Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Chelsea FC 3-3 Manchester United (5.02.2012)
Tomas Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 23
Dołączył: Nov 2011
Reputacja: 0
Post: #32
Re: PL: Chelsea FC 3-3 Manchester United (5.02.2012)
Cudowny mecz! Niby szkoda, że nie wygraliśmy, ale patrząc z innej perspektywy, nawet jeden punkt po takim meczu to w pewnej mierze dobry wynik. Tak jak ktoś już wcześniej pisał, w tym meczu było wszystko i radość i zawał serca i sranie <cwaniak>

To tak może trochę indywidualnych ocen.
De Gea - Nie ponosi winy za żadną bramkę, to pewne. Kilka razy dobrze interweniował + jakieś dobre piąstkowanie, no i oczywiście ta FENOMENALNA obrona rzutu wolnego. Pewny występ Hiszpana, no i zaczyna nam pokazywać, że pod nieobecność Lindegaarda zamierza zapewnić sobie miejsce w bramce United.
Rafael - Kolejny dobry mecz Brazylijczyka. Ładnie pilnował prawej strony przed Maloudą, no i jak zwykle pokazywał się z przodu. Byłem trochę zaskoczony, gdy wszedł za niego Scholes, bo Rafael przecież grał niezłe zawody.
Evans - Za samobója nie ponosi konsekwencji, bo ustawił się do blokowania wbiegających przeciwników. O wiele bardziej zdenerwowała mnie sytuacja, kiedy zamiast skupić się na grze, zaczął sygnalizować spalonego, a Torres zjechał go jak szczeniaka.
Ferdinand - Dla mnie jakoś tak sztywno wyglądał w tym meczu <gafa>. Nie pokrył Luiza przy bramce na 3:0 i ciekawi mnie, czy jeśli piłka nie trafiła w Rio, to czy wpadła by do bramki.
Evra - Z przodu jak zawsze było go pełno, do tego wywalczył rzut karny. Jednak w pierwszej połowie dał się ograć jednemu z graczy Chelsea, co skutkowało bramką, i zapisujemy to na jego konto. Nie wiem jak odnieść się do drugiej bramki, bo to z jego strony padło dośrodkowanie do Maty, który zresztą za dokładnie kryty nie był.
Valencia - Kolejny mecz, w którym miło jest popatrzeć na poczynania Ekwadorczyka. Nie było może jakiś super akcji w jego wykonaniu, ale ładnie układała się jego współpraca z Rafaelem.
Carrick & Giggs - Ładnie grali w środku pola do tego Giggsy pokazuje, że w wieku 38lat można nadążać za każdą akcją zespołu Smile
Young - Chyba potrzebuje jeszcze trochę ogrania po długiej kontuzji, nic nadzwyczajnego nie pokazał. Poczekamy trochę, to może wróci do nas Young z początku sezonu.
Welbeck - Jego występ oceniłbym jako średni. Dużego zagrożenia nie stworzył, jednak harował i wywalczył nam jedenastkę, w aktorski sposób.
Rooney - Motor napędowy drużyny w dzisiejszym meczu. Wiele razy, gdy piłka przechodziła przez niego, kończyło się to jakąś fajną akcją, zakończoną strzałem. Gdy podchodził do karnych, to myślałem, że zwariuję ;D Modliłem się, żeby to nie był ten dzień kiedy Roo marnuje karne. Przy drugiej jedenastce, byłem pewien, że podejdzie ktoś inny, ale to on po raz kolejny wykorzystał ją znakomicie.

Chicharito - wszedł i uratował nam skórę. W dodatku ładnie zachował się w sytuacji, kiedy pan Howard Webb dyktował nam karnego. Nie panikował, tylko spokojnie poczekał na Welbecka.
Scholes - Pograł trochę piłką w środku pola, jednak niektóre jego niecelne zagrania były nieco frustrujące.
Park - Taki jeździec bez głowy ;]
05-02-2012 21:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Chelsea FC 3-3 Manchester United (5.02.2012) - Tomas - 05-02-2012 21:55

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości