Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Chelsea FC 3-3 Manchester United (5.02.2012)
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #30
Re: PL: Chelsea FC 3-3 Manchester United (5.02.2012)
Przepraszam, ale muszę to powiedzieć: o kurwa, cóż to był za mecz! To spotkanie zawierało wszystkie najważniejsze elementy występujące w piłce nożnej- niesamowite tempo gry, piękne bramki i parady bramkarzy, prawdziwy comeback a także kontrowersyjne decyzje sędziego. Swoja drogą widząc że sędziować będzie Webb byłem pewien, że takowe decyzje się pojawią i tak było w rzeczywistości.

Właśnie trochę nietypowo, ale zacznę od oceny sędziego- duża niekonsekwencja w działaniu: raz gwiżdże faul którego nie ma i daje się nabierać na teatralne upadki a za chwilę jest przewinienie, którego pan Webb nie odgwizduje. Złe zawody w wykonaniu arbitra.

Wracając do meczu to pierwsza połowa minęła mi bardzo szybko, zapewne za sprawą tempa w jakim było rozgrywane- co chwila szły ataki raz z jednej raz z drugiej strony. To my wyglądaliśmy na drużynę lepszą i przeprowadzaliśmy groźniejsze akcje, ale w końcowej fazie, albo nie było strzału albo niecelne podanie. Szkoda niewykorzystanych sytuacji bo później to gospodarze wykorzystali nasze gapiostwo i strzelili bramkę. Odzew był jednak bardzo szybki-zaczęliśmy grać tak jakby spotkanie miałoby się zaraz skończyć. Brawa za taką postawę.

W przerwie zastanawiałem się co Ferguson mówił piłkarzom i jak wyjdą na drugą połowę. Kluczowe wydało mi się żeby nie stracić bramki na początki drugiej części spotkania... niestety nie udało się. A chwilę później kolejna bramka, normalnie nokaut.

Jednak nasze United po raz kolejny pokazało diabelny charakter i grało konsekwentnie do przodu z przeświadczeniem, że można odwrócić losy tego meczu i wreszcie się udało. To jest właśnie to- niesamowity charakter tej drużyny kreowany od wielu lat za który tak wiele osób pokochało ten klub.

Ciężko mi ocenić mi grę poszczególnych graczy bo oglądając mecz w barze i do tego w takich emocjach ciężko co dobrą ocenę każdego gracza, ale jeszcze słówko o de Gei. Wreszcie jest za co go pochwalić. Chyba wziął się za siebie i już nieco lepiej wygląda na przedpolu (jednak nadal sporo pracy przed nim) ponadto zaliczył kilka świetnych interwencji dzieki którym uratował nam tyłek. Za stratę bramek raczej ciężko go winić.

Udało się ugrać remis i w sumie jestem zadowolony, mimo iz City znowu nam odskoczyło ale styl w jakim zdobyliśmy ten jeden punkt mi to wynagrodził. Tego nikt nam nie może odebrać.

PS Jakim trzeba być idiotą, żeby buczeć gdy przy piłce jest Ferdinand? Nie mam pojęcia. Co by Terry nie zrobił to jest święty i chuj. Podejrzewam, że gdyby Terry ich wszystkich wyruchał też pewnie byliby zadowoleni i buczeli na swoje żony.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
05-02-2012 20:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Chelsea FC 3-3 Manchester United (5.02.2012) - Lukas - 05-02-2012 20:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości