Koszulki

[Kosma]

PiotroV napisał(a):Umbro ma najlepsze. Rządzi prostota.
Nike kiedyś rządził prostotą, jak adidas i umbro kombinowały za bardzo, a teraz odwrotnie

Mi się jednak bardzo podobały home i away z 06/07 szczególnie ten pasek z tyłu

Dokładnie. Przecież 2007-2009, czyli zapewne ta z paskiem, o której wspominasz niżej, były wybitnie proste. Ta zapowiadana na 2011/2012 poza atrapą kołnierzyka też jest prosta do bulu. W przeciwieństwie do obecnego wyjazdowego szajsu.

[EsDe]

Ja chcę Adasia . Koszulki Live i Chelski są tak zajebiste, że bym je nosił gdybym nie nienawidził tych klubów. Całe szczęście mam koszulkę Realu . A i żeby nie było - mam naszą koszulkę z każdego sezonu od 6/7.

[Lasq]

Nigdy nie zrozumiem jak będąc kibicem United można zakładać na siebie koszulkę jakiegokolwiek innego zagranicznego klubu. No ale każdy ma swój sposób kibicowania.

[Hotwarty]

E tam, co niektórzy narzekają na Nike chyba tylko dla zasady. Akurat my nie powinniśmy na amerykanów narzekać, bo nasze stroje z łyżwą zawsze trzymały wysoki poziom (z wyjątkiem tych zeszłorocznych). Narzekać, to mogą od dobrych paru lat kibice Barcelony na swoje wyjazdówki.

EsDe napisał(a):Koszulki Live i Chelski są tak zajebiste

IMO tegoroczne koszulki Chelsea są koszmarne, Liverpoolu niewiele lepsze. Chelsea najlepsze stroje miała akurat za czasów Umbro, szczególnie te z czasów ostatniego mistrzostwa Mourinho były świetne.

Poza tym Adidas nie jest zawsze taki och i ach. W przyszłym sezonie Real ma mieć podobno tak festyniarskie, że trzeba będzie zapraszać Dodę na ich mecze, aby zadbała o odpowiedni klimat.

[EsDe]

Lasq napisał(a):Nigdy nie zrozumiem jak będąc kibicem United można zakładać na siebie koszulkę jakiegokolwiek innego zagranicznego klubu. No ale każdy ma swój sposób kibicowania.

Koszulka to koszulka - zakładam tą, która mi się podoba. Koszulka Realu mi się podoba - noszę ją. Nadal jestem kibicem United nawet w koszulce Realu. Tak samo z muzyką - to że słucham metalu nie znaczy, że mam nosić długie włosy, skórę i glany...

[PiotroV]

Kris1908 napisał(a):

PiotroV napisał(a):Umbro ma najlepsze. Rządzi prostota.
Nike kiedyś rządził prostotą, jak adidas i umbro kombinowały za bardzo, a teraz odwrotnie

Mi się jednak bardzo podobały home i away z 06/07 szczególnie ten pasek z tyłu

Dokładnie. Przecież 2007-2009, czyli zapewne ta z paskiem, o której wspominasz niżej, były wybitnie proste. Ta zapowiadana na 2011/2012 poza atrapą kołnierzyka też jest prosta do bulu. W przeciwieństwie do obecnego wyjazdowego szajsu.

No, właśnie chodziło mi o zestaw z 07/08, pomyłka

EsDe napisał(a):Ja chcę Adasia . Koszulki Live i Chelski są tak zajebiste, że bym je nosił gdybym nie nienawidził tych klubów. Całe szczęście mam koszulkę Realu . A i żeby nie było - mam naszą koszulkę z każdego sezonu od 6/7.

Nie no, jak możesz być kibicem jednej drużyny a chodzić w innej?!

Koszulka Liverpoolu rzeczywiście jest ładna, ale Chelskiego to żenada, jakieś wydaje się to małe i do tego czerwony kołnierz...

A Real na 11/12 to tragedia

[EsDe]

Patrz post nad tobą... Noszę koszulkę Realu od czasu do czasu bo mi się ona podoba. Noszę ją jak np gram w piłkę. Koszulki United kupuje rok w rok od 2007 więc teraz sobie policz - 4 koszulki United i 1 Realu. Bardzo łatwo wywnioskować, które noszę częściej. Zresztą za czasów "Galacticos" gdy byłem jeszcze mały klub ze stolicy Hiszpanii był moim ulubionym ale wtedy miałem bardzo nikłe pojęcie o Futbolu. United kibicuje od dwumeczu z Realem w LM.

Jeśli to coś to na prawdę koszulka Realu na przyszły sezon to Adaś odwalił jedną z najgorszych koszulek ostatnich lat...

[sebos_krk]

Tylko że koszulką piłkarską coś manifestujesz, rzadziej się takowe kupuje, dla lepszego wyglądu.

[EsDe]

Manifestuję to, że w Hiszpanii kibicuje Realu, a na świecie Manchesterowi. United są moim ulubionym klubem, a Real po prostu lubię. Myślę, że w takim razie mam prawo ubrać raz na miesiąc koszulkę klubu, który lubię ale nie jest moim ulubionym.

[panopticum]

Ale nosić koszulkę polskiego klubu i Manchesteru to już można? :-D
Dziwne to by było nosić koszulki Shitty i United.

[Kosma]

PiotroV napisał(a):A Real na 11/12 to tragedia

Z tego roku - ten motyw Słońca czy gwiazdy czy czego innego - jest żywcem wydarty z odpustu w Pipidówie Dolnej. Na szczęście go tak nie widać. A te złocenia tutaj to jakiś wielki syf nie jest.

[PiotroV]

panopticum napisał(a):Ale nosić koszulkę polskiego klubu i Manchesteru to już można? :-D
Dziwne to by było nosić koszulki Shitty i United.

Moim zdaniem nie można...
Uważam że nie można kibicować dwóm klubom, czy to ten jeden jest krajowy czy zagraniczny. Tak jakbyś miał kochać dwie kobiety, no nie da się.
Można lubić inne kluby, ale kibicować tylko jednemu

[branka]

E tam, można kibicować 2 drużynom, tak jak można kibicować 2 sportowcom w innej, dowolnej dyscyplinie.
Jedną druzyne się pewnie będzie zawsze lubiło bardziej, no ale bez przesady, można sympatyzować i z innymi.

znam sporo fanów Śląska, którzy chodzą na ich mecze, a jednocześnie są wielkimi fanami np United, Realu czy Chelsea. I chodzą w koszulkach jednego i drugiego teamu.
Póki to są zespoły z innych lig, nie rywalizujące ze sobą nie widze problemu.

Ale noszenie koszulek i Barcy albo Realu, i United, albo i United, i Liverpoolu byłoby już dla mnie czymś dziwnym - bo to są rywale. Ci pierwsi w LM czy w rywalizacji 'kto jest lepszy na świecie', ci drudzy w walce o mistrzostwo kraju.

[PiotroV]

branka napisał(a):E tam, można kibicować 2 drużynom, tak jak można kibicować 2 sportowcom w innej, dowolnej dyscyplinie.
Jedną druzyne się pewnie będzie zawsze lubiło bardziej, no ale bez przesady, można sympatyzować i z innymi.

Ale piłka nożna w Anglii, Hiszpanii i w innych krajach to ten sam sport.
Można lubić kilka zespołów, ale kocha się jeden, w jednej dyscyplinie
A co do sportowców to jest jak z piłkarzami można lubić wielu piłkarzy z różnych klubów, tak samo jest ze sportowcami w innych dyscyplinach

branka napisał(a):znam sporo fanów Śląska, którzy chodzą na ich mecze, a jednocześnie są wielkimi fanami np United, Realu czy Chelsea. I chodzą w koszulkach jednego i drugiego teamu.
Póki to są zespoły z innych lig, nie rywalizujące ze sobą nie widze problemu.

A ja wiem, że wtedy tak się nie kibicuje zespołom jak wtedy gdy się kibicuje tylko temu jednemu...

branka napisał(a):Ale noszenie koszulek i Barcy, i United, albo i United, i Liverpoolu byłoby już dla mnie czymś dziwnym - bo to są rywale. Ci pierwsi w LM czy w rywalizacji 'kto jest lepszy na świecie', ci drudzy w walce o mistrzostwo kraju.

Dla mnie, nie zależnie od rangi, kibicuje się tylko jednemu zespołowi

[branka]

Z twojego puntu widzenia. Ale zauważ, że ludzie są różni i to że ty uważasz, że można kochać tylko jeden klub i jedną kobietę, nie oznacza, że każdy tak ma