Intel napisał(a):Stuprocentowa racja. Nie przez sędziego przegraliśmy - ba, nawet w ogóle nie przegraliśmy!
Karny był w minucie 64. Mieliśmy dokładnie 30 minut na odrobienie strat. Nie był to karny w końcówce, fakt wyjęty z kapelusza ale nie był to koniec meczu i wymagane jest, żeby spokojnie sobie odrobić to. Ba w sumie dobrze się stało, nie można przestawać grać po jednej strzelonej bramce.
Co do środka, to zjadaliśmy na początku kogo popadnie i graliśmy dwójką. Problemem jest brak formy lub brak zdrowia zawodników. Zmiana systemu jest niezbyt pożądana. Gramy 4-4-2 od dawien dawna, burzyć to nie było by rozsądnie.