Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: FC Basel 2-1 Manchester United (07.12.2011)
Denis Irwin Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Dec 2011
Reputacja: 0
Post: #58
Re: CL: FC Basel 2-1 Manchester United (07.12.2011)
Na początku chciałbym się przywitać, mimo że czytam to forum od bardzo długiego czasu to dopiero ta porażka sprawiła, że czuję potrzebę napisania kilka słów. Zakochałem się w United jeszcze za czasów Atkinsona, w zasadzie w jego końcowej fazie przygody z klubem, kiedy to po zdobyciu Pucharu Anglii zaczęliśmy flirtować ze spadkiem, a w naszym klubie występowały takie tuzy jak Peter Davenport, który z marnym skutkiem próbował zastępować genialnego Hughesa.

Jednak nie o sobie miałem mówić, tylko o swoich przemyśleniach dotyczących dzisiejszej klęski. Od razu chcę zaznaczyć, że bron Boże nie mam zamiaru tutaj dezawuować w jakikolwiek sposób nie tylko dokonań Fergusona, ale i także wdrążanej przez niego filozofii, która ma nam zapewnić sukces w przyszłych latach.

Porażka z Basel nie jest przypadkiem. To konsekwencja nawarstwiających się błędów SAFa z ostatnich lat. Nie chcę tutaj rzucać banałami o nieudanych transferach (Berbatov, Anderson, De Gea), bo to każdy widzi - czy błędnymi decyzjami personalnymi (wystawianie beznadziejnego Evansa). Chodzi mi o tutaj o jego metody szkoleniowe, a dokładniej o przystosowanie naszych zawodników do taktyki, a nie taktyki do zawodników oraz o nastawienie psychiczne chłopaków. Jak wszyscy wiemy o skuteczności systemu szkolenia sportowego przesądza jakość kadry - trenerów i instruktorów, jednak nie ulega wątpliwością, że to Ferguson sprawuje pieczę nad najważniejszymi sprawami.

Wydaję mi się, że SAF nie potrafi do nich dotrzeć. Naściągał młodych i potulnych mu zawodników, lecz nie udało mu się zrobić z nich wojowników. Gdzie te czasy, w których Bruce, Keane czy Staam ustawiali rywali do pionu i na samą myśl o spotkaniu z nimi przeciwnicy mieli kisiel w majtkach? Kim mamy dzisiaj straszyć? Ferguson wymaga od swoich zawodników jaj, a przecież sam je im temperuje. Zaczyna mnie irytować jego działanie , hipokryta w czystej postaci.

Kto ma pociągnąć naszą grę gdy nie idzie, albo gdy stracimy bramkę? Wszyscy spuszczają tylko głowy. Brakuje fighterów. Obawiam się, że Ferguson już stracił ten wigor, iskrę. Najwięksi poodchodzili, zostawił samych mydłków. Obym się mylił i przedwcześnie wieścił koniec tego trenerskiego geniusza, ale wierzcie mi, bo śledzę to wszystko od samego początku. Z naszym klubem dzieje się bardzo źle. Z utęsknieniem czekam na Mourinho, SAF musi odejść!
07-12-2011 23:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: CL: FC Basel 2-1 Manchester United (07.12.2011) - Denis Irwin - 07-12-2011 23:32

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 28 gości