Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Otelul Galati 0-2 Manchester United (18.10.2011; 20:45)
robaldo Offline
k.robka
*****

Liczba postów: 1,354
Dołączył: Dec 2010
Reputacja: 39
Post: #13
Re: CL: Otelul Galati - Manchester United (18.10.2011; 20:45)
No trzeba przyznać, że Lindegaard grał fatalnie nogami. Praktycznie zawsze, kiedy dostawał piłkę kopał ją daleko do przodu, niemal w ogóle nie zagrywał jej do obrońców. Gdyby jeszcze te wybicia były celne, no ale tak jak pisał Foster nieciekawie, to wyglądało Wink

Foster napisał(a):Nani - słabo. Ożywił się pod koniec spotkania. Wcześniej jak już mu się udało coś kiwnąć co należało do rzadkości to fatalnie dogrywał.

Mi Nani się akurat podobał, trzymał swoją pewność siebie i co najważniejsze z pozytywnym skutkiem dla drużyny...no i dla oka kibica :-D Fakt, że dośrodkowania mogłyby być trochę lepsze, ale i tak dla mnie występ jak najbardziej pozytywny, co z resztą potwierdził Ferguson Smile

"Możesz mówić co chcesz o tradycji Barcelony, czy Realu Madryt, ale nikt i nic nie może równać się z historią Manchesteru United"
19-10-2011 21:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: CL: Otelul Galati - Manchester United (18.10.2011; 20:45) - robaldo - 19-10-2011 21:58

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości