Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Champions League 2010/2011
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #301
Re: Champions League 2010/2011
Real gładko wygrał z Tottenhamem i w sumie mogłem wyłączyć telewizor po 15 minutach - 1:0 dla Realu po bramce Adebayor i czerwona kartka dla Croucha. Harry Redknapp zupełnie stracił pomysł na grę, brakowało kreatywności z przodu, Bale, Modric, czy Corluka rozegrali beznadziejne zawody. Kolejne bramki były tylko pokłosiem idiotycznego zachowania Croucha. Cieszy bramka Ronaldo - z woleja po błędzie
Gomesa - pokazuje, że Ronniemu dobrze gra się przeciwko Spursom - 7 gol przeciwko ich ekipie. Nieskromnie przyznam, że widziałem z trybun OT jak pakował im 2 w 2009

Największa sensacja to wygrana Schalke nad Interem na San Siro i władowanie obrońcom trofeum aż 5(sic!) bramek. Inter zagrał dobrze z przodu, jak zwykle kreatywny i efektywny był tercet Cambiasso - Sneijder - Stankovic. Serb zdobył piękną bramkę, Cambiasso dołożył asystę, a Sneijder rozgrywał naprawdę dobre zawody. Nerazzuri przegrali przez beznadziejną grę w obronie, samobójczą bramkę zdobył Ranocchia, czerwoną kartke dostał Chivu, a zawodnicy Schalke mogli spokojnie podawać sobie piłkę w polu karnym jak przy bramce Raula. Najlepszym podsumowaniem gry Interu była pierwsza bramka dla Schalke, gdzie Papadopoulos był niekryty na 5 metrze przy rzucie rożnym. Inter wiedział, że jak się żegnać z Ligą Mistrzów to z hukiem Big Grin

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
05-04-2011 22:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #302
Re: Champions League 2010/2011
Właśnie obejrzałem skrót Inter - Schalke i co milanowcy słabiaki, w obronie to niemalże dno. Farfan z Edu jechali ich jak chcieli, dziwne jest też to że Inter dał się zdominować w środku pola, a gol na 2-5 to już pokaz totalnej bezradności. Zepnijmy ostro dupy z Chelsea a finał będzie nasz.

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
06-04-2011 08:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #303
Re: Champions League 2010/2011
Wczorajszy wynik Realu mnie nie zaskoczył, chociaż myślałem, że gospodarze wygrają trochę niżej z 3:0 lub 2:0. Koguty zaprezentowały się słabo i Real może się cieszyć, że najpierw wylosował przeciętny Lyon, a teraz dostał Tottenham, dla którego awans do 1/8 był już wielkim sukcesem. Zdecydowanie mieli do tej pory najlepszą drabinkę. W dodatku Tottki nie grają już tego, co grali wcześniej, chociażby w fazie grupowej.

W drugim meczu inter niespodziewanie przegrał u siebie aż 2:5 i w tej rywalizacji niestety także jest już chyba po zawodach. Inter blado wypadł już w meczu z Milanem, gdzie wyraźnie ustępował swojemu rywalowi zza miedzy, który także nie gra nic wielkiego.

Polsat za dwa tygodnie pokaże mecz Tottenhamu z Realem, gdzie wynik nie będzie miał znaczenia, piłkarze wyjdą tylko po to, aby dograć te 90 minut rywalizacji i pewnie będą to piłkarze ostatnio grający mniej, przynajmniej w Realu( Kaka, Granero, Pedro Leon). Szkoda, że w otwartym Polsacie nie zobaczymy rywalizacji United z Chelsea, ale nie dziwię się tej stacji. Jest to prywatna telewizja, nastawiona na zysk i pokazuje to, co kibice chcą obecnie oglądać. Gdyby prawa do pokazywania LM miała TVP, miałbym pretensje do nich, dlaczego publiczna telewizja nie pokazuje najciekawszych rzeczy.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
06-04-2011 08:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
demolish5 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Apr 2011
Reputacja: 0
Post: #304
Re: Champions League 2010/2011
Ja załuje, ze Real tak łatwo ograł Spurs, bo ile Barcelona da rade ukraińcą znow zewsząd będzie wielkie halo o kolejnych niesamowitych, boskich, niepowtarzalnych etc. derbach Europy.

Mam nadzieje, że po ew. przejsciu Chelsea i pozniej (chyba) Schalke pokażemy Hiszpanom jak jak się gra na wyspach! :twisted:
06-04-2011 08:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lisu Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 289
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 2
Post: #305
Re: Champions League 2010/2011
Dawno nie było tak jednostronnych wyników na takim etapie rozgrywek o_O Dostać 2:5 u siebie w ćwierćfinale LM to lekka przesada... Jednakże nie jest mi żal Interu. Sami są sobie winni beznadziejną grą w obronie. Swoją drogą miesiąc zaczęli wręcz cudnie: 0:3 w arcyważnych derbach Mediolanu oraz kompromitujące (wręcz) odpadnięcie z LM, bo powiedzmy sobie szczerze, Schalke 0:4 u siebie przegrać nie może...

Real vs Tottenham. Tak się kończy piłkarska głupota - bezmyślne wślizgi dwumetrowca sprawiły, że Tottki straciły jeden z głównych sposobów na grę ofensywną - "wrzutki na Crocha". Brak koncepcji na grę i w konsekwencji totalne baty.

Dziwne, że już po pierwszym meczu znamy drużyny które zagrają dalej o_O

Bycie fanem United to nie przyjemność, to zaszczyt
06-04-2011 14:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
El Polako Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 7
Post: #306
Re: Champions League 2010/2011
Schalke pojechało po całości z Interem, dość duża niespodzianka.
W drugim meczu wg mnie sędzia zjebał sprawę i popsuł widowisko, mecz rewanżowy i przesądził o awansie. Owszem faul był ewidentny ale w jednej z tych sytuacji powinien dostać reprymende a nie od razu karteczkę. Tak samo Ramos powinien otrzymać kartkę za atak na Bale'a gdzie w ogóle nie był zainteresowany piłką. Co ciekawsze Real grając prawie cały mecz z przewagą do 64min (bodajże) nie potrafił nic ugrać ani stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki!!Pierwsza bramka i ostatnia nie miała prawa wejść, ewidentna wina bramkarza. Natomiast strzał DiM był przepiękny tak jak i 2 główka Adebayora gdzie nie miał nic do powiedzenia... DiM oddał z tego co pamiętam jeden tak groźny strzał a CR7 "aż" dwa. Więc coś jest nie tak skro "tak galaktyczna" drużyna ma takie problemy...
06-04-2011 17:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lisu Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 289
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 2
Post: #307
Re: Champions League 2010/2011
El Polako napisał(a):W drugim meczu wg mnie sędzia zjebał sprawę i popsuł widowisko, mecz rewanżowy i przesądził o awansie. Owszem faul był ewidentny ale w jednej z tych sytuacji powinien dostać reprymende a nie od razu karteczkę.

Tu się nie zgodzę. Atak wyprostowaną nogą - kartka jak najbardziej zasłużona .

El Polako napisał(a):Więc coś jest nie tak skro "tak galaktyczna" drużyna ma takie problemy...
Wygrana 4:0 w ćwierćfinale LM to faktycznie słaby wynik... :?
Wg mnie Real zagrał świetnie. Z czasem (nie odrazu) zdominował całkowicie grę i w drugiej połowie Tottki nie miały nic do powiedzenia. Real cisnął całą drugą połowę i w pełni wykorzystał przewagę zawodnika. Tu należą się brawa Madrytczykom, bo nie każda drużyna w tak świetny sposób wykorzystuje taką przewagę.

Bycie fanem United to nie przyjemność, to zaszczyt
06-04-2011 18:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #308
Re: Champions League 2010/2011
Trduny mecz , ale do wygrania , zresztą jak każdy na tym etapie rozgrywek. Stawiam bramkowy remis , lub 2:1 dla nas 8-) .

Skład:

Van Der Sar
Rafael-Smalling-Vidić-Evra
Valencia/Nani-Scholes-Carrick-Park/Nani
Rooney - Javier

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
06-04-2011 18:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #309
Re: Champions League 2010/2011
Popierając w całości Lisa, uzupełnię jego wypowiedź.

El Polako napisał(a):Pierwsza bramka i ostatnia nie miała prawa wejść
Miała. Ronaldo stał stosunkowo blisko, dostał piłkę idealnie na woleja, uderzył mocno z pierwszej piłki, bramkarz do tego był zasłonięty przez obrońcę. To, że piłka przeleciała blisko golkipera o niczym nie świadczy.

Gdzie jest Groszek?
06-04-2011 18:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #310
Re: Champions League 2010/2011
Kojot nie pomyliłeś czasem tematów?
06-04-2011 19:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #311
Re: Champions League 2010/2011
Ops , przepraszam Big Grin

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
06-04-2011 19:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #312
Re: Champions League 2010/2011
We środę na Polsacie Inter - Schalke.

Pewnie Inter i Schalke mają więcej kibiców w Polsce niż Real, to musi być to.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
10-04-2011 10:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ZasadKG Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 400
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #313
Re: Champions League 2010/2011
HAHAHAHAHA, Polsat jest wypełniony debilami : (

Glory, glory man united!

Totalna pustka, myśle i nic - za tą pustke szóstka - myśle i nic Smile
10-04-2011 11:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hotwarty Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Nov 2009
Reputacja: 0
Post: #314
Re: Champions League 2010/2011
Dziwna decyzja, dziwniejsza chyba nawet od pokazania w zeszłym tygodniu spotkania Barca-Shaktar zamiast naszego meczu z Chelsea.

Wiadomo przecież, że Borek, który jest zdeklarowanym fanem Realu (a mimo tego zachowuje wyjątkową obiektywność podczas komentowania spotkań, w przeciwieństwie do np. Kowalczyka, Kołtonia czy tej całek kliki z eNki) ma w Polsacie sporo do powiedzenia. Kwestia awansu w obu parach jest już rozstrzygnięta, a jednak marka Realu powinna przyciągnąć przed TV więcej ludzi niż pojedynek niemiecko-włoski. Nie mówiąc już o tym, że zarówno Hiszpanie, jak i Tottki grają efektowniejszą piłkę od Schalke i Interu.
10-04-2011 11:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #315
Re: Champions League 2010/2011
W sumie w parze Real-Totki wszystko rozstrzygnięte i to na korzyść zespołu uznawanego za faworyta tej rywalizacji. Za to w drugiej parze faworyt dostał ostry łomot i na pewno rzuci się na rywali od pierwszej minuty. W ten oto sposób albo zrobią to dobrze i strzelą parę bramek, dzięki czemu zrobi się ciekawie, albo zrobią to nierozważnie i dostaną kontrę, lub kilka i też będzie ciekawie.

Poza tym w pierwszej parze wydaje mi się, że Real wyjdzie nieco drugim składem, niewykluczone, że Totki również (bo dla nich chyba teraz już ważniejsza jest PL) i w efekcie zobaczymy nudne, bezbramkowe (?) spotkanie. Za to Szwaby, które nie mają takiej kadry, aby pozwolić sobie na rezerwy wyjdą najsilniejszym zestawieniem, a i Inter nawet jeśli nie wygra, to będzie chciał zmazać plamę o wygrać choć 1:0, do czego również będzie potrzebna podstawa.

To wg mnie jedyne wytłumaczenie tego wyboru.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
10-04-2011 11:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości