Premier League 07/08

[sebos_krk]

Oskar napisał(a):historyczny gol Giggsa w historycznym meczu

Jak nikomu, właśnie jemu się ta bramka należała. Wielkie brawa i teraz tylko jeszcze finał w Moskwie

[Tomassen]

radzio napisał(a):O co chodzi?

Policz piłkarzy Chelsea w wyjściowej 11

No więc dzisiaj ŚWIĘTO na OT !!! Jeszcze raz i zrównamy się z Loserpoolem

[Lukas]

Tomassen napisał(a):

radzio napisał(a):O co chodzi?

Policz piłkarzy Chelsea w wyjściowej 11

No więc dzisiaj ŚWIĘTO na OT !!! Jeszcze raz i zrównamy się z Loserpoolem

jest ich 12, ale nawet to im nie pomogło

[lmp2]

No to sezon 07/08 zakończony Mistrzostwem naszych Kochanych Diabełków. Według mnie największym przegranym jest Arsenal który, po wspaniałym początku zdecydowaniu zastopował na 3/4 etapie rozgrywek. Passa kilku remisów pozwoliła, aby United zasiadło no fotelu lidera.
Duże rozczarowaniem był dla mnie Tottenham, który po wzmocnieniach obiecywał walkę o LM. Zaczęto nawet dopasowywać go do kolejnej wielkiej drużyny z Anglii. Jednak ten zaszczyt dalej pozostaje dla Livepoolu, Arsenalu, Chelsea oraz United. Tottenham kończy na 11 miejscu...
Bolton po poprzednim sezonie mogło się wydawać, że będzie walczyć o rozgrywki w Pucharze UEFA, jednak walczył tylko o utrzymanie w lidze...
Man City po mocny początku, opada z sił(w tamtym roku tak samo było z Portsmouth). Jednak są wstanie pokonać Mistrza Anglii dwu krotnie.
Chelsea- po odejściu Mourinho mogło się wydać, że to koniec wspaniałej The Blues. Grant zawalił mecz na OT. Więc szykowano mu już powoli "stos do spalenia". Jednak wspaniale włączył się do walki o tytuł. Koniec tej bajki każdy dobrze zna...
United pomimo FATALNEGO początku, zabrało się do roboty. Do tej pory pamiętam załamie psychiczne Nas kibiców kiedy po trzeciej kolejce zajmowaliśmy 16 pozycje z dorobkiem dwóch punktów... Jednak już od około 7 kolejki byliśmy albo liderami albo vice liderami.
Sezon dla nas zakończony fantastycznie, ze wspaniałym bilansem bramkowy. Nic tylko się cieszyć.

Co do piłkarzy to mam uznanie do Torresa. Genialnie wkomponował się w ekipę The Reds, gdzie ustrzelił 24 gole w pierwszym sezonie. Daje to fantastyczny wynik i dobrze wróży dla niego na przyszłość.
Tak więc sezon 07/08 był dużo bardziej emocjonujący niż poprzednie, do ostatniej kolejki nie byliśmy pewni kto będzie Mistrzem... Sorki kibice Chelsea nie wiedzieli

A wam jak się podobał miniony sezon?

[sebos_krk]

Wczoraj dwukrotny pogromca United z tego sezonu- man city dostał w plecy 8:1 z Boro. Dla takich wyników naszych ukochanych rywali też się żyje :twisted:

[Miko]

sport.pl napisał(a):Telewizja Setanta Sports wybrała Grzegorza Rasiaka do jedenastki najgorszych zimowych transferów Premier League

Może powiem, że zajął 4 miejsce. Ale wyróżnienie mu się należało! Te jego końcówki w meczach z Boltonem. Może jeden wygrany pojedynek główkowy. Trzeba to powiedzieć Rasiak gra tylko w Championship...

[sebos_krk]

Miko napisał(a):Może powiem, że zajął 4 miejsce. Ale wyróżnienie mu się należało! Te jego końcówki w meczach z Boltonem. Może jeden wygrany pojedynek główkowy. Trzeba to powiedzieć Rasiak gra tylko w Championship...

Jedna nieuznana bramka i poprzeczka. Bilans dobry..., ale dla bramkarza, który w końcówce biegnie na pole karne rywala, żeby ratować wynik
Wzrost wystarcza, ale na championship. W Premierleague to zdecydowanie za mało i nie sądzę, aby znów ktoś się na niego skusił z najwyższej ligi.

[lmp2]

On powinien zostać w swojej Championship, bo w Boltonie mógł jedynie za tyczkę na treningu robić. Lepiej nie strzela gole w niższej lidze.
Liczyłem jednak, że ustrzeli hat-tricka z Chelsea

[Kisia92]

anglia.goal.pl napisał(a):Rafael Benitez dwa miesiące po zakończeniu sezonu w Premiership znalazł przeszkodę, która nie pozwoliła Liverpoolowi sięgnąć po mistrzostwo Anglii. The Reds, zdaniem hiszpańskiego szkoleniowca, nie zajęli pierwszego miejsca w lidze, bo... kontuzje miał Daniel Agger.

Reprezentant Danii miał być kluczowym piłkarzem w linii obrony, ale z powodu kontuzji zagrał jedynie w sześciu meczach. W nich Liverpool stracił tylko dwie bramki. Benitez uważa, że brak Aggera spowodował, że The Reds nie sięgnęli po mistrzostwo Anglii w minionym sezonie. Teraz Duńczyk jest już gotowy do gry i może normalnie trenować.

No i wiemy dlaczego to Liverpool ponownie nie wygrał PL. Za to teraz musimy się pilnować bo Agger może grać więc The Reds wygrają. Bójmy się już! Nie będzie ponownego triumfu :?

Mnie tylko zastanawia, skąd ten Rafa bierze takie wspaniałe pomysły i czy ci jego fani wierzą w te bzdury^^

[elmaggico]

Napewno był to jeden z powodów dla których Liverpool grał tak słabo w zeszłym sezonie.
Agger to jeden z najlepszych obrońców w PL , co zresztą potwierdził już w pierwszym sezonie swojej gry na wyspach.
Teraz cwaniaki będą miały 3 stoperów : Carra, Agger i Skrtel.

Pozatym..a zresztą...nie ma co porównywać ich defensywy do naszej

[Nanius:)]

Ale trzeba przyznać że ich defensywa wzbudza troche szacunku. Carra to dla mnie jeden z najlepszych obrońców PL (zaraz za naszymi). Agger gra na najwyzszym poziomie a i Skrtel jakoś gra. Trzeba jak co roku uważać na Liv.

[Rafcio]

Nanius:) napisał(a):Carra to dla mnie jeden z najlepszych obrońców PL (zaraz za naszymi)

W ostatnim czasie nawet wśród kibiców Poolu ten Skrtel i Agger maja wyższe notowania

Ja bym sie Liverpoolem wogóle nie przejmował. Wystarczy porównać ich kadrowo z nami czy Chelsea. A w to, że nawet z miernych piłkarzy stworzą kolektyw który zmiażdży najlepszą jedenastkę w życiu nie uwierzę. Nie oni.

[Eric C@ntona]

Postawę liverpoolu w premiership od wielu już sezonów można określić jednym słowem:
LIVERPOOR

Niby wiecznie są w gronie faworytów do wygrania premiership ale nigdy im to nie wychodzi. Trzeba jednak przyznać, że w LM są bardzo groźnym przeciwnikiem

[Nanius:)]

Ale pamiętajmy że w ich kadrze gra El Ninio (Torres). Nie zapominajmy o tym. Gerrard też jest ciągle w wysokiej formie a poza tym, Liv to zawsze Liv i zawsze mogą sprawdzić niezłą niespodzianke.

[Kisia92]

Cytat:Liv to zawsze Liv

No właśnie, więc jak co roku skończy sie na zapewnieniach, że tym razem powalczą o PL. Skończy sie też tak jak co roku i już w połowie sezonu podopieczni Rafy przestana się liczyć w walce o tytuł.
Jeden Gerrard i Torres nic nie zdziałają jeśli ich Boss nie zna sie na rzeczy i po raz kolejny prowadzi wspaniałą politykę transferową.

To nie temat do dyskusji i przyszłym sezonie, ale o minionym a w nim Liverpool jak co roku od ładnych kilku lat zakończył sezon ligowy z niczym.