Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-1 Liverpool FC (11.02.2012)
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #16
Re: PL: Manchester United 2-1 Liverpool FC (11.02.2012)
Wynik meczu nie odzwierciedla tego, co działo się na murawie. Dzisiaj byliśmy wyraźnie lepsi od Liverpoolu, pokazując im miejsce w szeregu. Naprawdę bardzo dobre zawody w naszym wykonaniu.

DDG- miał spokojny mecz, przy bramce bez szans.

Rafael- bardzo dobry mecz w jego wykonaniu. Nie pierwszy zresztą w ostatnim czasie. Chciałbym, aby po powrocie do zdrowia Smalla i Jones'a, Brazylijczyk nadal grał w pierwszym składzie.
Rio- Poza wpadką przy bramce zagrał dzisiaj bardzo dobrze, raz ratując nas idealnym wślizgiem przed utratą gola.
Evans- dobry mecz Irlandczyka.
Evra- wytrzymał ciśnienie, nie dał się sprowokować podczas meczu Suarezowi. Mam wrażenie, że na początku meczu, kiedy zaliczył zderzenie czołowe z Rio, miał ochotę "wbić" się w Urugwajczyka Smile. O jego zachowaniu po meczu, później.

Valencia- znów jeden z naszych najlepszych piłkarzy, motor napędowy. Napsuł wiele krwi Enrique, a jego pojedynki z lewym defensorem LFC były ozdobą tego meczu.
Scholes- bardzo dobry mecz w wykonaniu Paula.
Carrick- bardzo fajnie uzupełnia się ze Scholes'em. Nawet nieźle dzisiaj zagrał.
Giggs- mecz w jego wykonaniu podobny do tego z Chelsea. Próbował rajdów z piłką, szarpał, starał się ożywić naszą grę z przodu i nawet mu się to udawało. Przyzwoity występ Walijczyka.

Rooney- w pierwszej połowie gorszy od Welbeck'a. W drugiej natomiast role się odwróciły i Wayne zdobywając dwie bramki na początku drugiej części spotkania, świetnie nam ułożył ten mecz.
Welbeck- dobry mecz w jego wykonaniu, ale musi jeszcze nad sobą pracować. Często brakuje mu siły, pomysłu na rozegranie akcji lub wda się w niepotrzebny drybling. Ale to kwestia braku doświadczenia. W następnym sezonie będzie grał jeszcze lepiej.

Nie wiem, jak ocenić zachowanie Evry po meczu. Z jednej strony rozumiem, że po spotkaniu, czując się zwycięzcą, chciał wyrazić swoją radość, a przy okazji pokazać kibicom Liverpoolu i Suarezowi, że ponieśli klęskę. Pat nie dał się dzisiaj sprowokować, chociaż ta łajza próbowała podpuszczać Franzuza, zachował się jak prawdziwy kapitan, jak kiedyś Neville, który cieszył się pod sektorem LFC na Old Trafford.

Z drugiej strony jego zachowanie jeszcze tylko pogłębiło ten konflikt, sprawiło, ze w tę sprawę zamieszani zostali także inni piłkarze, podburzył atmosferę na stadionie. Po prostu zaognił całą sprawę. Oby tylko niepoczytalna FA nie zdecydowała się zawiesić Evry na kilka spotkań.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
11-02-2012 19:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Manchester United 2-1 Liverpool FC (11.02.2012) - Jaroldz - 11-02-2012 19:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości