Nie rozumiem tych gadań o tym, że pierwsza połowa należał do Srok. Ile stworzyli sytuacji? Pół? U nas sam Hernandez miał ze 3, które powinien wykorzystać + Giggs. Nie dominowaliśmy, ale jakby wpadły ze 2 bramki do przerwy to goście nie mogliby narzekać. A my możemy mieć jak najbardziej, bo ponownie byliśmy lepsi niż rywal i nie zdołaliśmy wygrać. Widać, że Rooney, Nani i Young są ewidentnie pod formą i tym większa szkoda, że sędziowie podkładają nam kłody pod nogi. Oczywiście, w idealnym świecie strzelibyśmy jeszcze jedną bramkę, ale jak mówię - wczoraj nie siedziało, a kilku naszych asów jest daleka od optymalnej formy. Zasłużyliśmy na zwycięstwo, które odebrał nam sędzia FATALNĄ(pewnie 99-ciu na 100 przed TV widziało, że to był czysty wślizg nawet bez powtórki) decyzją. Takie są fakty.
Wczoraj dobrze ponownie Carrick, nieźle Giggs i obrona. Skrzydła i napad do bani.
Cytat:Zagraliśmy w miarę dobry mecz w końcu, ale tak naprawdę, to dopiero po tym nieszczęsnym karnym przejęliśmy inicjatywę i byliśmy lepsi od Newcastle. Do tego momentu mecz był wyrównany, a pierwsza połowa była ze wskazaniem na gości.
Zremisowaliśmy głównie przez naszą nieskuteczność, bo ja nie rozumiem, jak można mając tyle dogodnych sytuacji, nie zdobyć tych 2-3 bramek. Przecież sytuacje Younga, Fabio,
A czasami te dwie sytuacje nie były przy stanie 1:0 dla nas?
ps niektórzy tutaj wydają się być bardzo podekscytowani jak naszym powinie się noga. Byle mieć powód, żeby wbić szpile. Najs.