Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przeżyjmy to jeszcze raz...
Intel Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 1,880
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 46
Post: #10
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz
Pierwszy turniej, który pamiętam? Mundial 2002 - finał oglądałem jako 5-latek, kibicując Brazylijczykom. Oczywiście, nie byłem w pełni świadom stawki tego meczu, a przed telewizorem usiedziałem tylko dlatego, że huśtałem się na zamontowanej w drzwiach huśtawce Smile . Euro 2004 śledziłem już bardziej - pamiętam doskonale karne z meczu Anglia - Portugalia, mecz Czechów z Grekami (po którym 7-letni Intel rozpaczał, bo jego ukochany Nedved odpadł) oraz sam finał. A propos Nedveda - lubiłem w FIFIE 98, mojej jedynej grze piłkarskiej, do jakiej miałem dostęp, tworzyć zawodnika z wszystkimi atrybutami na 99 i wyglądającego jak Czech. Smile

Później pamiętam świetnie Mundial 2006 - nasze mecze grupowe widziałem wszystkie, niedowierzałem naszej wtopie z Ekwadorem, a podczas meczu z Kostaryką kopałem piłkę z kolegą przed domem i zastanawiałem się, skąd się wziął napastnik Bosacki - nie przewidywałem, że obrońca może dwa gole strzelić Smile. Podczas fazy pucharowej byłem na wczasach, ale chodziłem do pobliskiej smażalni ryb z tatą i bratem, oglądając mecze mundialu - tak więc pamiętam złość po porażce Argentyny po karnych z Niemcami (jaki byłem wściekły na Klosego, że kontuzjował Abbondazieriego!), zaskoczenie po świetnej końcówce półfinału Niemcy - Włochy z golami Grosso i del Piero. Ostatnie dwa mecze widziałem w domu - w przerwie między dogrywkami w finale poszedłem do toalety i nie zobaczyłem na żywo, jak Zidane atakuje Materazziego. Sad

Wreszcie Euro 2008 - oglądałem wszystkie mecze (prócz Hiszpania - Rosja, na boisku byłem), włącznie z przeraźliwie nudnym Francja - Rumunia i chyba najlepszym meczem, jaki widziałem (po derbach z 2009 roku z City) na żywo - wspomnianym przez Lisa ćwierćfinałem Turcja - Chorwacja. Po bramce Klasnicia mówiłem bratu, że na pewno Turcja wyrówna, i masz - w ostatniej akcji Senturk trafił do siatki.

Ostatni mundial - przegapiłem tylko dwa mecze (Grecja - Korea i Australia - Kamerun, z powodu gry na turnieju piłkarskim oraz pobycie na urodzinach kolegi), ale żaden mecz jakoś szczególnie nie zapadł mi w pamięć, pewnie temu, że przywykłem już do ważnych imprez. Smile

Pewnie kiedyś opiszę jeszcze inne sportowe imprezy - czy to setki godzin spędzonych z Małyszem, czy to którekolwiek igrzyska (w zakresie 2002-2010), czy to srebro siatkarzy w Japonii. No i oczywiście moją przygodę z Ligą Mistrzów!

Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
07-08-2011 13:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Kwas - 06-08-2011, 20:39
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Adis - 06-08-2011, 21:59
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Mata - 07-08-2011, 11:56
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - mucha - 07-08-2011, 12:22
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Lisu - 07-08-2011, 12:34
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Intel - 07-08-2011 13:52
Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - paolo - 07-08-2011, 18:08

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości