Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Reakcja otoczenia na United
Sarni Offline
Member
***

Liczba postów: 125
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 0
Post: #44
Re: Reakcja otoczenia na United?
Rodzina: Tata oglada ze mna mecze, czasem razem ze mna kibicuje, czasem po prostu chce mnie podirytowac. Podejrzewam, ze zalezy od nastroju. Mama umie nazwac druzyne bez popelnienia bledu w wymowie, zna paru pilkarzy, czasem oglada mecze i doskonale wie, ze jak Bartek oglada mecz to nie wolno mu przeszkadzac. Zero obiadkow. Brat kibicowal United jeszcze przede mna, teraz kibicuje juz troche mniej (podejrzewam, ze mu sie fascynacja skonczyla). Szczerze to nie chce mi sie o tym wiecej pisac, bo i tak zaraz 10 osob napisze dokladnie to samo, a przede mna tez pewnie z 10 osob napisalo dokladnie to samo.

Otoczenie: W szkole w sumie znany jestem, bylem jako pan Manchester United. Wynika to glownie z dosc glupiej tradycji chodzenia do szkoly w koszulkach United jeszcze za czasow gimnazjum. Wystarczylo sobie kupic 3 czy 4 koszulki, chodzic w nich na zmiane, co drugi dzien (czasem trzeba bylo zalozyc cos normalnego przeciez) i po paru tygodniach juz kazdy widzi w tobie maniaka. Generalnie to jeszcze za czasow gimnazjum kumple lubili mnie wkurzac i kibicowac odwrotnie, ale po jakims czasie doszli do wniosku, ze jestem na tyle spoko koles, ze beda dopingowali moj klub. Wystarczy byc trendi i cool, i wszyscy pojda za twoim glosem.

Nauczyciele: Moj ksiadz z gimnazjum tez kibicowal United, tzn kibicowal United dopoki nie dowiedzial sie, ze ja tez kibicuje United (czyli na drugiej lekcji). Pozniej udawal, ze nie kibicuje United. Ja i tak wiem, ze kibicuje United. Moj matematyk z 1 liceum tez lubil pilke, ale juz nie kibicowal United. Podejrzewam, ze nikomu nie kibicowal, bo to wymagaloby lubienia kogos. On nikogo nie lubil, ani nikogo nie nienawidzil. Najbardziej obojetna osoba na swiecie. Krowa ma bardziej stronnicze poglady, bo przynajmniej tak zbalamucila Hindusow, ze jej nie zjedza. Ani nie kopna.

Zwierzeta: Moj pies jak byl mlodszy to sie wkurzal, jak krzyczalem. Juz sie nie wkurza. Podejrzewam, ze nie ma sily.

Ojciec mojej bylej byl zapalonym fanem United, co bylo dosc fajne. Nie no, nawet bardzo fajne. Fajniejsze niz dziewczyna, ktora w sumie tez byla fajna. Cetnie wrocilbym. Dla ojca. Jej ojca znaczy sie. Ale nie do ojca, tylko dla ojca. Wiecie, o co chodzi?

jestem barmanem na tym dancingu
11-07-2008 07:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Reakcja otoczenia na United - Szeszu - 27-01-2008, 14:42
Re: Reakcja otoczenia na United? - Sarni - 11-07-2008 07:29

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości