Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Stoke City 1-1 Manchester United (24.09.2011)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #13
Re: PL: Stoke City 1-1 Manchester United (24.09.2011)
Ciężko się gra na stadionie rywala, szczególnie na Britannia Stadium i to jeszcze gdy gra się przeciw 13 zawodnikom ( 12 - świetni kibice, 13 - wspaniały sędzia). Owszem możemy zrzucić winę na sędziego, który w moim mniemaniu nie gwizdnął dwóch ewidentnych karnych - mamy do tego prawo, jednak prawda jest taka, że mimo tego wszystkiego mogliśmy, a nawet powinniśmy wygrać to spotkanie.

W I połowie pomijając już karny, którego nie otrzymaliśmy mieliśmy jedną świetną okazję, gdy było już 1-0. Jednak Nani zamiast podać do Owena, który miał przed sobą pustą bramkę wolał jakoś cudnie uderzyć i wyszło jak wyszło. Pod koniec spotkanie Ryan miał na nodze piłkę meczową jednak spudłował jak junior.

Nie ma co psioczyć, stało się, jak powiedział ostatnio Ferguson, musimy teraz zrobić wszystko by wygrać kolejne spotkanie. Problemem są natomiast kontuzje. Wyleciał Rooney - kontuzja na treningu, wyleciał Carrick - kontuzja na treningu, wyleciał Evans - kontuzja na rozgrzewce, wyleciał Hernandez - kontuzja odniesiona w czasie meczu. Wciąż do gry niezdolni są Vidić, Smalling i Rafael, a także Cleverley. Wszystko to stawia nas w bardzo trudnej sytuacji.

Wracając jednak do dzisiejszego spotkania:

David De Gea - dwie kapitalne interwencje. W I połowie dwa błędy na przedpolu na szczęście bez konsekwencji, w drugiej było natomiast bez zarzutu. Widać, że chłopak czuje się coraz pewniej.

Valencia - dziś było widać, że nie jest on nominalnym obrońcą. Kilka błędów się przytrafiło.
Ferdinand - w pierwszej połowie bez zarzutu, w drugiej już troszkę błędów popełnił. Crouch i reszta sprawiali sporo problemów.
Jones - w I połowie kapitalnie, czyścił wszystko. W drugiej połowie zgubił krycie przy rożnym i przez to straciliśmy bramkę. Chłopak jest naprawdę niesamowity, a takie sytuacje jak ta dzisiaj i błąd w meczu z Chelsea to po prostu brak doświadczenia. Jestem jednak pod wielkim wrażeniem jego gry.
Evra - kolejny mecz i kolejny raz został poobijany. Mam nadzieję, że w LM dostanie wolne, bo sami się prosimy by wyleciał nam na dłużej, ciągle korzystając z jego usług. Parę błędów popełnił.

Nani - takiego chcę go oglądać. Opanowany, efektowny i efektywny, robił wszystko tak jak trzeba. Wspaniała bramka. W drugiej połowie trochę spuścił z tonu.
Fletcher - w I połowie bardzo fajnie, był to Darren którego chcemy oglądać. W drugiej połowie nie było źle, aczkolwiek nie było już tak dobrze. Widać u niego progres a to jest najważniejsze.
Anderson - na początku bardzo słabo, ogarnął się trochę w drugiej połowie, jednak ciężko być zadowolonym z jego występu. Drugie z rzędu słabsze spotkanie - powrót do normalności? Oby nie.
Young - po świetnym początku złapał małą zadyszkę.

Berbatov - przeszedł obok.
Owen - nie bardzo miał okazje się wykazać.

Giggs - takie sytuacje, taki zawodnik jak on musi wykorzystywać.
Welbeck - dobrze, że wrócił.

<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>


Mój Blog: Pod presją czasu
24-09-2011 20:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Stoke City 1-1 Manchester United (24.09.2011) - Foster - 24-09-2011 20:58

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości