zmianę którą tak wywołują kibice MU - nie widzi mi się za bardzo, Brazylijczyk ostatnio spuścił z tonu. W meczach przedsezonowych grał słabo, w CC ze Scunthrope również nie zachwycił. O grze obronnej nie będę się bardziej rozdrabniał bo nie ma o czym.

Cytat:gdy przegraliśmy z Burnley (!), Liverpoolem i Chelsea

Mecze z Liver i Chelsea były trochę później(odpowiednio 10. i 12. kolejka), zaś z takim Arsenalem, Spurs i ManCity graliśmy w 4.,5. i 6. kolejce. 9 punktów. Boję się pomyśleć co by było gdybyśmy grali z nimi w obecnej formie...

Niemniej - wierzę! Początki nigdy nie były naszą domeną, dodatkowo znów nasz skład się kruszy, ale to było do przewidzenia. Będzie dobrze, Believe!
26-09-2010 20:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #45
Re: PL: Bolton FC 2-2 Manchester United (26.09.2010)
Kwas napisał(a):
Jaroldz napisał(a):Przy drugim golu zawalił O'Shea
Nie O'Shea, tylko Park.
Dokładnie, Dżon krył swojego zawodnika. Ji dał się łatwo ograć, a dalej jak było to już wszyscy wiemy...

Kwas napisał(a):Natomiast przy pierwszej bramce nie obwiniałbym tylko Evansa, który zajmował się kryciem Knighta, ale także Evre. Okej, Jonny dopuścił do strzału obrońcy Boltonu, lecz mogłoby bramki nie być, gdyby Pat dobrze ustawił się na linii. Zwróćcie uwagę na zbyt wielką odległość dzielącą Francuza od słupka, który miał kryć.
Jak w poprzednim sezonie Rafael odwalił manianę przy słupku to wszyscy mu to wytykali, a dziś Pat wcale lepiej się nie spisał, a jest cicho :?

Jaroldz napisał(a):Berbatowowi dobrej formy starczyło na kilka spotkań i dzisiaj znów widzieliśmy starą kłodę, która się szlaja po boisku.
Chuj strzelił poprzednie mecze Bułgara. Dzisiaj zagrał słabo, to jest kłoda. Zajebisty kibic z Ciebie. Bo przecież Dymitar to kurwa robot i zawsze musi być super cacy, tak?

Nie wygląda to za ciekawie... Strzelamy bramki to cieszy, jednak gra w obronie pozostawia wiele do życzenia. Evans po raz kolejny popełnia błąd, który kosztuje nas utratę bramki. Do tego nie podobała mi się gra środkowych pomocników, którzy za dużo miejsca zostawiali gospodarzą. Często brakowało asekuracji i miedzy napadem a obroną, była duża dziura. Fletcher już nie gra tak jak w poprzednim sezonie, Scholes wyraźnie spuścił z tonu. Dobrze, że Carrick wrócił do treningów. Mam też nadzieję, że już niedługo wróci Hargo, gdyż brakuje nam drugiego DM.

Bramka na 1-1 to piece of genius from Nani.



Mój Blog: Pod presją czasu
26-09-2010 21:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości