Re: Pre-season Tour 2012/2013
Zgadzam się z przedmówcą z kilkoma różnicami:
Wootton wg mnie zagrał bardzo dobry mecz. Szczerze powiem, że nic o tym gościu nie wiedziałem (rzadko oglądam rezerwy, najczęściej same skróty - a obrońcy raczej w nich są pokazywani rzadko), zaskoczył mnie dojrzałością swej gry.
Brady - w ofensywie bardzo dobrze, na skrzydle byłby z niego pożytek - wszakże na lewe skrzydło mamy jakiegoś lewonożnego zawodnika? Giggs już gra w środku, Young i Nani to noga prawa, Kagawa obunożny - ale to raczej nie jego pozycja. To może być ciekawa alternatywa, może nie już w tym sezonie, ale niebawem.
Veseli - nie znam się może, ale koleś mi wygląda jak przeciętny obrońca z T-Mobile Ekstraklasy.
Anderson - mieszana zmiana, kilka fajnych zagrań, kilka porażkowych.
Co do Hernandeza - naprawdę dla mnie ten koleś, pomimo całego uznania za pierwszy sezon, jest stworzony na wchodzenie z ławki w minucie, powiedzmy, 70tej. Jak Ole. Technika użytkowa - nie widzę, nie słyszę. Co gorsza, w meczu z AmaZulu technika strzału (zwykle świetna) także szwankowała. Sto razy bardziej wolę oglądać Welbecka, 99 razy bardziej Berbatowa.
Osobny akapit dla Scholesa - szczerze wam powiem, ze prawie popłakałem się, kiedy ogłosił, że kończy karierę. A kiedy w styczniu okazało się, że ją wznawia - doznałem euforii. To ostatnie uczucie trwa nadal, z każdym meczem. Jeżeli ktoś z forumowiczów ma już dzieci - niech pokazuje im każdy mecz z udziałem Paula. To wielki przywilej oglądać takiego zawodnika.
Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
|