Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Stoke City 1-1 Manchester United (24.09.2011)
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #22
Re: PL: Stoke City 1-1 Manchester United (24.09.2011)
Miało być ciężko i było ciężko. Skończyliśmy z punktem, przy dobrych wiatrach mogły być 3, a jakby źle poszło to mogło być 0. Szkoda, że w ostatniej chwili wypadło nam kilku graczy, szczególnie dał się we znaki brak Rooneya.

Brak Wayne'a był wczoraj widoczny. Jak już zauważyliście para Berbatov-Owen nadaje się na mecze z mniej wymagającym rywalem, wczoraj w ofensywie ciągnął grę Nani, ale nie otrzymywał zbyt wiele wsparcia od kolegów. Obaj napastnicy rozczarowali wczoraj swoją postawą, brakowało błysku, nie wspominając już o okazjach.

Gra Stoke była naprawdę niewygodna dnia wczorajszego, agresywnie, ostro, fizycznie. Dlatego nie dziwię się, że w obronie zagrał Valencia, nie Fabio. Inne gabaryty, choć liczyłem na więcej ofensywnych akcji Ekwadorczyka we współpracy z Nanim. Gra gospodarzy irytowała, przecież mało brakowało, a kończylibyśmy mecz w 10, chwilę po wejściu Giggsa i Welbecka, załatwili Pata i już myślałem, że po zawodach dla niego.

Fajnie De Gea, wiadomo było, że Stoke będzie, szczególnie przy stałych fragmentach, stworzyć kocioł w naszym polu karnym i raz przyniosło to bramkę. Przy trafieniu Croucha szans nie miał, w pierwszej połowie fajnie wybronił dwa strzały, no i w drugiej dobrze, że przytomnie skrócił kąt, kiedy Anglik miał szansę na drugie trafienie. Błąd Rio w tamtej sytuacji był o wiele większy, niż błąd Jonesa, po którym padł gol, ale tak to już jest w piłce.

No i w sumie wczoraj zrozumiałem, dlaczego matys za Stoke, lekko mówiąc, nie przepada.
25-09-2011 11:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Stoke City 1-1 Manchester United (24.09.2011) - Tomek91 - 25-09-2011 11:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości